X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🦢 Klinika BOCIAN Gdańsk 🦢
Odpowiedz

🦢 Klinika BOCIAN Gdańsk 🦢

Oceń ten wątek:
  • Lumira Koleżanka
    Postów: 57 142

    Wysłany: 24 września, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    Nie chce zmieniać kliniki, ale słyszałam ostatnio bardzo dobre opinie na temat dr. Piątkowskiego z Invimedu i tak z ciekawości spytałam, bo sama nie mam żadnego porównania- Bocian to moja pierwsza klinika, nawet na pojedynczej wizycie nie byłam nigdzie indziej.
    Leżę w bólach endometrialnych silniejszych, niż w ostatnich miesiącach (pewnie wina estofemu, który dalej biorę, choć nie bardzo wiem czemu) i trochę czuję frustrację... Wychodzi na to, że poprzedni miesiąc wyciszenia był bez sensu, bo lek był dla mnie zbyt słaby (zdanie mojej lekarki od endo) i w przyszłym cyklu już żadnych efektów jego nie będzie, więc dwa miesiące mamy przekreślone... Jeszcze paru dni potrzebuję na przełknięcie- pewnie z @ przyjdzie nowa energia! 🤭

    @Lumira super 🙌, to już zaraz! ✊️🍀


    Przykro mi Julia, daj sobie czasu na przełknięcie tyle ile trzeba. Niesprawiedliwe to, a Ty z tego co widzę w tej grze staraniowej jesteś już trochę, więc rozumiem na maksa że to trudne jak coś jest przekładane. Przeciwbólowe nie pomagają żadne?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września, 21:43

    👱‍♀️94'+👦90'
    Naturals 👶 2022

    ONA
    31 lat, AMH 3,14

    ON
    35 lat, oligospermia ciężka

    22.07.25 rozpoczęcie stymulacji
    2.08.25 punkcja -> ❄️❄️❄️❄️❄️ -> PGT-A 1 ❄️ prawidłowy
    FET 30.09 🤞
  • Mimi7 Ekspertka
    Postów: 230 385

    Wysłany: 25 września, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    Nie chce zmieniać kliniki, ale słyszałam ostatnio bardzo dobre opinie na temat dr. Piątkowskiego z Invimedu i tak z ciekawości spytałam, bo sama nie mam żadnego porównania- Bocian to moja pierwsza klinika, nawet na pojedynczej wizycie nie byłam nigdzie indziej.
    Leżę w bólach endometrialnych silniejszych, niż w ostatnich miesiącach (pewnie wina estofemu, który dalej biorę, choć nie bardzo wiem czemu) i trochę czuję frustrację... Wychodzi na to, że poprzedni miesiąc wyciszenia był bez sensu, bo lek był dla mnie zbyt słaby (zdanie mojej lekarki od endo) i w przyszłym cyklu już żadnych efektów jego nie będzie, więc dwa miesiące mamy przekreślone... Jeszcze paru dni potrzebuję na przełknięcie- pewnie z @ przyjdzie nowa energia! 🤭

    @Lumira super 🙌, to już zaraz! ✊️🍀

    Trzymaj się Julia 🫂 niech ten czas do @ zleci szybko i żebyś miała jak najmniej tych bólów endometrialnych 😔

    Ja dzisiaj zaczynam nowy cykl, tak jak napisałaś Julia, z nową energią. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek i będzie można zacząć nowe odliczanie. Akurat wypadł weekend, w sobotę nie ma dr AA, więc mam wizytę u dr Marii. Trochę mnie to stresuje, że wizyta nie jest u lekarza prowadzącego, ale przynajmniej poznam dr Marię, którą tu polecacie 😊

    👩🏻 31 👱🏻‍♂️ 33

    ❌AMH: 0,428 ng/ml
    ➖niedoczynność tarczycy
    ➖obniżone parametry nasienia

    IVF
    04.08 start stymulacji
    16.08 punkcja: 3🥚→ 2MII → 1 ❄️
    🔜 transfer 🍀
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 3542 6507

    Wysłany: 25 września, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już nie smęcę, oby to były ostatnie bóle endometrialne, które muszę znieść przez długi czas! 🤭🍀

    Dobrze, że jest komu kibicować w najbliższym czasie! ✊️✊️

    @Mimi niech to będzie pierwszy dzień Twojej ciąży!! 🥹
    Znasz już plan? Cykl naturalny? Wracasz do akupunktury?

