MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
alexxandra_aa wrote:Staram się, ale właśnie wszystko co czytałam wskazuje, ze krwawienie utrzymuje się 2-3 dni a u mnie jest dłużej. Może nie przez cały dzień, ale w różnych fazach. Raz z rana i potem do nocy spokój. Potem cały dzień spokój i koło 18 znowu. Jednak zawsze wspólnym mianownikiem jest noc- tu zawsze jest krew.
Bólów nie mam. Tylko raczej uczucie niepokoju.
Zastanawiam się czy nie zasięgnąć opinii drugiego lekarza:(
Bo mimo naprawdę starania się zachowania spokoju to już 10 dzień krwawienia bez oznak hermetyzacji krwi
Niechcący polubiłam. To ze u nas krwawienie trwało kilka dni nie zawsze znaczy, ze u innych jest tak samo.
Rozmawiałam o moich krwawieniach z przyjaciółka, ona spotkala swoją kuzynkę w ciąży w sklepie, patrzy a ona ma Ok 20-30 paczek podpasek w wózku, zdziwiona pyta po co jej to, a ona ze cały 1 trymestr tak krwawi ze musi używać podpaski regularnie i codziennie. Z ciąża wszystko dobrze u niej.
Wiec jak widzisz każdy z nas to wszystko przechodzi trochę inaczej.
Ale jeśli Cię to uspokoi to oczywiście warto isc na konsultacje do 2 lekarza- gorzej jak jeden powie żeby brać leki p. Krzepliwe a drugi każe odstawić... wtedy dopiero będzie dylemat co robić.
Lekarze, którzy nie zajmują się ivf często twierdzą ze bierzemy te leki nad wyrost.
Wiadomo ze każde krwawienie to stres, ja po miesiącu brania relanium i pobytu w domu już miałam wrażenie ze mam Stany lekowe i początek depresji.
Niestety zawsze jest ryzyko ze ciąża się nie utrzyma, ale pozostaje nam tylko być dobrej myśli i starać się przyciągać pozytywna energię.
ipla lubi tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
alexxandra_aa wrote:Ipla a to pierwszy epizod z krwią?
Nie, drugi ze świeżą krwią. Tak to mam raczej plamienia brazowawe, czasem lekko jasno różowe. Dr Ż na ostatniej wizycie nie był jakoś mocno zmartwiony tymi plamieniami, ale moja głowa tego nie wytrzymuje. Do tego nie widział żadnych krwiakow, dla tego tym bardziej nie rozumiem skąd to się bierze... Mam jeszcze do tego skrzepy brązowe cały czas, ale z tego co czytałam to przez to, że mam silne tylozgiecie macicy i krew się zbiera w pewnym momencie i dopiero później wypływa.37lat
Starania od 2015
2009 ciąża naturalna i córcia Ala
AMH 0,93
Torbiele jajników 2x operacje, brak jednego jajnika
Od operacji nieregularne miesiączki
Bardzo słaba jakość nasienia
06.2019 Medart dr Ż
Czerwiec stymulacja i pobrane 3 komórki
3 się zapłodniły
21.10 transfer blastki 5.1.1.
2 blastki zamrożone
7dpt beta 70,3 9dpt beta 230 14dpt 2643 16dpt 5369 18dpt 9364
12.11 Bije serce naszego Maleństwa!❤🥰 -
AnkaBe wrote:Niechcący polubiłam. To ze u nas krwawienie trwało kilka dni nie zawsze znaczy, ze u innych jest tak samo.
Rozmawiałam o moich krwawieniach z przyjaciółka, ona spotkala swoją kuzynkę w ciąży w sklepie, patrzy a ona ma Ok 20-30 paczek podpasek w wózku, zdziwiona pyta po co jej to, a ona ze cały 1 trymestr tak krwawi ze musi używać podpaski regularnie i codziennie. Z ciąża wszystko dobrze u niej.
Wiec jak widzisz każdy z nas to wszystko przechodzi trochę inaczej.
