X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂
Odpowiedz

🍂 IVF Wrzesień 2021 🍂

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 września 2021, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje, że wróciłam z zarodusiem 4.2.2 ❤️
    Endo w poniedziałek miało 11,3mm
    Cykl naturalny.

    kamisia, parviflora, Iskrzynka, Aguśka, Szatyneczka, pik86, Mojanadzieja, Anka84, Evie, Babydream94, Morwa, Wiosanna888, Kasik809, Klaudiaaaa, I am waiting for a miracle, Alicja w Krainie Czarów, Krakowska, kasiek2620, Pat87, Paulina1190, Juka2018_1, Kasia 1987, luthienn, Mokka, Alrauna1987, Hekate, nieOna, Annn90, alimak1408, Makt, Rybka85, Yoselyn82, MANIA, Dzudi, MyŚliwa, paprotka17, Jo_an, Przylepka lubią tę wiadomość

  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 22 września 2021, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Hej, moje dwie ostatnie śnieżynki są już ze mną.

    Ale droga do tego transferu była długa i ciągle było coś nie tak. Najpierw w połowie zeszłego tyg.dopadł mnie straszny ból w krzyżach. Badania wykazały, że nie były one wynikiem infekcji bakteryjnej ani wirusowej, więc leżałam, łykałam wszystkie możliwe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i dr powiedziała, że jak ból przejdzie, to mam zielone światło do podejścia do transferu. Przeszedł. Ale potem zaczęły się jazdy ze strasznym bólem żołądka i wymiotami. Mąż nie mógł patrzeć, jak cierpię i w końcu zawiózł mnie na SOR. Tam znowu weryfikacja z krwi potwierdziła, że to nie bakteria, ani wirus. USG brzucha też nie wykazało nic specjalnie niepokojącego. Najprawdopodobniej była to reakcja na silny stres i nerwy. Dali mi jakieś kroplówki, zastrzyki i przeszło. Ale wtedy posypało mi się w pracy, jedna dziewczyna niespodziewanie poszła na L4, a inna przebywa na urlopie i moja nieobecność w tym momencie była bardzo niemile widziana, ale pogadałem z szefowa, którą już wcześniej musiałam częściowo wprowadzić w temat, bo już dawno by mnie zwolniła za ciągłe nieobecności, powiedziałam, że to moja ostatnia szansa i w końcu jakoś to zaakceptowała. Kiedy już fizycznie poczułam się ok i pracę ogarnęłam, to wczoraj okazało się, że nie ma mnie na grafiku do dzisiejszego transferu. Przy mnie na ostatniej wizycie dr dzwoniła do pielęgniarek, żeby mnie zapisały na 22.09 i byłam przekonana, że to załatwia sprawę, a okazało się, że miałam tam iść jeszcze osobiście. No ale ostatecznie wcisnęły mnie jakoś w grafik. Niestety transfer miałam w dopiero o godz. 14 i tu schiza, że za późno, bo to już i tak była 6 doba i rano to by może jeszcze jakoś przeszło, ale teraz nie trafimy w okno implantacyjne. Na transfer jechałam z mega pesymistycznym nastawieniem i całą drogę płakałam. Przed podaniem zarodków miałam mieć podłączoną jeszcze kroplówkę przeciwskurczową, więc wzięłam sobie z domu coś do przegryzienia, wodę i jogurt do picia activia. Wypiłam jogurt, a potem popijałam jeszcze wodę. Byłam wprawdzie w WC w międzyczasie, ale godzinę przed planowanym transferem już nie mogłam chodzić i jak dotarłam do sali zabiegowej, to tak mi się chciało siku, że myślałam, że nie wytrzymam nawet momentu transferu, szczególnie, jak mi tym czyms z USG z całej siły naciskała na pęcherz. Wytrzymałam jakoś i się nie posikalam, ale po zakończeniu miałam jeszcze 20 min leżeć, a wytrzymałam może max 5 min i zawołałam pielęgniarkę, która pozwoliła mi zejść i iść do wc. No i kolejna schiza, że za krótko leżałam i to teraz zaszkodzi.

    Ogólnie wszystko na ziemi i niebie jakby chciało, żeby ten transfer się nie odbył, więc jeśli mimo wszystko się uda, to pójdę chyba na pielgrzymkę do Częstochowy.

