Klinika BOCIAN - Szczecin
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśka83 wrote:Ja miałam do tej pory 2 iui u TB i obie niestety nieudane. Zawsze miałam pierwszy monitoring zaraz po okresie max do 3 dc żeby spr czy wszystko się wchłonęło i jej ma torbieli. Od 3 dc do 7 dc lametta 2x1 plus miovelie nac. I monitoring do iui 11 dc. Wtedy też estradiol i lh i w zależności od tego jaki wynik decyzja kiedy ovitrelle i iui. Ja zawsze dobrze reagowałam na lamette więc i pęcherzyki ładne i endometrium piękne. Tyle że ciąży nie ma. Za samą IUI płaciliśmy 800 zł do tego estradiol i lh razem 90 zł plus koszty wizyty (tej w 11 dc) 250 zł. A do tego ovitrelle (akuratnie ostatnio nie mieli więc w aptece kupowałam za 130 zł). W Bocianie wcześniej mieli po 80 zł teraz jakoś drożej na być ok 100 zł za zastrzyk.
Miśka83 lubi tę wiadomość
-
Miśka83 wrote:Ja miałam do tej pory 2 iui u TB i obie niestety nieudane. Zawsze miałam pierwszy monitoring zaraz po okresie max do 3 dc żeby spr czy wszystko się wchłonęło i jej ma torbieli. Od 3 dc do 7 dc lametta 2x1 plus miovelie nac. I monitoring do iui 11 dc. Wtedy też estradiol i lh i w zależności od tego jaki wynik decyzja kiedy ovitrelle i iui. Ja zawsze dobrze reagowałam na lamette więc i pęcherzyki ładne i endometrium piękne. Tyle że ciąży nie ma. Za samą IUI płaciliśmy 800 zł do tego estradiol i lh razem 90 zł plus koszty wizyty (tej w 11 dc) 250 zł. A do tego ovitrelle (akuratnie ostatnio nie mieli więc w aptece kupowałam za 130 zł). W Bocianie wcześniej mieli po 80 zł teraz jakoś drożej na być ok 100 zł za zastrzyk.
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
alauda wrote:Do samego IUI chyba nie robi się innych badań, a pewnie jakieś badania tarczycowe miałaś już robione? Wydaje mi się, że jeśli jest problem z zajściem w ciążę to niektóre przyczyny powinno się wykluczyć już na samym początku. Ja jeszcze przed rozpoczęciem leczenia w VL i później w Bocianie, miałam sprawdzaną tarczycę przez lekarza rodzinnego, a następnie endokrynologa, ponieważ badania wykazały mi początki Hashimoto a przez to niedoczynność tarczycy.
Chociaż wiem, że to różnie bywa.... Mi na przykład żaden z lekarzy nie sprawdził prolaktyny. Dopiero moja endokrynolog skierowała mnie na badanie i okazało się, że mam podwyższony poziom. O dziwo, ginekolog powiedział mi, że taki poziom to jeszcze nie tragedia, natomiast moja endokrynolog przepisała mi bromergon. Więc niejako biorę go poza zaleceniami TB ...
Myślę, że jest tyle badań, które można byłoby zrobić przed IUI ale same o tym nie wiemy i kierujemy się tym, co zalecają lekarze. Ale jestem pewna, że zrobiono Ci te badania, które są minimum przed IUI.Evelajna lubi tę wiadomość
-
Luusia wrote:Ovitrelle w aptece pod Medicusem jest za około 100, a w Gemini 130 wiec trzeba patrzeć gdzie się kupuje. Ja niestety ostatnio kupiłam w Gemini i się mega zdziwiłam tą ceną.
-
Miśka83 wrote:Tak ja miałam sporo badań. Tarczyca Io prolaktyna itp. teraz po dwóch nieudanych iui chcę zrobić genetyczne. Mutacje trombofilia kiry kariotypy itp bo to oczywiście i tak pod kątem ew ivf się przyda. Zastanawiam się też czy TB ogarnie immunologie. Stąd moje pytanie czy miałaś jakieś rozszerzone badania. 🤗
Ja bym się na Twoim miejscu zapytała. Masz rację, ze przed ivf i tak te badania nas czekają.
Ale może nie zlecają ich wcześniej, ponieważ jest to dodatkowy koszt a zawsze jest jakaś nadzieja, ze IUI da radę 😊83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
alauda wrote:Ja bym się na Twoim miejscu zapytała. Masz rację, ze przed ivf i tak te badania nas czekają.
