X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂
Odpowiedz

🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂

Oceń ten wątek:
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 22 września 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariMari wrote:
    A na jakie badania zdecydowałaś się w pierwszej kolejności?
    Czytałam wykaz badań na 1 stronie wątku.
    Robiłaś wszystko? Z gory dziekuje za odp
    Tak, zrobiłam wszystko poza allo mlr.. potem dorwałam wizyte u Pasnika.

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 22 września 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuurra wrote:
    Kochana dziękuję bardzo 😀

    Ale wiecio co ja sierota zrobiłam.....
    Zamówiłam badanie przez neta o 5 rano bo nie mogłam spać.... Ale.... zamówiłam beta +HCG (badanie specjalistyczne)... Okres oczekiwania do 5 dni roboczych😂😂😡😜😜😉..nawet nie wiem co to jest... ....no łajza jestem jak nic.... Już kupiłam na jutro beta HCG Total ilościowe... Bedzie wynik jutro... 😉
    🤣🤣🤣To sobie poczekasz na wyniki

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Krakowska Autorytet
    Postów: 4709 4368

    Wysłany: 22 września 2021, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Po poronieniu i 16 latach starań zawsze zostaje strach...
    To nie mija od tak niestety, ale podobno od 14tc jest bezpieczniej...
    Niestety ja już za dużo widziałam, przeczytałam...
    A może to też kwestia charakteru...

    To nie minął Ci choć częściowo strach po 12 tygodniu? :-( Myślałam, że to już szczęśliwy okres dla Ciebie, wiadomo - do 12 coś się może zawsze podziać.

    Immunologia. Drastycznie wysokie TNF.
    I-VII transferów - niskie bety lub bety zerowe.
    VIII transfer na immunoglobulinach. Wysokie bety od początku. Dziecko na świecie. Ciąża to matematyka.
  • Juka2018_1 Autorytet
    Postów: 2035 3332

    Wysłany: 22 września 2021, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Hej, moje dwie ostatnie śnieżynki 4 BB z 6 doby są już ze mną.

    Ale droga do tego transferu była długa i ciągle było coś nie tak. Najpierw w połowie zeszłego tyg.dopadł mnie straszny ból w krzyżach. Badania wykazały, że nie były one wynikiem infekcji bakteryjnej ani wirusowej, więc leżałam, łykałam wszystkie możliwe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i dr powiedziała, że jak ból przejdzie, to mam zielone światło do podejścia do transferu. Przeszedł. Ale potem zaczęły się jazdy ze strasznym bólem żołądka i wymiotami. Mąż nie mógł patrzeć, jak cierpię i w końcu zawiózł mnie na SOR. Tam znowu weryfikacja z krwi potwierdziła, że to nie bakteria, ani wirus. USG brzucha też nie wykazało nic specjalnie niepokojącego. Najprawdopodobniej była to reakcja na silny stres i nerwy. Dali mi jakieś kroplówki, zastrzyki i przeszło. Ale wtedy posypało mi się w pracy, jedna dziewczyna niespodziewanie poszła na L4, a inna przebywa na urlopie i moja nieobecność w tym momencie była bardzo niemile widziana, ale pogadałem z szefowa, którą już wcześniej musiałam częściowo wprowadzić w temat, bo już dawno by mnie zwolniła za ciągłe nieobecności, powiedziałam, że to moja ostatnia szansa i w końcu jakoś to zaakceptowała. Kiedy już fizycznie poczułam się ok i pracę ogarnęłam, to wczoraj okazało się, że nie ma mnie na grafiku do dzisiejszego transferu. Przy mnie na ostatniej wizycie dr dzwoniła do pielęgniarek, żeby mnie zapisały na 22.09 i byłam przekonana, że to załatwia sprawę, a okazało się, że miałam tam iść jeszcze osobiście. No ale ostatecznie wcisnęły mnie jakoś w grafik. Niestety transfer miałam w dopiero o godz. 14 i tu schiza, że za późno, bo to już i tak była 6 doba i rano to by może jeszcze jakoś przeszło, ale teraz nie trafimy w okno implantacyjne. Na transfer jechałam z mega pesymistycznym nastawieniem i całą drogę płakałam. Przed podaniem zarodków miałam mieć podłączoną jeszcze kroplówkę przeciwskurczową, więc wzięłam sobie z domu coś do przegryzienia, wodę i jogurt do picia activia. Wypiłam jogurt, a potem popijałam jeszcze wodę. Byłam wprawdzie w WC w międzyczasie, ale godzinę przed planowanym transferem już nie mogłam chodzić i jak dotarłam do sali zabiegowej, to tak mi się chciało siku, że myślałam, że nie wytrzymam nawet momentu transferu, szczególnie, jak mi tym czyms z USG z całej siły naciskała na pęcherz. Wytrzymałam jakoś i się nie posikalam, ale po zakończeniu miałam jeszcze 20 min leżeć, a wytrzymałam może max 5 min i zawołałam pielęgniarkę, która pozwoliła mi zejść i iść do wc. No i kolejna schiza, że za krótko leżałam i to teraz zaszkodzi.

