MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma_ wrote:Kochana, u każdego cukier wybija co innego - musisz potestować na sobie. Przede wszystkim nie możesz ograniczać węglowodanów, bo cukier może wybijać też z głodu. Podobno dobry jest chleb probody, ale u mnie pasował też żytni z Lidla (pakowany) i pieczywo chrupkie z sezamem. 🙂 Jeśli chodzi o słodycze, to ja jadłam od czasu do czasu batonik dobra kaloria i cukier miałam po nim świetny. Jeśli chodzi o owoce, to możesz, ale dobrze je łączyć z orzechami, bo wtedy wyrzut cukru nie jest tak gwałtowny. No i trzeba owoc potraktować jako osobny posiłek. Makaron brązowy, ryż brązowy, kasza bulgur - wszystko gotowane al dente. Dużo świeżych warzyw do każdego posiłku, gotowane są też ok, ale uważaj na marchew. Ja nie zrezygnowałam ze smażenia, ale u mnie smażone potrawy nie powodowały wysokich cukrów. Kiszone ogórki i kapusta obniżają cukier, więc polecam do obiadu. Tak samo woda z cytryną. Musisz tylko uważać, żeby nie przesadzić i nie doprowadzić do spadku cukru, bo on jest bardziej niebezpieczny. Jedz normalnie, tylko zdrowo. Masz już glukometr?9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️ -
nick nieaktualnyAnkaBe wrote:To pięknie trzymam kciuki!!!
Ja mam od kilku dni nawrot brązowych plamień, staram się dużo odpoczywać ale ile można leżeć.
To mnie tak ciagle stresuje ze można zwariować...
Diversik a jak infekcja lek zadziałał, plamienie przeszło?Maggy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytruskawka26 wrote:Super wieści trzymam kciuki ✊✊✊😁😁😁 ja w środę kontrola i zobaczymy jaką będzie decyzja co do transferu. Jestem mega zestresowana, że coś pójdzie nie tak.... i nie mogę przestać myśleć....
truskawka26, Maggy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dalia90 wrote:Kochana, bardzo dziękuję. Najgorsze, że mam dietę bezglutenową i kompletnie nie wiem co jeść . No i dziś chodzę głodna. Mierzę glukometrem taty (ma cukrzycę), ale tylko jak jest w domu, bo bierze glukometr do pracy. Do tej pory ani razu cukier nie wyskoczył... Także nie wiem, zobaczymy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 20:04
Dalia90 lubi tę wiadomość
-
kinga25 wrote:Mera spokojnie ,trzeba to obserwowac ,ja czasem tez u lekarza prowadzacego mialam szybki spadek szyjki a zawsze mierzyl tak samo ,ale zaczely sie u mnie te twardnienia i skurcze ,ktorych ja poczatkowo nie czulam wiec ta szyjka tez inaczej pracowala i to obserwowalismy ,na nastepnych pomiarach juz byla dluzsza,odpoczywaj duzo ,MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
Za dużo wrote:Będzie dobrze musi być . Odpoczywaj bo potem będziesz tęsknić za leżeniem ☺️ ja też dostałam zwolnienie i mam dużo odpoczywac a jestem pracoholik więc będzie trudno . Ale robimy to wszystko żeby marzenia się spełniły najgorsze to czekanie ...
mam wrażenie, że do środy to miesiąc jeszcze .... tak mi wszystko długo trwa.... robię wszystko żeby coś robić.... a czas leci tak wolno....
starania od październik 2015; mąż ok
ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka
-
Marta12 wrote:Mera nie denerwuj się ja w 32 tyg co prawda miałam szyjke 2.2 chyba coś koło tego i szczerze do samego porodu się nie skrocila samoistnie...dopiero niechciane masaże na Lutyckiej mi ja zgladzily...a nawet jak opiscilam ten szpital z szyjka prawie że zerowa ...to jeszcze zanim urodziłam minął tydzień...Ale co prawda też odpoczywalam dużo od 32 do 36 tyg uważałam na siebie. Oczywiście nie leżałam bezwzględnie ,bo u mnie nie było takiej opcji często byłam sama i musiałam jakoś funkcjonować 😉MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
AnkaBe wrote:To pięknie trzymam kciuki!!!
