WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

KrakOvi

Oceń ten wątek:
  • Alesiamum Autorytet
    Postów: 502 733

    Wysłany: 5 kwietnia, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rita2305 wrote:
    Cześć Dziewczyny,
    nie wiem, co się podziało z moim kontem tutaj. Nagle mam status NOWA??? Nie widzę swoich wiadomości priv do dziewczyn.
    Pozdrawiam Was serdecznie🤗
    Polubiłam przypadkiem. A nie masz nowego konta? Bo tamto było Rita23 a to Rita2305

    👶 02.2016 moje największe szczęście ♥️
    07.2023 - walczymy o rodzeństwo
    🧑 37 🧒39

    22.07.2024 IUI ❌
    17.08.2024 IUI ❌
    09.10.2024 punkcja
    07.12.2024 transfer ❄️ 5.1.1 👎
    24.02.2025 transfer ❄️ 5.1.1 🍀 (prog 19,78 ng/ml)
    6 i 7 dpt ⏸️🍀 8 dpt beta 84; prog 23.6 ng/ml🍀 10 dpt beta 162; prog 22.50 ng/ml🍀12 dpt beta 327.7; prog 21.9 ng/ml🍀14 dpt beta 839🍀16 dpt beta 2104, prog 21.3 ng/ml🍀22 dpt beta 17636, prog 24.9🍀 30 dpt ❤️ 142 bpm, CRL 9 mm🤞🙏🍀
    Co dalej???
    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alesiamum wrote:
    Polubiłam przypadkiem. A nie masz nowego konta? Bo tamto było Rita23 a to Rita2305

    Faktycznie😳
    Mnie to się chyba już te hormony na mózg rzuciły. Hm skąd ten nick.
    Zaraz to ogarnę.

  • Szydełkova Koleżanka
    Postów: 52 19

    Wysłany: 5 kwietnia, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie czytać o wszystkich ciążach na forum ♥️ trzymam kciuki za nas wszystkie. Ja, kurcze, miałam zacząć drugą stymulację w kwietniu i trzeci dzień cyklu wypada mi w niedzielę wielkanocną, a punkcja by była w weekend majowy 🫣 coś czuję, że jednak zostanę przesunięta na maj...

    Rita23 lubi tę wiadomość

  • Nadzieja25 Autorytet
    Postów: 2175 4772

    Wysłany: 8 kwietnia, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️

    Rita23, facebook, fortunate_bunia lubią tę wiadomość

    KrakOvi
    Punkcja 20 x 🥚
    5x ❄️
    I FET 02.12.2023
    7dpt 4.9
    9dpt 14.6
    11 dpt 2.8 💔

    II FET 13.07.2024
    5dpt 10 (II)
    7dpt 65
    9dpt 130
    11dpt 233
    13dpt 490
    15dpt 1291
    20dpt 10976
    23dpt 💙

    Zostały 3x ❄️
    age.png
  • Rita23 Przyjaciółka
    Postów: 90 40

    Wysłany: 8 kwietnia, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️

    Nie znam Cię, ale codziennie o Was myślałam. Dobrze, że napisałaś.
    Dużo zdrowia🍀

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

  • Madzia 1 Przyjaciółka
    Postów: 124 44

    Wysłany: 8 kwietnia, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chcę zmienić klinikę na Krakovi czuję że mój lekarz nie ma dla mnie pomysłu. Jestem zapisana na 3 czerwca do dr Wyroby czy możecie mi napisać coś więcej o tej klinice i o samym doktorze i czy trudno jest przejść z jednej kliniki do drugiej i czy wogóle w tej klinice nie kończą się pieniążki na refundację? Z góry dziękuję za pomoc 🙂

  • Alesiamum Autorytet
    Postów: 502 733

    Wysłany: 8 kwietnia, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️
    Myślami codziennie byłam przy Tobie♥️
    Teraz już będzie tylko słońce!
    Gratulacje

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

    👶 02.2016 moje największe szczęście ♥️
    07.2023 - walczymy o rodzeństwo
    🧑 37 🧒39

    22.07.2024 IUI ❌
    17.08.2024 IUI ❌
    09.10.2024 punkcja
    07.12.2024 transfer ❄️ 5.1.1 👎
    24.02.2025 transfer ❄️ 5.1.1 🍀 (prog 19,78 ng/ml)
    6 i 7 dpt ⏸️🍀 8 dpt beta 84; prog 23.6 ng/ml🍀 10 dpt beta 162; prog 22.50 ng/ml🍀12 dpt beta 327.7; prog 21.9 ng/ml🍀14 dpt beta 839🍀16 dpt beta 2104, prog 21.3 ng/ml🍀22 dpt beta 17636, prog 24.9🍀 30 dpt ❤️ 142 bpm, CRL 9 mm🤞🙏🍀
    Co dalej???
    preg.png
  • melody_ Przyjaciółka
    Postów: 73 21

    Wysłany: 8 kwietnia, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️

    Gratulacje i dużo zdrówka ✨
    Można wiedzieć gdzie rodziłaś?