    Ogólnie wszystko na ziemi i niebie jakby chciało, żeby ten transfer się nie odbył, więc jeśli mimo wszystko się uda, to pójdę chyba na pielgrzymkę do Częstochowy.

    Pytanie, czemu mimo tego wszystkiego nie zrezygnowałam z tego transferu, w dodatku obu moich ostatnich zarodków na raz, czyli z mojej ostatniej szansy? Nie wiem, czułam wewnętrznie, że muszę to zrobić teraz.

    PS. sorry za przydługiego posta, ale musiałam się wygadać.
    Super ze się wygadałaś, a nie trzymasz tego w sobie …
    Ja ostatnio jechałam na transfer tez w nie najlepszym humorze , dziś test biel , ale nie nastawiam się jakoś specjalnie , zrobię betę w piątek i jadę na koncert Domagały wieczorem
    Niech będzie co będzie
    Jeszcze jeden zarodek na nas czeka✊🏻Jak nie to rozmrażamy i zapładniamy komórki 🙏🏻🤗

    Trzymam kciuki za maluszków ❤️❤️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2021, 20:27

    Iskrzynka, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    age.png
    Starania od 2016
    1996+1989👩‍❤️‍💋‍👨
    4 IUI nieudane
    Histeroskopia 04.2021
    I - III FET 14.05. 2021 - 25.01.2022- 😔
    23.02.2022 - scratching endometrium
    Ruszamy po zamrożone komórki 🤞☘️, Mamy ❄️❄️❄️
    IV FET 31.03.2022 +Emryoglue - CB😢
    Wizyta dr Paśnik
    Leczenie immunologiczne
    Torbiel
    V FET 30.08.2022 - zabieramy ost. 2 ❄️❄️
    8 dpt beta - 144 ;10 dpt beta - 334;20 dpt beta - 13 741🥰
    21 dpt - mamy 2 ❤️❤️
    9 tc - 2,47 i 2,58 cm😍 po 186 bmp❤️❤️
    11+4 tc - prenatalne +pappa -OK
    17 tc - Chłopaki💙💙
    21 tc - połówkowe : 380 i 355 gr😍
    26 tc - 856 i 866 gr😍
    30+5 tc - III prenatalne - 1652g i 1614g🥰
    34+4 tc - 2400 i 2390gr
    37+1 🎂 2720, 54 cm i 2840, 53cm🎂
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 22 września 2021, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    To nie minął Ci choć częściowo strach po 12 tygodniu? :-( Myślałam, że to już szczęśliwy okres dla Ciebie, wiadomo - do 12 coś się może zawsze podziać.
    Krakowska strach nie mija... serio. Ciąża po staraniach to wyzwanie dla głowy. Zastanawiasz sie na kazda miną lekarza podczas usg...

    MyŚliwa lubi tę wiadomość

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Lis Ekspertka
    Postów: 128 753

    Wysłany: 22 września 2021, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    To nie minął Ci choć częściowo strach po 12 tygodniu? :-( Myślałam, że to już szczęśliwy okres dla Ciebie, wiadomo - do 12 coś się może zawsze podziać.

