Kriobank Białystok
-
WIADOMOŚĆ
-
Mojanadzieja wrote:Widzisz a jeszcze dopisalam cos do poprzedniego postu.
Tak prawda. Jak ja przed oandemia dowiedzialam sie ze jak 6 msc leczenie skoncze i wyniki cytologii beda ok... to zaczynam znowu 3 raz krotki protokol gdzie slabej jakosci mam oocyty przy tym... to dzieki pandemii i zawieszeniu stymulacji mialam czas i przemyslenia . A dzieki spotkaniu z dziewczyna na zywo u niej w domu i rozmowie zdecydowalam sie przejsc.
Od razu dr Agnieszka powiedziala - ze dziwi sie ze przy moich jajnikach w ogole mialam swieze transfery !
Dodam ze po 1 ivf plamilam prawie codziennie . Co 2 dzien to byla rutyna. I mialam pomimo tego podany zarodek 1AB . Nie byl to super. Ale tak bardzo cieszylam sie. Lecz wiedzialam rowniez ze cos jest nie tak.
Ale tak na prawde jak ktos ma obawy- przemyslenia to dobrze jest je rozwiac. Skonsultowac czy z lekarzem czy szczerze pogadac z druga osoba co o tym mysli. I cos zmienic.
Teraz mam mętlik w głowie i tak dużo pytań. Zastanawiamy się nad tą czwarta procedura, ale jej koszty mnie tak przerwżaja i chciałabym zrobić wszystko żeby nie popełnić tych samych błędów co wcześniej. Mam zbadana cała immunologie i zalecenia od dr Paśnik. A im więcej błędów po drodze trudniej wyciągnąć wnioski co poszło nie tak.
Jeżeli chodzi o adopcje to ja już nie raz słyszałam teksty pod tytułem a czemu nie adoptujcie. Ale to nie o to w tym wszystkim chodzi. My nie chcemy mieć dziecka tylko dla samego posiadania. I adopcja nie jest dla nas. Mamy dwie pary znajomych którzy adoptowali dzieci i niestety maja z tym mnóstwo problemow.
Mojanadzieja Twoja historia pokazuje, że zmiana kliniki po niepowodzeniach jest często dobrym rozwiązaniem i daje nadzieje ze może się coś zmienić 🥰 -
Mysinka wrote:Cześć. Jestem nowa na tym forum. Czy któraś z Was miała wykonaną histero-laparoskopie u dr Tomaszewskiego i chciałaby podzielić się opinią? Nie wiem czy lepiej poddać się zabiegowi i jeszcze popróbować naturalnie czy poddać się procedurze.
Hej
Z perspektywy czasu wolałbym włożyć te pieniądze w procedurę i mieć ew kilka zarodków, kilka prób.
Żałuję czasu i pieniędzy które wydałam na operację, a miałam ją w październiku rok temu- teraz myślę że koszty są wyższe.. Napiszesz ile? -
Pusiek wrote:Teraz mam mętlik w głowie i tak dużo pytań. Zastanawiamy się nad tą czwarta procedura, ale jej koszty mnie tak przerwżaja i chciałabym zrobić wszystko żeby nie popełnić tych samych błędów co wcześniej. Mam zbadana cała immunologie i zalecenia od dr Paśnik. A im więcej błędów po drodze trudniej wyciągnąć wnioski co poszło nie tak.
Jeżeli chodzi o adopcje to ja już nie raz słyszałam teksty pod tytułem a czemu nie adoptujcie. Ale to nie o to w tym wszystkim chodzi. My nie chcemy mieć dziecka tylko dla samego posiadania. I adopcja nie jest dla nas. Mamy dwie pary znajomych którzy adoptowali dzieci i niestety maja z tym mnóstwo problemow.
Mojanadzieja Twoja historia pokazuje, że zmiana kliniki po niepowodzeniach jest często dobrym rozwiązaniem i daje nadzieje ze może się coś zmienić 🥰
U mnie w rodzinie adoptowane mam rodzenstwo- dziewczynki i jest wszystko ok.
Ale mąż chyba nie chcial pokazac ze problem tkwi w nim i zeby rodzina mowila.
My korzystalismy z nasienia, takze u nas jeszcze problem męski.
Wiem ze w czechach dziewczyny z niskim amh polecają tam . Mini stymulacje mają i udaje sie wlasnie miec z nich 1 zarodek. Ale tak jedna dziewczyna pisala ze ma mini stymulacje jedna po drugiej. Aby miec w razie czego po co wracac jakby np nie udal sie transfer lub po rodzenstwo.
