X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja robiłam u siebie w szpitalu w Gryficach pobierali krew i do Warszawy wysyłali wynik był dobry synuś był zdrowy bynajmniej nie wykazywały te badania na żadne wady dlatego nie chcielismy potem robić sekcji

    7b0f9c1e19.png
  • justysia86 Autorytet
    Postów: 762 340

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni wrote:
    Justysia a płeć ? :)
    Niby chlopak ale to chyba za wcześnie

    Pcos
    insulinoopornosc po porodzie
    Hashimoto
    AMH 5,8
    metformax duphaston gonal
    2 inseminacje nieudane
    23.11.2015 corka
    25.10.2016 walka o druga dzidzie :)
    3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️
  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie za wcześnie.
    Jak Węgrzynowski robił USG, to będzie chłopak ;-)

    1769e124dc.png
  • justysia86 Autorytet
    Postów: 762 340

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh mąż najbardziej sie cieszy chociaz corka to tez córeczka tatusia :)

    Niuni, Lisek1985 lubią tę wiadomość

    Pcos
    insulinoopornosc po porodzie
    Hashimoto
    AMH 5,8
    metformax duphaston gonal
    2 inseminacje nieudane
    23.11.2015 corka
    25.10.2016 walka o druga dzidzie :)
    3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️
  • wpaula Autorytet
    Postów: 422 143

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też Węgrzyn powiedzial że córka na prenatalnych i potem lekarka potwierdzila:)

    justysia86 lubi tę wiadomość

    hchypc0zq19q40mp.png
  • justysia86 Autorytet
    Postów: 762 340

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawe jak to miec parke:)

    Pcos
    insulinoopornosc po porodzie
    Hashimoto
    AMH 5,8
    metformax duphaston gonal
    2 inseminacje nieudane
    23.11.2015 corka
    25.10.2016 walka o druga dzidzie :)
    3 inseminacja 05.04.18 udana beta 140❤️❤️❤️
  • Misia875 Przyjaciółka
    Postów: 109 44

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny a gdzie najlepiej zrobić te badania nifty??? czy w diagenie tam gdzie robiłam prenatalne czy w vitrolive??? sprawdzałam w ceniku vitrolive i jest tam tylko test harmony za 2400 ale to chyba nie to.
    u mnie Mędrek stwierdził że chyba będzie córka.

  • Stereo Autorytet
    Postów: 600 222

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia a ja się wypowiem bo u nas też były nieprawidłowości w usg. Ryzyko t21 1:54 ale to przez wiek i wyższe nt. Zrobiliśmy nifty i wyszło ok. Ale na tą chwile żałuje, że nie zrobiłam amniopunkcji. Ja robiłam aż 3 razy usg bo nie chciałam wierzyc, że akurat u nas to nt musiało być wyższe no ale niestety. I w tym wszystkim nie chodzi o to czy zdecyduje się ktoś na terminacje tylko o to, że jakby coś jednak wyszło to trzeba zrobić usg serduszka, trzeba wybrać szpital no i przygotować sie psychicznie.
    Ja bym zrobiła jeszcze usg u węgrzyna i jak powie, że nosek i serduszko ok, kość udowa też to biochemia mogła tylko namieszac i można zrobić nifty jak cię to uspokoi. Wejdź na stronę genomedu i tam będą miejsca gdzie można zrobić nifty.

    f2wl3e5e1xpk92bv.png
    Endometrioza, wysoka prolaktyna, niedoczynność.
    Po dwóch histeroskopiach.
    Ciąża biochemiczna 10.2017r.
    Laparoskopia 12.2017 jajowody drożne.
    Synuś 2010 :)
  • wombi Autorytet
    Postów: 4915 4882

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnice wrote:
    Oj Wombi, Wombi to musi się w końcu skończyć, bo ile można. Napisz chociaż, że nowe mieszkanko czy domek jest takie jak chcieliście, że w pracy dobrze. Ile Ty masz Kochana lat?...
    Weszłam w wiek rozrodczy - geriatryczny ;) skończyłam 35

    Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, namieszane w immuno, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza AMH 0,36
    START 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
  • Mnice Autorytet
    Postów: 618 344

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Weszłam w wiek rozrodczy - geriatryczny ;) skończyłam 35
    Hehe, to ja już 2 lata temu, więc nie jest najgorzej :-)