Ja mam od kilku dni nawrot brązowych plamień, staram się dużo odpoczywać ale ile można leżeć.
To mnie tak ciagle stresuje ze można zwariować...
Diversik a jak infekcja lek zadziałał, plamienie przeszło?
AnkaBe, jeśli chodzi o infekcje to chyba już wyleczona, ale podejrzewam, że coś w moczu się szykuje ;/ coraz częściej chodzę do WC i czasami coś tam zaboli... poczekam do następnego poniedziałku, wtedy mam wizytę u dr Kru ...
Jeśli chodzi o plamienia to był to jednodniowy incydent, w sumie pojawiły się dwa razy w ciągu dnia i to bardzo słabe, ale przy szyjce było tego więcej...
Jeszcze trzy dni biorę prolutex i trochę się martwię, że pojawią się jakieś bóle lub plamienia... 🙈 Dr stwierdził, że powinnam się cieszyć, jeden zastrzyk mniej 🤦
A Ty jak się czujesz ? Od czego te plamienia ?
Boli Cię czasami podbrzusze ?
Mnie codziennie coś tam ćmi...😬 Kolejne zmartwienie...
Mam tylko nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️
Dalia90 lubi tę wiadomość
Start 2014r ...
Maj 2016- CP
HSG- niedrożny PJ,
❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
💣Niedoczynność tarczycy
💣PCOS,
💣insulinoopornosc,
💣V Leiden heterozygotyczny,
💣MTHFR C677T homozygotyczny,
💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
Nasienie ok
25.07.19 - Punkcja
30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
7dpt- 56,
progesteron 20,83 ng/ml
9dpt- 140,
13dpt-1087,
progesteron 27,55ng/ml
15dpt-2566,84
23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)
,, nasza mała wojowniczka ,,
17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤
[link=https://www.suwaczki.com/][/link] -
nick nieaktualnyMera wrote:Ja w sumie cały czas się oszczędzam, wydaje mi się ze to właśnie te skurcze skracają ta szyjkę, a one są czy chodze czy leżę 😓
,ze te pomiary byly stale .ale to trzeba obserwowac i jak faktycznie jest taka przyczyna to da sie leczyc aby wszystko bylo dobrze .Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 21:59
Mera lubi tę wiadomość
-
diversik89 wrote:AnkaBe, jeśli chodzi o infekcje to chyba już wyleczona, ale podejrzewam, że coś w moczu się szykuje ;/ coraz częściej chodzę do WC i czasami coś tam zaboli... poczekam do następnego poniedziałku, wtedy mam wizytę u dr Kru ...
Jeśli chodzi o plamienia to był to jednodniowy incydent, w sumie pojawiły się dwa razy w ciągu dnia i to bardzo słabe, ale przy szyjce było tego więcej...
Jeszcze trzy dni biorę prolutex i trochę się martwię, że pojawią się jakieś bóle lub plamienia... 🙈 Dr stwierdził, że powinnam się cieszyć, jeden zastrzyk mniej 🤦
A Ty jak się czujesz ? Od czego te plamienia ?
Boli Cię czasami podbrzusze ?
Mnie codziennie coś tam ćmi...😬 Kolejne zmartwienie...
