X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Klinika VitroLive Szczecin
Odpowiedz

Klinika VitroLive Szczecin

Oceń ten wątek:
  • Kemi Ekspertka
    Postów: 226 101

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hm wracając do opinii VL - ja chodzę do PC i jestem zadowolona, 2 czy 3 razy w zastępstwie byłam u EB i była dla mnie cudowna - miła, kompetentna, konkretna, odpowiadała na pytania, no i tylko jej udało się doprowadzić do CB... aż się zastanawiałam, czy się nie przenieść, ale ostatecznie zostałam u PC. Dziwi mnie, że są takie opinie o EB no ale widać ja dobrze trafiałam :)

    Zgadzam się z tym, że kładą nacisk na in vitro - zwłaszcza, jak czas (wiek i amh) goni, ale ja na to patrzę tak - chcemy mieć dziecko, chcemy zajść w ciążę a oni podają najbardziej skuteczne rozwiązanie. Wiecie - najpewniejszą metodę (prawdopodobieństwo sukcesu inv jest większa niż prawdopodobieństwo ciąży naturalnej u zdrowej kobiety).
    Myślę, że Sylwia ma bardzo dużo racji - każda z nas jest inna, z innymi problemami, w innym stadium swoich możliwości... dobrze, że pojawiła się alternatywa w postaci Bączka, bo zawsze daje to jakieś pole manewru. No i mamy też dosyć blisko do Poznania a tam jest kilka klinik.
    Najważniejsze, żeby czuć się odpowiednio zaopiekowaną - pod fachową opieką w rękach kompetentnych ludzi - myślę, że jeśli jest dużo wątpliwości to warto zmienić lekarza chociaż dla własnego komfortu psychicznego :) Trzymam za nas wszystkie kciuki!

    Asia a Ty zapytaj PC może o badania kliniczne? wtedy jest spora refundacja inv.

    Przęcięty prawy jajowód, IO, hiperinsulinemia

    08.2018 - AMH 1,5
    02.2016 - córeczka
    01.2017 - CB
    10.2017 - ciąża pozamaciczna
    02.2019 - CB
    04.2019 - CB
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też nie jestem pewna czy w vl wszystko dobrze się dzieje, ale faktycznie, kto wie jakby było w innym miejscu. Ja na przykład byłam na jednej wizycie w Inviccie w Słupsku i powiem Wam że stwierdziłam, że na pewno już tam nie wrócę.
    Mikuśka, zdziwiło mnie że napisałaś że PC nawet dzwoni do Ciebie żeby zapytać jak się czujesz :o Do mnie EB nigdy nie zadzwoniła ani nie napisała pierwsza smsa zwłaszcza żeby zapytać jak się czuję heheh Tak sobie myślę, że taki PC to skarb jak tak dba o swoje pacjentki ;)
    Ostatnio w ogóle dostałam wynik badania histopatologicznego i okazało się że nie znaleziono żadnych komórek dziecka, czyli były tylko moje.. Oczyściłam się sama przed zabiegiem. Czyli łyżeczkowanie było niepotrzebne.. Nawet lekarz tak powiedział :( Szkoda, zawsze taki zabieg to niefajna ingerencja, no ale cóż.

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak ja to normalnie jestem pod wrażeniem PC a jaka on musi mieć kochana i wyrozumiała żonę....boże mnie by szlak chyba trafił jakby co chwile pisały jakies pacjentki nawet w niedzielę...A przecież on też ma rodzinę...dzieci...i też jest cały czas dla nas tak jakby....tak do mnie też dzwonił i uspokajał że spokojnie damy radę😊 i np ostatnio napisał że fajnie ze juz startujemy😊 no aż miło słyszeć coś takiego od lekarza...od w sumie obcego człowieka a tak naprawdę kogoś od kogo wiele zależy i kto chce nam pomóc...