    To niestety zostaje już zawsze. Tym bardziej po wcześniejszej stracie. Nie ma czegoś takiego jak „bezpieczny” okres

    Patka70 lubi tę wiadomość

    12.20 - 17tc 💔👼🏼H & I👼🏼

    01.01.22 - 26tc 👶🏼❣️
  • Wiosanna888 Autorytet
    Postów: 609 1214

    Wysłany: 22 września 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pik86 wrote:
    Melduję wyniki USG - serca jeszcze nie było, ale tego się spodziewaliśmy. Za to, zgodnie z opisem "w jamie macicy pęcherzyk ciążowy, CRL - 0,18cm, obraz wczesnej ciąży (!), pęcherzyk żółtkowy".
    Lekarz mówił, że wszystko jest jak najbardziej ok na ten moment :) Kolejne USG zalecone za ok 7-10 dni, wtedy powinno już być serce. Mam już umówione wcześniej na 01.10, zatem się wstrzelę.
    Ogromnie się cieszę :) chociaż nadal to dla mnie nierealne i nie umiem uwierzyć, że to wszystko się dzieje.
    Ktory to tydzien po transferze/ badz tydzien ciazy??

    👱🏼‍♀️🙋🏻‍♂️

    oar8s65gz9yzog34.png
  • Evie Autorytet
    Postów: 2170 1551

    Wysłany: 22 września 2021, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Provitamina, jak Twoja beta?

    Kriobank Białystok

    07.08.2021 punkcja
    12.08.2021 transfer dwóch 5dniowych zarodków 4BB; został 1 ❄️

    🍀 6 dpt beta 48,progesteron 38
    🍀 8 dpt beta 143, progesteron 51
    🍀10 dpt beta 347, progesteron 48 (inne laboratorium)
    🍀12 dpt beta 761, progesteron 60
    🍀16 dpt beta 2360, progesteron 34
    🍀19 dpt beta 6177, progesteron 47
    🍀21 dpt beta 8079, progesteron 49
    🍀25 dpt beta 23125, progesteron 50

    27.09 => 9t2d maluch mierzy już 2,5cm, serduszko bije mocno 180 u/m
    04.10=> 10t2d maluch mierzy już 3,8cm, serduszko bije 181 u/m

    19.10 => Sanko i Nifty => zdrowy chłopak 💚💚💚
    19.10 => USG genetyczne => wszystko dobrze, maluch mierzy już 6,5 cm, serduszko bije 169 ud/m

    Maj 2022 Oto jestem 💗💗💗

    rfxgrjjgg31sy2sm.png
  • pik86 Autorytet
    Postów: 348 592

    Wysłany: 22 września 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiosanna888 wrote:
    Ktory to tydzien po transferze/ badz tydzien ciazy??
    5+3, 19dpt

    Wiosanna888 lubi tę wiadomość

    4t7zp2.png

    1 IUI - 31.03.2018
    1 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil 28.07.2021
    7dpt beta <2, 31, 10dpt test negatywny, 12dpt beta <2, 30 😞

    2 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil, 03.09. 2021 🤞🍀🐟
    11dpt - beta 216,8, prog 13,5
    13dpt - beta 566,9, prog 12,3
    15dpt - beta 1402,6, prog 15,2

    ❄❄❄ A ❄❄❄B czeka
  • MG Ekspertka
    Postów: 142 440

    Wysłany: 22 września 2021, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Hej, moje dwie ostatnie śnieżynki 4 BB z 6 doby są już ze mną.