Ale tez są dziewczyny co wlasnie w swoich klinikach po zmianach doczekaly sie ciąży.
Takze wiadomo dla wszystkich nie pomogą.
Są laywiejsze i trudniejsze przypadki.
Ja bylam trudniejszym przypadkiem w poprzedniej klinice. Tutaj wystarczylo podrajcowanie jajnikow.
Kwestia pieniedzy to szybko nie minie. Bo ceny rosną.
A jeszcze czytalam ze braki w aptekach nawet clexane czy neoparinu moze byc. Wczoraj liste brakujących lekow widzialam. I te apteki co mają zapas i sprzedadzą - mogą miec problem z dostawą.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mysinka wrote:Ja można powiedzieć byłam już zdecydowana ale na konsultacji cena takiego zabiegu zwaliła mnie z nóg, dlatego ciekawa jestem opinii czy warto.
Slyszalam. Nie wiem jak teraz cena, lecz na bank poszlo do gory. 🤦♀️Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
mawa wrote:Hej
Z perspektywy czasu wolałbym włożyć te pieniądze w procedurę i mieć ew kilka zarodków, kilka prób.
Żałuję czasu i pieniędzy które wydałam na operację, a miałam ją w październiku rok temu- teraz myślę że koszty są wyższe.. Napiszesz ile?
No widzisz. A cos znalezli czy nic i niepotrzebna wydana kasa.
Przypomnij mi.
A jak samopoczucie ?Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
mawa wrote:Hej
Z perspektywy czasu wolałbym włożyć te pieniądze w procedurę i mieć ew kilka zarodków, kilka prób.
Żałuję czasu i pieniędzy które wydałam na operację, a miałam ją w październiku rok temu- teraz myślę że koszty są wyższe.. Napiszesz ile? -
Mysinka wrote:Ja mam niedrożny jajowód, jakieś torbiele i nie wiem co tam jeszcze. Koszt od 12000 zł i ponoć może sięgnąć aż do 20000, zależy co tam będzie trzeba zrobić. A Ty ile płaciłaś? Zastanawiam się gdzie tu iść i ile trzeba czekać żeby taki zabieg ktoś zrobił na NFZ.
Oooo kurde . Masakra ! 😱😱😱😱😱😱
No wlasnie to chyba wolalabym tak jak mawa napisala. Za procedure zaplacic.
Masakra. Nonto perspektywa na nfz zrobila sie wrecz bardziej mozliwa przy takich cenach.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:Oooo kurde . Masakra ! 😱😱😱😱😱😱
No wlasnie to chyba wolalabym tak jak mawa napisala. Za procedure zaplacic.
Masakra. Nonto perspektywa na nfz zrobila sie wrecz bardziej mozliwa przy takich cenach. -
Mysinka wrote:Cześć. Jestem nowa na tym forum. Czy któraś z Was miała wykonaną histero-laparoskopie u dr Tomaszewskiego i chciałaby podzielić się opinią? Nie wiem czy lepiej poddać się zabiegowi i jeszcze popróbować naturalnie czy poddać się procedurze.
mawa lubi tę wiadomość
-
Mysinka wrote:Może u mnie dużo do robienia że aż taka cena, nie wiem. Jeśli by pomogło może warto, ale jeśli nie to można się załamać. A
Zdecydowanie idź na konsutlacje do dr Agi. Procedura może Cię wynieść mniej 🙂 niech dr Aga oceni co i jak i da Ci na pewno plan działania. Nie musisz się na to zgadzać. Porownasz dwa spojrzenia lekarzy.
Konsultacja u dr Agi kosztuje mniej niż u dr Tomaszewskiego.
Operacja to też zmniejszenie amh.. Więc niby jajowód może byc drożny a ciąży nie będzie
Ja miałam usuwana endometrioze i też udrazniane jajowody i żel prZeciwzrostowy.... Była też zrobiona histeroskopia.. Endomenda wróciła po 2-3 miesiącach, w ciążę naturalnie nie zaszłam a Ahm spadło dramatycznie.. Robiłam kolejna procedurę, protokół był długi i agresywny właśnie przez to że amh spadło po operacji.