    Kemi lubi tę wiadomość

    Sylwia211987
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja wlasnie sie bardzo cieszylam, ze mi od razu zalecili in vitro, jak dostalismy wyniki AMH. Balismy sie z mezem, ze beda nam wciskac inseminacje, a oboje uwazamy, ze rownie dobrze mogliby nam sie kazac smarowac olejkami eterycznymi, bo skutecznosc zblizona. Ale na szczescie jak powiedzielismy, ze chcemy in vitro, to od razu ruszylismy z przygotowaniami i w ciagu 4 miesiecy zaszlam w ciaze. Tak samo nie wiem, czemu ludzie narzekaj na EB, bo ja jestem bardzo zadowolona. Pewnie wynika to z tego, ze ja mam inne podejscie do lekarza. W sensie, ja po pracy nie dzwonie do swoich klientow z pytaniami, co u nich slychac i czy jakos im pomoc i nie spodziewam sie takiego zachowania po lekarzu. Chcialam od niej uslugi i ja dostalam. W czasie wizyt byla profesjonalna i zainteresowana, wszystko tlumaczyla, byla przyjemna.Ja np. nie cierpie dowcipkujacych lekarzy, ktorzy probuja byc moimi przyjaciolmi - lekarz jest w pracy i tak ma sie zachowywac. Jak nam za pierwszym razem nie wyszlo to machnelismy reka, bo ciaza to loteria, trzeba tez miec troche szczescia. Pewnie mialabym inne zdanie, jakby to dluzej trwalo, ale nam sie dosc szybko udalo.

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • Lońka Autorytet
    Postów: 844 407

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia211987 wrote:
    Tak ja to normalnie jestem pod wrażeniem PC a jaka on musi mieć kochana i wyrozumiała żonę....boże mnie by szlak chyba trafił jakby co chwile pisały jakies pacjentki nawet w niedzielę...A przecież on też ma rodzinę...dzieci...i też jest cały czas dla nas tak jakby....tak do mnie też dzwonił i uspokajał że spokojnie damy radę😊 i np ostatnio napisał że fajnie ze juz startujemy😊 no aż miło słyszeć coś takiego od lekarza...od w sumie obcego człowieka a tak naprawdę kogoś od kogo wiele zależy i kto chce nam pomóc...

    Dokladnie Sylwia mam takie same odczucia co ty co do PC. Ja jestem z niego zadowolona...z kliniki też. Może dla tego ze nigdy nie bralam pod uwage ze zmienie lekarza czy klinike. Po prostu jak ufam jednej osobie to sie jej trzymam. I tak mam z pc.
    Mnie on pozytywnie tez zaskoczyl jak bylam po punkcji a on po 2 dniach sam napisal ze mamy tyle i tyle zarodkow za nim to zrobilo labolatorium. Potem w 5 dobie sam napisal ile mamy zamrozonych mimo ze byl na urlopie. Takze to dziala na plus...ze nie traktuje nas tez jak kolejna do odbebnienia ktora zostawi kase. Jednak jest zainteresowanie a to pomaga. :)

    2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
    ______________________
    2021
    5.05 IUI🤰🏼
    ▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼

    age.png
  • Asia28 Autorytet
    Postów: 297 251

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia a Ty zapytaj PC może o badania kliniczne? wtedy jest spora refundacja inv.[/QUOTE]


    Niestety się nie kwalifikujemy, wyklucza nas endometrioza 3-4 stopnia i PCOS w pewnym sensie bo PC podejrzewa że będzie konieczny criotransfer . Jeśli chodzi o EB mi osobiście nie podpasowała, ale tak jak pisze Dzyzia każdemu odpowiada inne zachowanie lekarza, mnie na początku wkurzał optymizm PC ale jak EB na monitoringu badając mnie kilkakrotnie powtórzyła "oj bida bida"...."zastanowi się pani czy nie lepiej odrazu in vitro bo bezsensu itd" to jakoś mi to nie podpasowało tym bardziej, że później byłam u PC i pęcherzyki pięknie podrosły i były aż 3. Wprawdzie ciąży z tego nie było, ale po co odrazu tak zrażać i stresować. Ale każdy oczekuje od lekarza czego innego :). ja bardzo sobie cenie dobry kontakt z PC, miałam zawsze "coś" przy stymulacji, to pęcherzyki nie pękły mimo zastrzyku, to torbiel, to mega bolesna owulacja....za każdym razem odpisał na moje wątpliwości albo mnie zbadał zapraszając do szpitala MSW. Nie potrzebuje głaskania po główce ale też nie chcę żeby mnie ktoś po niej walił i zabierał nadzieje :D . Nad Bączkiem też się zastanawiałam po Waszych opiniach, ale póki co zostaje u PC .

    Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia

    5926p1.png

    09/2018r- stymulacja clo :(
    10/2018r.- stymulacja clo :(
    11/2018r.- stymulacja clo :(
    12/2018r.- lametta :(
    01/2019- gonadotropiny starania nat :(
    02/2019r- gonadotropiny starania nat :(
    07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
    17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
    8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
    05.2023r. powrót po rodzeństwo <3 /badania do transferu
    06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu :(- przerwanie leków
    08.2023r. zaplanowana laparoskopia

    dietetyk-zabicka.pl
    Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam <3. Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę <3.
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak, EB od zabierania nadziei jest najlepsza hehe Transfer z nią wspominam najgorzej, mimo że wtedy akurat się udało (w pewnym sensie). Ale tak narzekam na nią ale sama nie wiem czy w końcu zmienią ją na innego lekarza czy nie.. W końcu zna już nasz przypadek.. Lubię dawać ludziom "drugą" szansę ;)
    A co do PC to nie jestem pewna czy to on był przy jednym transferze, ale taki dowcipkujący, bardzo miły ale tak szybko gadał że ledwo go rozumiałam i stwierdziłam że mimo że sympatyczny to jakoś za szybko jak dla mnie mówi i chyba byśmy się nie dogadali heheh Ale nie mam 100% pewności czy to on był, bo mam kiepską pamięć do twarzy a nazwiska nie dosłyszałam.

    Kemi, sylwia211987 lubią tę wiadomość

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
  • Mała_Mi Przyjaciółka
    Postów: 82 144

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z opinią Sylwi jest bardzo trafna
    Ja jestem ogólnie zadowolona z WG. Była sytuacja gdzie było dużo żalu i smutku po nie udanej próbie ale w sumie trafnie to podsumował, u nas nie wiadomo dlaczego przez prawie 3 lata się nie udało ani czemu nie powiódł się inseminacje skoro owulacja i nasienie było okej, wiec jakąś przyczyna niepłodności musi być powiedział, że następnym razem zastosujemy inna symulacje ucząc się na błędach niestety tak to działa. My różnież ledwo zbieramy na następną próbe ale nie było to zależne ani od nas ani od lekarza, bo do czasu punkcji wydawało się, że wszystko było okej. Podoba mi się że PC informował Was o komórkach i zarodkach dla mnie było dość krepujace rozmawiać nagle o tym z kims innym, ale później Panie z laboratorium też okazały się bardzo miłe.
    Więc jeśli chodzi o lekarza i laboratorium (te na Kasprzaka) jestem zadowolona. Zaś jestem bardzo nie zadowolona z obsługi w recepcji, mieliśmy parę nie przyjemnych sytuacji.

  • Kemi Ekspertka
    Postów: 226 101

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolkowa wrote:
    O tak, EB od zabierania nadziei jest najlepsza hehe Transfer z nią wspominam najgorzej, mimo że wtedy akurat się udało (w pewnym sensie). Ale tak narzekam na nią ale sama nie wiem czy w końcu zmienią ją na innego lekarza czy nie.. W końcu zna już nasz przypadek.. Lubię dawać ludziom "drugą" szansę ;)
    A co do PC to nie jestem pewna czy to on był przy jednym transferze, ale taki dowcipkujący, bardzo miły ale tak szybko gadał że ledwo go rozumiałam i stwierdziłam że mimo że sympatyczny to jakoś za szybko jak dla mnie mówi i chyba byśmy się nie dogadali heheh Ale nie mam 100% pewności czy to on był, bo mam kiepską pamięć do twarzy a nazwiska nie dosłyszałam.
    Karolkowa z opisu wynika, że to on 😂 zawsze gada tak szybko, że czasem ciężko zrozumieć zwłaszcza przy 1 kontakcie - potem można się przyzwyczaić