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

  • DEWG Autorytet
    Postów: 434 308

    Wysłany: 8 kwietnia, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️
    czekałam na wieści od Ciebie. Cieszę się, że sytuacja już jest lepsza. Jeszcze raz gratulacje i zdrówka dla maleństwa. :*

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

    💃35 👨‍🏫38 lat 🛏️ 5 rok starań

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność, endometrioza, adenomioza
    I IVF 04.2025 - 1 zarodek, 0 ❄️
  • Madzia 1 Przyjaciółka
    Postów: 124 44

    Wysłany: 8 kwietnia, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    Pytanie czy masz zdiagnozowany problem, dr Wyroba specjalizuje się podobno w niskim AMH i dobrze prowadzi stymulację, u mnie dzięki zleconym badaniom jeszcze przed samym in vitro (nie miałam ustalonego problemu jak byłam na pierwszej wizycie) zlecił USG w kierunku endometriozy które okazało się trafne stąd od razu decyzja o in vitro. Jeżeli chodzi o endometriozę to mało się o niej dowiedziałam w Klinice więc wydaje mi się że to nie ich specjalizacja. Doktor jest też dość specyficzny, mało mówi, wizyty są szybkie, bez wydruku konsultacji, miałam też wizyty czasami u Dr Mirockiego w zastępstwie tak jak i ostatni transfer i szczerze bardziej jestem zadowolona z jego podejścia.
    Po pierwszej stymulacji 13 pęcherzyków 1 zapłodniona i poronienie po drugiej stymulacji tylko jeden pecherzyk który przestał się rozwijać w trzeciej dobie

  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 1267 1098

    Wysłany: 8 kwietnia, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️

    Jak dobrze czytać, że wszystko jest oki. Cały czas o Was myślałam i mocno trzymałam kciuki ☺️
    Będziecie już w domku razem to będzie super czas dla Was ☺️
    Gratulacje dla Was i dla Przyjaciółki również ☺️ Daj znać jak tam braciszek zareagował ☺️☺️

    Ja na dziś miałam termin porodu z naszego lipcowego transferu 🥲 ale braciszek w brzuchu daje o sobie już znać, więc to daje mi dużo radości 🥰

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 💔❤️‍🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
    20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️

    🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
    5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
    8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
    11t4d - 5,5cm 🍋‍🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 19t6d - II pren - zdrowy chłopczyk, 380g


    preg.png
  • Krysia23 Autorytet
    Postów: 1267 1098

    Wysłany: 8 kwietnia, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia 1 wrote:
    Po pierwszej stymulacji 13 pęcherzyków 1 zapłodniona i poronienie po drugiej stymulacji tylko jeden pecherzyk który przestał się rozwijać w trzeciej dobie

    A nie masz PCOS? Insulinooporności? Do czerwca dużo czasu, możesz się skupić na dobrej suplementacji żeby poprawić jakość komórek, a o tym na miesięcznych wątkach możesz poczytać, bo ja już nie w temacie.

    I podpisuję się pod tym co melody napisała. Zmieniłam lekarza i na prawdę czuję się lepiej niż z dr W. Jak widzę w poczekalni dziewczyny z tymi świstkami papieru pobazgrane to aż mnie ciarki przechodzą, jak sobie przypomnę ile razy wracałam do domu i się pół godziny zastanawiałam czy ja dobrze doktora zrozumiałam, bo jednak te emocje na wizytach zawsze były, a potem człowiek wychodził i nie wiedział jak się nazywa 😅 co prawda, doktor zawsze odpisywał na wszystkie pytania i w razie problemów byl pod telefonem. Z dr M nie mam doświadczeń bo w sumie nigdy nie miałam pytań bo to już byłam doświadczona i tylko transfery robiliśmy.

