Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Mała_Mi Przyjaciółka
    Postów: 82 144

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje AMH to 1,6. Dawka leków 190j. Pęcherzyki na tą chwilę 10 z czego 8 dobrze rokuje... Wiec chyba nie jest źle, bo dr mówił że trochę słabo i zaczęłam się martwić

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała_Mi wrote:
    Moje AMH to 1,6. Dawka leków 190j. Pęcherzyki na tą chwilę 10 z czego 8 dobrze rokuje... Wiec chyba nie jest źle, bo dr mówił że trochę słabo i zaczęłam się martwić

    To wcale nie jest źle :) potrzebujesz i tak 6 dojrzałych bo tyle wg ustawy możesz zapłodnić. Będzie dobrze :) kto Cię prowadzi?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jula86 wrote:
    Trzymam kciuki żeby było dobrze. Kurwa z tymi lekarzami, robili Ci usg kilka razy i żaden nie widział krwiaka.
    Jula zrobili mnie z łóżka o 10 pomimo że wypis o 13 , siedziałam na świetlicy i poczułam, że coś leci.
    Wiecie co jest najgorsze..to jak widzisz jak pakują do plastikowego pojemnika to co wyleciało przy badaniu na wzierniku, Ty na to patrzysz , stoisz z jakąś chesteczką , krew Ci leci ... straszne przeżycie... jakby im ulżyło, a ich zaskoczenie w oczach przy usg ..
    Mówiłam rano o tej masie tabletkowej we krwi ..A oni , że to normalne i tak może być po krwawieniu...
    Leżę teraz sama . Leki wzięłam krwi jeszcze trochę poleciało na wkładkę ale narazie cisza ....

  • Jula86 Autorytet
    Postów: 607 233

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abvonc trzeba wierzyć, że będzie dobrze. Nawet sobie nie wyobrażam przez co musisz przechodzić. A duży ten krwiak?

    9.05.2018 I ICSI
    24.05.2018 transfer:(
    24.07.2018 criotransfer:(
    25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie powiedzieli, tylko wspomnieli przy usg , a ja byłam w takim szoku , że nie pytałam o nic ..tylko mówili, że pęcherzyk cały, tętno jest ..I tak

  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami jest tak że krwiak nabiera . U mnie cos sie oproznil to po paru dniach nabiera z powrotem dopiero jak dostalam antybiotyk to się uspokoiło ale podali mi go dopiero po 12 tyg

    7b0f9c1e19.png
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 17:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia88z wrote:
    No właśnie ja nie koniecznie jestem do tego przekonana, mąż Nas umówił. Moim problemem jest to, że nie mogę zajść w ciążę ani naturalną ani przez ivf. A Pani psycholog to raczej dziecka mi nie zrobi :/
    Misia no raczej nie zrobi ci dziecka😊, ale może pomoże ogarnąć myśli...poukładać wszystko, wiesz niby to tylko rozmowa ale taki psycholog wie jak poprowadzić taka rozmowę. A problem jest duży bo nie wiecie co robić a lekarze rozkładają ręce....może jeszcze raz paśnik??no raz wam się udało tak??tylko że straciłaś ciążę dobrze kojarzę??jeśli tak to widocznie może udać się też drugi raz.
    Ja sobie tak tłumacze...ze raz mi się udało to i uda się drugi raz!!!i tego się trzymajmy bo inaczej zwariujemy

    Sylwia211987
  • Mała_Mi Przyjaciółka
    Postów: 82 144

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Abvonc nie jestem w stanie wyobrazić sobie co przezywasz, ale jesteś bardzo silna. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.