    Mimi7 lubi tę wiadomość

    03-04.25 2× IUI ❌️

    🧬 IVF: 08.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
    ▶️ 09.25 FET odwołany (naturalna owulacja na cyklu sztucznym) 🚫
    ⏩️ 10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Hydroxychloroquine, Encorton, Prograf, Acard, Accofill)

    💃 '95:
    ⚠️ Endometrioza otrzewnowa III st., adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
    ❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
    ➖️ Insulinooporność
    ✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
    ✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie

    🕴️ '90:
    ➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
    ➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
    ✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony

    ✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨
  • Mimi7 Ekspertka
    Postów: 230 385

    Wysłany: 25 września, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    Już nie smęcę, oby to były ostatnie bóle endometrialne, które muszę znieść przez długi czas! 🤭🍀

    Dobrze, że jest komu kibicować w najbliższym czasie! ✊️✊️

    @Mimi niech to będzie pierwszy dzień Twojej ciąży!! 🥹
    Znasz już plan? Cykl naturalny? Wracasz do akupunktury?

    Tego Ci życzę! 🤍
    Byłoby super, gdyby to był pierwszy dzień ciąży 🥹
    Niestety na sztucznym, bardzo bym chciała na naturalnym, bo mniej tych leków, a ja się średnio na nich czuję, ale przy moim AMH lekarz boi się, że może nie wystąpić owulacja i wtedy znowu nie byłby możliwy transfer.
    Nad akupunkturą myślę, chcę tam podjechać i podpytać czy mogę powtórzyć taki cykl 😊

    Julia24 lubi tę wiadomość

    👩🏻 31 👱🏻‍♂️ 33

    ❌AMH: 0,428 ng/ml
    ➖niedoczynność tarczycy
    ➖obniżone parametry nasienia

    IVF
    04.08 start stymulacji
    16.08 punkcja: 3🥚→ 2MII → 1 ❄️
    🔜 transfer 🍀
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 3542 6507

    Wysłany: 25 września, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi7 wrote:
    Tego Ci życzę! 🤍
    Byłoby super, gdyby to był pierwszy dzień ciąży 🥹
    Niestety na sztucznym, bardzo bym chciała na naturalnym, bo mniej tych leków, a ja się średnio na nich czuję, ale przy moim AMH lekarz boi się, że może nie wystąpić owulacja i wtedy znowu nie byłby możliwy transfer.
    Nad akupunkturą myślę, chcę tam podjechać i podpytać czy mogę powtórzyć taki cykl 😊

    To faktycznie w Twoim przypadku bezpieczniej na sztucznym 🙌. Już nie ma żadnego przekładania na tym wątku!

    Ja tez zamierzam iść znowu na akupunkture... Na cyklach naturalnych mam bardzo szybkie owulacje i boję się, że endometrium nie będzie wystarczające, a podobno w tym przypadku też może pomóc.
    Nie wiem tylko, czy zacząć od początku cyklu, czy szybciej 🤔.

    03-04.25 2× IUI ❌️

    🧬 IVF: 08.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
    ▶️ 09.25 FET odwołany (naturalna owulacja na cyklu sztucznym) 🚫
    ⏩️ 10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Hydroxychloroquine, Encorton, Prograf, Acard, Accofill)

    💃 '95:
    ⚠️ Endometrioza otrzewnowa III st., adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
    ❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
    ➖️ Insulinooporność
    ✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
    ✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie

    🕴️ '90:
    ➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
    ➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
    ✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony

    ✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨
  • Ewa85 Koleżanka
    Postów: 60 107

    Wysłany: 25 września, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziś u mnie beta ponad 10 tysięcy. W przyszłym tygodniu mam się umówić na USG. Strasznie się boję. Poprzednim razem przyrosty były w normie a na usg wyszło puste jajo. Jak miałam 1700 to przestałam badać i w czasie czekania na usg beta już spadała.