    Pytanie, czemu mimo tego wszystkiego nie zrezygnowałam z tego transferu, w dodatku obu moich ostatnich zarodków na raz, czyli z mojej ostatniej szansy? Nie wiem, czułam wewnętrznie, że muszę to zrobić teraz.

    PS. sorry za przydługiego posta, ale musiałam się wygadać.
    Hej. Na początek współczuję tych wszystkich dolegliwości, ale poradziłaś sobie z nimi.
    Na pocieszenie powiem Ci, że ja transfer miałam o godzinie 13:30, więc podobnie 😉 a po samym transferze leżałam 3 minuty i kazali mi iść do pokoju na łóżko. Ja miałam wlew z atosibanu pół godziny przed transferem i później godzinę po.
    Skoro czułaś, że musiałaś to dobrze, że to zrobiłaś. Czasami takie przeczucia są najlepsze 🙂
    Nie zadręczaj się teraz tym, bo to nic nie zmieni już, postaraj się myśleć pozytywnie.

    Iskrzynka, Juka2018_1 lubią tę wiadomość

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • pik86 Autorytet
    Postów: 348 592

    Wysłany: 22 września 2021, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iskrzynka wrote:
    Hej, moje dwie ostatnie śnieżynki są już ze mną.

    Ale droga do tego transferu była długa i ciągle było coś nie tak. Najpierw w połowie zeszłego tyg.dopadł mnie straszny ból w krzyżach. Badania wykazały, że nie były one wynikiem infekcji bakteryjnej ani wirusowej, więc leżałam, łykałam wszystkie możliwe leki przeciwzapalne i przeciwbólowe i dr powiedziała, że jak ból przejdzie, to mam zielone światło do podejścia do transferu. Przeszedł. Ale potem zaczęły się jazdy ze strasznym bólem żołądka i wymiotami. Mąż nie mógł patrzeć, jak cierpię i w końcu zawiózł mnie na SOR. Tam znowu weryfikacja z krwi potwierdziła, że to nie bakteria, ani wirus. USG brzucha też nie wykazało nic specjalnie niepokojącego. Najprawdopodobniej była to reakcja na silny stres i nerwy. Dali mi jakieś kroplówki, zastrzyki i przeszło. Ale wtedy posypało mi się w pracy, jedna dziewczyna niespodziewanie poszła na L4, a inna przebywa na urlopie i moja nieobecność w tym momencie była bardzo niemile widziana, ale pogadałem z szefowa, którą już wcześniej musiałam częściowo wprowadzić w temat, bo już dawno by mnie zwolniła za ciągłe nieobecności, powiedziałam, że to moja ostatnia szansa i w końcu jakoś to zaakceptowała. Kiedy już fizycznie poczułam się ok i pracę ogarnęłam, to wczoraj okazało się, że nie ma mnie na grafiku do dzisiejszego transferu. Przy mnie na ostatniej wizycie dr dzwoniła do pielęgniarek, żeby mnie zapisały na 22.09 i byłam przekonana, że to załatwia sprawę, a okazało się, że miałam tam iść jeszcze osobiście. No ale ostatecznie wcisnęły mnie jakoś w grafik. Niestety transfer miałam w dopiero o godz. 14 i tu schiza, że za późno, bo to już i tak była 6 doba i rano to by może jeszcze jakoś przeszło, ale teraz nie trafimy w okno implantacyjne. Na transfer jechałam z mega pesymistycznym nastawieniem i całą drogę płakałam. Przed podaniem zarodków miałam mieć podłączoną jeszcze kroplówkę przeciwskurczową, więc wzięłam sobie z domu coś do przegryzienia, wodę i jogurt do picia activia. Wypiłam jogurt, a potem popijałam jeszcze wodę. Byłam wprawdzie w WC w międzyczasie, ale godzinę przed planowanym transferem już nie mogłam chodzić i jak dotarłam do sali zabiegowej, to tak mi się chciało siku, że myślałam, że nie wytrzymam nawet momentu transferu, szczególnie, jak mi tym czyms z USG z całej siły naciskała na pęcherz. Wytrzymałam jakoś i się nie posikalam, ale po zakończeniu miałam jeszcze 20 min leżeć, a wytrzymałam może max 5 min i zawołałam pielęgniarkę, która pozwoliła mi zejść i iść do wc. No i kolejna schiza, że za krótko leżałam i to teraz zaszkodzi.