Ale jeśli Cię to uspokoi to oczywiście warto isc na konsultacje do 2 lekarza- gorzej jak jeden powie żeby brać leki p. Krzepliwe a drugi każe odstawić... wtedy dopiero będzie dylemat co robić.
Lekarze, którzy nie zajmują się ivf często twierdzą ze bierzemy te leki nad wyrost.
Wiadomo ze każde krwawienie to stres, ja po miesiącu brania relanium i pobytu w domu już miałam wrażenie ze mam Stany lekowe i początek depresji.
Niestety zawsze jest ryzyko ze ciąża się nie utrzyma, ale pozostaje nam tylko być dobrej myśli i starać się przyciągać pozytywna energię.
Ania jakbys z moim mężem usiadła to byście znaleźli wspólny język:) Tylko Ty masz większa cierpliwość do tłumaczenia on już zaczął dosadniej ze mną rozmawiać.
To trochę mnie pocieszyłas, bo myślałam ze jestem jedyna z takim długim krwawieniem.
Ja chyba wariuje bardziej, bo nie biorę relanium i cały dzień siedzę i analizuje każda krople krwi. Muszę w końcu sięgnąć po to- to może chociaż spać będę
Moj mąż nawet zaczął mi sugerować, ze jak będę tyle na usg jeździła to JeszcE bardziej zaszkodzę, bo jednak to ciąga ingerencjaAnkaBe lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
U mnie tylko raz uchwycono krwiak na usg- przy 2 epizodzie. Wiec widac nie zawsze go widać.3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
ipla wrote:Nie, drugi ze świeżą krwią. Tak to mam raczej plamienia brazowawe, czasem lekko jasno różowe. Dr Ż na ostatniej wizycie nie był jakoś mocno zmartwiony tymi plamieniami, ale moja głowa tego nie wytrzymuje. Do tego nie widział żadnych krwiakow, dla tego tym bardziej nie rozumiem skąd to się bierze... Mam jeszcze do tego skrzepy brązowe cały czas, ale z tego co czytałam to przez to, że mam silne tylozgiecie macicy i krew się zbiera w pewnym momencie i dopiero później wypływa.
Tez mam tylozgiecie i to chyba niestety skutkuje, ze mocniej u nas tez rzeczy się eksponują.
U mnie na pierwszym usg tez nie było widać krwiaka, dopiero przy drugim się pokazał w odstępie chyba 3 dni. Sama nie wiedziałam czy cieszyć się czy nie. Z jednej strony to chociaż było widać prawdziwy powód krwawień, ale z drugiej sama rozumiesz..,
Mam nadzieje, ze u Ciebie to jednorazowy wątek i szybciutko to minie ❤️ipla lubi tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
alexxandra_aa wrote:Ania jakbys z moim mężem usiadła to byście znaleźli wspólny język:) Tylko Ty masz większa cierpliwość do tłumaczenia on już zaczął dosadniej ze mną rozmawiać.
To trochę mnie pocieszyłas, bo myślałam ze jestem jedyna z takim długim krwawieniem.
Ja chyba wariuje bardziej, bo nie biorę relanium i cały dzień siedzę i analizuje każda krople krwi. Muszę w końcu sięgnąć po to- to może chociaż spać będę
Moj mąż nawet zaczął mi sugerować, ze jak będę tyle na usg jeździła to JeszcE bardziej zaszkodzę, bo jednak to ciąga ingerencja
Ja brałam Relanium 2xdz. 5mg. Na mnie ten lek działa strasznie mocno, miałam takie zawroty głowy, ze trudno mi było funkcjonowac, ale uważam ze mi pomogł.
Te najgorsze dni przespałam prawie całe albo byłam wyciszona.
