X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No heh...najgorsze jest to że wszystkie wyniki hormonów są idealnie po środku estradiol też ok ale jak na cykl naturalny a żeby stymulować i do IUI to dup*👎😡
    Mikka wrote:
    Znam ten ból... to było najgorsze jak w jednym miesiącu się nie udało i na następny trzeba było brać anty😳 ale nic nie zrobisz ! Dużo siły i pozytywnego nastawienia i będzie dobrze :)

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Lumiko Autorytet
    Postów: 668 310

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny powiedzcie prosze ile tak serio wychodzi za in vitro w medarcie? Razem z lekami, wizytami itp? 🤔 bo różne opinie slysze i dlatego koszty mnie przerażają. A ja już serio nie wiem co myśleć, teraz chyba będziemy próbować naturalnie skoro cykl stracony i Kru kazał brać anty jedynie, więc spróbujemy chyba naturalnie a jak nie wyjdzie to wtedy zrobię hormony może już będą ok, a jak nie to dopiero anty i jeden pies zawsze cykl jakiś stracony będzie....nie mam już na to wszystko psychicznie sił 😞😡👎😢

    No przykro mi jeśli chodzi o dzisiaj 😒wiem, co to wysoki estradiol i brak możliwości przeprowadzenia inseminacji ....nam Pani dr z uwagi na wysokie FSH zadała pytanie,czy bierzemy pod uwagę in vitro ...jak przeczytałam smsa, to się mega wystraszyłam i roztrzęsłam .... Jak to nawet inseminacji nie da się przeprowadzić??? 😢 ...na szczęście ,po rozmowie,doszliśmy do wniosku ,że spróbujemy jednej inseminacji,a później już in vitro ... Więc się troszkę uspokoiłam ...cała akcja zaczęła się pod koniec sierpnia i byłam pewna,że inseminacja na pewno przyniesie skutek...tym bardziej,że znajomi za pierwszym razem doczekali się bliźniaków 🙂 poza tym oczywiście względu finansowe ... Lepiej wydać. Ok 2000 niż jak to jest w cenniku napisane 7.500 ...no ale już na pierwszej wizycie dr uznała że ten cykl nie nadaje się do inseminacji ,bo jajniki nie wyglądają,tak jak powinny ... I na miesiąc antykoncepcja ...za miesiąc, w 2 dniu cyklu kolejna wizyta ...tym razem jajniki już ok,więc robimy badania ...estradiol ... 118 🙄 (do inseminacji powinien być niższy niż 60) ...sms-em Pani dr kazała powtórzyć następnego dnia... Wierzyłam ,że spadnie ,aczkolwiek nie sądziłam ,że do właściwego poziomu...a tu niespodzianka 213... I znowu SMS ...plastry anty na kolejny miesiąc i potem powtórka ...kolejny miesiąc USG 3 dzień i estradiol 100 ...więc z przykrością stwierdziliśmy ,że chyba nie ma sensu tego ciągnąć ,bo po pierwsze inseminacja podobno daje małe szanse ...a biorąc pod uwagę nasze wyniki ,które ciągle są nie takie ...możemy dziecka się nie doczekać... No więc ze łzami w oczach decyzja o in vitro ...byłam przerażona ,ale albo się chce mieć dziecko,albo nie. No więc całą tę przygodę z in vitro zaczęliśmy 29.11.2019 i postanowiłam notować praktycznie kazdy wydatek z tym związany🙂tak więc niezapominajka12345 to nasze koszty do dnia dzisiejszego:

    -wizyta 250 zł
    -wymazy (panel ureoplazmy/mykoplazma/chlamydia) 250zl
    -badanie krwi (toksoplazmoza ,prolaktyna) 121 zl

    - leki (puregon i gonapeptyl ) na szczęście z refundacja 250 zl (bez refundacji ok 3170 zł😲😲😲)