Ale może nie zlecają ich wcześniej, ponieważ jest to dodatkowy koszt a zawsze jest jakaś nadzieja, ze IUI da radę 😊 -
Miśka83 wrote:Ja miałam do tej pory 2 iui u TB i obie niestety nieudane. Zawsze miałam pierwszy monitoring zaraz po okresie max do 3 dc żeby spr czy wszystko się wchłonęło i jej ma torbieli. Od 3 dc do 7 dc lametta 2x1 plus miovelie nac. I monitoring do iui 11 dc. Wtedy też estradiol i lh i w zależności od tego jaki wynik decyzja kiedy ovitrelle i iui. Ja zawsze dobrze reagowałam na lamette więc i pęcherzyki ładne i endometrium piękne. Tyle że ciąży nie ma. Za samą IUI płaciliśmy 800 zł do tego estradiol i lh razem 90 zł plus koszty wizyty (tej w 11 dc) 250 zł. A do tego ovitrelle (akuratnie ostatnio nie mieli więc w aptece kupowałam za 130 zł). W Bocianie wcześniej mieli po 80 zł teraz jakoś drożej na być ok 100 zł za zastrzyk.
-
Miśka83 wrote:Właśnie jutro idę do TB zobaczymy jaki ma pomysł. U nas ewidentnie problem z zagnieżdżaniem bo beta nigdy nie drgnęła. Ja przebadana mąż również. Stąd moje zainteresowanie immunologią.
Daj znać, co Ci doradzi. Z jednej strony lepiej wiedzieć wcześniej i może nie ładować tyle pieniędzy w IUI.
Ja też wiele razy się zastanawiałam, co może być nie tak. Jedna z moich znajomych nigdy nie miała powodzenia z IUI, ale udało jej się zajść naturalnie w ciążę 2-3 razy. Niestety poroniła i wtedy miała już wskazanie do badań genetycznych. Wszystko również było w tym przypadku ok. A z czasem okazało się, że najprawdopodobniej było to wynikiem insulinoodporności. Teraz jest szczęśliwą mamą.83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Cześć Dziewczyny,
dołączam do Was i ja:) byłam na pierwszej wizycie w klinice (mój pierwszy pierwszy raz) do tej pory prywatne gabinety albo medicus. I jestem tak pozytywnie zaskoczona wizytą, że szok:) Chociaż informacje nie były pozytywne to nadzieja jest:) Mam insulinoodpornośc o której się dziś dowiedziałam po 3 latach starań więc zaczynam działać. Pozdrawiam was serdecznie11.01.2020 - diagnoza: insulinooporność
12:01.2020 - Tsh: 2.41 -
Bunia2020 wrote:Cześć Dziewczyny,
dołączam do Was i ja:) byłam na pierwszej wizycie w klinice (mój pierwszy pierwszy raz) do tej pory prywatne gabinety albo medicus. I jestem tak pozytywnie zaskoczona wizytą, że szok:) Chociaż informacje nie były pozytywne to nadzieja jest:) Mam insulinoodpornośc o której się dziś dowiedziałam po 3 latach starań więc zaczynam działać. Pozdrawiam was serdecznie
Działaj, działaj. Insulinooporność wpływa na owulację, jakość komórek i zagnieżdżenie. Odpowiednia dawka leków i możesz już niedługo być w ciąży. Chyba że coś jeszcze stoi na przeszkodzie.Bunia2020, Miśka83 lubią tę wiadomość
🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊 -
Bunia2020 wrote:Cześć Dziewczyny,
dołączam do Was i ja:) byłam na pierwszej wizycie w klinice (mój pierwszy pierwszy raz) do tej pory prywatne gabinety albo medicus. I jestem tak pozytywnie zaskoczona wizytą, że szok:) Chociaż informacje nie były pozytywne to nadzieja jest:) Mam insulinoodpornośc o której się dziś dowiedziałam po 3 latach starań więc zaczynam działać. Pozdrawiam was serdecznieBunia2020, Miśka83 lubią tę wiadomość
44 lata
Klinika Vitrolive / Bocian
KIR: Bx
Obecne: 2DS1
Brakujące: 2DS2, 2DS3, 2DS5, 3DS1
Rozjechane cytokiny - TNF alfa > 48tys., IL2>500, IL10>9000
