Mam dziecko ze słabego zarodka

[QUOTE=mika2]No właśnie czy sie zgra, lekarz powie jak mu pasuje a dla nas istotne jest by to był właśnie TEN najlepszy dzień, a nie ze wolne wypadło i trzeba poczekać 1,2,dni organizm nie zaczeka zwłaszcza na tych naturalnych cyklach.Zastanawiam sie czy nie przełożyć na styczeń, będzie może spokojniej[/QUOTE] Ja nie mam wyjścia bo biorę teraz antykoncepcyjne, żeby właśnie podejść do naturalnego. Za jakieś 10 dni skończę i wtedy to już nie mam wyjścia. Miało być wcześniej ale się przedłużyło bo TSH nagle mi spadło poniżej i czekam aż się unormuje. Osobiście przełożyłabym. Miałam rok temu transfer zaraz po świętach. Święta i sylwester takie do niczego. Wszystkie leki już od wigilii, mega oszczędzanie, w sylwestra zostaliśmy w domu i było wielkie oczekiwanie, z którego nic nie wyszło niestety.

[QUOTE=mika2]Nela3 masz transfer w grudniu? Moj wypada w grudniu, ale święta i te dni wolne..boje się że coś przez to sknocą bo Nowum nikt nie pracuje w takie dni, a ja niby na naturalnym cyklu mam mieć[/QUOTE] Hej a jak to z tym cyklem naturalnym jest ja mam mieć... U mnie słabe Endo i narmalnie i na lekach i się boję,że i tak nic z tego nie wyjdzie

Aniaaaa lubi tę wiadomość

[QUOTE=Aniaaaa]Hej a jak to z tym cyklem naturalnym jest ja mam mieć... U mnie słabe Endo i narmalnie i na lekach i się boję,że i tak nic z tego nie wyjdzie[/QUOTE] Sama dokładnie nie wiem niestety bo to będzie moj pierwszy transfer , z tego co wiem dostanę jakieś leki dopiero po naturalnej owulacji i wtedy lekarz wybierze odpowiedni dzień transferu, trzeba będzie jeżdxic na monitoring co 2 dzień i pilnować pęcheżyków

Aniaaaa lubi tę wiadomość

mika2, Krakowska, Ada M lubią tę wiadomość

Cześć Dziewczyny! Dajecie nadzieje. Nie chciałam już pisać na wątku n.m, ale wspomniałam tam o mojej blastce 4CC. Jestem po transferze i straciłam nadzieję. Dodatkowo transfer był dzień później niż rzeczywiscie powinien wypaść, ale lekarze mnie zapewniali, że okno implantacyjne jest długie. Trzymajcie proszę kciuki

mika2, Krakowska, Ada M lubią tę wiadomość

moniaaaa, mika2 lubią tę wiadomość

A z cyklem naturalnym to jest tak, że trzeba wyłapać moment owulacji (usg, testy owu), później włącza się progesteron lub nie i po x dniach (tyle ile ma zarodek) robi się transfer. Samopoczucie jest sto razy lepsze niż na cyklu stymulowanym :)

moniaaaa, mika2 lubią tę wiadomość

[QUOTE=AniaMasz88]A z cyklem naturalnym to jest tak, że trzeba wyłapać moment owulacji (usg, testy owu), później włącza się progesteron lub nie i po x dniach (tyle ile ma zarodek) robi się transfer. Samopoczucie jest sto razy lepsze niż na cyklu stymulowanym :)[/QUOTE] A co oznacza dpd, np 8dpd,10 dpd, pewnie głupie pytanie ale ja jeszcze nie wiem a widze ze wszyscy to piszą. AniaMasz a czemu zrobili Ci o dzien później? Wypadła niedziela? Jestes w Novum?

Tak, niestety wypadł dzień wolny, ale na szczęście późnym wieczorem (owulacje mialam okolo 22.00). Chyba chodzi Ci o dpt - dzień po transferze, dpo - dzień po owulacji :) Jakby co to pytaj, może nie jestem weteranka, ale w moim odczuciu sporo juz przeszłam, może będę mogła odpowiedzieć na jakieś pytania :)

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2022, 08:55

[QUOTE=AniaMasz88]Tak, niestety wypadł dzień wolny, ale na szczęście późnym wieczorem (owulacje miałam okolo 22.00). Chyba chodzi Ci o dpt - dzień po transferze, dpo - dzień po owulacji :) Jakby co to pytaj, może nie jestem weteranka, ale w moim odczuciu sporo już przeszłam, może będę mogła odpowiedzieć na jakieś pytania :)[/QUOTE] Dziękuję :) Ania a skąd wiesz ,że owulacja była o 22.00?? jak to mozna tak precyzyjnie określić?

