Kiedy powiedzieć pracodawcy o ciąży?

Nie znalazłam takiego wątku, a w gąszczu wiadomości w innych wątkach może się zgubić.

Kiedy powiedziałyście w pracy o ciąży? Czekałyście do końca I trymestru?
Rozważam różne opcje (praca biurowa, bez dźwigania), jednak ze względu na to, że chcę o tę ciążę i o siebie zadbać (8tc) to ciągle się zastanawiam.
Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami

Ja planuje powiedzieć w pracy zaraz po wizycie serduszkowej - praca biurowo-terenowa 🙂 wiem, że to dość szybko ale ze względu na charakter pracy chce być traktowana na szczególnych warunkach, chodzi głównie o to, że nie chce pracować w terenie a narazie jest to konieczne... po drugie chce by ktoś był wdrożony w moje obowiązki gdybym nagle wylądowała na L4, różnie bywa 🤔 jakieś 2lata temu, miałem rozmowę z szefem, że gdybym planowała ciążę lub była w ciąży to żebym go w miare możliwości uprzedziła a nie zostawiała na lodzie. Nie było to jakaś złośliwość z jego strony a taka życiowa rozmowa po tym jak koleżanka z innego działu zostawiła wszystkich bez uprzedzenia, z dnia na dzień idac na L4, mimo, że musiała wiedzieć o ciąży od dłuższego czasu.

Nigdy nie ma dobrego momentu. Zwlekałam długo. Powiedziałam w 20 tc a na L4 poszłam w 21 tc. Może bym jeszcze popracowała. Ale babcia chciała trochę odpocząć od starszaka

U mnie lekka praca biurowa, głównie zdalna, nie potrzebowałam urlopu. Powiedziałam po I prenatalnych.

Widzę po opisie że udało się z blastka 2AA i 3AA czy możesz do mnie napisać wiadomości prywatną