ANA 2 - ujemne
On - morfologia 0%, fragmentacja DNA 11%
08 - 12. 2019 - 3 procedury IVF - łącznie 5 blastek, transfery nieudane
02.2020 - 09.2021 stymulacja aromkiem- 05.2020 - [*] 8tc
10.2021 - IV procedura IVF KD - 10 blastek ❄️ 11.2021 - 4AA - 🙁, 12.2021 - 4AA - 🙁
04.2022 - 4AA - accofil, intralipid, AH, embryoglue, encorton, heparyna
10dpt - 114mlU/ml, 12dpt - 355mlU/ml,16dpt - 2259mlU/ml, 6t3d 💔-krwiak
06.2022 - 4AA - accofil, intralipid, embryoglue, prograf/ encorton
8dpt - 135,8mlU/ml, 10dpt - 313,3mlU/ml, 14dpt - 1235mlU/ml
28dpt - mamy❤️, CRL-0,71cm -6t4d
9t6d - 3,02cm CRL, 12t - prenatalne ok, NIFTY - zdrowa 👧
20t0d - połówkowe ok
38t - CC, 2320g, 49cm -
nick nieaktualnyJa dziś byłam na monitoringu do 3 IUI . 2 pecherzyki dominujące 22 mm i 18 mm, endo ok.9 mn. Jutro inseminacja ale PC się wąchał czy nie w środę. Ostatecznie na jutro bo obawy ze ten duży może pęknąć i nie zdążymy. Ehh... jakoś mam negatywne myśli 🙁
-
Kasia1991 wrote:Ja dziś byłam na monitoringu do 3 IUI . 2 pecherzyki dominujące 22 mm i 18 mm, endo ok.9 mn. Jutro inseminacja ale PC się wąchał czy nie w środę. Ostatecznie na jutro bo obawy ze ten duży może pęknąć i nie zdążymy. Ehh... jakoś mam negatywne myśli 🙁
Powodzenia i myśl pozytywnie! Trzymam kciuki, aby była to udana IUI!83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
PaniM wrote:Dziewczyny a czy iui na jednym pęcherzyku ma wg was sens?
Pewnie, że warto! A może problem z zajściem w ciążę tkwi w śluzie. Przy IUI bariera śluzu szyjkowego zostaje pominięta, więc w tym wypadku szanse na pewno rosną. Zawsze trzeba znaleźć jakiś pozytyw i się tego trzymać Powodzenia
83; AMH 0,73
10.2021 -iui 👧🏻 ❤️ (AMH 0,95)
05.23 💔 9/10tc łyżeczkowanie
02.24➡️1 IVF -> ❄️
FET 06.08 (3BB) ❌
08.24➡️2 IVF -> ❄️❄️❄️
-> cienkie endo, brak możliwości transferu -
Kasia1991 wrote:Ja dziś byłam na monitoringu do 3 IUI . 2 pecherzyki dominujące 22 mm i 18 mm, endo ok.9 mn. Jutro inseminacja ale PC się wąchał czy nie w środę. Ostatecznie na jutro bo obawy ze ten duży może pęknąć i nie zdążymy. Ehh... jakoś mam negatywne myśli 🙁
Tylko pozytywne myśli !! Wszystkie inne precz! podświadomość to często klucz do sukcesu Trzymam za Ciebie kciuki!! Ja czekam właśnie na resztę moich wyników, jak narazie mam Tsh 2,41, wydaje mi się, że dla strączki to chyba za wysokie (jeszcze raczkuje w temacie wyników) czekam na resztę i zobaczymy co dalej.
Miłego dnia dziewczynki11.01.2020 - diagnoza: insulinooporność
12:01.2020 - Tsh: 2.41 -
Hej 🙂
Jestem nowa na forum 🙂
Nigdy nie byłam w takiej klinice.
Staram się z moim partnerem naturalnie o dziecko od 1 roku 8 miesięcy i nic.
Miałam mały problem z prolaktyna, która uregulowałam i już jest okej ale wcześniej bralam bromergon z rok i 3 miesiące ale mimo 28 dniowych cykli i tak nic się nie udało.
Później miałam podejrzenie wodniaka jajowodu i skierowano mnie na laparoskopie w której wyszło że jednak wodniaka nie ma, jajniki w porządku ale za to znalezione zostały ogniska endometeriozy, które jak to lekarz powiedziała uciszyli ale no jak wiadomo mogą się odnawiać. Co mnie wkurzyło że lekarze nie powiedzieli mi że nie sprawdzili drożności jajowodów tylko dowiedziałam się o tym miesiąc po zabiegu jak zaczęłam dopytywać..
Partner robił wyniki z nasienia i ma super, więc myślę że to problem z mojej strony.