    Ogólnie wszystko na ziemi i niebie jakby chciało, żeby ten transfer się nie odbył, więc jeśli mimo wszystko się uda, to pójdę chyba na pielgrzymkę do Częstochowy.

    Pytanie, czemu mimo tego wszystkiego nie zrezygnowałam z tego transferu, w dodatku obu moich ostatnich zarodków na raz, czyli z mojej ostatniej szansy? Nie wiem, czułam wewnętrznie, że muszę to zrobić teraz.

    PS. sorry za przydługiego posta, ale musiałam się wygadać.

    Ciężkie przejścia. My też zdecydowaliśmy się na ostatni transfer na podstawie intuicji. Na ostatnim USG endometrium ledwo 7,6. Moja lekarka odradzała, tutaj też dziewczyny pisały, że raczej by odpuściły. Ale my coś czuliśmy i postanowiliśmy zaryzykować. I dokładnie taka sama sytuacja w pracy - koleżanka w środę trafiła na SOR, zwolnienie do końca tygodnia. Transfer w piątek. I znowu mętlik w głowie. Z urlopem się jednak udało. Pojechaliśmy.
    Beta pozytywna, przyrosty prawidłowe, dziś na USG potwierdzona wczesna ciąża.
    Czasami warto zaufać sobie i swoim przeczuciom. Teraz trzymam kciuki i wierzę, że skoro tak czułaś to to był dobry czas. Trzymaj się ciepło :)

    Rossetia, Iskrzynka, Krakowska, Juka2018_1, nieOna, paprotka17 lubią tę wiadomość

    4t7zp2.png

    1 IUI - 31.03.2018
    1 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil 28.07.2021
    7dpt beta <2, 31, 10dpt test negatywny, 12dpt beta <2, 30 😞

    2 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil, 03.09. 2021 🤞🍀🐟
    11dpt - beta 216,8, prog 13,5
    13dpt - beta 566,9, prog 12,3
    15dpt - beta 1402,6, prog 15,2

    ❄❄❄ A ❄❄❄B czeka
  • parviflora Autorytet
    Postów: 2504 3432

    Wysłany: 22 września 2021, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ann, dopiszesz mnie proszę? 🙂

    parviflora- Invimed Wrocław - 28l - 6 FET - S -3AA - beta 4.10

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2021, 19:20

    kamisia, pik86, Wiosanna888, Juka2018_1, Hekate, Annn90, MyŚliwa lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    2019 - 3x IUI
    2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
    2021 - ruszamy po AZ
    - 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
    - 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
    - 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
    2022
    -11.04 - FET 4AB🍀

    19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍

    03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍
  • nuurra Przyjaciółka
    Postów: 65 165

    Wysłany: 22 września 2021, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamisia wrote:
    U mnie z 24 spadł na 6 w dniu pozytywnej bety, nie świruj ;)
    Kochana dziękuję bardzo 😀

    Ale wiecio co ja sierota zrobiłam.....
    Zamówiłam badanie przez neta o 5 rano bo nie mogłam spać.... Ale.... zamówiłam beta +HCG (badanie specjalistyczne)... Okres oczekiwania do 5 dni roboczych😂😂😡😜😜😉..nawet nie wiem co to jest... ....no łajza jestem jak nic.... Już kupiłam na jutro beta HCG Total ilościowe... Bedzie wynik jutro... 😉

    kamisia, Wiosanna888 lubią tę wiadomość

  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 22 września 2021, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, teraz pisząc post tak sobie pomyślałam, bo przed transferem miałam podany wlew dożylny atosiban. Czy on może jakoś zaburzać wynik bety, tak jak np ovitrelle??
    Może głupie pytanie, ale szczerze nie mam pojęcia 😱

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2021, 19:23

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Dorin123 Autorytet
    Postów: 681 616

    Wysłany: 22 września 2021, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2021, 20:32

    Rossetia, Juka2018_1 lubią tę wiadomość

  • kasiek2620 Autorytet
    Postów: 3378 6452

    Wysłany: 22 września 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kropka wrote:
    Ja mam na 5 dni ale coś właśnie czytałam że niektóre dziewczyny mają 2 dni przed i zastanawiało mnie skąd różnica. Komórki NK mam ok 11 ale ja to najchętniej bym wzięła wszystko co możliwe 🙈🙈🙈 wiadomo że jednemu pomoże innemu nie 😔😔