    Ale droga do tego transferu była długa i ciągle było coś nie tak. Najpierw w połowie zeszłego tyg.dopadł mnie straszny ból w krzyżach. Badania wykazały, że nie były one wynikiem infekcji bakteryjnej ani wirusowej, więc leżałam, łykałam wszystkie możliwe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i dr powiedziała, że jak ból przejdzie, to mam zielone światło do podejścia do transferu. Przeszedł. Ale potem zaczęły się jazdy ze strasznym bólem żołądka i wymiotami. Mąż nie mógł patrzeć, jak cierpię i w końcu zawiózł mnie na SOR. Tam znowu weryfikacja z krwi potwierdziła, że to nie bakteria, ani wirus. USG brzucha też nie wykazało nic specjalnie niepokojącego. Najprawdopodobniej była to reakcja na silny stres i nerwy. Dali mi jakieś kroplówki, zastrzyki i przeszło. Ale wtedy posypało mi się w pracy, jedna dziewczyna niespodziewanie poszła na L4, a inna przebywa na urlopie i moja nieobecność w tym momencie była bardzo niemile widziana, ale pogadałem z szefowa, którą już wcześniej musiałam częściowo wprowadzić w temat, bo już dawno by mnie zwolniła za ciągłe nieobecności, powiedziałam, że to moja ostatnia szansa i w końcu jakoś to zaakceptowała. Kiedy już fizycznie poczułam się ok i pracę ogarnęłam, to wczoraj okazało się, że nie ma mnie na grafiku do dzisiejszego transferu. Przy mnie na ostatniej wizycie dr dzwoniła do pielęgniarek, żeby mnie zapisały na 22.09 i byłam przekonana, że to załatwia sprawę, a okazało się, że miałam tam iść jeszcze osobiście. No ale ostatecznie wcisnęły mnie jakoś w grafik. Niestety transfer miałam w dopiero o godz. 14 i tu schiza, że za późno, bo to już i tak była 6 doba i rano to by może jeszcze jakoś przeszło, ale teraz nie trafimy w okno implantacyjne. Na transfer jechałam z mega pesymistycznym nastawieniem i całą drogę płakałam. Przed podaniem zarodków miałam mieć podłączoną jeszcze kroplówkę przeciwskurczową, więc wzięłam sobie z domu coś do przegryzienia, wodę i jogurt do picia activia. Wypiłam jogurt, a potem popijałam jeszcze wodę. Byłam wprawdzie w WC w międzyczasie, ale godzinę przed planowanym transferem już nie mogłam chodzić i jak dotarłam do sali zabiegowej, to tak mi się chciało siku, że myślałam, że nie wytrzymam nawet momentu transferu, szczególnie, jak mi tym czyms z USG z całej siły naciskała na pęcherz. Wytrzymałam jakoś i się nie posikalam, ale po zakończeniu miałam jeszcze 20 min leżeć, a wytrzymałam może max 5 min i zawołałam pielęgniarkę, która pozwoliła mi zejść i iść do wc. No i kolejna schiza, że za krótko leżałam i to teraz zaszkodzi.

    Ogólnie wszystko na ziemi i niebie jakby chciało, żeby ten transfer się nie odbył, więc jeśli mimo wszystko się uda, to pójdę chyba na pielgrzymkę do Częstochowy.

    Pytanie, czemu mimo tego wszystkiego nie zrezygnowałam z tego transferu, w dodatku obu moich ostatnich zarodków na raz, czyli z mojej ostatniej szansy? Nie wiem, czułam wewnętrznie, że muszę to zrobić teraz.

    PS. sorry za przydługiego posta, ale musiałam się wygadać.
    Głowa do góry, mój ostatni i szczęśliwy transfer według mnie też był najgorszy, od złych posiewów po rozmrożenie 2 ostatnich zarodków zamiast jednego, czarna rozpacz, że nie mamy już zarodków, szybka decyzja, że bierzemy 2, morze łez, ciśnienie którego nie mogli zbić. Po transferze otchłań bez żadnego światła w tunelu. I cud pozytywny test ciążowy, wysoka beta prawidłowo przyrastająca. Teraz 20tc 🙂 takiego finału życzę Tobie 🥰