    Ja do vitro trafiłam na początku roku. Pierwsza wizytę mieliśmy u prof Kurzawy, który odesłał nas do dr Głąbowskiego, ponieważ załapaliśmy się od razu na badanie kliniczne leku przy in vitro

  • Makas Przyjaciółka
    Postów: 143 43

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    abvonc wrote:
    Nie powiedzieli, tylko wspomnieli przy usg , a ja byłam w takim szoku , że nie pytałam o nic ..tylko mówili, że pęcherzyk cały, tętno jest ..I tak

    Abvonc wierzę w to ,że będzie dobrze trzymam za Ciebie kciuki😘 ja już się otrząsnęłam po porażce, a Ty ciągle pod górkę, ale musi być dobrze nie ma innej opcji ! Trzymaj się cieplutko 😘

  • Harper88 Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Od pewnego czasu czytam to forum. Tak jak Wy lecze się w VL. Chodzę tam od 3 lat. Moim lekarzem jest W.G. Przeszłam przez 3 procedury, 2 criotransfery.Z pierwszej dwa zarodki z czego jeden nie przetrwał rozmrozenia, drugi brak implantacji. Druga procedura totalna klapa, bo powstał jeden zarodek, który nie przetrwał do mrożenia i zostalam z niczym.Trzecia procedura trzy zarodki. Jeden transfer nieudany, czekam na kolejne. Podczas kazdej punkcji miałam 15-17 komórek a wynik końcowy marny. Jestem ciężkim przypadkiem, bo wyniki moje i męża bardzo dobre a dziecka brak i nie wiadomo gdzie jest problem. Cały czas żyję w stresie przez te porażki, jestem klebkiem nerwów. Kiedyś byłam u psychologa w VL. Bardzo fajna babka. Uspokoilam się po tej wizycie, naprawdę warto sie do niej umówić. Niestety teraz znów dopadaja mnie czarne myśli, bo boję się kolejnych porażek i niemocy, która związana jest z tym wszystkim. Doskonale rozumiem co każda z Was przeżywa. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona i dzięki temu będzie mi choć trochę lżej.

  • Zocha85 Autorytet
    Postów: 472 149

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Harper witamy Cię serdecznie w naszym gronie. Obyś długo u nas nie zabawila :-)
    Ilość twoich komórek jest rewelacyjna, szkoda ze tak marnie stoisz z zarodkami. Kierował Cię lekarz do Pasnika? Ja sie nie znam na immunologii ale może tu cos macie skopane. Ewidentnie coś jest nie tak, a byłaś kiedykolwiek w ciazy?

    IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI :-(
    XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
    VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
    X. 2018 crio :-(
    I. 2019 -3 ICSI ❄
    Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5%
  • Jula86 Autorytet
    Postów: 607 233

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam pytanie do ciężarnych ile razy robilyscie test obciążenia glukoza? W którym tygodniu ciąży?

    9.05.2018 I ICSI
    24.05.2018 transfer:(
    24.07.2018 criotransfer:(
    25.09.2018 criotransfer 10dpt-408,05 13dpt-1872,13 15dpt-5038,65 17dpt-11937,90 Pozostało❄️❄️ 11.06.2019 Franio❤️
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jula ja jeszcze nie robiłam (za wcześnie), ale z tego, co kojarzę to robi się zwykle ok. 23-26 tygodnia i robi się raz, bo to bardzo duże obciążenie dla organizmu ciężarnej.
    Sorry, że tak bez doświadczenia piszę, ale tak dziewczyny pisały w wątku na fioletowych stronach.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Harper88 wrote:
    Cześć dziewczyny. Od pewnego czasu czytam to forum. Tak jak Wy lecze się w VL. Chodzę tam od 3 lat. Moim lekarzem jest W.G. Przeszłam przez 3 procedury, 2 criotransfery.Z pierwszej dwa zarodki z czego jeden nie przetrwał rozmrozenia, drugi brak implantacji. Druga procedura totalna klapa, bo powstał jeden zarodek, który nie przetrwał do mrożenia i zostalam z niczym.Trzecia procedura trzy zarodki. Jeden transfer nieudany, czekam na kolejne. Podczas kazdej punkcji miałam 15-17 komórek a wynik końcowy marny. Jestem ciężkim przypadkiem, bo wyniki moje i męża bardzo dobre a dziecka brak i nie wiadomo gdzie jest problem. Cały czas żyję w stresie przez te porażki, jestem klebkiem nerwów. Kiedyś byłam u psychologa w VL. Bardzo fajna babka. Uspokoilam się po tej wizycie, naprawdę warto sie do niej umówić. Niestety teraz znów dopadaja mnie czarne myśli, bo boję się kolejnych porażek i niemocy, która związana jest z tym wszystkim. Doskonale rozumiem co każda z Was przeżywa. Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona i dzięki temu będzie mi choć trochę lżej.
    Cześć😊
    Hm ilość komórek imponująca tylko czy one są pełnowartościowe??może tutaj jest problem??zobacz tyle komórek a raptem dwa zarodki...ja nie miałam aż tylu komórek nawet w dwóch procedurach łącznie ale z pierwszej miałam tylko jeden zarodek na chyba 5 komórek a z drugiej na 8 komórek było 6dojrzałych i powstały 4 zarodki. Więc różnica jest. a brałaś jakieś leki przed stymulacja??chodzi mi o witaminy??ja miałam zestaw d3, koenzym p10, Dhea(to po konsultacji z doktorem), niby zwykle witaminy ale wierzę że dały efekt.😊