-
Gozdzik wrote:Cześć ja jestem po laparoskopii połączonej z histeroskopia u dr Tomaszewskiego.. z perspektywy czasu zdecydowalabym się najpierw na wizytę u dr Agi.. przez ten zabieg zmniejszyło się moje AMH.. Jeśli chcesz próbować z ciążą to najpierw koniecznie wizyta u dr Agi.. przez 2 lata chodziła do dr Tomaszewskiego nie powiem komfort życia mi wzrost, bóle brzucha się zmniejszyły.. dr Tomaszewski jest na pewno dobrym operatorem tego nie można mu zarzucić ale jeśli chodzi o problemy z niepłodnością to uważam że straciłam 2 lata i kupę kasy.. oprócz tej laparoskopii z histeroskopia miałam po roku kolejna histeroskopie.. Ceny są okropnie duże, więc jeśli masz problem z zajściem w ciążę to polecam najpierw konsultacje u dr Agnieszki.. nie wiem jakie teraz dr ma ceny ale 2 lata temu zapłaciłam prawie 20 tys a na wizycie usłyszałam że max 15.. nie powiem miałam bałagan w brzuchu to fakt ale ceny odstraszaja.. W ostatnim czasie miałam wrażenie że dr nie ma już na mnie pomyslu a te wizyty które nie trwały nawet 10 minut a kosztowały sporo kasy nic nie wznosiły.. ciąży jak nie było tak nie ma..
-
Mysinka wrote:Chodzę do dr Agnieszki, właśnie ona zrobiła mi badanie drożności i wyszło że jeden jajowód niedrożny, torbiele, może endometrioza. I ustalaliśmy że albo operacja albo in vitro. Skłaniałam się żeby próbować naturalnie więc chciałam przejść tą operację. Ale ta cena... I też mówisz że po niej dalej nic...
Tobjuz bym wolala przejsc in vitro tak szczerze. Zwlaszcza ze tak jak pisza. Amh zmniejszylo sie... a zmiany wrocily po kilku miesiacach.
Niby zachwalają tak doktora. Ale juz nie wiem w czym. Moze inne zabiegi/operacje robi.
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
mawa wrote:Zdecydowanie idź na konsutlacje do dr Agi. Procedura może Cię wynieść mniej 🙂 niech dr Aga oceni co i jak i da Ci na pewno plan działania. Nie musisz się na to zgadzać. Porownasz dwa spojrzenia lekarzy.
Konsultacja u dr Agi kosztuje mniej niż u dr Tomaszewskiego.
Operacja to też zmniejszenie amh.. Więc niby jajowód może byc drożny a ciąży nie będzie
Ja miałam usuwana endometrioze i też udrazniane jajowody i żel prZeciwzrostowy.... Była też zrobiona histeroskopia.. Endomenda wróciła po 2-3 miesiącach, w ciążę naturalnie nie zaszłam a Ahm spadło dramatycznie.. Robiłam kolejna procedurę, protokół był długi i agresywny właśnie przez to że amh spadło po operacji.
Dr Tomaszewski jest dobrym operatorem ale jeśli chodzi i niepłodność to uważam że to nie jest dziedzina w której dr się odnajdujemawa lubi tę wiadomość
-
Mysinka wrote:Chodzę do dr Agnieszki, właśnie ona zrobiła mi badanie drożności i wyszło że jeden jajowód niedrożny, torbiele, może endometrioza. I ustalaliśmy że albo operacja albo in vitro. Skłaniałam się żeby próbować naturalnie więc chciałam przejść tą operację. Ale ta cena... I też mówisz że po niej dalej nic...
Mam 2 lata do tyłu, nie powiem ile kasy w tym czasie straciłam na wizyty które dr chciał żeby były co 3 miesiące (chociaż ja i tak chodziłam rzadziej) i leki, które okazały się w ogóle nie potrzebne, dodatkowo zrosty po zastrzykach które robiłam w sumie przez rok.. mam trochę żalu do dr Tomaszewskiego że nie powiedział wprost że nie ma dalej na mnie pomyslu tylko ciągnął te wizyty które nic nie wnosily -
mawa wrote:Zdecydowanie idź na konsutlacje do dr Agi. Procedura może Cię wynieść mniej 🙂 niech dr Aga oceni co i jak i da Ci na pewno plan działania. Nie musisz się na to zgadzać. Porownasz dwa spojrzenia lekarzy.
Konsultacja u dr Agi kosztuje mniej niż u dr Tomaszewskiego.
Operacja to też zmniejszenie amh.. Więc niby jajowód może byc drożny a ciąży nie będzie
Ja miałam usuwana endometrioze i też udrazniane jajowody i żel prZeciwzrostowy.... Była też zrobiona histeroskopia.. Endomenda wróciła po 2-3 miesiącach, w ciążę naturalnie nie zaszłam a Ahm spadło dramatycznie.. Robiłam kolejna procedurę, protokół był długi i agresywny właśnie przez to że amh spadło po operacji. -
Gozdzik wrote:Ja z perspektywy czasu żałuję operacji i tego że ktoś mnie wtedy nie pokierował do dr Agnieszki.. mam wrażenie że w ostatnim czasie te wizyty u dr Tomaszewskiego były tylko dla kasy bo nic nie wznosiły.. raz dr wspomniał o in vitro później na dwóch kolejnych dalej skłaniał się ku ciąży naturalnej a jak pytalam o ivf to zmieniał temat..to z jego opisu operacji wynika że mam niereaktywne jajowody więc nie wiem dlaczego twierdził że miałam naturalne szansę na ciaze..