    Juka2018_1, Iskrzynka, nieOna, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Wiek 37 lat.
    09.2017r. HSG
    12.2017r. laparoskopia niedrożność jajowodów,
    2018r. Novum, krótki protokół
    06.2018r., punkcja 22 oocyty, 21 dojrzałych, 6 do zapłodnienia, 15 oocytów do zamrożenia. Z 6 zapłodniło się 5, 3 zostały w 3 dobie zamrożone. Ryzyko hiperki
    13.09.2019 r., crio na naturalnym cyklu, musieli odmrozić wszystkie zarodki, 2 nie podjęły funkcji życiowych, 1 dość słaby podali, beta nie ruszyła,
    11.2019r., rozmrożenie wszystkich komórek, decyzja o zapłodnieniu wszystkich i hodowla do 5 doby, 5 zarodków,
    13.11.2019r., świeży transfer zarodka z rozmrożonej komórki jajowej na sztucznym cyklu, beta nie ruszyła,
    02.2019r., histeroskopia, wynik zapalenie endometrium, przeleczone antybiotykiem,
    04.2019r., crio na naturalnym cyklu, blastki 5.1.1, beta w 9dpt 5,80, w 11dpt mniej niż 1,20
    07.2019r., crio blatski 5.1.1, 7 dpt 22,97, 10 dpt 17,95, 12dpt – 12,35 :(
    22.05.21 crio 2 blastek 7 dpt 67,05, 9dpt 162,15, 11dpt 408,11, 13dpt 763, 16dpt 2233,88
  • kropka Ekspertka
    Postów: 199 89

    Wysłany: 22 września 2021, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Swoje miałam 2x5.1 ,4.2 i morula z 6doby. Z kolei w Czechach same najlepsze np tam średnie likwidują bo im chodzi o skutecznosc. A kamper poczeka( i tak z powodu.pandemii poszły o 70% 😱😱😱w gore
    A te ostatnie mówili Ci jakiej klasy ? Bo pomyślałam ,że oni właśnie " w gratisie" dają te ciut słabsze 🤔🤔🤔

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2021, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska tak jak pisze Alicja, niech no tylko zrobi minę w trakcie USG lub powie coś w stylu "w normie ale..." Czy "dolnej granicy" lub zasugeruje wizytę wcześniej to się dzieje dopiero 😏 chyba nigdy tyle nie pyskowalam żądając dokładnych informacji i przetrzepujac internet 😆

    Alicja jak tam przyrosty wagi? Już spokojniejsza jesteś?:)

  • nuurra Przyjaciółka
    Postów: 65 165

    Wysłany: 22 września 2021, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    🤣🤣🤣To sobie poczekasz na wyniki
    no na dzisiejsza poczekam ...trudno
    jutro jest 10 dpt...wiec zrobie jeszcze raz taka bete której wynik bedzie jutro......

  • nuurra Przyjaciółka
    Postów: 65 165

    Wysłany: 22 września 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    🤣🤣🤣
    przykro mi z powodu bety....
    ale ciesze sie kochana że bedziecie miec jeszcze jeden zarodek, naprawde klinika zachowała sie wspaniale, takich lekarzy w Polsce brakuje i takich klinik...trzymam kochana kciuki...na pewno bedzie juz wszystko dobrze

    kasiek2620 lubi tę wiadomość

  • Wiosanna888 Autorytet
    Postów: 609 1214

    Wysłany: 22 września 2021, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pik86 wrote:
    5+3, 19dpt
    Ahhh ok to wczesnie!

    👱🏼‍♀️🙋🏻‍♂️

    oar8s65gz9yzog34.png
  • Annn90 Autorytet
    Postów: 1164 3538

    Wysłany: 22 września 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska jak tam po usg?

    InviMed Wrocław 🍀
    9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
    12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
    7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
    28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
    25.03 - Maleństwo 1,8 cm
    28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
    29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻‍🍼
    Podejście nr 2 ♥️
    5.12.2023 - transfer ❄️🍀
    6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
    Mamy ❄️
    event.png
    age.png
  • Provitamina Autorytet
    Postów: 683 1298

    Wysłany: 22 września 2021, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evie wrote:
    Provitamina, jak Twoja beta?
    Dopiero teraz zajrzałam na forum, niestety nie dam rady wszystkiego przeczytać, ale widzę że dziś całkiem dobre wieści 👍