    A mnie EB dała wręcz za dużo nadziei - wróżyła bliźniaki, była pewna ciąży i żartowała, że PC będzie jej dziękował... A wyszła z tego ciąża biochemiczna tylko... No ale raziła optymizmem wielkim - dużo większym niż u PC ;) może to kwestia naszego odbioru i nastawienia?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 10:21

    Asia28 lubi tę wiadomość

    Przęcięty prawy jajowód, IO, hiperinsulinemia

    08.2018 - AMH 1,5
    02.2016 - córeczka
    01.2017 - CB
    10.2017 - ciąża pozamaciczna
    02.2019 - CB
    04.2019 - CB
  • wpaula Autorytet
    Postów: 422 143

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzyzia tu nie chodzi o to że lekarz ma dzwonić. Ja byłam u niej raz bo PC nie było. W trakcie stymulacji i zamiast powiedzieć coś normalnego to. Ona o jexu jakie ja mam amh jak stara baba w sensie że to jest szok jakiś że taka mloda i takie coś. Poszłam. Tam na kontrolę jajek a nie na takie diagnozy... Pomijam fakt że jajek naprofukowalam chyba 12 i z tego komplet zarodków i 1 in vitro udane. Amh miałam 1 więc uważam że niepotrzebne dolowanie kogos podczas procedury

    Asia28 lubi tę wiadomość

    hchypc0zq19q40mp.png
  • Asia28 Autorytet
    Postów: 297 251

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolkowa to na bank PC :D mój partner ze mną wchodzi i mówi, że go w ogóle nie rozumie :D Ja czasem też proszę, żeby powtórzył :D.

    Sylwia dogadujesz się jakoś z PC żeby on robił punkcję i transfer czy jest taka opcja? Coś ostatnio wspominał, że da się zrobić, ale nie wypytywałam dokładnie bo jeszcze trochę czasu. Jestem teraz na visanne- nastrój okropny :/ mam nadzieję, że zadziała jednak trochę na torbiele endo.

    Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia

    5926p1.png

    09/2018r- stymulacja clo :(
    10/2018r.- stymulacja clo :(
    11/2018r.- stymulacja clo :(
    12/2018r.- lametta :(
    01/2019- gonadotropiny starania nat :(
    02/2019r- gonadotropiny starania nat :(
    07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
    17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
    8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
    05.2023r. powrót po rodzeństwo <3 /badania do transferu
    06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu :(- przerwanie leków
    08.2023r. zaplanowana laparoskopia

    dietetyk-zabicka.pl
    Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam <3. Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę <3.
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolkowa wrote:
    O tak, EB od zabierania nadziei jest najlepsza hehe Transfer z nią wspominam najgorzej, mimo że wtedy akurat się udało (w pewnym sensie). Ale tak narzekam na nią ale sama nie wiem czy w końcu zmienią ją na innego lekarza czy nie.. W końcu zna już nasz przypadek.. Lubię dawać ludziom "drugą" szansę ;)
    A co do PC to nie jestem pewna czy to on był przy jednym transferze, ale taki dowcipkujący, bardzo miły ale tak szybko gadał że ledwo go rozumiałam i stwierdziłam że mimo że sympatyczny to jakoś za szybko jak dla mnie mówi i chyba byśmy się nie dogadali heheh Ale nie mam 100% pewności czy to on był, bo mam kiepską pamięć do twarzy a nazwiska nie dosłyszałam.
    Karolkowa to na pewno był on🤣🤣🤣🤣szybko mówi i cicho ja też go nie rozumiem😁😁dla tego często pisze sms🤣 że niby zapomniałam.
    Każda z nas ma inne oczekiwania co do lekarza......
    Nie mówię że EB jest zła i w ogóle bee.. Może dla swoich pacjentów jest okej....przy mnie potrafiła skomentować że musi porozmawiać z Przemkiem o podsyłaniu swoich pacjentów....no mogła zachować to dla siebie...dwa skomentowała w taki sposób moje jajniki jakby to była moja wina ze wyglądają jak u 45 letniej kobiety..i.byłam na trzech monitoringach u niej....wielkie halo że co ja mam za pęcherzyki że chyba nic z tego nie będzie...A jedną wizytę pamiętam szczególnie.....miała stłuczke słyszałam jak opowiadała jednemu lekarzowi....ze taka roztrzesiona itp...i z w ogóle.....ja miałam monitoring przed punkcja to chyba była druga stymulacja..no i łaskawie wzięła mnie na fotel zbadała no owulacja była koniec stymulacji......tekst..olej
    Usiadłam przy biurku próbowałam zapytać o co kolwiek czy podejrzewa dlaczego tak wyszło itp że może leki zmienić i w ogóle a ona nic....to musi pani ze swoim lekarzem rozmawiać...ale ja jej pytałam o jej zdanie....no ok ja do kasy a tam 150zł do zapłacenia to chyba wpisała mi konsultacje specjalistyczna...!!!ja mówię przecież do in vitro monitoring jest bezpłatny...babka do niej dzwoni do gabinetu a ona mówi że była owulacja i o już nie jest do in vitro ..no kuźwa ale mogła wpisać rano usg to było by 50zł.... I po tym już do niej nie poszłam ....tam ogólnie źle się u niej czułam...
    Wiadomo każdy ma coś każdy musi znaleźć odpowiedniego lekarza...nie mówię że ona jest zła ...mi po prostu nie podpasowała,😊