Mam tylko nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze ❤️
No właśnie nie wiem od czego to plamienia, w usg teoretycznie krwiaków i odwarstwien nie było. Ale albo są gdzieś ukryte i na usg nie widać albo jedna z dziewczyn moze być zlokalizowana blisko szyjki i może od tego... takie gdybanie... najbardziej mnie denerwuje właśnie to ze nie wiem skad to się bierze 🙈 a progesteronem jestem strasznie obstawiona Myslalam ze będzie można go odstawiać ale chyba się nie zanosi... wiec na Twoim miejscu bym się cieszyła ze już nie będziesz musiała się kłuć
Tez mnie co chwile coś kłuje, pobolewa jakby lekko okresowo. Ja mam wizytę u dr Kru dopiero 24... jeszcze tyle czasu fajnie ze już idziesz w poniedziałek
A co do moczu to ja bym zrobiła badanie ogólne i Ew posiew i z wynikami poszła na wizytę zwłaszcza jak czujesz ze coś nie do końca jest w porządku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2019, 22:00
diversik89 lubi tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Hiacynta48 wrote:Witajcie Dziewczyny, mam do Was pytanie bo nie wiem co zrobić. Mam za sobą jedną nieudana iui. Od kilku tygodni mam plastry antykoncepcyjne,dokładnie mam naklejony 5 plaster po to by uspokoić jajniki. Dzisiaj lekarz powiedział że jest bardzo ładnie i że możemy przystąpić do iui, ale samego zabiegu on mi nie zrobi bo 20 października będzie na urlopie. Teraz nie wiem co zrobic czy dac mu zrobic monitoring ale juz zabieg u kogos inneg? czy przetrzymac jeszce plastry do 7 pazdziernika az on wroci. Czy mialyscie sytuację w której Wasz lekarz robił monitoring ale sam zabieg inny? Czy lepiej czekać na niego czy to nie ma znaczenie i oni w Klinice współpracują? Z jeveh strony wolałabym już nie czekać a z drugiej strony nie wiem czy lepiej u niego wszystko do końca.
Hiacynta48 tam u ciebie?📍Niedoczynność tarczycy
📍MTHFR_c677Thetero
📍29.10.2019 iui 😟
📍10.01.2020 udało się ❤
Jezu ufam tobie. Ty się ty zajmij.
-
kinga25 wrote:Odpoczywaj ten tydziem jak najwiecej i zobaczycie z dr Kru co to bylo ,moze zwykly blad pomiaru .Skurcze moga byc induktorem skracania szyjki ,ja mialam tez czasem pomiary skaczace u doktora ,podczas skurczu i badania bylab1,8 a jak brzuch miekki to 3,2 gdzies tam to wyhamowywanie skurczy w moim przypadku powodowalo
,ze te pomiary byly stale .ale to trzeba obserwowac i jak faktycznie jest taka przyczyna to da sie leczyc aby wszystko bylo dobrze .MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
Mera wrote:Kurcze to dopiero koniec 20 t, a mnie dodatkowo te skurcze męczą😓Starania od 2015 r. Metodą prób i błędów
Hiperprolaktynemia.
AMH 0,97
3× IUI nieudane
INF 01.2019 MedArt d. Ż
8dpt beta 75,71
9dpt beta 143,79
26dpt ❤
Czekamy na córeczkę ❤
Nie zwycięża tylko ten kto nie walczy. -
Apolonia87 wrote:Mera a bierzesz magnez? Ja właśnie na skurcze dostalam zalecenie od Ż magnez 3 razy dziennie. Po nim było dużo lepiej. Były skurcze ale już nie tak często i nie bolesne. Wyciszyly się.MedArt-marzec 2019
IUI-08.06.2019 (puregon+ovitrelle)
[/url] -
W piątek miałam punkcję. Pobrali 4 komórkowi z czego są dwa prawidłowo rozwijające się zarodki. Badania wczoraj robiłam hormonów i nie tylko i jest ok. Teoretycznie jutro transfer:), ale nie znam żadnych szczegółów. Czy dr odezwie się dziś i poda godzinę, czy powinnam sama dzwonić do rejestracji?
-
nick nieaktualnyMera wrote:Kinga a wiesz ze jak tak teraz myśle to chwile przed albo w trakcie badania miałam skurcz🤔
-
Kinga, Emma, a jak często trzeba mierzyć ten cukier? 🙃 Przed/po każdym posiłku? Dosłownie każdym? Jestem tym przerażona 🙄
Kinga, dziękuję za materiały 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2019, 07:42
9 V 2019 - transfer 5.1.1 NGS 🍀 7dpt beta 67 🥰
5t5d - mamy serduszko 😍 🙏
❄️❄️❄️
12.2019 - 👧🏼 ❤️❤️❤️