    Mimi7, Lumira, Julia24 lubią tę wiadomość

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1760 921

    Wysłany: 25 września, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa85 wrote:
    Dziś u mnie beta ponad 10 tysięcy. W przyszłym tygodniu mam się umówić na USG. Strasznie się boję. Poprzednim razem przyrosty były w normie a na usg wyszło puste jajo. Jak miałam 1700 to przestałam badać i w czasie czekania na usg beta już spadała.

    Na pewno będzie dobrze, ja wierzę że wszystkie mamy już wyczerpany limit niepowodzeń. Na który dzień się umawiasz?

    @Mimi7 trzymam kciuki, daj koniecznie znać jak wrażenia po wizycie :)

    Mimi7 lubi tę wiadomość

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany ❌

    9.06.25 - transfer, 7dpt ⏸️ 8dpt - 69, 9 dpt - 119, 11 dpt - 283

    5.07.25 - jest ❤️
  • Ewa85 Koleżanka
    Postów: 60 107

    Wysłany: 25 września, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aleks.123 wrote:
    Na pewno będzie dobrze, ja wierzę że wszystkie mamy już wyczerpany limit niepowodzeń. Na który dzień się umawiasz?

    @Mimi7 trzymam kciuki, daj koniecznie znać jak wrażenia po wizycie :)
    Umówiłam się na wtorek. W sumie to chciałam jak najszybciej

    Julia24, Mimi7 lubią tę wiadomość

  • Mimi7 Ekspertka
    Postów: 230 385

    Wysłany: 25 września, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julia24 wrote:
    To faktycznie w Twoim przypadku bezpieczniej na sztucznym 🙌. Już nie ma żadnego przekładania na tym wątku!

    Ja tez zamierzam iść znowu na akupunkture... Na cyklach naturalnych mam bardzo szybkie owulacje i boję się, że endometrium nie będzie wystarczające, a podobno w tym przypadku też może pomóc.
    Nie wiem tylko, czy zacząć od początku cyklu, czy szybciej 🤔.

    Tak, już nie chcemy tu żadnego przesuwania! ✊

    Nie wiem czy powinno się szybciej, ale poprzednim razem zaczynałam na początku cyklu i mówił, że ważne, żeby było 6 zabiegów.

    @Ewa85 piękna beta, teraz musi być dobrze! Trzymam kciuki za usg ✊

    👩🏻 31 👱🏻‍♂️ 33

    ❌AMH: 0,428 ng/ml
    ➖niedoczynność tarczycy
    ➖obniżone parametry nasienia

    IVF
    04.08 start stymulacji
    16.08 punkcja: 3🥚→ 2MII → 1 ❄️
    🔜 transfer 🍀
  • Julia24 Autorytet
    Postów: 3542 6507

    Wysłany: 25 września, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa85 wrote:
    Umówiłam się na wtorek. W sumie to chciałam jak najszybciej

    To już zaraz!! ❤️ Wyniki są piękne. Oczywiście w pełni rozumiem stres, który przeżywasz, ale musimy wierzyć w te Kropeczki! Będzie dobrze!!! ✊️😊
    Mimi7 wrote:
    Tak, już nie chcemy tu żadnego przesuwania! ✊

    Nie wiem czy powinno się szybciej, ale poprzednim razem zaczynałam na początku cyklu i mówił, że ważne, żeby było 6 zabiegów.