Brany na noc powodował ze lepiej spałam i było o wiele Mniej skurczy.
ipla, alexxandra_aa lubią tę wiadomość
3x operacje- potworniaki jajników
4xIUI
4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc
30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki
30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4). -
Hiacynta48 wrote:Hejka, a Ty byłaś na wizycie w Medart? Nie rozpisali Ci jeszcze stymulacji? Czy po tabletkach czekasz na @? Bo ja ostatnio po anty ktore odstawialam w czwartek to w piątek już miałam początek stymulacji. A jak się czułas na tabletkach anty? Ja obserwowałam ostatnio ból piersi, myślałam że takich objawów przy antykoncepcji nie ma, czuje się jak przed @HSG
laparoskopia
MedART 06.19
06.19 IUI
MTHFR C677T/A1298C hetero
07.19 IUI 08.19 IUI 10.19 ostatnia IUI
12.19 Punkcja
28.02 Transfer❄️5.1.1
7t2d ❤️
13+1 💔
27.08 transfer mamy kropka
7t2d❤️
♀️
05.05.2021 Pola 🌈😍
3x CB 2023
08.23 naturalny cud 🤰♂️
25.04.2024 Franek 😍 -
AnkaBe wrote:Niechcący polubiłam. To ze u nas krwawienie trwało kilka dni nie zawsze znaczy, ze u innych jest tak samo.
Rozmawiałam o moich krwawieniach z przyjaciółka, ona spotkala swoją kuzynkę w ciąży w sklepie, patrzy a ona ma Ok 20-30 paczek podpasek w wózku, zdziwiona pyta po co jej to, a ona ze cały 1 trymestr tak krwawi ze musi używać podpaski regularnie i codziennie. Z ciąża wszystko dobrze u niej.
Wiec jak widzisz każdy z nas to wszystko przechodzi trochę inaczej.
Ale jeśli Cię to uspokoi to oczywiście warto isc na konsultacje do 2 lekarza- gorzej jak jeden powie żeby brać leki p. Krzepliwe a drugi każe odstawić... wtedy dopiero będzie dylemat co robić.
Lekarze, którzy nie zajmują się ivf często twierdzą ze bierzemy te leki nad wyrost.
Wiadomo ze każde krwawienie to stres, ja po miesiącu brania relanium i pobytu w domu już miałam wrażenie ze mam Stany lekowe i początek depresji.
Niestety zawsze jest ryzyko ze ciąża się nie utrzyma, ale pozostaje nam tylko być dobrej myśli i starać się przyciągać pozytywna energię.
AnkaBe słusznie pisze, mi przy plamieniach doc. Paśnik napisał: odstawić acard i clexane na 2 dni, a dr Kru "absolutnie nie odstawiać" i dopiero były jaja... poszłam sama ze sobą na kompromis i chyba odstawiłam tylko clexanew na 2 dni (do czego nigdy nie przyznałam się dr Kru) to był 8 lub 9tc. zyczę żeby juz Wam te krwawienia dały spokój... -
nick nieaktualnymao wrote:Damy jakoś radę.... chyba🤣🤪[/QUOTE
Mao ,pewnie ,ze dasz rade ,u nas ma poczatku dziewczynki w nocy spaly wzorowo ,potem raz jedna sie budzila ,jak zasnela to druga wstawala byly dni ,ze maz do auta wsiadal w laczkach domowych ,ale teraz CHYBA zaczyna byc ,znowu dobrze
Duzo sil -
Mysza1986 wrote:AnkaBe słusznie pisze, mi przy plamieniach doc. Paśnik napisał: odstawić acard i clexane na 2 dni, a dr Kru "absolutnie nie odstawiać" i dopiero były jaja... poszłam sama ze sobą na kompromis i chyba odstawiłam tylko clexanew na 2 dni (do czego nigdy nie przyznałam się dr Kru) to był 8 lub 9tc. zyczę żeby juz Wam te krwawienia dały spokój...
Mysza, Anka, bardzo dziękujemy za wsparcie. Bez Was nie miałabym już żadnej nadziei...Mysza1986 lubi tę wiadomość
37lat
Starania od 2015
2009 ciąża naturalna i córcia Ala
AMH 0,93
Torbiele jajników 2x operacje, brak jednego jajnika
Od operacji nieregularne miesiączki
Bardzo słaba jakość nasienia
06.2019 Medart dr Ż
Czerwiec stymulacja i pobrane 3 komórki
3 się zapłodniły
21.10 transfer blastki 5.1.1.