    Rita23 lubi tę wiadomość

    27.12.22 - transfer 4.1.1 - EG + AH, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 65, 9dpt - 187, 11dpt - 432, 13dpt - 1115, 20dpt - 10135, widoczny pęcherzyk, 29dpt - 🤍🤍
    7tc - 💔❤️‍🩹 , 9tc-💔 (7t2d) ♀️
    20.07.24 - transfer 4.1.1, cykl sztuczny
    6dpt - II, 7dpt - 46, 9dpt - 126, 11dpt - 266, 13dpt - 573, 19dpt - 2623, 20dpt - pęcherzyk ciążowy z zółtkowym, 24dpt - mamy 💗 7t6d - 💔(7t1d) ♂️

    🍂19.11.24🍂 - transfer 4.1.1, cykl naturalny
    5 i 6dpt - II , 8dpt - 204, 10dpt - 486, 22dpt - 24 293 🔥 27dpt - 💗
    8t3d - 2cm, 176 bpm, 10t5d - 4cm 🍓,
    11t4d - 5,5cm 🍋‍🟩12t - prenatalne - wszystko OK 🩵 14t4d - 110g, 17t4d - 220g, 19t6d - II pren - zdrowy chłopczyk, 380g


    preg.png
  • Madzia 1 Przyjaciółka
    Postów: 124 44

    Wysłany: 8 kwietnia, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia23 wrote:
    A nie masz PCOS? Insulinooporności? Do czerwca dużo czasu, możesz się skupić na dobrej suplementacji żeby poprawić jakość komórek, a o tym na miesięcznych wątkach możesz poczytać, bo ja już nie w temacie.

    I podpisuję się pod tym co melody napisała. Zmieniłam lekarza i na prawdę czuję się lepiej niż z dr W. Jak widzę w poczekalni dziewczyny z tymi świstkami papieru pobazgrane to aż mnie ciarki przechodzą, jak sobie przypomnę ile razy wracałam do domu i się pół godziny zastanawiałam czy ja dobrze doktora zrozumiałam, bo jednak te emocje na wizytach zawsze były, a potem człowiek wychodził i nie wiedział jak się nazywa 😅 co prawda, doktor zawsze odpisywał na wszystkie pytania i w razie problemów byl pod telefonem. Z dr M nie mam doświadczeń bo w sumie nigdy nie miałam pytań bo to już byłam doświadczona i tylko transfery robiliśmy.
    Można spytać do jakiego doktora chodzisz? Nie mam pcos

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 15:29

  • fortunate_bunia Autorytet
    Postów: 497 590

    Wysłany: 8 kwietnia, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja25 wrote:
    Hejka!
    Może wreszcie i dla nas zaświeci słońce 🙂
    A więc poród zaczął się od SN ale musiałam mieć nagle CC bo przy partych kiedy synek schodził do kanału zaczął nagle tracić tętno.
    Nagła cesarka na zimno. Tętnica owinęła szyję mojego synka i dodatkowo moje łożysko nie chciało się odkleić więc nawet gdyby udało się urodzić SN to byłabym łyżeczkowana.
    Potem dostałam go na chwilę na salę i z racji że miałam CC późnym popołudniem to młody miał trafić na salę adaptacyjną.
    Dosłownie 20 minut po tym jak go zabrali przyszła Doktor i powiedziała że nadal jego parametry lecą na dół i jedzie pilnie na oiom.

    Zrobili mu masę badań, ma całe rączki w śladach po igłach, cały czas pod EKG i w niedzielę miał założony holter.
    Każdego dnia jego parametry się znacznie poprawiały. Jak się okazało była to reakcja na zmianę otoczenia, lekarze mówili że czasem się tak dzieje. Wreszcie dzisiaj go dostałam, byliśmy rozdzieleni od środy, okropny czas.
    Mąż ma później pytać o szczegóły, ja nie chciałam już z nimi rozmawiać bo zrobili mi taki młyn z głowy. W życiu nie wylałam tyle łez przez te łajzy.
    Teraz jeszcze czeka nas walka nauki jedzenie z piersi bo niestety przyzwyczaił się do smoczka z butelek mm.
    Może jutro wyjdziemy ze szpitala, dzisiaj miał szczepienia ☺️

    Nadzieja25, tak jak ktoś już napisał, nie znamy się, ale codziennie myślałam o Was i wysyłałam pozytywne myśli, żeby synek był silny! 💙 Cieszę się, że już niedługo będziecie razem w domu!