    To umówię się też ma początku cyklu!
    Czekam na wieści po wizycie u dr.M! ✊️

    Mimi7 lubi tę wiadomość

    03-04.25 2× IUI ❌️

    🧬 IVF: 08.25 Punkcja: 5🥚-> 3MII-> PICSI -> ❄️4.1.1, ❄️3.1.1., ❄️5.2.1
    ▶️ 09.25 FET odwołany (naturalna owulacja na cyklu sztucznym) 🚫
    ⏩️ 10.25 FET na cyklu naturalnym ❄️4.1.1 🙏🍀 (Hydroxychloroquine, Encorton, Prograf, Acard, Accofill)

    💃 '95:
    ⚠️ Endometrioza otrzewnowa III st., adenomioza rozproszona
    ❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy, prawy jajowód niesprawny
    ❌ Brak KIR implantacyjnych, cytokiny 🚨, ANA +
    ➖️ Insulinooporność
    ✔️ Cykle reg., owulacja, hormony • jajowody drożne • wymaz MUCHa • brak pasożytów i HB
    ✔️ AMH 2,3→2,8 • kariotypy • histeroskopia + biopsja CD56 i CD138 • BMI w normie

    🕴️ '90:
    ➖️ Seminogram w dolnej granicy normy (morfologia 2-4%, słaba ruchliwość)
    ➖️ HBA 77%, Fragmentacja DNA 18%
    ✔️ Kariotypy, usg, podstawowe hormony

    ✨ Just because it's taking time, doesn't mean it's not happening. ✨
  • Katia86 Autorytet
    Postów: 279 108

    Wysłany: 25 września, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Julia przykro mi i trzymam mocno kciuki żeby wszystko się poukładało i żeby nie bolało ✊ nadzieja wróci ona nam się chowa na chwilę ale zawsze kiedyś wychodzi i daje kopa do dalszego działania💪 no kto jak nie my dziewczyny ✊

    @mimi przed transferem lekarz od Aku z pruszcza polecał mi 3-4 spotkania jeszcze.

    @Ewa będzie dobrze wierzę w to -naprawde 💪❤️✊

    @Lumira kibicuje i trzymam kciuki ✊

    Mimi7, Julia24 lubią tę wiadomość

    🫅86🤵85
    Kariotypy prawidłowe
    Starania od 2017
    3 IUI- bez powodzenia
    2022 zaczynamy przygodę z IVF (dziś wiem, że długa i bolącą)
    4 IVF z własnych komorek- słaba odpowiedź na stymulacje tylko 2 transfery.
    I transfer 6.03.2023- ciąża do 9.5 TC💔
    II transfer IV/24- cb.
    Decyzja o zmianie kliniki VI/2024 🦢
    Poprzednia nie miała swojego banku komórek.
    IX/2024 IVF z KD na 6 zarodków 3 ❄️
    1 transfer❄️4.1.1 październik- beta 0
    2 transfer❄️ 4.2.2 grudzień- beta 0
    3 transfer ❄️ 4.2.3 05.03.2025 (tak dokładnie 2 lata po pierwszym poronieniu) 10 dpt- 60 😍
    12 dpt- 152😍😍
    Krwawienie i krwiak podkosmówkowy 17.04 wyrok poronienie zatrzymane 6.5 TC 💔💔💔
    Zaczynamy z immunologia
    Kir prawidłowy, ANA nie wykryto, cross-match 27.9%
    Allo MLR 0%
    6 procedura IVF z KD brak zarodków 😔
    I co dalej? Nie wiem
    Zaczynamy
  • Sympatia Nowa
    Postów: 3 7

    Wysłany: 26 września, 06:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny
    U nas 10dpt-71,60 ❤️
    Trzymam za Was wszystkie kciuki bo sama wiem z czym się zmagałam od wielu miesięcy...
    Chciałam tylko napisać że przy tym transferze miałam podawane atosiban oraz dodatkowo lek acard, a tak standardowo progesteron, duphaston, cyclogest.
    Cykl naturalny.
    2 dni przed transferem zjadłam świeżego ananasa, dzieląc na dwa dni bo język szczypał.
    I co myślę że bardzo ważne zmuszałam się do picia wody ok3l dziennie po transferze. W zeszłych transferach tego nie robiłam.