    A Czy Ty wiesz może jakiej klasy zarodki miałaś podane ?
    Kiedy będziesz podchodzić do transferu?
    Trzymam kciuki. Już tyle przeszłaś że musi się wreszcie udać !!!! A kamper poczeka 😉😉😉😉
    Swoje miałam 2x5.1 ,4.2 i morula z 6doby. Z kolei w Czechach same najlepsze np tam średnie likwidują bo im chodzi o skutecznosc. A kamper poczeka( i tak z powodu.pandemii poszły o 70% 😱😱😱w gore

    Juka2018_1 lubi tę wiadomość

    06.2004-ciąża naturalna(corka) 25.03.2018-naturalna-8tc[*]
    2IUI
    Marzec 2019 I procedura
    4.05.2019(2)17.08.2019 19.10.2019
    08.20AK
    27.01 tr AK 6dpt
    26.02tr 2zarodków(AK+AZ) :-(
    30.04.21 tr AZ
    5dpt beta 13.3,7dpt beta 54 10dpt beta 104 11dpt beta 124 13dpt beta 109,15dpt beta 38.
    7.07.21 7tr. 0
    brak kilku kirow impl.wysokienk(38%)
    10.09.21 8tr. 5dpt 8,4 7dpt 30,1 11dpt 33..
    Szczepienia limfocytami
    24.03.22 9tr-0
    27.05.22 10 tr. 6dpt 23 8dpt 58 10dpt beta 117 12dpt beta 251 14dpt beta 593 17dpt beta 2094mlU 19dpt 3773
    20dpt pęcherzyk 25dpt❤i krwiak
    12+4 69mm dziewczynki
    15+4 158 gram szczęścia FHR 154
    18+4 262 g
    19+3 332g
    21+4 462
    24+4 868
    26+4 1220
    28+3 1486
    30+4 1728
    32+4 2400
    34+4 2680
    36+4 3952
    age.png
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 22 września 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorin123 wrote:
    Nie, nie wpływa.

    Działa na skurcze i dzięki temu możesz zobaczyć pozytywną betę tak jak ja :) w udanym transferze miałam pierwszy raz Atosiban.
    Ufff. 🙈 Bo już się zestresowałam. Dziękuję za szybką odpowiedź, bo chyba bym nie usnęła 😘

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18747 6817

    Wysłany: 22 września 2021, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    Dziewczyny, teraz pisząc post tak sobie pomyślałam, bo przed transferem miałam podany wlew dożylny atosiban. Czy on może jakoś zaburzać wynik bety, tak jak np ovitrelle??
    Może głupie pytanie, ale szczerze nie mam pojęcia 😱


    Bie - on jest po to aby macica skurczy nie miala.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Morwa Autorytet
    Postów: 16990 26908

    Wysłany: 22 września 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    🥰🥰🥰🥰😍😍😍😍😍🥰🥰🥰🥰🥰
    Popłakałam sbie dziewczyny że szczęścia. Moja Kochana Lenka napisała mi że przygotuję dla nas jeszcze zarodka za cenę transferu. . Oni są cudowni🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰🥰
    Super z ich strony 🥰 a jak u Ciebie z progiem po transferach ? Miałaś kontrolowany ?

  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 22 września 2021, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojanadzieja wrote:
    Bie - on jest po to aby macica skurczy nie miala.
    Niby wiem, że on jest na skurcze, ale pomyślałam, że może jakoś by wpływał na wynik 🙈
    Po prostu nie mogę uwierzyć w swoją betę, a wiedziałam, że nie miałam zastrzyku z ovitrelle i się cieszyłam, a później ten atosiban przyszedł mi do głowy... Ehh 🤦🏼‍♀️

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 22 września 2021, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Super <3
    Ty już praktycznie nie masz już czego się bać, widzę, że dawno po 3 miesiącu :-)
    Po poronieniu i 16 latach starań zawsze zostaje strach...
    To nie mija od tak niestety, ale podobno od 14tc jest bezpieczniej...
    Niestety ja już za dużo widziałam, przeczytałam...
    A może to też kwestia charakteru...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • pik86 Autorytet
    Postów: 348 592

    Wysłany: 22 września 2021, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję wyniki USG - serca jeszcze nie było, ale tego się spodziewaliśmy. Za to, zgodnie z opisem "w jamie macicy pęcherzyk ciążowy, CRL - 0,18cm, obraz wczesnej ciąży (!), pęcherzyk żółtkowy".
    Lekarz mówił, że wszystko jest jak najbardziej ok na ten moment :) Kolejne USG zalecone za ok 7-10 dni, wtedy powinno już być serce. Mam już umówione wcześniej na 01.10, zatem się wstrzelę.
    Ogromnie się cieszę :) chociaż nadal to dla mnie nierealne i nie umiem uwierzyć, że to wszystko się dzieje.

