Luty przychodzi i ciążę nam przynosi - 💕IN VITRO LUTY 2020💕
-
WIADOMOŚĆ
-
annanajot wrote:Szatyneczka trzymam mimo wszystko kciuki za cud🤗.
A ja chciałam trochę optymizmu sprzedać. Wróciłam z usg (29dpt) i jest kropek i bije mu serducho❤️. Czuję ogromną ulgę i mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Zaczęło się marnie, zarodki w 3 dobie nie rokowały dobrze. Pierwszy cud stał się 5 dnia hodowli, dotrwały dwa, bardzo średnie. Kolejny cud, jeden z nich został z nami. Beta rosła średnio, w normie ale szału nie było i jest serduszko😃
SuperA ile dziecinka ma mm?
Turkusowa82, annanajot lubią tę wiadomość
Mikołaj❤
3× aid nieudane abovo Lublin
Rok 2019 0% morfologia
InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
6 zapłodnionych-5 blastek
23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
Czekają ❄❄❄
10.01 transfer 4AB
5dpt kreska na teście
10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
7.02-28dpt 0.62mm ❤
13.02- 7t4d 1.3cm😍
26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙
MTHFR 6777C-T hetero
PAI- 1 4G homo -
Makt wrote:Ale to tez się zmienia w czasie
jeśli to było ponad 1,5-2 lata temu to może warto powtórzyć? Wiesz tylko genetyczne badania są na raz, wszystko inne może się zmieniać. Ja jak zaczęliśmy starania robiłam podstawowe badania hormonalne i wtedy tsh miałam bardzo dobre bo 1,8, a rok później już na poziomie 12. Ale rozumiem ze to nie są myśli jeszcze na teraz. Do wszystkiego trzeba podejść na spokojnie. Jedynie chodzi o to ze jeśli zaczęliście diagnostykę ok 10 lat temu, czy nawet 5 to mimo wszystko coś mogło się pozmieniać w wynikach.
Ale nic na sile. To wy musicie czuć ze jeszcze chcecie... tak jak Borden po prostu przykro mi by było jakbyście się poddali bo tyle walki za wami..Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Nadzieja27 wrote:Kochana ale teraz również bardzo dużo przechodzisz ! Wiem ,ze to bardzo długi proces. Ciężki , wymaga wiele poświęceń. Ale zobacz ile lat staracie się bez szczęśliwego zakończenia. To bardzo ciężki temat , nie każdy mógłby się na coś takiego zdecydować. Ale od Ciebie i Twojego męża bije tyle ciepła , tyle pozytywnych emocji i miłości! A na świecie jest tyle pokrzywdzonych dzieci , które marzą o kochających rodzicach i ciepłym domu. Życie jest niesprawiedliwe.. ☹️ Ale jeżeli potrafilibyscie pokochać dziecko , które nie jest z Waszej krwi to moim zdaniem nie ma się nad czym zastanawiać.. w wielu przypadkach jest tak ,ze ludzie decydujący się na adopcje zostają po czasie również biologicznymi rodzicami..Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Szatyneczka wrote:Allo Kiry i CBA robiłam wyszły w porządku potem zaszłam jeszcze 2 razy w ciążę i też zakończyły się poronieniem to były dwie ostatnie
Rozumiem. Skoro twoj immunolog uznał że były okey to nic na to po prostu nie dostałaś i stąd dwa kolejne poronienia. Niemniej poszperaj w teczce (jak będziesz mieć siły) i wyślij te badania raz jeszcze do Paśnika. Napisz do mnie na priv to dam ci do niego adres email. Warto opisać mu swoją historię. Myślę, że się nad tobą pochyli i jeśli czegoś się jednak doszuka w badaniach to zaprosi was na wizytę. Nic nie tracisz. Paśnik jest bardzo empatyczny i myślę, że warto nawiązać z nim kontakt. Daj znać czy się zdecydujes
Kosanka, kamisia, Makt, Miracle lubią tę wiadomość
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Wiśnia co u Ciebie ?Mikołaj❤
3× aid nieudane abovo Lublin
Rok 2019 0% morfologia
InvimedWarszawa/1ivf.krotki/27lat
18.09-14pobranych-10dojrzalych/4oocyty
6 zapłodnionych-5 blastek
23.09 transfer ✊4AB 7tydz [*] 💔
Czekają ❄❄❄
10.01 transfer 4AB
5dpt kreska na teście
10dpt-472.5mIU/ml 12dpt-994mIU/ml 14dpt-1984mIU/ml17dpt6129mIU/ml 19dpt-10700mIU/ml
21dpt 0.25mm dzidzi i ❤
7.02-28dpt 0.62mm ❤
13.02- 7t4d 1.3cm😍