    Asia28 lubi tę wiadomość

    Sylwia211987
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia28 wrote:
    Karolkowa to na bank PC :D mój partner ze mną wchodzi i mówi, że go w ogóle nie rozumie :D Ja czasem też proszę, żeby powtórzył :D.

    Sylwia dogadujesz się jakoś z PC żeby on robił punkcję i transfer czy jest taka opcja? Coś ostatnio wspominał, że da się zrobić, ale nie wypytywałam dokładnie bo jeszcze trochę czasu. Jestem teraz na visanne- nastrój okropny :/ mam nadzieję, że zadziała jednak trochę na torbiele endo.
    Nie ja się nie dogaduje mi po prostu tak wypada😁😁 podejrzewam że on sam tak steruje bo nie możliwe żeby trzy transfery pod rząd trafiały właśnie na niego. Jestem na cyklu sztucznym więc jestem pewna dosłownie że transfer będzie 7 maja we wtorek🤣bo on ma dyżur....przed ostanim transferem mówi do mnie dobra pięć dni dupfaston i luteina i transfer kiedy to wypada???a ja mówię jak kiedy??we wtorek🤣🤣🤣😏to się śmiał i mówi on tak oczywiste🤣.

    Asia28 lubi tę wiadomość

    Sylwia211987
  • Asia28 Autorytet
    Postów: 297 251

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia masakra, okropnie Cię potraktowała :/ Ja akurat u EB zapłaciłam 50zł, byłam w szoku bo nigdy tyle nie zapłaciłam za monitoring, zawsze 150....A to był zwykły monitoring nie do in vitro, czyli wychodzi, że wpisują sobie jak chcą haha.

    Endometrioza 3/4 st, PCOS, hiperprolaktynemia, hiperinsulinemia

    5926p1.png

    09/2018r- stymulacja clo :(
    10/2018r.- stymulacja clo :(
    11/2018r.- stymulacja clo :(
    12/2018r.- lametta :(
    01/2019- gonadotropiny starania nat :(
    02/2019r- gonadotropiny starania nat :(
    07.2019r. In Vitro długi protokół- 2 blastki
    17.07.2019r. Transfer świeżaka- blastka 4.1.1.
    8dpt 125,4 10dpt 181,6 12dpt 364.5 14 dpt 672.4 16dpt 1286 , 30dpt ♥️
    05.2023r. powrót po rodzeństwo <3 /badania do transferu
    06.2023r. rozpoczęcie leków do FET/ w 12dc wykryty wodniak jajowodu :(- przerwanie leków
    08.2023r. zaplanowana laparoskopia

    dietetyk-zabicka.pl
    Jestem dietetykiem i specjalizuję się w dietoterapii w niepłodności /PCOS/ endometriozie- w chorobach, których niestety sama doświadczyłam <3. Dieta w staraniach o ciążę odgrywa ogromną rolę <3.
  • Lońka Autorytet
    Postów: 844 407