    Nadzieja25 lubi tę wiadomość

    👩 37 lat
    PCOS, insulinooporność, otyłość, nadciśnienie, depresja
    👨 40 lat
    celiakia, nasienie ok
    🐕🐕🐕
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (krwiak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 CSz, EG+AH 💕
    8 dpt - 74, 11 dpt - 455, 13 dpt - 1303, 15 dpt - 3210,
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm 💙
    3. Transfer FET - ????

    age.png
  • Grażka1985 Przyjaciółka
    Postów: 91 23

    Wysłany: 8 kwietnia, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia 1 wrote:
    Dziewczyny chcę zmienić klinikę na Krakovi czuję że mój lekarz nie ma dla mnie pomysłu. Jestem zapisana na 3 czerwca do dr Wyroby czy możecie mi napisać coś więcej o tej klinice i o samym doktorze i czy trudno jest przejść z jednej kliniki do drugiej i czy wogóle w tej klinice nie kończą się pieniążki na refundację? Z góry dziękuję za pomoc 🙂
    Odradzam dr Wyrobe niestety miałam 4 stymulacje u niego jedna I tragedia ani jedna komórka nie zapłodniona gdzie u innych po 8 komorek. Proszę poczytać opinie na forach jakie ma nie za dobre może kiedyś przed rządówka był okay

  • dhalia Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 8 kwietnia, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzia 1 wrote:
    Dziewczyny chcę zmienić klinikę na Krakovi czuję że mój lekarz nie ma dla mnie pomysłu. Jestem zapisana na 3 czerwca do dr Wyroby czy możecie mi napisać coś więcej o tej klinice i o samym doktorze i czy trudno jest przejść z jednej kliniki do drugiej i czy wogóle w tej klinice nie kończą się pieniążki na refundację? Z góry dziękuję za pomoc 🙂

    Ja w tamtym roku zmieniałam klinikę na Krakovi. Jednym z powodów właśnie było to że czułam, że poprzednia dr nie ma na mnie pomysłu. Samo przejście i zmiana kliniki nie jest skomplikowana, musisz jedynie pilnować sobie terminu pół roku od poprzedniej procedury żeby się uwinąć. A samo przeniesienie to wybranie papierów i zgłoszenie chęci przeniesienia w poprzedniej klinice i poinformowanie nowej klinik i dr żeby was wpisal. Nie wiem skąd przechodzisz ale w Krakovi, jeśli się na nich zdecydujecie to po kwalifikacji trzeba też czekać w kolejce na badania przed ivf (przynajmniej w tamtym roku tak było) czyli wymazy, krew itd. Jakie teraz są czasy oczekiwania musisz pytać w klinice. Sam dr tak jak dziewczyny piszą jest dość szybki, nie rozwija tematu zbytnio, jak sama zapytasz o coś to wytłumaczy. Natomiast mimo tego pospiechu ja się czuję dużo pewniej i spokojniej niż wcześniej. Fakt, nie daje kartki po wizycie z dokładnym opisem zaleceń, więc trzeba się skupić na tym co mówi, bo dostaje się przeważnie świstek z dawkowaniem leku i kodem recepty. Natomiast nie odnosi się to do rozpiski stymulacji tu dostałam super opisaną tabelkę w który dzień co stosować. Mimo, że nie wiem jaki dr ma dalszy plan, bo tą informację ciężko mi wyciągnąć od niego, to widzę,że jednak go ma i jego plan działa. Efekt stymulacji mialam trochę lepszy niż w poprzedniej klinice, a to dla mnie sukces.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 19:25

    08.2024 1 IVF- 2 komórki, 0 zarodków
    01.2025 2 IVF- start długiego protokołu
    02.2025 2 komórki, 1❄️
    03.2025 ❄️ prawidłowa po PGTa
  • dhalia Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 8 kwietnia, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    Czyli nie miałaś zdiagnozowanego żadnego konkretnego problemu przed podjęciem procedury in vitro? Pytam o to ponieważ gdybym wiedziała co konkretnie mi dolega to podjęłabym leczenie w ośrodku gdzie się w tym specjalizują lekarze, ja z endometriozą pewnie poszłabym teraz do Parens ale zdiagnozował mi ją Dr Wyroba i już na kolejnej wizycie miałam stymulację i nie zastanawiałam się nad tym za bardzo bo i tak byłam w szoku że przy wzorowych USG i dobrym samopoczuciu mogę mieć endo i adeno.. a potem już było za późno na zmiany.
    Tak jak dziewczyny piszą, przed kolejną stymulacją warto zadbać o suplementacje, zdrowe odżywianie, aktywność zarówna swoją jak i męża.
    Ja też miałam pobranych 13 komórek, myślałam że to mało ale udało się szczęśliwie zapłodnić 6, więc wydaje mi się, że Twój organizm nie zareagował źle. Pytanie jak z jakością komórek i plemników męża.