Około 17.00 mialam usg i był pęcherzyk, a test owu nadal dodatni. Później bol brzucha, który ustąpił oko. 22.00 i test owu juz ujemny, tzn druga kreska bardziej blada. Myślę, że owu była 20-22.00 właśnie. Rano juz nie było pęcherzyka na usg.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2022, 12:25

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

[QUOTE=AniaMasz88]Około 17.00 mialam usg i był pęcherzyk, a test owu nadal dodatni. Później bol brzucha, który ustąpił oko. 22.00 i test owu juz ujemny, tzn druga kreska bardziej blada. Myślę, że owu była 20-22.00 właśnie. Rano juz nie było pęcherzyka na usg.[/QUOTE] Rozumiem. Nie wiem jak ja to ogarnę, mam nadzieje ze dr Zamora mnie jakoś poprowadzi tak zeby było dobrze.. (do kliniki mam ponad 400 km) Czyli rozumiem, że jak pęcherzyk już pęknie to na teście kreseczka zblednie? Muszę sie zaopatrzeć w testy owulacyjne , nigdy jeszcze nie robiłam

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

Ogarniesz :) będziesz jeździła na monitoringi i oni określa mniej więcej ta owulacje. No i polecam to testy owulacyjne. Ja robilam rano i wieczorem i mniej więcej cos z tego można było wyczytac. A dr Zamor. A to dobry specjalista, więc na pewno Ci pomoże. Trzymam kciuki! No i za mnie też trzymajcie Dziewczyny. Dzis 3dpt słabszego zarodka. Nadzieja zawsze jakas jest. Mam jeszcze zamrożonego 4.1.1

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

[QUOTE=AniaMasz88]Ogarniesz :) będziesz jeździła na monitoringi i oni określa mniej więcej ta owulacje. No i polecam to testy owulacyjne. Ja robilam rano i wieczorem i mniej więcej cos z tego można było wyczytac. A dr Zamor. A to dobry specjalista, więc na pewno Ci pomoże. Trzymam kciuki! No i za mnie też trzymajcie Dziewczyny. Dzis 3dpt słabszego zarodka. Nadzieja zawsze jakaś jest. Mam jeszcze zamrożonego 4.1.1[/QUOTE] A ten słabszy to jaki? Oczywiście trzymam kciuki za powodzenie, niech sie piękny dzidziuś urodzi z 9 mcy :)))

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

Ogólnie to on był 3BB w 5 dobie, czyli średni. No ale niestety po rozmrożeniu rozprężył się do 4CC. Podali ten, bo jakby się nie rozmroził to jest w zanadrzu jeszcze 4.1.1. Lekarz powiedział, że szansa ciut mniejsza, ale jest. Z takich zarodków są też ciąże. Czytam na różnych forach, że to szansa rzędu 5-10%, więc jestem przerażona. W dzień transferu byłam załamana, ale już przyjmuję na klatę wszystko co się wydarzy. To mój 4 transfer, 6 zarodek...

[QUOTE=mika2]Rozumiem. Nie wiem jak ja to ogarnę, mam nadzieje ze dr Zamora mnie jakoś poprowadzi tak zeby było dobrze.. (do kliniki mam ponad 400 km) Czyli rozumiem, że jak pęcherzyk już pęknie to na teście kreseczka zblednie? Muszę sie zaopatrzeć w testy owulacyjne , nigdy jeszcze nie robiłam[/QUOTE] Mozesz tez robić monitoring na miejscu u siebie żeby tu nie jezdzic. Lekarz powinien sie zgodzić. Polecam te z rossmanna, dla mnie najlepsze. I oo tym bolu brzucha jaki mialam to na teście wyszla bledsza kreska.

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

[QUOTE=AniaMasz88]Ogólnie to on był 3BB w 5 dobie, czyli średni. No ale niestety po rozmrożeniu rozprężył się do 4CC. Podali ten, bo jakby się nie rozmroził to jest w zanadrzu jeszcze 4.1.1. Lekarz powiedział, że szansa ciut mniejsza, ale jest. Z takich zarodków są też ciąże. Czytam na różnych forach, że to szansa rzędu 5-10%, więc jestem przerażona. W dzień transferu byłam załamana, ale już przyjmuję na klatę wszystko co się wydarzy. To mój 4 transfer, 6 zarodek...[/QUOTE] Ja tez mam jeden taki 4 3.3 i to z 7 doby . Dziekuje za porady AniaMasz 🙂, czuje ze juz jestem odrobine "madrzejsza" w tym wszystkim teraz.

AniaMasz88 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2023, 11:15

[QUOTE=Ewa89_89]Z zarodka 2bb miałam ciąże biochemiczna ale zero obstawy leków. Z zarodka 3 dniowego 8b z dużą fragmentacją mam córkę mimo późnej implantacji (beta12- 9dpt) i bardzo niskich przyrostów bhcg, ciąża też młodsza od samego początku o 10 dni. Dziecko urodziło się małe (hiootrofia) ale zdrowe i cudowne! Z każdej procedury miałam tylko po tym jednym zarodki, reszta obumierała.[/QUOTE] Ewa 89_89 nie wiem czy zobaczysz ten wpis ale chciałabym porozmawiać, u mnie zarodek pojawił się późno dopiero w 7/8 tygodniu ciąży i oczywiście co za tym idzie dziecko jest mniejsze od wieku ciąży od samego początku, niskie przyrosty bety ....bardzo się boję co to może oznaczać. W internecie straszą różnymi poważnymi chorobami, załamałam sie troche...

AniaMasz88 Napisz proszę, czy udało Ci się uzyskać ciążę z blastki 4.3.3? Ja miałam w sob 20.04. transfer blastki zamrożonej jako 4.1.2. , a po rozmrożeniu rozprężyła się do 4.3.3. Czy mogę mieć nadzieję?

powiadamiaj mnie o nowych wpisach w tym wątku

Anuluj Odpowiedz