Mam 2 lata do tyłu, nie powiem ile kasy w tym czasie straciłam na wizyty które dr chciał żeby były co 3 miesiące (chociaż ja i tak chodziłam rzadziej) i leki, które okazały się w ogóle nie potrzebne, dodatkowo zrosty po zastrzykach które robiłam w sumie przez rok.. mam trochę żalu do dr Tomaszewskiego że nie powiedział wprost że nie ma dalej na mnie pomyslu tylko ciągnął te wizyty które nic nie wnosily
No wlasnie u nie ktorych ktorzy staraja sie latami i ida po pomoc... dodatkowe lata robią swoje.
I nie pomaga wiek w niczym. Oprocz mniejszego stanu konta i marnowania czasu.Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min -
Mojanadzieja wrote:No wlasnie u nie ktorych ktorzy staraja sie latami i ida po pomoc... dodatkowe lata robią swoje.
I nie pomaga wiek w niczym. Oprocz mniejszego stanu konta i marnowania czasu.
Wolałabym wprost usłyszeć nie mam pomysłu.. trzeba pójść do kogoś innego a to było takie przeciąganie z wizyty na wizytę.. dobrze że chociaż kiedyś raz wspomniał nazwisko dr Agi to sama poczytałam i po dwóch kolejnych wizytach u dr Tomaszewskiego które nic nie wniosły zdecydowalam że czas na zmianę lekarza.. Teraz zaczęłam dlugi protokół.. nie wiem jaki będzie końcowy efekt ale mam wrażenie że ktoś ma jakiś pomysł, nie czeka nie wiadomo na co.. dostałam konkretne informacje - brak szans na ciążę naturalna, przynajmniej wiem na czym stojeMojanadzieja, mawa lubią tę wiadomość
-
Mysinka wrote:A czy można wiedzieć kiedy robiłaś tą procedurę? Jak się czułaś i najważniejsze czy się udało?
Operacje miałam w październiku, w lutym podeszłam do procedury. To była moja druga procedura. Uzyskałam 3 zarodki, udało się z ostatnim podczas majowego transferu. W tym tygodniu moja Córka pojawi się na świecie❤
Hormony to dużą ingerencja ale byłam zdeterminowana. Miałam duże wsparcie męża, czułam że jesteśmy w tym razem więc nie marudziłam, byłam nastawiona na walkę o Dziecko. Nie skupialam się na siniakach, bólach głowy czy nudnościami.. I postanowiłam że zrobię wssystko by tylko się udało... Miałam dietę proplodnosciowa, brałam suple, ćwiczyłam jogę i chodziłam do fizjoterapeutek z Kriobanku. W chwili kryzysu porozmawiałam też z ich psycholożka i to mi bardzo pomogło. Starałam się dużo spać, w stresowych momentach uciekałam do lasu by sobie porządnie popłakać i pokrzyczeć 🙃 i znalazłam sobie zajęcie by zająć głowę i nie kminic- zrobiłam prawko. Zaczęłam na początku stymulacji, do punkcji zdałam teorię, a 3 dni przed ostatnim transferem zdałam praktykę. Taki inny poboczny cel pomógł mi nie zwariować 🙂
Pierwsza procedure miałam przed operacja- 2 lata wcześniej, miałam lekka i szybka stymulację i piękne zarodki. niestety ciąży brak przez problemy immunologiczne. Moja córka to dopiero 7 udany transfer. Więcej zarodków nie mam.
Mysinka lubi tę wiadomość
-
Mysinka wrote:Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Jakoś tak wcześniej nigdy bym nie pomyślała że spotkają mnie jakieś problemy z płodnością a tu masz... Jestem wierząca a kościół ma do in vitro podejście jakie ma. I wkurza mnie to wszystko.
Ale pamietaj i zadaj pytanie.
wierzysz w koscioł jako instytucje czy w Boga ?
Ja wierze w Boga. A jakby Bog nie chcial to by madrych ludzi nie stworzyl i nauki . Uczenia się i mozliwosci ktorą daje to.Gozdzik, Toffik_0101, Swoja lubią tę wiadomość
Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
°1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo
♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowycb
♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min