MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnySpoko, dlatego ja wolę Panią dr, bo ona sama się śmieje, że mnie edukuje, bo i tak już za dużo wiem więc musi moją wiedzę jeszcze poszerzać
I rzeczywiście dużo mi opowiada, teraz jak byłam na transferze też poświęciła mi 20 min na omówienie dalszych scenariuszy A dr Żak, jak pisałam wcześniej jakoś mi nie pasuje, tzn. nic do niego nie mam, ale nie ma nici porozumienia między nami. W ogóle ten jego gabinet w porównaniu z gabinetem Pani dr jest jakiś taki ascetyczny i doszłam do wniosku, że zdecydowanie lepiej się czuję w kontrolowanym chaosie u Pani dr I w ogóle jak dr K mi robi USG to widzę na swoim monitorku to co ona do mnie mówi i mierzy, a tutaj jedyne co widziałam to jeden wielki rozmazany obraz i nie wiem na jakiej podstawie on stwierdził, że endo jest spoko Wiadomo, nie znam się na tym, ale po prostu u Pani dr ostrość jest taka, że jestem w stanie sama zobaczyć swoje endometrium, czy jajniki, a tutaj na prawdę była jedna wielka plama
-
Teraz to ja bym drzemkę sobie strzeliła. Cały stres zszedł ze mnie ☺
Campari hehe duża nie duża byle była pełna czyli ja mąż dziecko (dzieci)Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualnykatariiinkaa wrote:Jejjjuu ja dzisiaj chyba oszaleje
Nie ogarniam juz co sie dzieje ze mna normalnie
Choroba ewidentne ustepuje, powoli ale jest na prawde lepiej, kaszel duzo mniejszy..
Ale za to stres taki mnie dopadl ze masakra
Mam juz czarne mysli ze sie nie uda itd...
Tak sie boje...
Transfer dopiero za jakies 3 tygodnie a ja juz szaleje
A gdzie tu do bety..
Oczywiscie o ile jutrzejsze crp bedzie ok..
Kata świetnie, że choroba ustępuje, a Twoje nerwy doskonale rozumiem, bo sama tak miałam od początku przygotowań do krio i nadal mnie trzyma, mimo, że generalnie nie jestem nerwową osobą a tu mam nerwy do tego stopnia, że nie potrafię nad nimi zapanować ;( -
Kata będzie co będzie nie masz wpływu na to . Wierzę ze będzie dobrze . Skup się teraz na zdrowiu A później będziemy martwić się o transfer .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualny
-
Ja tam go nawet lubię tylko ciężko jest żeby coś dokładnie objaśnił i wytłumaczył. Mam wrażenie, że on po prostu myśli, że każdy przychodząc do niego już wszystko wie i się na tym zna, ale mam nadzieję że się jakoś dotrzemy. Postaram się wyduszać z niego więcej info na wizytach, chociaż w tym całym amoku człowiek zapomina o co mógłby zapytać. Dopiero później dochodzą pytania, jak się ze spokojem myśli w drodze powrotnej
Starania od 2013r.
w MedArcie od 08.2016 - problemy z nasieniem
Ciąża naturalna 10.03 - 926 mlU/ml - termin Listopad 2017
Córka październik 3260g. -
Kata, jak juz zejdziesz z leków na kaszel, chlapnij sobie winko co wieczór
A ja tam doktorka bardzo lubie, mysle, ze nadajemy na tych samych falach, no i uważam Go za wyjatkowo dobrego, złotego człowieka
Ale... Pani dr, pomimo braku kontaktu, od samego początku zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, zawsze sie usmiechnie, przywita, mimo, że nigdy Jej pacjentka nie byłam.Aina -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MedA też mam takie wrażenie już nawet ostatnio pisałam . Ale jakby co to ja zostanę z Tobą a Ty ze mną ok
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnakonda przecież któryś z tych twoich 3 dzieciaczków z tobą zostanie Nie mam co do tego wątpliwości! Jak nie wszystkie
Liloe wizytę będziesz musiała mieć w 6-7 dniu stymulacji no i potem w zależności od tego jak się będziesz stymulować jeszcze jedną wizytę decydującą o punkcji 2-3 dni później, potem zastrzyk i po 38h punkcja i jeśli będziesz mogła mieć transfer to po 5 dniach znowu i koniec. Generalnie przy in vitro się dużo rzadziej jedzie niż przy inseminacji, bo wszystko trwa w zasadzie 2 tygodnie
-
nick nieaktualnyWiesz ja mam plan na dalszą walkę, ale zastanawiam się jak długo jeszcze, szczególnie, że jednak za każdym razem muszę podchodzić do pełnej stymulacji, bo nie jestem w stanie wyhodować więcej niż jeden-dwa zarodki. Kasę mam jeszcze tylko na 2 podejścia a co dalej, nie wiem. Może przerwa i wrócę do tematu za 5-10 lat, jak nastąpi następny postęp, pojawią się lepsze leki i lepsze sposoby hodowli zarodków, a w międzyczasie zostanę mamą adopcyjnąAinaa wrote:MedA - tu nigdy nie bedziesz sama. Wg mnie liczy sie wytrwałosc, determinacja i nie poddawanie sie. Bedziesz mamusia. Cieszę się, że mam dopiero 25 lat i dość dużą rezerwę jajnikową więc teoretycznie jeszcze te 15-20 lat mam szansę, a wierzę, że w tym czasie skuteczność in vitro będzie rosnąć. Co prawda myślimy jeszcze o KD lub adopcji zarodka, ale sama nie wiem na dzień dzisiejszy, w którą stronę pójdziemy, to się wszystko tak dynamicznie zmienia, że ciężko powiedzieć A może nie będziemy musieli, bo kropek się wgryzł/wgryza i zaczął rosnąć... Ech jakoś takie czarne myśli mnie nieustannie nachodzą od początku przygotowań do kriotransferu, ale nie poddaję się - brakuje mi odwagi, żeby się poddać Co najwyżej zawiesimy nasze starania w przyszłym roku, bo będziemy startować z budową domu więc będę miała co innego na głowie. Nie wiem, sama nie wiem...
Chociaż wiecie, dr Żak mówił, że musi się udać, bo to transfer pod specjalnym nadzorem był i mówił, że dr ma ze mną nie rozmawiać o dalszych stymulacjach Więc może ma rację!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 11:18
-
MedA uda się zobaczysz ☺ Ale Wy mlodziutkie jesteścieStarania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11+ atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
17.12❤️