    TRZYMAM ZA WAS WSZYSTKIE STARAJĄCE SIE KCIUKI, MI SIEDZENIE NA FORACH POMOGŁO, BUZIAKI 😘😘😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września, 06:09

    Lumira, MagdaLena88, Katia86, Thoruviel, Ewa85, Chomik_mandżurski, Mimi7 lubią tę wiadomość

    93👱‍♀️86🧑

    Powód: bardzo słabe nasienie/0% prawidłowych plemników

    Maj 2025 - Punkcja (37 jajeczek)
    Z 6❄️❄️❄️❄️❄️❄️ mamy 3❄️❄️❄️
    (dodatkowo zamroziliśmy 10 jajeczek)
    Lipiec - transfer nieudany
    Sierpnień - transfer nieudany
    Wrzesień - ❤️ udało się!
  • Biała_mewa Przyjaciółka
    Postów: 106 50

    Wysłany: 26 września, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, wiem że wszystkie tu chwalicie bociana i dr Marię, ale jestem trochę zawiedziona. 12 września byłam na pierwszej wizycie po transferze. Widziałam zarodek i pęcherzyk ciążowy. Jednak pani dr pożegnała się ze mną. Powiedziała, że to koniec wspólnej przygody bo nie prowadzą pacjentek w ciąży.
    Nie założyła mi karty ciąży, nie pokazała też tętna płodu a było już widoczne, bo jak to ona stwierdziła no widać, że się rusza czyli serduszko już bije. To był 24 dzień po transferze.
    Został mi niesmak.
    Mam pierwszą wizytę u nowego lekarza 30 września. Wchodzę już w 9 tydzień ciąży a nie mam zrobionych podstawowych badań. Mam nadzieję, że wszytko nadrobię w przyszłym tygodniu.
    Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Że pożegnali was po pierwszej wizycie?

  • Ewa85 Koleżanka
    Postów: 60 107

    Wysłany: 26 września, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała_mewa wrote:
    Hej, wiem że wszystkie tu chwalicie bociana i dr Marię, ale jestem trochę zawiedziona. 12 września byłam na pierwszej wizycie po transferze. Widziałam zarodek i pęcherzyk ciążowy. Jednak pani dr pożegnała się ze mną. Powiedziała, że to koniec wspólnej przygody bo nie prowadzą pacjentek w ciąży.
    Nie założyła mi karty ciąży, nie pokazała też tętna płodu a było już widoczne, bo jak to ona stwierdziła no widać, że się rusza czyli serduszko już bije. To był 24 dzień po transferze.
    Został mi niesmak.
    Mam pierwszą wizytę u nowego lekarza 30 września. Wchodzę już w 9 tydzień ciąży a nie mam zrobionych podstawowych badań. Mam nadzieję, że wszytko nadrobię w przyszłym tygodniu.
    Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Że pożegnali was po pierwszej wizycie?
    A dostałaś chociaż jakieś recepty na leki? Nowy lekarz będzie przepisywał leki bo tak mu powiem? O tym, że nie prowadzą ciąży to jyz dawno mówili w klinice ale myślałam, że dadzą jakieś wytyczne dla nowego lekarza no i karta ciąży to myślałam, że będzie obowiązkowo.

  • Thoruviel Autorytet
    Postów: 614 703

    Wysłany: 26 września, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała_mewa wrote:
    Hej, wiem że wszystkie tu chwalicie bociana i dr Marię, ale jestem trochę zawiedziona. 12 września byłam na pierwszej wizycie po transferze. Widziałam zarodek i pęcherzyk ciążowy. Jednak pani dr pożegnała się ze mną. Powiedziała, że to koniec wspólnej przygody bo nie prowadzą pacjentek w ciąży.
    Nie założyła mi karty ciąży, nie pokazała też tętna płodu a było już widoczne, bo jak to ona stwierdziła no widać, że się rusza czyli serduszko już bije. To był 24 dzień po transferze.
    Został mi niesmak.
    Mam pierwszą wizytę u nowego lekarza 30 września. Wchodzę już w 9 tydzień ciąży a nie mam zrobionych podstawowych badań. Mam nadzieję, że wszytko nadrobię w przyszłym tygodniu.
    Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Że pożegnali was po pierwszej wizycie?