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak on ustawia.swoje pacjentki pod siebue zeby byl transfer we wtorek. Ja tez tak miałam z kazdym razem na niego trafialam. Raz tylko eb ale tlumaczyl sie ze on ma szkolenie w Bytomiu haha... 😁
    Raz mialam sytuacje ze.zadzwonilam po punckicji do niego i co dalej i sie przejezyczylam i powiedziałam ze jestem po transferze...a on hallo hallo jakim transferze bezemnie! A ja ze po punkcji.... A on noo.. Juz.sie wystraszylem ze pani cos za.moimi plecami dziala!Także on steruje nami ! Hahah...😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 kwietnia 2019, 10:44

    Asia28 lubi tę wiadomość

    2017-2020(4 IVF,6 ET, IUI)
    ______________________
    2021
    5.05 IUI🤰🏼
    ▪️ 21.01.2022 - 🤱🏼

    age.png
  • Dzyzia Autorytet
    Postów: 1257 1474

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wpaula wrote:
    Dzyzia tu nie chodzi o to że lekarz ma dzwonić. Ja byłam u niej raz bo PC nie było. W trakcie stymulacji i zamiast powiedzieć coś normalnego to. Ona o jexu jakie ja mam amh jak stara baba w sensie że to jest szok jakiś że taka mloda i takie coś. Poszłam. Tam na kontrolę jajek a nie na takie diagnozy... Pomijam fakt że jajek naprofukowalam chyba 12 i z tego komplet zarodków i 1 in vitro udane. Amh miałam 1 więc uważam że niepotrzebne dolowanie kogos podczas procedury
    Ponownie - zalezy czego oczekujemy od lekarza. Na moj wynik AMH EB powiedziala mniej wiecej to samo, co Tobie, z tym ze akurat w moim przypadku to jest prawda, wiec jakby mi powiedziala, ze mam sie nie martwic i wszystko bedzie dobrze, to nie mialabym za wiele zaufania do takiej diagnozy ;) Zapytalam tylko, czy uda sie wyhodowac cos do in vitro i ona powiedziala, ze tak, ale zebym nie liczyla na zbyt wiele komorke. I znowu - to byla jak najbardziej prawda, dostalam chyba najwyzsze mozliwe dawki lekow, a pobrali 5 komorek.
    Moze tez po prostu mialam szczescie nie trafic na nia,jak miala gorszy humor ;)

    GD2qp1.png
    3dDYp1.png

    AMH=0,83
    1 transfer IVF: 12/1/2019; 12 dpt beta 0,4;
    2 transfer crio: 18/2 - 2 blastki
    7 dpt - 16.8
    9 dpt - 23.4
    11 dpt - 27.1
    14 dpt - 123
    17 dpt - 511
    22 dpt - 2400

    09/2021 naturals
  • sylwia211987 Autorytet
    Postów: 1703 645

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No zła byłam na to wszystko aż się popłakałam bo nie dość że druga stymulacja to pod koniec druga owulacja i zła byłam bo te pierwsze zastrzyki do stymulacji drogie były przy drugiej zresztą też ...przy trzeciej jakieś tańsze były...no nie dość że kasa w błoto to jeszcze to nie wiem może chciała mnie zniechęcić do siebie...😊 jeśli tak to skutecznie.
    Ja idąc do ginekologa chciałabym mieć jak najmniejszy dyskomfort wiadomo to nie jest przyjemnie rozkładać nogi przed obca osoba.... Dla tego cenie sobie luźna atmosferę i żarty które rozładuja napięcie..no wiadomo kiedy trzeba być poważnym to trzeba.. To jest jedna wielka loteria wiecie... Teraz to będę sięcieszyć dopiero jak urodze....nie wcześniej...u mnie teraz wszystko niby zagrało oprócz zarodka😱...A niby pięciodnio
    Y 4.1.2 jakos tak...i co teraz strach że reszta zarodków też może być nie halo. Nic nie jest pewne nic...ale co tam dziewczyny damy radę!!!!wszystkie musimy😊 ludzie mają gorsze problemy i żyją pełnią życia.... A nie którym wcale tego życia dużo nie zostało...nikt nigdy nie wie co go czeka...dla tego trzeba po prostu iść do przodu!!!
    Nawet jak posprzeczam się z mężem to staramy się nie wychodzić z domu bez zgody....bo nigdy nie wiadomo czy czasem to nie będzie nasza ostatnia rozmowa....ze ostatni raz się widzieliśmy....nikt tego nie wie...dla tego trzeba cieszyć się życiem i tym co się ma ...nie ważne że inni mają więcej...no trudno tak wyszło...trzeba patrzeć że może przyjść czas że my będziemy mieli mniej niż mamy teraz... 😊
    Dobra bo instynkt psychologa mi się włączył🤣🤣🤣 biorę się za robotę pranie ...i te
    Sprawy ..walizki spakować wyjeżdżamy na święta😁