    Sylwia211987
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello Harper w grupie raźniej witaj !!!!

    7b0f9c1e19.png
  • Harper88 Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety nigdy nie byłam w ciąży. Cały czas beta 0,1🙁 W.G. wspominał coś o immunologii, ale szczerze mówiąc to nie wiem czy mam siłę w tym grzebać. Miałam robiona laparoskopie i histeroskopie. Wszystko jest OK. Męża wyniki też. Na razie zrobilam scretching endometrium w VL. Zobaczymy czy to coś da. Czasami sama się dziwię, że jeszcze walczę i podnoszę się po kolejnych porażkach, ale chec posiadania dziecka jest silniejsza. Najgorsze jest to, że nic nie mogę zrobić. Po punkcji nie mamy już wpływu na nic i to mnie najbardziej drażni.

  • Harper88 Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak myślę, że coś nie tak może być z komórkami bo to aż niemożliwe, żeby było tak słabo z zarodkami. Zwłaszcza przy takiej ilości po stymulacji. Tylko jak to mówią lekarze- nie da się zbadać komórki. U mnie to było tak, że na słabszych dawkach leku nic nie chciało rosnąć, natomiast przy wysokich wszystkie pęcherzyki wystrzelily, ale wtedy i estradiol był ogromny więc stąd decyzje i criotransferze. A najlepsze jest to, że mimo wszystko nigdy nie było hiperstymulacji. Ot taki że mnie dziwny przypadek. Zawsze coś na odwrót.

  • Harper88 Znajoma
    Postów: 21 7

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dziękuję Wam serdecznie za miłe powitanie😊 co do witamin to brałam koenzym, witaminę E, selen i oczywiście kwas foliowy. Kiedys jeszcze przed ivf piłam ziolka, ale nic nie dały.

    kamisia lubi tę wiadomość

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20616 21919

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    D3 i koenzym q10 jest chyba właśnie na zwiększenie AMH. Pamiętam jak czytałam kiedyś na innym forum, dziewczyna to brała przed inv właśnie. Udało jej się za ósmym podejściem chyba, ale była po chemii... Ja od dłuższego czasu biorę D3, może dlatego takie fajne mam to AMH.

    Witaj Harper.
    Najgorzej tak chyba nie wiedzieć co jest nie tak..

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
  • Mała_Mi Przyjaciółka
    Postów: 82 144

    Wysłany: 2 kwietnia 2019, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po tym co czytam widzę że jeszcze długa droga przede mną...
    Dziewczyny czy witaminy lekarz Wam zalecał? ... Mi nic nie mówił

‹‹ 828 829 830 831 832 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