2 blastki zamrożone
7dpt beta 70,3 9dpt beta 230 14dpt 2643 16dpt 5369 18dpt 9364
12.11 Bije serce naszego Maleństwa!❤🥰 -
nick nieaktualnyKaach wrote:Wczoraj byłam na wizycie i miałam jeszcze 7 tabletek, ale doktor powiedział, że wszystko jest ok i mam wziąść ostatnio, a teraz czekam na @ i 2-3dc kontrola. Mam nadzieję, że we wtorek pojadę do Medartu bo akurat i tak będę w Poznaniu . Ja po tabletkach to takie krostki na plecach dostałam, ale tak nic więcej mi nie było aa symulacje na następnej wizycie, ale nic nie wypytalam bo fatalnie się czułam a Ty jak wiesz jak ze stymulacja itd coś więcej??
-
alexxandra_aa wrote:Tez mam tylozgiecie i to chyba niestety skutkuje, ze mocniej u nas tez rzeczy się eksponują.
U mnie na pierwszym usg tez nie było widać krwiaka, dopiero przy drugim się pokazał w odstępie chyba 3 dni. Sama nie wiedziałam czy cieszyć się czy nie. Z jednej strony to chociaż było widać prawdziwy powód krwawień, ale z drugiej sama rozumiesz..,
Mam nadzieje, ze u Ciebie to jednorazowy wątek i szybciutko to minie ❤️ -
AnkaBe wrote:Ja brałam Relanium 2xdz. 5mg. Na mnie ten lek działa strasznie mocno, miałam takie zawroty głowy, ze trudno mi było funkcjonowac, ale uważam ze mi pomogł.
Te najgorsze dni przespałam prawie całe albo byłam wyciszona.
Brany na noc powodował ze lepiej spałam i było o wiele Mniej skurczy. -
Ok Iwa, dzięki!37lat
Starania od 2015
2009 ciąża naturalna i córcia Ala
AMH 0,93
Torbiele jajników 2x operacje, brak jednego jajnika
Od operacji nieregularne miesiączki
Bardzo słaba jakość nasienia
06.2019 Medart dr Ż
Czerwiec stymulacja i pobrane 3 komórki
3 się zapłodniły
21.10 transfer blastki 5.1.1.
2 blastki zamrożone
7dpt beta 70,3 9dpt beta 230 14dpt 2643 16dpt 5369 18dpt 9364
12.11 Bije serce naszego Maleństwa!❤🥰 -
Iwa20 wrote:Ja mam co kilka dni zywa krew i brązowe plamienia tez dr Kru nie wie skad one sa, bo krwiakow nie ma ale wszystko jest ok.
a duże masz tej żywej krwi? Kurcze ja nie wiem, co z tymi krwawieniami mamy:(
Kurcze mi doktor AB nie zalecił relanium. Tak samej z siebie chyba lepiej nie brać, nie?Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Mysza1986 wrote:AnkaBe słusznie pisze, mi przy plamieniach doc. Paśnik napisał: odstawić acard i clexane na 2 dni, a dr Kru "absolutnie nie odstawiać" i dopiero były jaja... poszłam sama ze sobą na kompromis i chyba odstawiłam tylko clexanew na 2 dni (do czego nigdy nie przyznałam się dr Kru) to był 8 lub 9tc. zyczę żeby juz Wam te krwawienia dały spokój...
też myślałam, żeby odstawić clexane, bo jeszcze mam takie siniaki na brzuchu po tym...ale doktor nic nie zasugerował i z jednej strony chce, ale z drugiej boje się, że jeszcze bardziej sobie zaszkodze. Tym bardziej, że jestem juz po zastrzyku z immuglobinyStarania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
nick nieaktualnyalexxandra_aa wrote:a duże masz tej żywej krwi? Kurcze ja nie wiem, co z tymi krwawieniami mamy:(
Kurcze mi doktor AB nie zalecił relanium. Tak samej z siebie chyba lepiej nie brać, nie?
A poprosilas dr o relanium ? ja poprosilam,ale to juz prawie ze stresu odlecialam. raz na wizycie ,powiedzialam ,ze bede brala doraznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 14:10