    Też mam Endo i adeno, powiedz mi czy jesteś już po transferze u dr W? Miałaś jakieś dodatkowe badania lub wyciszanie endo przed transferem?

    08.2024 1 IVF- 2 komórki, 0 zarodków
    01.2025 2 IVF- start długiego protokołu
    02.2025 2 komórki, 1❄️
    03.2025 ❄️ prawidłowa po PGTa
  • dhalia Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 8 kwietnia, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    Właśnie nie, zero jakichkolwiek działań w związku z tymi chorobami dlatego teraz bym pewnie wybrała Parens (Janowca lub Żaczyka).
    Jedyne zalecenia jakie dostałam od Dr Horbaczewskiej (bo u niej robiłam USG) to dużo kwasów omega, wit. D, kurkumina, aktywność fizyczna.
    Pierwszy transfer miałam u Dr Wyroby aczkolwiek serce przestało bić po 6 tyg., drugi transfer robił mi Dr Mirocki i jestem w 9t1d. Szczerze mówiąc był to ostatni transfer na który zdecydowałam się po poronieniu, taka ostania szansa, jeżeli by się nie udało to miałam już umówioną wizytę u Dr Zaczyka aby dopytać właśnie o wyciszenie endometriozy i miałam już zrobione badania zlecone przez immunologa w których wyszedł alloMLR 0% więc chciałam zadziałać ze specjalistą od endo + na zaleceniach od immunologa. Dr Wyroba nie odniósł się również do wyniku allo (nie bierze pod uwagę zaleceń immunologicznych) także dałam mu ostatnią szansę miejmy nadzieję że była to dobra decyzja. Zarodków nie badałam więc mogła być jakaś wada genetyczna, niestety materiał z poronienia był niereprezentatywny żeby to potwierdzić.

    Ok to podobnie i u mnie jest z wyciszaniem Endo. Kilka razy już mu o tym mówiłam, pytałam co myśli i nie uzyskałam odpowiedzi. Jedynie czekam jeszcze na wyniki NK i biopsji bo mi zlecił. To oby się udało i u mnie, bo mam zbadany zarodek, nie chciałabym już zmieniać kliniki. A dr Horbaczewską jak oceniasz nie chciałas u niej podchodzić do transferow? Sugerowała albo pytałaś się ją o wyciszanie endo przed transferem?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia, 20:05

    08.2024 1 IVF- 2 komórki, 0 zarodków
    01.2025 2 IVF- start długiego protokołu
    02.2025 2 komórki, 1❄️
    03.2025 ❄️ prawidłowa po PGTa
  • dhalia Debiutantka
    Postów: 15 1

    Wysłany: 8 kwietnia, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    melody_ wrote:
    Nie pytałam bo wtedy byłam jeszcze przed in vitro i nie wiedziałam o czymś takim jak wyciszenie. Juz wtedy byłam pod opieką dr Wyroby więc u niej tylko badanie i z wynikami wróciłam do doktora. Nie brałam jej pod uwagę. Doktora W. wybrałam w sumie po opiniach na znanym lekarzu i już się go trzymałam.
    A jakie dawki omegi witaminy D itd ci dr zleciła? Ja na własną rękę tu trochę działam z dawkami, więc ciekawa jestem jak to powinno być.

    melody_ lubi tę wiadomość

    08.2024 1 IVF- 2 komórki, 0 zarodków
    01.2025 2 IVF- start długiego protokołu
    02.2025 2 komórki, 1❄️
    03.2025 ❄️ prawidłowa po PGTa
  • melody_ Przyjaciółka
    Postów: 73 21

    Wysłany: 8 kwietnia, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dhalia wrote:
    A jakie dawki omegi witaminy D itd ci dr zleciła? Ja na własną rękę tu trochę działam z dawkami, więc ciekawa jestem jak to powinno być.

    Ja zażywam 4000 ale wit. D zależy od wyniku, miałam ostatnio ok. 30 więc zażywam więcej, omegę ponad 1000 zaleciła i piję łyżkę stołową oleju z Eqology tam jest chyba 1500.

    dhalia lubi tę wiadomość

‹‹ 170 171 172 173 174 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