    Cześć,

    U nas było podobnie, byliśmy u dr Arka po potwierdzeniu bety, wcześnie bo bodajże 6+3 to było. Widzieliśmy zarodek, pęcherzyk ciążowy, bez badania tętna. Ale dr wprost powiedział, że nie prowadzi ciąży, bo już nie siedzi aktualnie w prowadzeniu ciąży, tylko specjalizuje się w niepłodności. Karty ciąży nie założyli. Co do słuchania tętna- najnowsze badania są takie, żeby za wcześnie nie sprawdzać, bo to jednak fale Dopplera i lepiej poczekać. My dopiero na prenatalnych usłyszeliśmy serduszko.
    Jeśli chodzi o kartę ciąży- to już też u prowadzącej ciążę.
    "Wyprawka" z Bociana - dostałam zalecenia, zeby brać Acard, clexane, progesteron + to co zleci immunolog, ale ja byłam zupełnie bez obstawy lekowej, dlatego dostałam. I to by bylo na tyle, na recepcji panie poleciły mi lekarkę, do której zresztą chodzę.

    Ja miałam pozytywne wrażenie- bo dr Arek wprost powiedział, że nie prowadzi i to bylo jasne. Później okazało się, że bardzo dobrze że tak fair zagrał, bo lekarz już w Luxmed trochę zmienił mi leki (zwiększył acard + kazał odstawić żelazo) . Mamy też porównanie z inna kliniką, gdzie wlaśnie chodziliśmy do tego lekarza który zajmował się naszymi transferami i to był błąd, bo nie miał aktualnej wiedzy - nie powiedział (nie widział? Za słaby sprzęt?) że z płodem jest coś nie tak (wada mogła być dużo wcześniej wykryta, a nie dopiero na prenatalnych), za szybko i za często pokazywał nam tętno (nie wiem czy miało to wpływ na wadę rozwojową- ale mamy teraz znak zapytania przy tym). Także my wolimy w ten sposób, prowadzenie ciąży u lekarza rzeczywiście będącego na bieżąco z wiedzą ciążową.

    Jak będziesz 30.09 to już poproś o skierowanie na prenatalne, jeśli chcesz na NFZ to może być ciężko z terminami.

    Kariotypy ok; AMH 4,8 (IX 2024)
    -cross-match X 39%, XII 61%, V 45,5%
    -allo-MLR 38% X, V 55,6% komórki NK 9%, KIR AA

    Naturals 🤗 24.06 β 60.9, 26.06 β 141, 28.06 β 360.9, 02.07 β 2108; 15.07 CRL 0,98 cm 141 ud/min <3 02.08 CRL 2,85 cm; 21.08 Sanco ok, prenatalne - ryzyka niskie 🤞

    Klinika nr 2 od 09.2024:
    IVF 6 04/05.25 - 4❄️ po PGTA-A 1 ok i 1 mozaika
    IVF 5 10.2024 - 1 PGT-A ok, 1 ?
    - transfer VIII 04.03 5.2.1 - β 10dpt 0.156 💔
    - transfer IX 05.04 5.2.3 💔
    Klinika nr 1 2021-08.2024
    4 procedury IVF. IVF 1: 4 ❄️, bez PGT-A, 4 transfery, 1 cb
    3 IVF z PGT-a: IVF 2❄️ nieprawidłowy. IVF 3 z 3❄️ dwa ok. Dwa transfery z Accofil:
    -transfer❄️ 5.1.1 udany (06.2023), wada rozwojowa, 💔12+5
    -transfer❄️5.2.3 (03.2024) - 💔
    IVF 4 - jeden❄️ok, transfer z Accofil (07.2024), 💔6 +0.

    preg.png
  • Biała_mewa Przyjaciółka
    Postów: 106 50

    Wysłany: 26 września, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak dostałam recepty do 12 tygodnia. Prolutex odstawiłam po 7 tygodniu a estrofem po 8 tygodniu.
    Progesterone besins, duphaston, utrogestan mam brać do 12 tygodnia. Acard 1 dziennie do końca ciąży.
    Mam nadzieję, że na pierwszej wizycie u nowego lekarza dostanę skierowania na podstawowe badania i założy mi kartę ciąży. Chciałabym już skierowanie na pierwsze prenatalne bo są kolejki w różnych miejscach.
    Powiedziałam dr Marii, że mam pierwszą wizytę dopiero 30 września i że zacznie się już 9 tydzień. To mi tylko odpowiedziała, że to idealny termin ...
    No zobaczymy co mi powiedzą 🫣 mam nadzieję, że wszytko będzie dobrze. Czuję się super tylko ma często zawroty głowy i boję się, że to cukrzyca bo mam tak na głodzie i po jedzeniu.

