🦢 Klinika BOCIAN Gdańsk 🦢

Thoruviel przykro mi😔

No ja się trochę ogarnęłam wróciłam do pracy do ludzi a że pracuje z przyjaciółką to jak mi źle to zawsze pogadamy i jest lepiej. Ale niestety nie mam krwawienia pisałam dziś do lekarza kazał zrobić jutro betę czy spada i w czwartek USG kontrolne obawiam się że skończy się zabiegiem🤦

W czerwcu mam dr. Paśnika w Łodzi może on coś pomoże zresztą sam Adamczyk chciał zbadać immunologię, była któraś z Was może u niego??

Mam nadzieję, że wszystko dobrze u Ciebie się skończy 🫂

Tak, jesteśmy jego pacjentami od ~listopada. W październiku robiliśmy pakiet badań immuno. Na pierwszą wizytę zrobiliśmy sobie nawet wycieczkę do Łodzi do APC. Z badań u nas głównie problem z cross-match, allo-mlr miałam dobre. Ale teraz po tym nieudanym transferze mamy powtórzyć te badania. Te wyniki mogą się zmieniać w czasie, więc nie wiem jak jest obecnie. Może coś tutaj było nie tak.

Czy już wiesz jakie badania będziesz robić czy na wizycie Docent Ci przepisze?

No ma mi badania przepisać Adamczyk je mamy zrobić w Bocianie oni wysyłają do APC i wizytę mamy 2.06 tylko tyle narazie wiem. Ostatnio na wizycie po informacji o zatrzymaniu ciąży nie słyszałam już nic co do mnie mówił sam powiedział że porozmawiamy o tym innym razem. A do Łodzi tylko raz jechaliście czy częściej??

A jakie wy mieliście badania pamiętasz?? Bo chce jechać z kompletem my się staramy z KD bo moje komórki są do duszy🤣

No nie…

Oby stymulacja w bocianie przyniosła szczęście. 🍀 może to będzie dobry początek ze szczęśliwym zakończeniem. Wiesz nowe miejsce, nowa szansa. Ciekawe jak ogólnie oceniani są embriolodzy z bociana w stosunku do Invikta.

Ja po kolejnym nieudanym transferze pytałam dr Arka o immunologię to powiedział coś w stylu, że nie wierzy w to. Tak samo jak pytałam o to dr Marię

Cały pakiet robiliśmy, babki na recepcji załamały się, że tyle krwi do pobrania i bały się, że jeszcze im zasłabnę 🤣 14 fiolek bodajże krwi mi zabrały 😅
Robilismy allo-MLR, cross-match, immunofenotyp, test CBA, KIR (u mnie) + HLAC (u męża) mutacja V Leiden, mutacja MTHFR, Przeciwciała p-plemnikowe ANA, mutacja genu protrombiny, antykoagulant tocznia (i jeszcze pozostałe przeciwciała na zespół antyfosfolipidowy).

Do Łodzi na wizytę jechaliśmy raz, ponoć pierwsza wizyta miała być stacjonarna. Kolejny raz jechaliśmy robić tam cross-match, bo nam zależało na szybkich wynikach. Potem raz miałam teleporadę i reszta juz na mail.

No liczymy na to, ze stymulacja będzie ok i zarodki będą... sama nie wiem czy się suplementować czy nie, dr Arek chce od razu cisnąć punkcję i nie czekać (co ma sens, 37 lat mam). Także suplementy przez miesiąc nie wiem czy coś dadzą 🙈

Z tego co wiem - embriolodzy z Invicty przeszli do Bociana 😉 więc tu myślę, że podobnie jest. Zresztą w Invicta było u nas to samo z zarodkami - padały po drodze. Zdarzało się, że pobierali mi 12-16 komórek, ładnie zapladniało się 80% - a zostawaliśmy z 1, max 2 zarodkami... a jeszcze potem PGT-A 🙈 dlatego tu jest zawsze strach ze stymulacją czy będą zarodki.

No tak to jest niestety, my też do 3 doby mieliśmy 9. Padły 4 po tej 3 sobie a potem jeszcze odpadły przy pgta. Pamiętam jak się zastanawialiśmy co zrobimy z 9 zarodkami. A tu taka niespodzianka zostaliśmy finalnie z dwoma i jednym niewiadomym.

Ja powiem szczerze że nie jestem fanką suplementów, być może dlatego że wiem jak działa rejestracja i nadzór nad suplementami (czyli w ogóle go nie ma). Ja biorę zawsze tylko leki. Ale niektóre dziewczyny miały lepsze wyniki po braniu. Więc to zależy od osoby jakie ma podejście do tego. Jak się pytałam w klinice czy oni coś zalecają to też mówili że nie że witamina d w leku. Za dużo suplementów to też można sobie krzywdy narobić. A teraz coś bierzesz?

Jestem zdziwiona bo nas na pierwszej wizycie odesłał sam
do immunologa, powiedział że się nie zna na tym ale nie że nie wierzy. I po wizycie normalnie stosował zalecenia Pasnika.