    Dreamscometrue, I am waiting for a miracle, Krakowska, Juka2018_1, Patka70, Wiosanna888, Rossetia, Evie, Alrauna1987, Hekate, nieOna, Annn90, alimak1408, Makt, Kasik809, Rybka85, Yoselyn82, MANIA, MyŚliwa, Klaudiaaaa, Przylepka, Ewelka02 lubią tę wiadomość

    4t7zp2.png

    1 IUI - 31.03.2018
    1 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil 28.07.2021
    7dpt beta <2, 31, 10dpt test negatywny, 12dpt beta <2, 30 😞

    2 IVF crio, cykl sztuczny, Eurofertil, 03.09. 2021 🤞🍀🐟
    11dpt - beta 216,8, prog 13,5
    13dpt - beta 566,9, prog 12,3
    15dpt - beta 1402,6, prog 15,2

    ❄❄❄ A ❄❄❄B czeka
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 22 września 2021, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nuurra wrote:
    Kochana dziękuję bardzo 😀

    Ale wiecio co ja sierota zrobiłam.....
    Zamówiłam badanie przez neta o 5 rano bo nie mogłam spać.... Ale.... zamówiłam beta +HCG (badanie specjalistyczne)... Okres oczekiwania do 5 dni roboczych😂😂😡😜😜😉..nawet nie wiem co to jest... ....no łajza jestem jak nic.... Już kupiłam na jutro beta HCG Total ilościowe... Bedzie wynik jutro... 😉
    Ło matko... 5 dni to jakaś tortura :P

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6173 7855

    Wysłany: 22 września 2021, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pik86 wrote:
    Melduję wyniki USG - serca jeszcze nie było, ale tego się spodziewaliśmy. Za to, zgodnie z opisem "w jamie macicy pęcherzyk ciążowy, CRL - 0,18cm, obraz wczesnej ciąży (!), pęcherzyk żółtkowy".
    Lekarz mówił, że wszystko jest jak najbardziej ok na ten moment :) Kolejne USG zalecone za ok 7-10 dni, wtedy powinno już być serce. Mam już umówione wcześniej na 01.10, zatem się wstrzelę.
    Ogromnie się cieszę :) chociaż nadal to dla mnie nierealne i nie umiem uwierzyć, że to wszystko się dzieje.
    Trzymam mocno kciuki za serduszko <3

    pik86 lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    19w6d 320g miłości
    21w0d 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB

    preg.png
  • Madzik_ Autorytet
    Postów: 551 949

    Wysłany: 22 września 2021, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudiaaaa wrote:
    Jak estrofem od 2dc to raczej sztuczny cykl 🙂


    A no widzisz jaka ja ciemna jeszcze w ty temacie 🙈🙈


    Jeszcze trochę.. maksymalnie 5 dni 🙊🙊

    👨‍🦱 32l.
    Słaba jakość nasienia
    Fragmentacja 34%
    Leniwe plemniczki
    Reszta wyników ok

    👩30l.
    Owulacja OK
    Drożność OK
    Wszystko w normie

    W klinice Gyncentrum od Listopada 2020r.

    31.03.2021r. 1 IUI🍷
    29.04.2021r. 2 IUI🍷
    26.06.2021r. 3 IUI🍷

    Podchodzimy do In vitro.