  • Lumira Koleżanka
    Postów: 57 142

    Wysłany: 26 września, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Biała_mewa gratulacje! ☺️ a może jeśli możliwość umówienia się wcześniej do tego nowego lekarza? Powiedz o sytuacji, może coś się zwolni, ktoś wypadnie itd. Żeby skonsultować te zawroty głowy, żebyś była spokojniejsza, może można ominąć ten stres :)

    👱‍♀️94'+👦90'
    Naturals 👶 2022

    ONA
    31 lat, AMH 3,14

    ON
    35 lat, oligospermia ciężka

    22.07.25 rozpoczęcie stymulacji
    2.08.25 punkcja -> ❄️❄️❄️❄️❄️ -> PGT-A 1 ❄️ prawidłowy
    FET 30.09 🤞
  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1760 921

    Wysłany: 26 września, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała_mewa wrote:
    Hej, wiem że wszystkie tu chwalicie bociana i dr Marię, ale jestem trochę zawiedziona. 12 września byłam na pierwszej wizycie po transferze. Widziałam zarodek i pęcherzyk ciążowy. Jednak pani dr pożegnała się ze mną. Powiedziała, że to koniec wspólnej przygody bo nie prowadzą pacjentek w ciąży.
    Nie założyła mi karty ciąży, nie pokazała też tętna płodu a było już widoczne, bo jak to ona stwierdziła no widać, że się rusza czyli serduszko już bije. To był 24 dzień po transferze.
    Został mi niesmak.
    Mam pierwszą wizytę u nowego lekarza 30 września. Wchodzę już w 9 tydzień ciąży a nie mam zrobionych podstawowych badań. Mam nadzieję, że wszytko nadrobię w przyszłym tygodniu.
    Czy któraś z Was miała podobną sytuację? Że pożegnali was po pierwszej wizycie?

    Co do serduszka nie słucha się do 10 tc mniej więcej ze względu na fale które mogą zaszkodzić dziecku a te pierwsze tygodnie to czas gdy powstają organy. Te badania to badania pierwszego trymestru więc jak w 9 tc dostaniesz spis to na spokojnie zdążysz je zrobić bo wszystko robisz w 1 dzień. A 30 września to już najbliższy wtorek. Ja skierowanie na prenatalne też dostałam od mojego lekarza prowadzącego.

    Ja generalnie pożegnałam się z panią doktor po drugiej wizycie m, bo miałam małego krwiaka więc miałam jedną wizytę dodatkową. I dostałam kartę ciąży ale nie wiem od czego to zależy czy dają, może przez to że miałam krwiaka i żeby w razie czego mieć do szpitala.