    -kolejne badanie prolaktyny, bo wyszla za wysoka 43 zł

    -badanie krwi wymagane do in vitro dla kobiety ok 251 zł i mężczyzny ok 197 zł (kilka badań np grupa krwi są ważne całe życie ,a to mieliśmy więc nie było potrzeby robić,tak samo jak badanie na cytomegalia juz miałam ,więc te kwoty o których napisałam u Was mogą się wahac)

    -ekg 35zl (kobieta)
    -dostinex na wysoką prolaktynę 100 zł
    -wizyta 150zl (ocena cyklu)
    -leki 178 zł (okazało się że jest bakteria i trzeba ją wyleczyć +puregon bo zabrakło)

    -wizyta 150 zl (ocena cyklu)
    - ovitrelle na pęknięcie pęcherzyków 200 zł
    -punkcja bez transferu 6500zl
    -plastry anty Evra 44 zł
    -mrożenie zarodków 1500zl
    -badanie genetyczne zarodków 5000 zł (bo były tylko 2). - ale to w zależności ,czy chcecie ,czy nie

    Na ten moment to tyle 🙄 ...tak więc jest kredyt na karku 🙂 ale jest też radość ,że są 2 ❄️,oby były zdrowe i się przyjęły🙂 .

    Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle,że staramy się od 2 lat i jakby zliczyć ile straciliśmy kasy po drodze,to myślę że na polowe in vitro już dawno by było.

    niezapominajka12345, Luluiza, Anulas, Starajacsieocud lubią tę wiadomość

    Starania naturalne styczeń 2017

    Medart - 20.03.2019
    Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
    Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.

    7 dpt Beta. 46.2
    11 dpt. Beta. 310,60
    14 dpt. Beta. 1.195
    18 dpt. Beta 6.840
    22 dpt. Beta. 22.006
    26 dpt. Beta 53.940

    27 dpt 💓 i chłopak

    atdcanli6zykm8lv.png
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny powiedzcie prosze ile tak serio wychodzi za in vitro w medarcie? Razem z lekami, wizytami itp? 🤔 bo różne opinie slysze i dlatego koszty mnie przerażają. A ja już serio nie wiem co myśleć, teraz chyba będziemy próbować naturalnie skoro cykl stracony i Kru kazał brać anty jedynie, więc spróbujemy chyba naturalnie a jak nie wyjdzie to wtedy zrobię hormony może już będą ok, a jak nie to dopiero anty i jeden pies zawsze cykl jakiś stracony będzie....nie mam już na to wszystko psychicznie sił 😞😡👎😢
    Niezapiminajko ja bym jednak słuchała zaleceń lekarza po stymulacji nasze hormony szaleją a antykoncepcja je wycisza wiem, że to zawsze taki stracony miesiąc ale ja zawsze brałam te tabletki teraz doktor stwierdził że same się wycisza bo torbieli i innych pozostałości nie ma, ale estradiol był za wysoki... Co do kosztów in vitro ja zapisuje sobie wszystko na ten moment jesteśmy przed transferem i łącznie z lekami, badaniami krwi, usg3d, mrożeniem i badaniem zarodków wyszło prawie 16400....

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny powiedzcie prosze ile tak serio wychodzi za in vitro w medarcie? Razem z lekami, wizytami itp? 🤔 bo różne opinie slysze i dlatego koszty mnie przerażają. A ja już serio nie wiem co myśleć, teraz chyba będziemy próbować naturalnie skoro cykl stracony i Kru kazał brać anty jedynie, więc spróbujemy chyba naturalnie a jak nie wyjdzie to wtedy zrobię hormony może już będą ok, a jak nie to dopiero anty i jeden pies zawsze cykl jakiś stracony będzie....nie mam już na to wszystko psychicznie sił 😞😡👎😢
    Koszty zapewne każdy ma inne . Zależy jakie leki jakie dawki badania dodatkowe .Mi dr Kru powiedział że koszty in vitro to koło 15 tysięcy ? 😂 Teraz wiem że żartował. Mi wyszło koło 40 tys. Na dzień dzisiejszy . Ale IVF też nie od razu może dać efekt nie ma gwarancji . Hmm jeśli lubisz naturalne specyfiki to ja zaczęłam pić pyłek pszczeli dużo dobrego słyszałam i czytałam w internecie . Może nie zajdę od niego w ciążę ale ma dużo dobrego . W sumie pierwszy raz miałam bezbolesną miesiączkę więc może coś też zadziała na moje niskie hormony.