    2009 syn (I cykl i juz)
    I.2015 - ciaza obumarla t.8
    IX.2015 - ciaza obumarla t.7
    V.2016 -HSG, X.2016 laparoskopia z chromotubacja - jajowody dróżne

    II.2017 - I inseminacja
    III.2017 - II inseminacja
    VI. 2017 - I in vitro
    IX. 2017 - II in vitro
    II.2018 - III inseminacja
    III.2019 - IV inseminacja
    Insulinoopornosc, niedoczynnosc tarczycy,
    dodatne ANA, po immunosupresjinasienie ok
  • Laka Koleżanka
    Postów: 56 22

    Wysłany: 20 czerwca 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia mi wyszło bardzo wysokie ryzyko trisomi 21 1:10 lub 1:20. Nie pamiętam dokładnie, bo było to prawie rok temu. Z usg wszystko było ok, tylko biochemia wyszła tragicznie. Prenatalne robiłam w Diagenie ( u doktora Piotrowskiego)i tam też zrobiłam "Nifty". Aminopunkcja była dla mnie za dużym ryzykiem. Nifty wyszły ok i syn urodził się zdrowy.

    Mnice ja robiłam prenatalne u Piotrowskiego. Byłam zadowolona. Spokojnie wszystko tłumaczył bardzo dokładnie wszystko sprawdzał. Nie mógł zbadać jednego parametru to kazał iść zjeść coś słodkiego i pochodzić i jeszcze raz przyjść. Jak biochemia wyszła źle to on dzwonił mnie o tym poinformować i na spokojne przedstawił wszystkie warianty.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2018, 23:15

    d9wmpb1.png
  • wpaula Autorytet
    Postów: 422 143

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze to duzo przypadkow tu zlych wynikow z krwi , amnipunkcja odpada jak dla mnie kompletnie bo mozna stracic calkiem zdrowe dziecko przez nia wiec jest to nie warte zachodu tym bardziej u nas ososb ktore maja przeboje aby zajsc w ciaze i nie idzie to tak latwo to za duze ryzyko

    hchypc0zq19q40mp.png
  • Misia875 Przyjaciółka
    Postów: 109 44

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam u wegrzynowskiego na dodatkowej konsultacji. Powiedzial ze wszystkie wyniki mam dobre tylko jest te ryzyko trisomi 21 1:112 i mowil abym zrobila sobie badnia te harmony co jest w vitrolive. Jak dzwonilam do rejestracji to powiedzieli ze koszt to 2200 zl. W diagenie robia test panorama za 1800 zl a gdybym chciala jeszcze mikrodelecje to laczny koszt 2400zl. Podpowiedzcie na ktory lepie sie zdecydowac????

  • Stereo Autorytet
    Postów: 600 222

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia ja robiłam nifty. Ten panorama też dziewczyny robią. Wejdź na stronę mamyginekolog ona opisuje każdy z tych testów i możesz porównać. Musisz sama wybrać. A co Węgrzynowski powiedział ci o tym nosku??

    f2wl3e5e1xpk92bv.png
    Endometrioza, wysoka prolaktyna, niedoczynność.
    Po dwóch histeroskopiach.
    Ciąża biochemiczna 10.2017r.
    Laparoskopia 12.2017 jajowody drożne.
    Synuś 2010 :)
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hey ja bym zrobiła nifty
    moj wiek rozdrodczy tez jakos 2 lata temu sie zaczął
    wombi to 100-wka dla ciebie !!! spełnienia marzeń :)

    7b0f9c1e19.png
  • Misia875 Przyjaciółka
    Postów: 109 44

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzial ze wszystko jest ok z noskiem on jest widoczny lekko wystajacy a ze kostka tak nieswiecila to on by sie tym az tak nie przejmował.