26.02- 9t3d 2.61cm😍 FHR 184❤
10.03-11t2d 4.13cm🥰 chłopak? 💙
MTHFR 6777C-T hetero
PAI- 1 4G homo -
Borden wrote:Rozumiem. Skoro twoj immunolog uznał że były okey to nic na to po prostu nie dostałaś i stąd dwa kolejne poronienia. Niemniej poszperaj w teczce (jak będziesz mieć siły) i wyślij te badania raz jeszcze do Paśnika. Napisz do mnie na priv to dam ci do niego adres email. Warto opisać mu swoją historię. Myślę, że się nad tobą pochyli i jeśli czegoś się jednak doszuka w badaniach to zaprosi was na wizytę. Nic nie tracisz. Paśnik jest bardzo empatyczny i myślę, że warto nawiązać z nim kontakt. Daj znać czy się zdecydujes
Borden przyjmij zaproszenie
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Szatyneczka wrote:Tylko nawet jeśli te badania na dzień dzisiejszy wyszły by inne to niby skąd wcześniejsze poronienia kiedy te badania były w normie? Samych poronień było 5 do tego 2 pozamaciczne i 2 łyżeczkowania no ale to również zalicza się do poronienia tylko niecałkowitego
Okey, ale dajmy na to, że po poronieniach i łyżeczkowaniach mogłaś wykształcić antygeny wobec męża. Mi Paśnik kazał zrobić to badanie po poronieniu i łyżeczkowaniu. To cross-match lub lct. Pobierają krew twoją i męża. Robiłaś to? 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 20:34
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
IGA wrote:Borden przyjmij zaproszenie
Przyjęte
Wady:
# niedoczynność i Hashi i IO
# MTHFR C677 homozygota
# słabo dodatnie p/c kardiolipinie
# ostatnio kiepskie endo - 6 mm
#1 poronienie w 10 tyg (zarodek XX - zdrowy)
# NK - 25%
# il 10 i il 5 - za nisko
# szczepienia - dr Paśnik
Pozytywy:
* KIR BX (brak tylko 1 implantacyjnego)
* Amh - 2,7
Zalety:
- 1 dziecko
Mąż: armia zacna, morfo od 4-6%, fragmentacja 14% -
Borden wrote:Okey, ale dajmy na to, że po poronieniach i łyżeczkowaniach mogłaś wykształcić antygeny wobec męża. Mi Paśnik kazał zrobić to badanie po poronieniu i łyżeczkowaniu. To cross-match lub lct. Pobierają krew twoją i męża. Robiłaś to? 🤔Rocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
nick nieaktualnySzatyneczka wrote:Ja jednak nie czuję się na to gotowa i niewiem czy kiedykolwiek będę to jednak co innego adoptować kilku a tym bardziej kilkunastolatka a co innego przejść cały proces ciąży pierwsze bicie serca pierwsze ruchy poród itd to jest najpiękniejszy czas w życiu kobiety tak strasznie chciałam to przeżyć ale najwidoczniej nie jest mi to dane.. Nigdy nie będą mogła poczuć się pełnowartościową kobieta..
Serio tak myślisz? Urodzenie dziecka definiuje kobietę pełnowartosciową?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 20:39
Szatyneczka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzatyneczko, bardzo mi przykro.
Myśle, ze jeśli naprawdę tym razem się nie uda, potrzebujesz przerwy i czasu, żeby od tego wszystkiego odpocząć. Jesteś młoda, wiec myśle, ze jeśli kiedyś będziecie chcieli wrócić do tematu to jest czas. Nie ma na sensu, na sile szukać teraz przyczyn, jeśli nie jesteś teraz w stanie i nie masz siły. Skup się na sobie, na mężu, na życiu.
Wiem, ze to jest okrutne, ale dla mnie zawsze częścią ivf, a szczególnie nauczyłam się tego na terapii, było oswojenie się z myślą, co się stanie jak nic się nie uda. Jak moje życie będzie wyglądało bez dzieci. Czy pomyśle o adopcji? Trzeba czasem skoncentrować się na tym co już mamy, zamiast myśleć o tym czego nie mamy. Nie możemy całego naszego szczęścia pokładać w posiadaniu potomstwa, bo za każdym razem po porażce będzie nam się ciężko podnieść. Wiem, ze to łatwo mówić, ja sama wciąż mam z tym problemy. Przed tym ostatnim transferem, sama stwierdziłam ze już nie daje rady. Jak się nie uda, to muszę odpocząć. Poszukać szczęścia gdzieś indziej, poszukać siebie, skoncentrować się na sobie i na tym by czuc się szczęśliwa.