    Co do bety, to już odebrałam wynik.
    Dzisiejszy wynik to 953, 59 mlU/ml 🎉[dwa dni temu 467,87 mlU/ml]
    Póki co jest dobrze 🙂 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2021, 21:25

    parviflora, Iskrzynka, Rossetia, Evie, Juka2018_1, Anka84, Madzik_, pik86, nieOna, Alrauna1987, Makt, Rybka85, Yoselyn82, MANIA, Morwa, Hekate, MyŚliwa, Klaudiaaaa, Pat87, Przylepka, Ewelka02 lubią tę wiadomość

    Starania od kwietnia 2020 roku
    👫 OBOJE 35+

    Prolaktyna: 23,34 ng/ml ✅
    AMH: 1,48 (norma 35 l.- 39 l. : 0,147 - 7,49 ng/ml)
    Testosteron wolny: 3,08 (0,10 - 6,30 pg/ml✅
    Androstendion: 3,29 (0,30 - 3,30 ng/ml✅
    Estradiol: 223,10 (21 - 312 pg/ml) ✅
    TSH: 0,708 (0,350 - 4,940)✅
    FT3: 4,15 pmol/l (2,63 - 5,70)
    FT4: 1,02 ng/dl (0,70 - 1,48)
    Anty TPO < 3,00 IU/ml (0,00 - 5,61)✅
    DHEA-SO4: 281,60 ✅
    FSH: 6,70 mIU/ml (3,03 - 8,08)
    LH: 4,65 mIU/ml (1,80 - 11,78)
    Drożność jajowodów ✅
    Histeroskopia - sierpień 2021r. - OK

    3 x IUI [IV, V, VI 2021r] - brak ciąży

    Sierpień 2021r. IN VITRO
    06.09.2021r. punkcja, pobrano 2 komórki, tylko jedna się zapłodniła - mąż: metoda selekcji plemników PICSI
    09.09.2021r. transfer 8aa + Ebryoglue
    11 dpt: Beta 467,87 / 13 dpt: Beta 953,59 / 15 dpt: Beta 1632,94 / 18 dpt: 3929,93
    Pierwsze USG: 4 październik 21r.: 25 dpt - jest serduszko.
    7470ugpj1funw5wd.png
  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 22 września 2021, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kropka wrote:
    A te ostatnie mówili Ci jakiej klasy ? Bo pomyślałam ,że oni właśnie " w gratisie" dają te ciut słabsze 🤔🤔🤔
    Nie pytałam żeby die nie nakrecć. Lekarz zawsze mówi że podają tylko najlepsze by nie psuć statystyk kliniki bo to o miejsce w rankingu chodzi. Ta ocena zarodka to trochę naciagana jest. Ona jest na daną chwilę a w ciągu kilku godzin wszystko może się podziać

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Annn90 Autorytet
    Postów: 1164 3538

    Wysłany: 22 września 2021, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    parviflora wrote:
    Ann, dopiszesz mnie proszę? 🙂

    parviflora- Invimed Wrocław - 28l - 6 FET - S -3AA - beta 4.10

    Oczywiście - już zrobione :D
    Widzę, że też InviMed - u kogo jesteś? :)

    InviMed Wrocław 🍀
    9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
    12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
    7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
    28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
    25.03 - Maleństwo 1,8 cm
    28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
    29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻‍🍼
    Podejście nr 2 ♥️
    5.12.2023 - transfer ❄️🍀
    6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
    Mamy ❄️
    event.png
    age.png
  • Annn90 Autorytet
    Postów: 1164 3538

    Wysłany: 22 września 2021, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kala 1980 jak tam po połówkowych? :)

    Krakowska lubi tę wiadomość

    InviMed Wrocław 🍀
    9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
    12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
    7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
    28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
    25.03 - Maleństwo 1,8 cm
    28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
    29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻‍🍼
    Podejście nr 2 ♥️
    5.12.2023 - transfer ❄️🍀
    6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
    Mamy ❄️
    event.png
    age.png
‹‹ 192 193 194 195 196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