    niezapominajka12345, A gustu lubią tę wiadomość

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety, dopiero co gadałyśmy o Twoim wysokim estradiolu a tu u mnie to samo się pojawilo, aż strach było sprawdzić wyniki i miałam rację heh na wizytę nawet nie musiałam jechać 😞👎najgorsze jest właśnie to brania anty bo wtedy człowiek sobie myśli :,, no kurde staram się o dziecko i mam brać tabletki anty " ja wiem po co mam to brać ale zawsze jest szkoda 🙄😡
    To faktycznie też ciężko z tymi Twoimi hormonami....👎 mi też dr każe jutro powtórzyć estradiol ale też już jemu napisałam że wiadomo że przez jeden syren nie spadnie Heh więc zalecił anty. A no i jeszcze jutro mam zrobić test obciążenia glukoza i insulina.... To to raczej w ciąży się dopiero robi się cóż, nie sądzę nawet jakby coś tam mi wyszło i bym przeszla na kolejną jakąś dietę żeby to był powód naszych niepowodzen👎 póki co jestem na bezglutenowej od 4 miesięcy chyba i też guzik to pomogło 🙄
    No to co do kosztów to też już sporo wydaliście, mam nadzieję że uda się zamknąć w sumie która mowilas i że się uda za pierwszym razem!!😍 życzę powodzenia! Zasługujecie na to❤️
    Ja uda do jutra pomyślę czy zacząć brać anty czy staramy się 1 cykl naturalnie, na pewno się uda w końcu nowy rok idzie bla bla bla....🙉 jak nie święta to walentynki albo nowy rok zawsze jest nadzieja ze z okazji świąt się uda 🤪😢
    Teraz serio już jakos zauważyłam że LŻEJ znoszę porażkę, wkurzam się niesamowicie jak dostaje kolejny strzał w pysk ale jakoś mam wrażenie że łatwiej mi się podnieść bo dochodzi do mnie, że to wszystko powoli przestaje mieć sens te wizyty wyjazdy starania itp i że i tak to się nie uda...🙈tym optymistycznym stwierdzeniem kończę i lecę spać, dobrej nocy!😊
    Lumiko wrote:
    No przykro mi jeśli chodzi o dzisiaj 😒wiem, co to wysoki estradiol i brak możliwości przeprowadzenia inseminacji ....nam Pani dr z uwagi na wysokie FSH zadała pytanie,czy bierzemy pod uwagę in vitro ...jak przeczytałam smsa, to się mega wystraszyłam i roztrzęsłam .... Jak to nawet inseminacji nie da się przeprowadzić??? 😢 ...na szczęście ,po rozmowie,doszliśmy do wniosku ,że spróbujemy jednej inseminacji,a później już in vitro ... Więc się troszkę uspokoiłam ...cała akcja zaczęła się pod koniec sierpnia i byłam pewna,że inseminacja na pewno przyniesie skutek...tym bardziej,że znajomi za pierwszym razem doczekali się bliźniaków 🙂 poza tym oczywiście względu finansowe ... Lepiej wydać. Ok 2000 niż jak to jest w cenniku napisane 7.500 ...no ale już na pierwszej wizycie dr uznała że ten cykl nie nadaje się do inseminacji ,bo jajniki nie wyglądają,tak jak powinny ... I na miesiąc antykoncepcja ...za miesiąc, w 2 dniu cyklu kolejna wizyta ...tym razem jajniki już ok,więc robimy badania ...estradiol ... 118 🙄 (do inseminacji powinien być niższy niż 60) ...sms-em Pani dr kazała powtórzyć następnego dnia... Wierzyłam ,że spadnie ,aczkolwiek nie sądziłam ,że do właściwego poziomu...a tu niespodzianka 213... I znowu SMS ...plastry anty na kolejny miesiąc i potem powtórka ...kolejny miesiąc USG 3 dzień i estradiol 100 ...więc z przykrością stwierdziliśmy ,że chyba nie ma sensu tego ciągnąć ,bo po pierwsze inseminacja podobno daje małe szanse ...a biorąc pod uwagę nasze wyniki ,które ciągle są nie takie ...możemy dziecka się nie doczekać... No więc ze łzami w oczach decyzja o in vitro ...byłam przerażona ,ale albo się chce mieć dziecko,albo nie. No więc całą tę przygodę z in vitro zaczęliśmy 29.11.2019 i postanowiłam notować praktycznie kazdy wydatek z tym związany🙂tak więc niezapominajka12345 to nasze koszty do dnia dzisiejszego:

    -wizyta 250 zł
    -wymazy (panel ureoplazmy/mykoplazma/chlamydia) 250zl
    -badanie krwi (toksoplazmoza ,prolaktyna) 121 zl

    - leki (puregon i gonapeptyl ) na szczęście z refundacja 250 zl (bez refundacji ok 3170 zł😲😲😲)

    -kolejne badanie prolaktyny, bo wyszla za wysoka 43 zł

    -badanie krwi wymagane do in vitro dla kobiety ok 251 zł i mężczyzny ok 197 zł (kilka badań np grupa krwi są ważne całe życie ,a to mieliśmy więc nie było potrzeby robić,tak samo jak badanie na cytomegalia juz miałam ,więc te kwoty o których napisałam u Was mogą się wahac)

    -ekg 35zl (kobieta)
    -dostinex na wysoką prolaktynę 100 zł
    -wizyta 150zl (ocena cyklu)
    -leki 178 zł (okazało się że jest bakteria i trzeba ją wyleczyć +puregon bo zabrakło)

    -wizyta 150 zl (ocena cyklu)
    - ovitrelle na pęknięcie pęcherzyków 200 zł
    -punkcja bez transferu 6500zl
    -plastry anty Evra 44 zł
    -mrożenie zarodków 1500zl
    -badanie genetyczne zarodków 5000 zł (bo były tylko 2). - ale to w zależności ,czy chcecie ,czy nie

    Na ten moment to tyle 🙄 ...tak więc jest kredyt na karku 🙂 ale jest też radość ,że są 2 ❄️,oby były zdrowe i się przyjęły🙂 .

    Ze swojej strony mogę powiedzieć tyle,że staramy się od 2 lat i jakby zliczyć ile straciliśmy kasy po drodze,to myślę że na polowe in vitro już dawno by było.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm no to też niezła suma, z transferem wyjdzie ponad 23000 kurcze skąd tu brać kasę,,na dziecko"😡👎 najgorsze jest to że rząd rozdaje 500+ na prawo i lewo a o dofinansowaniu na in vitro czy coś nie chce slyszec, wręcz gada takie rzeczy że....ehh brak słów 👎

    Dziewczyny tak przy okazji polecam super reportaż dzisiaj był w dzień dobry TVN, o kobietach starających się o dziecko dzięki in vitro....łzy same lecą i zrozumieją to tylko osoby które przez to przechodzą 😢 na stronie TVN jako pierwszy wyskakuje, zobaczcie sobie, sama prawda.
    Kaach wrote:
    Niezapiminajko ja bym jednak słuchała zaleceń lekarza po stymulacji nasze hormony szaleją a antykoncepcja je wycisza wiem, że to zawsze taki stracony miesiąc ale ja zawsze brałam te tabletki teraz doktor stwierdził że same się wycisza bo torbieli i innych pozostałości nie ma, ale estradiol był za wysoki... Co do kosztów in vitro ja zapisuje sobie wszystko na ten moment jesteśmy przed transferem i łącznie z lekami, badaniami krwi, usg3d, mrożeniem i badaniem zarodków wyszło prawie 16400....