Do kliniki chcemy iść po ślubie czyli w końcówce przyszłego roku aby móc na spokojnie zmierzyć się ze wszystkimi kosztami leczenia 🙂
Więc do tej pory nie sprawdziłam tej drożności jajowodów bo w sumie stwierdziłam że teraz nie będę meczyc się tym badaniem ( opinie odnośnie związanego z nim bolu są różne) i nie wiem do jakiego czasu ten wynik byłby do pokazywnia lekarzom zanim byśmy doszli do specjalisty a nie chciałabym robić tego ponownie później. Choć przyznam że w głowie mnie męczy dlaczego tak się nie udaje 😐
Szczególnie że ostatnio moja przyjaciółka zaszła w ciążę za drugim podejściem z czego bardzo się cieszę ale przyznam że nurtuje mnie pytanie dlaczego mi się nie udaje.oregano84 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
xxMiaxx wrote:Hej 🙂
Jestem nowa na forum 🙂
Nigdy nie byłam w takiej klinice.
Staram się z moim partnerem naturalnie o dziecko od 1 roku 8 miesięcy i nic.
Miałam mały problem z prolaktyna, która uregulowałam i już jest okej ale wcześniej bralam bromergon z rok i 3 miesiące ale mimo 28 dniowych cykli i tak nic się nie udało.
Później miałam podejrzenie wodniaka jajowodu i skierowano mnie na laparoskopie w której wyszło że jednak wodniaka nie ma, jajniki w porządku ale za to znalezione zostały ogniska endometeriozy, które jak to lekarz powiedziała uciszyli ale no jak wiadomo mogą się odnawiać. Co mnie wkurzyło że lekarze nie powiedzieli mi że nie sprawdzili drożności jajowodów tylko dowiedziałam się o tym miesiąc po zabiegu jak zaczęłam dopytywać..
Partner robił wyniki z nasienia i ma super, więc myślę że to problem z mojej strony.
Do kliniki chcemy iść po ślubie czyli w końcówce przyszłego roku aby móc na spokojnie zmierzyć się ze wszystkimi kosztami leczenia 🙂
Więc do tej pory nie sprawdziłam tej drożności jajowodów bo w sumie stwierdziłam że teraz nie będę meczyc się tym badaniem ( opinie odnośnie związanego z nim bolu są różne) i nie wiem do jakiego czasu ten wynik byłby do pokazywnia lekarzom zanim byśmy doszli do specjalisty a nie chciałabym robić tego ponownie później. Choć przyznam że w głowie mnie męczy dlaczego tak się nie udaje 😐
Szczególnie że ostatnio moja przyjaciółka zaszła w ciążę za drugim podejściem z czego bardzo się cieszę ale przyznam że nurtuje mnie pytanie dlaczego mi się nie udaje.
xxMiaxx Nie zwlekałabym na Twoim miejscu, pójście do kliniki nie oznacza od razu 30 tys za leczenie. Pierwsza wizyta to koszt 300 zł a juz na niej dowiesz się sporo informacji, których Twój lekarz nawet nie brał pod uwagę. Jeśli dostaniesz jakieś skierowania na badania to nie musisz ich robić w Labo w Bocianie (jest bardzo drogie) możesz zrobić je w Medicusie lub gdziekolwiek indziej gdzie masz abonament albo ubezpieczenie i dostarczyć je lekarzowi prowadzącemu z Boćka. Ja miałam dziś badań na prawie 4h i stwierdziłam, ze zrobie je w Bocianie żeby nie siedzieć nigdzie indziej po przychodniach bo teraz strach się bać żeby zachorować itp a w Boćk w miarę przyjemnie. Ale jak zapłaciłam 700 zl za same wyniki to stwierdziłam, ze wolałabym siedzieć w aucie wiec kolejnym razem zrobie je gdzie indziej i dostarcza Bocianowi. Jeżeli chodzi o drożność to wo Bocianie kosztuje to najprawdopodobniej 800 zł ale wiem, że robią to za pomocą pianki a nie tego płynu co w szpitalach i jest to o niebo łagodniejsze badanie niż te opisywane przez dziewczyny. czeka mnie to za 2 tygodnie wiec dam znać co i jak
Buziakioregano84 lubi tę wiadomość
11.01.2020 - diagnoza: insulinooporność
12:01.2020 - Tsh: 2.41 -
alauda wrote:Daj znać, co Ci doradzi. Z jednej strony lepiej wiedzieć wcześniej i może nie ładować tyle pieniędzy w IUI.
Ja też wiele razy się zastanawiałam, co może być nie tak. Jedna z moich znajomych nigdy nie miała powodzenia z IUI, ale udało jej się zajść naturalnie w ciążę 2-3 razy. Niestety poroniła i wtedy miała już wskazanie do badań genetycznych. Wszystko również było w tym przypadku ok. A z czasem okazało się, że najprawdopodobniej było to wynikiem insulinoodporności. Teraz jest szczęśliwą mamą.