  • Niuni Autorytet
    Postów: 2550 790

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziula, jejku już CC w piątek. O matko..
    Trzymam kciuki za Was mocno! Bądź dzielna!
    Czekamy na relacje! ;)

    Andziula_1988 lubi tę wiadomość

    1769e124dc.png
  • Aga78 Autorytet
    Postów: 894 453

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, kiedyś spędziłam trochę czasu na tym forum, dlatego dzisiaj postanowiłam się odezwać. Obiecałam sobie, że jeżeli kiedykolwiek zostanę mamą- a uwierzcie mi- było naprawdę ciężko to opiszę co się u mnie działo. Mi takie historie dodawały otuchy i dlatego chcę się z Wami tym podzielić. Starania zaczęłam od 2013 roku. Miałam wtedy 35 lat. To już według lekarzy było późno. Wykryto u mnie wtedy potworniaka lewego jajnika i musiałam go usunąć laparoskopowo. Niestety lewy jajnik po zabiegu nie podjął już pracy i pozostał nieaktywny. Moje szanse na ciążę znacznie zmalały. Potem okazało się, że mam polipa w macicy, którego musiałam usunąć poprzez histeroskopie. Tearaz juz miało się udać. ..No i się udało- w następnym miesiącu zaszłam w ciąże - niestety biochemiczną- powtórzyło się to jeszcze może z dwa razy z miesiąca na miesiąc. Uznałam, że pora już zacząć się diagnozować. Przeszłam badanie drożności jajowodu,które bardzo źle wspominam, to był najgorszy ból, jaki pamiętam w swoim życiu. Badanie wykazało niedrożność prawego jajowodu ( po stronie prawidłowego jajnika) Płakałam chyba ze 3 dni i wtedy już wiedziałam, że tylko in vitro wchodzi w grę. Na dodatek wtedy PIS doszedł do władzy i chciał w ogóle zakaz in vitro. Zaczęłam szukać kliniki i na początku wybrałam Medart- dr Żaka. Wizyta wyglądała tak, że nawet nie przeprowadzono badania. Na podstawie zdjęcia z drożności jajowodu stwierdził, że je źle przeprowdzono bo jakaś tam klamra została nieprawidłowo założona i zablokowała przepływ kontrastu (tu akurat miał rację) a co najgorsze( to stwierdził na pdst. zdjęcia z usg) mój prawy - niby ten dobry jajnik jest mały i nie da mi ciąży i nawet z in vitro będzie strasznie ciężko. Nie muszę Wam mówić jak się poczułam. Całą drogę powrotną płakałam w samochodzie nie widząc już dla siebie żadnej szansy. Nie wróciłam już do tego lekarza, ale za trafiłam do P.C..no i same wiecie jaki on jest..dodał mi takiej nadziei, że ho, ho..:) zlecił dodatkowe badanie na krzepliwość krwie i trombofilię, wszystko było ok. Na moją prośbę zrobił mi laparoskopię diagnostyczą- też wyszła ok- jak to doktor określił- jest zachwycony moimi narządami:)- powiedział też, że ten jajnik jest ok. Ale ciąży jak nie było tak nie było. P.C zrobił mi jeszcze histeroskopię i naciął trochę macicę, bo wyszło , że jest trochę łukowata.Więc przystąpiłam do in vitro. Udało się uzyskać 2 dwie blastki najwyższej jakości (początkowo było 9 zarodków, ale reszta odpadła, chyba w 4 dobie). Pomimo tego pierwszy transfer się nie udał, beta nawet nie drgnęła. Potem zaraz miałam przystąpić do drugiego transferu, ale zauważyłam olbrzymi rumień na nodze i okazało się, że zaraziłam się boleriozą. Leczenie trwało około 4 miesięcy, przeszłam agresywną terapię antybiotykową. Miałam cichą nadzieję, że teraz się uda. P.C dołączył mi dodatkowo clexan i encorton, którego nie miałam przy pierwszym transferze. No i się udało, ale znowu na chwile. Beta ładnie przyrastała, ale przy 500 jednostek zaczęła spadać. Przeszłam następne rozczarowanie a najgorsze jest to,że wszystkie wyniki miałam prawidłowe. Postanowiłam, że spróbuję jeszcze z jedną procedurą in vitro a potem daję już sobie spokój. Miałam naprawdę dosyć tych wszystkich badań i rozczarowań. P.C zlecił jeszcze kariotypy i wszystkie badania musiałam znowu powtórzyć do in vitro bo tamte straciły ważność. Podczas moich przygotowań zaszłam w ciąże- o ile można to tak nazwać bo beta wykazała tylko 40 jednostek i spadła. Postanowiłam jeszcze skonsultować mój przypadek z prof. Starczewskim ze Szczecina. Początkowo byłam wkurzona i sądziłam, że to najgorsze 200 stówy wydane w życiu. Powiedział mi taki banał, że aż byłam zła na siebie, że tam pojechałam. Jego diagnoza była taka, że z badania usg jest wszystko ok, że po owulacji mam brać duphaston ( nie luteine, tylko właśnie duphaston) i pojechać na wakacje. Byłam zła, w następnym miesiącu tak zrobiłam jak zalecił..i ..zaszłam w ciążę. Od razu skontaktowałam się z P.C, który obwarował mnie lekami : encorton, prolutex,clexan, duphaston, . Beta pięknie przyrastała, było nawet serduszko. Nie wierzyłam własnemu szczęściu , że się udało. Niestety w 9 tygodniu ciąża obumarła. P.C rozłożył ręce. Zlecił wizytę i diagnostykę u Paśnika, ale ja już nie miałam na to siły . Przerażały mnie następne badania i tony leków. A wiedziałam też, że nawet jakby wyszło coś nie tak to nie zgodzę się na szczepionki robione z krwi męża. W następnym miesiącu skusiłam się tylko na wyjazd do Połczyna. Na zabiegi z borowinami. Nie myślałam o tym, że to może mi pomóc zajść w ciąże bo już straciłam wszelką nadzieję. Chodziło mi raczej o zregenerowanie się po tym wszystkich inwazyjnym zabiegach i ostatnim łyżeczkowaniu. Pożegnałam się z mężem i wyjechałam na 8 dni. Miała tam gorące okłady z borowiny, tampony borowinowe, kąpiele solankowe i laser na okolice lędźwiowe. Po południu jedźiłam na rowerze i chodziłam na basen. Z uwagi na to, że miałam już 39 lat i każdy cykl był bardzo ważny, i że moje pożegnanie z mężem wypadało akurat w dni płodne, wzięłam jeszcze ten duphaston tego 16 dnia cyklu. Chociaż miałam obawy bo zabiegi laserowe nie są wskazane przy staraniu się o dziecko. Ale druga część mnie nie wierzyła w zdrową ciąże..a jednak. Po powrocie do domu zrobiłam test i zobaczyłam 2 kreski. Tym razem wszystko przebiegało dobrze, beta ładnie rosła, serduszko biło. Z uwagi na plamienia brałam tylko duphaston. Ciążę prowadziłam u lekarza w swoim mieście. Urodziłam zdrowego synka i do dzisiaj w to nie wierzę. I tak naprawdę nie wiem co pomogło. Mam swoją teorię, że problem dotyczył zagnieżdzenia i borowiny rozluźniły macicę ale jak było naprawdę nie wiadomo. Także dziewczyny..nawet jak czasami jest bardzo źle to warto wierzyć bo może się udać:)Ja zostałam mamą w wieku 40 lat, gdzie już wszyscy stracili nadzieję:)