Też jestem zdziwiona bo dr Maria nic takiego mi nie mówiła. Powiedziała że jest za tym aby zrobić badania jeśli mnie to uspokoi.

No właśnie widziałam, że dziewczyny to biorą suple garściami... i nie jestem przekonana. Dr Arek powiedział, ze gdyby ciążę były zależne od suplementów to ludzkość juz by dawno wymarła
😅
Obecnie biorę tylko Pregna start - od października jak dowiedziałam się, że mam mutację w MTHFR, wcześniej Folik. Wit D brałam zimą w tranie (Möllers) I tyle. Stawiałam zawsze na zdrowe odżywianie i ruch. Ale po wczoraj zaczęłam czytać o tych suplach, Koenzym Q10 np. Ale właśnie nie chcę narobić bigosu, mam powtórzyc badanie cross-match i allo-MLR- lipa by była, gdyby przez suple mogłoby coś tu napsuć. Koszyk gotowy do kupienia, nie wiem czy klikać 🙄
Mam na liście Ten Fertil ona + on, Ubichinol 100 mg , L-Karnityna 1000 mg. Podobny zestaw kiedyś lekarz w Invicta dał. Tylko Fertilwoman zamiast TenFertil oraz do tego Miovella. Wtedy mieliśmy 3 zarodki, dwa ok po PGT-A. Z drugiej strony bobasa nadal z tego nie było.... może gra nie warta świeczki a portfel to zaboli....

Ja mam odmienne zdanie, jeśli kupujesz dobrej jakości suple, nie za 20 zł to jest większa szansa, że ich jakość odpowiada ich opisowi. Ja przy wygasającej czynności walczyłam o poprawę jakości komórek i się udało- mieliśmy 3 zarodki, wszystkie najwyższej klasy.
Wierzę, że to moje suplementowanie je wsparło, ale oczywiście także dobry tryb życia: wysypianie się, mega ważne żeby się zregenerować, nie obżeranie się, mało cukru, dużo spacerów.

Ja miałam takie przekonanie, że trzeba z każdej strony sobie pomóc, bo nigdy w sumie nie wiemy co do końca zadziała, a wolę wydać więcej kasy przed i nie pluć w brodę, że mogłam może zrobić więcej.
Szczególnie, kiedy mówimy tutaj u Ciebie o miesiącu- czy to coś zadziała po takim czasie czy nie - nie wiemy, ale nie wiemy też czy nie zadziała, także ja za was trzymam kciuki i ze swojej strony mogę polecić intensyfikację działań, bo też i psychicznie czujemy jakiś rodzaj kontroli sytuacji i że mamy na nią wpływ.

Masz sporo badań o których ja pojęcia nie mam, także się nie wypowiem, ale zanim coś zaczęłam brać to czytałam nawet tu na forum, jak wpływają na różne właśnie procedury medyczne staraczek, żeby sobie nie wykrzaczyć wyników.

Będzie dobrze, wszystkiego warto spróbować i w to wierzyć- placebo to udowodnione działanie a kto jak nie my jesteśmy tak wielkiej wiary

Od siebie nie polecam okładów z borowiny, strata czasu, choć sam okład miły 😅

Dzięki 💙
A co wtedy brałaś na polepszenie komórek? Masz coś do polecenia?

Ja od siebie powiem że brałam ten fertil ona i koenzym q10. Oprócz tego takie podstawowe witamina d itp ale to nie jest tak istotne.

Mi wypisali czynnik v leiden
Protrombina
Czynnik VR2
MTHFR
Polimorfizm PAI-1

Ale nie wiem czy mam to wszystko razem zrobić?🙉
Dziś jadę do bociana to się dowiem może więcej.
Koty mam zrobione jeszcze z gamety z 2 lat tylko że podejrzewam że przy KD nie wszystko będzie dotyczyć.
A powiedz mi czy na któreś badanie się dłużej czeka bo mam wizytę 2.06 i nie wiem kiedy robić

A mi właśnie to on sam zaproponował podał 2 lekarzy którym tylko ufa w tym znane mi Paśnik. Poprzedni lekarz z gamety nie wierzył a jest dużo przypadków że jednak ten układ immunologiczny ma coś tu do gadania. No my jesteśmy już pod ścianą jak powiedział Dr Arek więc powiedział że łapiemy się wszystkiego. Może wy jeszcze macie trochę dalej do tej ściany 😉 i obyście przy niej nie byli😘

Mam kilka fajnych rzeczy do polecenia, ogarnę się tylko trochę to Ci tu wypiszę💙

To mąż tylko to jedno robił badanie?? Bo teraz patrzę że diagnostyka ma tanie pakiety i chyba tam zrobię

Pięć nieudanych transferów. Doktor Arek po jednej z wizyt powiedział, że jesteśmy już pod ścianą. Zdecydowaliśmy się na AK. Z suplementów dr Maria poleciła ten fertil ona amh. Pytałam raz o różne suplementy ale mówiła, że aż takiego znaczenia nie mają