Szatyneczko, jesteś pełno wartościowa kobieta! Jesteś dobrym człowiekiem i dajesz z siebie 100% albo i więcej żeby być matka. Tyle co przeżyłaś, tylko prawdziwa, silna kobieta jest w stanie to znieść!pscolka, IGA, Nadzieja27, Evva, kamisia, Szatyneczka, Kosanka, Laura85, Jlod, Makt, niesprawiedliwa, Micha, Cherry78, skała, Miracle, Umka lubią tę wiadomość
-
A ja dziewczyny jednak nie potrafię tego podnieść tym razem. Nawet nie mam komu sie wypłakać bo po co jak to i tak nic mi to nie daje. Od tamtej pory prawie nie śpię. Co chwila się budzę, jak zasnę (a to cud) to zaraz sie wybudzam. I tak do samego rana. Teraz już o tyle lepiej bo od tygodnia snią mi się wszystkie bzdury świata ale nie usg z serduszkiem i bez. Jestem w takim stanie ze nie mam siły martwić się moją sunią i jej operacją, która i tak podejrzewam nic nie da. Do tego ściana aby się dostac do lekarza. Mogłabym w czasie obowiązkowej przerwy podejść do szczepień ale nie umiem się dostać aby dostać skierowanie. W jednej pracy sie domyslają, nic nie mówią tylko patrzą z takim współczuciem, że lepiej nie mówić. Nie daję rady. Zawsze byłam silna psychicznie ale chyba wydarzenia wszystkie mnie przerosły. i wiem, że to zabrzmi strasznie (nie gniewajcie się ) ale po co ja słyszałam to serduszko!!!!!!!!!!!!!!!!!
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
Lola. wrote:Super
A ile dziecinka ma mm?
Kropuś ma 6mm. Już się tyle naczytałam o wszystkim, że postanowiłam nie czytać czy to jest ok czy nie. Lekarka nic nie mówiła, że źle więc tego się trzymam😉
40 lat, insulinooporność
ON:
31 lat, HBA 45%
Starania z przerwami od 2013
V.2018 IUI - bez efektu
9.01.2020 r. PICSI (4bc i 4cb) Parens Krk - 8dpt (77); 10dpt (145); 12 dpt (255); 14 dpt (627)
20 dpt beżowe plamienie -> usg -> pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
29dpt - ❤️ -
WIK wrote:Szatyneczko, bardzo mi przykro.
Myśle, ze jeśli naprawdę tym razem się nie uda, potrzebujesz przerwy i czasu, żeby od tego wszystkiego odpocząć. Jesteś młoda, wiec myśle, ze jeśli kiedyś będziecie chcieli wrócić do tematu to jest czas. Nie ma na sensu, na sile szukać teraz przyczyn, jeśli nie jesteś teraz w stanie i nie masz siły. Skup się na sobie, na mężu, na życiu.
Wiem, ze to jest okrutne, ale dla mnie zawsze częścią ivf, a szczególnie nauczyłam się tego na terapii, było oswojenie się z myślą, co się stanie jak nic się nie uda. Jak moje życie będzie wyglądało bez dzieci. Czy pomyśle o adopcji? Trzeba czasem skoncentrować się na tym co już mamy, zamiast myśleć o tym czego nie mamy. Nie możemy całego naszego szczęścia pokładać w posiadaniu potomstwa, bo za każdym razem po porażce będzie nam się ciężko podnieść. Wiem, ze to łatwo mówić, ja sama wciąż mam z tym problemy. Przed tym ostatnim transferem, sama stwierdziłam ze już nie daje rady. Jak się nie uda, to muszę odpocząć. Poszukać szczęścia gdzieś indziej, poszukać siebie, skoncentrować się na sobie i na tym by czuc się szczęśliwa.
Szatyneczko, jesteś pełno wartościowa kobieta! Jesteś dobrym człowiekiem i dajesz z siebie 100% albo i więcej żeby być matka. Tyle co przeżyłaś, tylko prawdziwa, silna kobieta jest w stanie to znieść!
Lepiej się nie da tego ująć. Doceń, że masz czas aby odpocząc.