    Andziula_1988, Lisek1985, Niuni, sylwia211987, wombi, Laka lubią tę wiadomość

    14.11.2015- 1 IUI:( 14.01.2016 2 IUI:(
    11.05.2016-INF-I Transfer :(
    06.12.2016 - CRIO II Transfer
    04.05.2017- ciąża naturalna Aniołek [*] 9 tydz
    3jvzi09kjtx66r5t.png
  • Andziula_1988 Autorytet
    Postów: 1258 537

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niuni racja to już jutro ;) póki co nerwy trzymam na wodzy. Co jak na mnie bardzo dziwne ;p pewnie jutro będzie większy stres.
    Trzymajcie kciuki

    Niuni, Lisek1985, Asik86, kiniek1993 lubią tę wiadomość

    dqpri09kh0x52aib.png
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 21 czerwca 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga Gratulacje !!! eehhh ciążka historia z pieknym zakończeniem :)

    7b0f9c1e19.png
‹‹ 565 566 567 568 569 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność u mężczyzn - najczęstsze przyczyny. Kiedy warto wykonać badanie nasienia?

Problem z poczęciem dziecka jest problemem obojga partnerów, dlatego jeśli już dłuższy czas czekasz na dziecko, to diagnostykę i ewentualne leczenie rozpocznij razem z partnerem. Niepłodność u mężczyzn występuje tak samo często, jak u kobiet. Przeczytaj jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością u mężczyzn, w jaki sposób można je wykryć i jakie są potencjalne rozwiązania na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