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 27 grudnia 2019, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Omg!!! No to to są dopiero koszty!😱😱🙉 wow...40 000 zł masakra...zastanawia mnie tylko po co lekarze mówią że ok 15 000 a duma suma rum wychodzi aż 40? No taka przebitka to przecież szok, skąd to się w ogóle bierze to nie mam pojęcia. Jeszcze żeby było 100% pewne że in vitro się uda to ok, ale to i tak jest z 25-30% szans 😢🙈
    Za dużo wrote:
    Koszty zapewne każdy ma inne . Zależy jakie leki jakie dawki badania dodatkowe .Mi dr Kru powiedział że koszty in vitro to koło 15 tysięcy ? 😂 Teraz wiem że żartował. Mi wyszło koło 40 tys. Na dzień dzisiejszy . Ale IVF też nie od razu może dać efekt nie ma gwarancji . Hmm jeśli lubisz naturalne specyfiki to ja zaczęłam pić pyłek pszczeli dużo dobrego słyszałam i czytałam w internecie . Może nie zajdę od niego w ciążę ale ma dużo dobrego . W sumie pierwszy raz miałam bezbolesną miesiączkę więc może coś też zadziała na moje niskie hormony.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • mao Autorytet
    Postów: 3107 2350

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko, oglądałam Wczoraj w dzien dobry TVN ten reportaż o IVF i każda kobieta starania o dziecko przeżywa tak samo... a zrozumie to dopiero druga w tej samej sytuacji... Ale chyba reklamę Novum i dr Lewandowskiemu w TVN załatwiła Gosia Rozenek😉

    Ja się czasem wnerwiam na mojego synka, ale potem wchodzę na forum i przypominam sobie to wszystko co Wy teraz przeżywacie i potem siedzę i tule tego mojego gzuba, a łzy same płyną. bo przecież nie tak dawno ja byłam w takiej sytuacji..

    Ciężko oszacować koszt IVF- bo sama procedura to jedno, do tego mrożenie zarodków 1500 zł, jak Puregon jest na refundacje to super, jak nie to jest to gigantyczny koszt... plus wszystkie leki typu Prolutex, Lutinus itp.. Ja przez pierwsze miesiące ciąży wydawałam ok 2 tys zł na same leki miesięcznie, do tego dochodzą wizyty, badania krwi itp. Ale jak nic się nie dzieje złego to wszystkie leki po IVF się szybciej odstawia. I przygotowanie do transferu crio tez kosztuje, ja miałam go dopiero za 3 podejściem, bo ciagle coś wychodziło nie tak🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 06:47

    Kaach, Angel9306 lubią tę wiadomość

    atdcj44jv390pb8f.png

    bl9czbmhesnf4kc4.png
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka - ale ty nie miałaś ostatecznie tego usg? Więc nie wiesz jak na ten moment wyglądają twoje jajniki i czy się nie zrobiła jakaś torbielka? Dlatego lepiej jednak te anty brać, zresztą wyciszony organizm lepiej reaguje na symulację później.
    A badanie glukozy i insuliny masz po to żeby stwierdzić czy nie masz insulinooporności.