    Od 12.07.2021r. tabletki antykoncepcyjne 💊💊💊
    Od 08.08.2021r. zaczynamy stymulacje 💉💉💉
    20.08.2021r. Punkcja 🥚🥚🥚

    2 Blastocysty ❄❄

    1 Transfer 08.11.2021r. 😭
    2 Transfer 09.05.2022r. 😭

    🔸️estrofem,
    🔸️ encorton,
    🔸️ accofil,
    🔸️ intralipid,
    🔸️prolutex,
    🔸️cyclogest
    🍷🍷🍷🍷

    Kariotypy OK 🧬🧬🧬

    Immunologia, cytokiny, KIRy i te inne ok💥

    Druga procedura.
    3 zarodki przebadane ok 🍀🍀🍀
    Transfer 15. 06.23r. Z accofilem🍷
    6dpt beta 18
    8 dpt beta 21,5
    10 dpt beta 24
    14 dpt beta 70
    😭😭😭😭😭

    Transfer 27.10.2023r.
    7 dpt beta nie ruszyła 😭😭
  • la Autorytet
    Postów: 2969 2381

    Wysłany: 22 września 2021, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje wszystkich pozytywnych bet!
    Ja jutro o 13:00 mam podgląd endometrium i zobaczymy kiedy transfer podejrzewam poniedziałek/wtorek.
    Dzisiaj przyszły do mnie testy bobo, kupowałam na Allegro co innego i akurat kosztowały 3zl, gdzie w Rossmann po 9, więc kupiłam 5 sztuk, bo czemu nie.

    Juka2018_1, Rossetia, Krakowska, nieOna, Annn90, Makt, Rybka85, Yoselyn82, Klaudiaaaa, Przylepka lubią tę wiadomość

    2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
    -
    maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
    10.06 długi protokół
    19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
    24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
    24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
    30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔

    01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna

    Koniec naszych starań.
  • Alicja w Krainie Czarów Autorytet
    Postów: 2905 5075

    Wysłany: 22 września 2021, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiek2620 wrote:
    Swoje miałam 2x5.1 ,4.2 i morula z 6doby. Z kolei w Czechach same najlepsze np tam średnie likwidują bo im chodzi o skutecznosc. A kamper poczeka( i tak z powodu.pandemii poszły o 70% 😱😱😱w gore
    Kasiu to sygnal z gory, musi byc dobrze! Życzę Ci aby kamper poczekał :)

    Krakowska lubi tę wiadomość

    34 lata, AMH 3,6
    Słabe parametry nasienia ICSI 06.2020
    I transfer 02.07 nadzieja zgasła 31.07
    II transfer 21.12 bhcg 1,1😔
    III transfer 12.02.2021 3-dniowca
    8dpt bhcg 44 prog 32
    10dpt bhcg 95 prog 39
    12 dpt bhcg 287 prog 41
    14 dpt bhcg 629 prog 38
    19 dpt bhcg 3877 prog 28
    25 dpt bhcg 18596 prog 37 ❤
    31 dpt 1 cm szczęścia 😊
    8 tc 1,69 cm, rosnę 😊
    bhcg 111513, prog 35
    9 tc 2,48 cm, mam stópki 😊
    10t1d 3,6 cm 😊
    11 tc 4,39 cm 😊
    12t1d 5,74 cm 😊
    Nifty: Zdrowy Chłopak! 💪
    12t3d 6,79 cm 😊
    14t3d 8,92 cm
    20t2d 360 gram Człowieka
    21t3d 460 gram ❤
    29t6d 1348 gram ❤
    35t 2d 2520 gram ❤
    36 t 3d 2750 gram ❤
    30.10.2021 r moja miłość Aleksander ❤
    ❄❄❄❄❄cdn

    Nie zwyciężaj
    Nie broń się
    Nie poddawaj się

    "Żyj! Powiedziała nadzieja... bez Ciebie nie mogę- powiedziało cicho życie"
    1usa20mmby5mbvyf.png
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1367 1072

    Wysłany: 22 września 2021, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Po poronieniu i 16 latach starań zawsze zostaje strach...
    To nie mija od tak niestety, ale podobno od 14tc jest bezpieczniej...
    Niestety ja już za dużo widziałam, przeczytałam...
    A może to też kwestia charakteru...


    I am waiting for a miracle z pewnością ciężko po takich przejściach nie bać się i w ogóle uwierzyć, ale ciesz się tym cudem, który ciężko zapracowałaś. Nie bój się radości ☺💚

    Iskrzynka w wielu klinikach nie ma leżenia o transferze. Ubierasz się i do domku, a mimo tego się udaje, więc nie stresuj się tym, że poszłaś do WC, powodzenia 🤞

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2021, 20:17

    Iskrzynka lubi tę wiadomość

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png
‹‹ 191 192 193 194 195 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