    Sylwia211987
  • Zocha85 Autorytet
    Postów: 472 149

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam raz na transferze u PC i zrobil na mnie bardzo dobre wrażenie. EB robiła mi punkcje i miała taki humor jakbym jej krzywdę zrobiła tym, ze tam jestem, prawda jest taka, ze to byla wigilia a ja bylam jedyna pacjentka, wiec po części ją rozumiem:-D ale wiem że WG proponował jej że on przyjdzie mi zrobić bo w koncu "to jego wina" że tak wypadło.
    Do mojego lekarza mam pełne zaufanie, wprawdzie nie dzwoni sam do mnie, ale ja tego nie wymagam, jak potrzebuję to sama dzwonię. Wiem jednak ze się interesuje, bo po mojej ostatniej punkcji był na urlopie, a mimo to sprawdzil co z moimi zarodkami (powiedział mi o tym później na wizycie).

    IV. 2017 - VI 2018 -4 IUI :-(
    XII.2017 - 1 ICSI, brak ❄
    VI.2018 - 2 ICSI 1 ❄
    X. 2018 crio :-(
    I. 2019 -3 ICSI ❄
    Niedoczynność, pai-1 4g homo, mthfr 1298a c hetero, ana+, kir aa, nk 25,5%
  • karolkowa Autorytet
    Postów: 742 293

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boję że te moje zarodki wszystkie uszkodzone.. Ale miejmy nadzieję, że chociaż jeden to jest ten! ;) Nie można się poddawać ;) Ja czekam na wizytę do szarlatana (jak to EB określiła) i może coś w immunologii coś nie gra, wystarczy jakiś lek czy coś i "ta dam" będzie ciąża heheh

    09.2018 - ICSI , 22 oocyty - mamy 6 blastocyst: 4AA, 4BA, 3AA, 3BA, 3BB, jedna wczesna blastka
    07.08.2019 - 4 crio ❄ 3BA + scratching + Accofil = Oliwia <3
    Zaczynamy kolejne starania
  • Mikuśka Autorytet
    Postów: 4527 1669

    Wysłany: 18 kwietnia 2019, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja tez trochę powiem od siebie
    Po poronieniu bylam zła na PC ze nie zlecił mi badań na zespol antyfosfolipidowy i upierał się że nie muszę tego robić bo mam zdrowe dziecko A ja sie uparlam wiec dal i wyszło że mam nabyty on był bardzo zdziwiony no ale kurcze powinien mi zaproponować tak uważam moze by moj synus żył moze takie gdybanie .... potem co wizyta musialam w sumie mu przypominać o tym że mam APS to w końcu zapisał wielkimi literami... I w sumie od decyzji o in vitro jakos sie dobrze dogadywalismy byl nie zadowolony z mojego endo kazal mi decydować samej robimy transfer czy nie ? No ja mowi robimy co będzie to będzie. Transfer robila EB byla bardzo miła pogadala wyjaśniła byla zadowolona z endo mowi ze idealne nie wie co PC sie czepia hmmm zglupialam wtedy i bądź tu mądra Hhehe
    A wiec co do EB zauważyłam że u niej to jak jej zawieje raz miła raz gburowata ale jej wybaczam za dobrze zrobiony transfer
    PC czasami zakręcony ale nigdy nie zawiódł zawsze był kiedy był potrzebny i dobrze mnie wystymulowal
    Jescze RS on mi robil udana IUI wiec tez go lubie hehhheheh

    7b0f9c1e19.png
‹‹ 858 859 860 861 862 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