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany ❌

    9.06.25 - transfer, 7dpt ⏸️ 8dpt - 69, 9 dpt - 119, 11 dpt - 283

    5.07.25 - jest ❤️
  • Biała_mewa Przyjaciółka
    Postów: 106 50

    Wysłany: 27 września, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam za informację. Jest mi znacznie lepiej. Bardzo doceniam wasze wsparcie ♥️
    Dla mnie to cały czas jakiś taki czas niedowierzania. Może dlatego, że bardzo dobrze się czuję, bo wyszło przy pierwszej próbie.... Gdyby nie początkowe ciężkie dwa tygodnie i to, że rzeczywiście widzę, że mój brzuch zmienił kształt i położenie 🫣 to w ogóle nie czuje się jakbym była w ciąży. Wieczorem padam przed 22 i mogłabym spać 12 godzin, ale nadal pracuje i chciałabym pójść na zwolnienie pod koniec listopada.
    Chciałbym bardziej zacząć się cieszyć, ale mam cały czas jakieś opory bo czekam do kolejnej wizyty, potem do badań, do prenatalnych ... I boję się, że tak mi ten czas zleci i nie zdążę się ucieszyć.
    Każdego dnia chciałbym zajrzeć i zobaczyć czy nadal tam jest, czy nadal mogę być podekscytowana.... Jakie to głupie ....
    Może mam takie poczucie, że za szybko poszło, zbyt gładko ... A z drugiej strony nie było łatwo, dwa zabiegi usuwanie mięśniaków, obustronne usunięcie jajowodów... Niskie AMH, strach czy moje komórki dadzą mi jakieś zarodki ...
    Wiem, że teraz muszę to przetrwać i mam nadzieję, że radość jeszcze mnie ogarnie 😊

  • aleks.123 Autorytet
    Postów: 1760 921

    Wysłany: 27 września, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biała_mewa wrote:
    Dziękuję wam za informację. Jest mi znacznie lepiej. Bardzo doceniam wasze wsparcie ♥️
    Dla mnie to cały czas jakiś taki czas niedowierzania. Może dlatego, że bardzo dobrze się czuję, bo wyszło przy pierwszej próbie.... Gdyby nie początkowe ciężkie dwa tygodnie i to, że rzeczywiście widzę, że mój brzuch zmienił kształt i położenie 🫣 to w ogóle nie czuje się jakbym była w ciąży. Wieczorem padam przed 22 i mogłabym spać 12 godzin, ale nadal pracuje i chciałabym pójść na zwolnienie pod koniec listopada.
    Chciałbym bardziej zacząć się cieszyć, ale mam cały czas jakieś opory bo czekam do kolejnej wizyty, potem do badań, do prenatalnych ... I boję się, że tak mi ten czas zleci i nie zdążę się ucieszyć.
    Każdego dnia chciałbym zajrzeć i zobaczyć czy nadal tam jest, czy nadal mogę być podekscytowana.... Jakie to głupie ....
    Może mam takie poczucie, że za szybko poszło, zbyt gładko ... A z drugiej strony nie było łatwo, dwa zabiegi usuwanie mięśniaków, obustronne usunięcie jajowodów... Niskie AMH, strach czy moje komórki dadzą mi jakieś zarodki ...
    Wiem, że teraz muszę to przetrwać i mam nadzieję, że radość jeszcze mnie ogarnie 😊

    U mnie aktualnie 19tc i dospiero ostatnio zaczęłam się cieszyć. Pierwszy trymestr przeszłam ciężko a do tego ciągle miałam jakiś strach w głowie. Nadal go mam, ale w mniejszym stopniu. Czekam na każdą wizytę żeby zobaczyć czy serduszko bije. Ale ostatnio zrobił mi się piękny okrągły brzuszek i to dodało mi radości, obiecałam sobie że będę cieszyć się tą ciążą choćby nie wiem co. Więc to co przechodzisz jest całkowicie normalne ale myślę że radość też z czasem przyjdzie :)

    Lumira lubi tę wiadomość

    👩 95 PCOS, niedrożny prawy jajowód, Hashimoto, mutacja PAI, brak 3 kirów implantacyjnych
    🧑🏻‍🦱 84 brak plemników w nasieniu, wada genetyczna

    Starania od 2020

    2023 - 4 IUI nasieniem dawcy, jedna ciąża biochemiczna 💔

    styczeń 2024 - start 1. procedury - 8 dojrzałych komórek, zapłodnionych 6, 1 ❄️ transfer nieudany 💔

    26.07. 2024 - start 2. procedury, 10 komórek- zarodków brak 💔

    21.12.2024 - start 3. procedury, 10 komórek, mamy 5 ❄️

    marzec 2025 - transfer nieudany ❌

    9.06.25 - transfer, 7dpt ⏸️ 8dpt - 69, 9 dpt - 119, 11 dpt - 283

    5.07.25 - jest ❤️
‹‹ 83 84 85 86 87
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