Luty 2018-laparoskopia, usuniety 6cm potworniak z czescia jajnika
30.05.18 I 29.06.18- 😥, 28.08.18-3 UIU Odwolana za slabe nasienie
13.09.18 - odwołany start z IMSI - torbiel
I IMSI 08.10.18
transer 8B I 7B )😢
crio 26.11 - 2BB - cb
II IMSI krotkie- 0 zarodkow
III IMSI z KD luty 2019
04.03.19- FET KD (9A I 9B) -.cb
14.05.19- FET 2 bla(AZ)-😢
Wrzesien 2019- FET KD 4 A 😢
12.11.19- Fet AZ4 BB cb
16.12.19- AZ 6.1.1 (:
5dpt-10,1 8dpt- 51,1, 11 dpt- 154,1, 14 dpt- 649,1,17 dpt-2290 pecherzyk 7 mm, 23 dpt-13900, 26 dpt ❤+ krwiak 7 tydzien * 💔
20.03.20 - AZ 6.1.1 cudzie trwaj
badania nieprawidlowosci:Allo- z partnerem 38 % i z dawcą 15%, Ana 1 I 2i 3 dodatnie,MTHFR 6777C-T układ hetero,PAI- 1 układ homo -
nick nieaktualnySzatyneczka wrote:Ja jednak nie czuję się na to gotowa i niewiem czy kiedykolwiek będę to jednak co innego adoptować kilku a tym bardziej kilkunastolatka a co innego przejść cały proces ciąży pierwsze bicie serca pierwsze ruchy poród itd to jest najpiękniejszy czas w życiu kobiety tak strasznie chciałam to przeżyć ale najwidoczniej nie jest mi to dane.. Nigdy nie będą mogła poczuć się pełnowartościową kobieta..[/QUOTE
Strasznie mi przykro ☹️ I nie wiem co napisać.. ale nigdy nie wolno tracić wiary ! Jeszcze nie wszystko jest przekreślone . Trzymam za Was kciuki i ściskam z całego ❤️ -
nick nieaktualnyIGA wrote:A ja dziewczyny jednak nie potrafię tego podnieść tym razem. Nawet nie mam komu sie wypłakać bo po co jak to i tak nic mi to nie daje. Od tamtej pory prawie nie śpię. Co chwila się budzę, jak zasnę (a to cud) to zaraz sie wybudzam. I tak do samego rana. Teraz już o tyle lepiej bo od tygodnia snią mi się wszystkie bzdury świata ale nie usg z serduszkiem i bez. Jestem w takim stanie ze nie mam siły martwić się moją sunią i jej operacją, która i tak podejrzewam nic nie da. Do tego ściana aby się dostac do lekarza. Mogłabym w czasie obowiązkowej przerwy podejść do szczepień ale nie umiem się dostać aby dostać skierowanie. W jednej pracy sie domyslają, nic nie mówią tylko patrzą z takim współczuciem, że lepiej nie mówić. Nie daję rady. Zawsze byłam silna psychicznie ale chyba wydarzenia wszystkie mnie przerosły. i wiem, że to zabrzmi strasznie (nie gniewajcie się ) ale po co ja słyszałam to serduszko!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kochana idź proszę do terapeuty.
My tu jesteśmy laikami. Znamy pewne rzeczy z autopsji, albo z opowiadań jedynie, ale to co Ty przeszłaś to jest totalny ewenement. Nie sądzę żeby wypowiedzi forumowe miały Ci pomóc.jest mi niesamowicie przykro, że musisz tyle przechodzić. Ja wymiękłam po paru cyklach starań.
Jakbyś chciała porozmawiać na what's up to zapraszam. Ponoć mam dobrą energię ostatnio 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2020, 20:47
kamisia, Jlod, Makt, Cherry78, Yoselyn82 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, tak jak wcześniej pisałam, od środy od punkcji mam zalecenie brać Neoparin. Pierwszy raz w życiu biorę te zastrzyki i mam wątpliwości czy nie mam na nie uczulenia, bo po ok minucie od zastrzyku zaczyna mnie bardzo szczypac pod skórą. Trwa to uczucie kilķa minut i przestaje. Po wczorajszym zrobil mi się mega siniak. Czy Wy też tak macie, to normalny objaw? Kontrolę mam dopiero w poniedziałek a skoro mam ryzyko hiperki to muszę brać wszystko wg zaleceń więc sama ich nie odstawie. Tylko wolę się upewnić czy to nie jakaś moja nietypowa reakcja.
35 l.starania od 2015 r.
endometrioza, IO, nadciśnienie
2015 r. laparoskopia, usunięcie potworniaka na jajniku
2016 r. histeroskopia, usunięcie polipa
od 2016 r. słabe parametry nasienia
3x zmiana lekarzy i klinik
XI 2019 r. długi protokół, punkcja- 8 kompleksów, 7 kom.dojrzałych, 4 ICSI, w tym 3 blastki: 4.1.1, 4.1.1, 4.2.2
styczeń 2020 r. długi protokół
05.02.2020 punkcja,12 komórek, 8 dojrzałych, ICSI, zapł 4, 2 niepewne, wszystkie walczą... przetrwało 3 blastki w 6 dobie, słabiutkie mrozaczki: 3.3.2, 5.3.1, 4.2.2
transfer 12.03.2020r. blastki mozaiki 4.1.1.
beta 7dpt (15,48), 9dpt (66), 12dpt (332,50), 19 dpt (5454) -
Borden wrote:Rozumiem. Skoro twoj immunolog uznał że były okey to nic na to po prostu nie dostałaś i stąd dwa kolejne poronienia. Niemniej poszperaj w teczce (jak będziesz mieć siły) i wyślij te badania raz jeszcze do Paśnika. Napisz do mnie na priv to dam ci do niego adres email. Warto opisać mu swoją historię. Myślę, że się nad tobą pochyli i jeśli czegoś się jednak doszuka w badaniach to zaprosi was na wizytę. Nic nie tracisz. Paśnik jest bardzo empatyczny i myślę, że warto nawiązać z nim kontakt. Daj znać czy się zdecydujesRocznik '90 starania od 2009
9 ciąż naturalnych | 2 procedury 3transfer 4.12 - > transfer blastki 5AA ( wlew z immunoglobulin, intralipid, accofil,encorton10mg,heparyna,papaveryna➡️ 6dpt - 24,8 | prog. 18 ( w dniu FET 7)
9dpt - 66,33 | prog. 16
10dpt - 106,7 ( inne labo)
11dpt - 147,89 | prog. 19🙏
13dpt - 351,95 | prog. 23,15 ☺️
17dpt - 2565,49 - - >usg pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym
18dpt - > wizyta w klinice -pęcherzyk ciążowy 8,5mm i pęcherzyk żółtkowy 19dpt - 4657,30 prog.14,52
24dpt - 23635 | prog. 11,36 mamy zarodek3,5mm
26dpt- 34469,9|prog.25,29
34dpt - usg crl 1,39cm 😍❤️
14.01. 22- > dzidziuś macha nóżkami crl 2,12 tydz. 8+5 z usg z OM 8+2
20.01--> tydz. 9+4 z usg crl 2,84 ❤️
09.02 - >prenatalne 13+1 zdrowa dzidzia|01.03 - > 16+0 - będzie syn ❤️
ANTOŚ URODZONY 05.08.2022 <-- MAŁY WIELKI CUD ❤️😍
moja historia -
Szatyneczko tak mi przykro.. Przy dwóch zarodkach są jeszcze szanse, że jeden walczy, będę się za to modlić, chyba tylko to zostało.. i będę trzymać mocno kciuki za poniedziałkową betę, oby lekarka miała rację.
Szatyneczka, Makt lubią tę wiadomość
🔹Rocznik 83', starania od 2018, AMH 1,62 ng/ml
▪️PAI-1 4G hetero ▪️NK 19% ▪️ HLA-I dodatnie
2018.11 IUI - 11tc [*]
2019.04 IUI - 5 tc [*] [*] bliźniaki
2019.10 IVF: 15 oocytów, 10 MII, 7 blastek w 5 dobie
(5 klasy A, 2 klasy B )
2019.10 FET 1x 🍀 4 tc [*]
2019.11.29 FET 2x 🍀🍀
BETA: 5dpt 2,61; 7dpt 44,9; 10dpt 204,0; 13dpt 716,6
2019.12.17, 18 dpt - są ❤️❤️
2019.12.24, 25 dpt - 6tc [*] ❤️💔
2020.07.25, 36tc+6, poród, 3320gr, 56cm ♂️👣
▪️🍀🍀🍀🍀 nadal na zimowisku
Prowadzę stronę:
👉www.mamapoinvitro.pl
gdzie zbieram nasze doświadczenia odnośnie starań oraz historie forumowych Staraczek (są wyjątkowe, szkoda żeby zniknęły w odmętach Internetu). Jeżeli chciałabyś, abym dodała również Twoją lub masz jakieś uwagi pisz śmiało [email protected] 😊