    Mysza1986, niezapominajka12345, Kaach lubią tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tam wiem że po to mam to badanie zlecone, ale nawet jakby była IO to nie sądzę żeby to było główna przyczyną nie zachodzenia w ciążę.
    Usg miałam u siebie w mieście i jajniki piękne czyste nie ma żadnej torbielki, gdyby była to na pewno bym brała anty a takto jeszcze do wieczora muszę się zastanowić 🙈👎😞
    Imbirek91 wrote:
    Niezapominajka - ale ty nie miałaś ostatecznie tego usg? Więc nie wiesz jak na ten moment wyglądają twoje jajniki i czy się nie zrobiła jakaś torbielka? Dlatego lepiej jednak te anty brać, zresztą wyciszony organizm lepiej reaguje na symulację później.
    A badanie glukozy i insuliny masz po to żeby stwierdzić czy nie masz insulinooporności.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Imbirek91 Autorytet
    Postów: 1081 714

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka jakby ci nie zlecał kolejnych badań to też byś miała problem, że dalej nie szuka 😃 dr K mi po każdym niepowodzeniu dokładała kolejne, kolejne badania i co gorsza zawsze się okazywało że musiałam włączać kolejne tabsy lub suplementy diety bo było nie tak jak być powinno. Antykoncepcji też nabrałam masę cykli, ale nie dyskutowałam z planem leczenia dr - po prostu uważam że nie biorąc teraz antykoncepcji możesz sobie narobić więcej bałaganu niż pożytku, ale twój wybór :) byle byś za chwilę nie płakała że okres ci nie chce przyjść (a w ciąży nie jesteś), albo że w kolejnym cyklu hormony znów do dupy i tak czy siak musisz zabrać te anty a mogłaś brać już teraz. Niestety jesteś już po stymulacji, zaburzylaś naturalny cykl więc istnieje bardzo duże ryzyko tego, że w tym cyklu jeśli nie weźmiesz anty twój organizm zachowa się nie tak jakbyś sobie tego życzyła - leczenie zazwyczaj nie oddziałowuje tylko na cykl w którym działasz ale również na kilka kolejnych i te anty masz właśnie po to żeby przyspieszyć starania a nie je spowolnić :) bo jeśli zaczniesz dziś to za 3 tyg kończysz a za niecałe 4 tyg wchodzisz prawdopodobnie już ze stymulacją i raczej nic tu nie powinno cię zaskoczyć.

    niezapominajka12345, diversik89, truskawka26, Kaach lubią tę wiadomość

    M&K <3 2017
    M 😍 2020
  • Mikka Autorytet
    Postów: 399 354

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek ma rację :)
    A ja jestem żywym przykładem tego że zamiast tracić jeden cykl przez swój wybór tracilam dwa bo też mi się wydawało że może akurat :) A wiadomo że wszystkim nam zależy na czasie....
    A dwa.... te hormony w cyklu naturalnym też na pewno mają jakieś znaczenie :)
    Niezapominajka przypomnij sobie ile lat już się starała naturalnie i nic....

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam z kolei inne pytanie: wydaje mi się że nie potrafię rozpoznać czy mam jakieś skurcze czy nie (biorę tak czy siak relanium i no spe teraz) ale czasem czuje takie delikatne zascisniecie i wtedy parcie na pęcherz, tak jakbym mięśnie kegla ćwiczyła, czy to jest skurcz czy po prostu ruchliwy maluch lub macica gdzieś tam kopanie lub nacisnie i stąd takie odczucia mogą być? To absolutnie nie przypomina skurczy jak na okres... Zastanawiam się bo ja mam w ogóle wysoki próg bólu i mało co mnie rusza więc zastanawiam się czy ja po prostu tych skurczy nie przegapilam i nie kłamie lekarzowi że ich nie mam...

    mika_do lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Mikka Autorytet
    Postów: 399 354

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajka nie licz na to że znajdziesz przyczynę :)
    Ja do dzisiaj jej nie znam :) uważam że to moja głowa była największa przeszkoda :)

    Mysza1986, diversik89, Angel9306 lubią tę wiadomość

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikka wrote:
    Niezapominajka nie licz na to że znajdziesz przyczynę :)
    Ja do dzisiaj jej nie znam :) uważam że to moja głowa była największa przeszkoda :)
    To ja się podpinam, u mnie poza drobiazgami które ma 90% kobiet żadnej obiektywnej przyczyny, mąż nasienie w normie, a 4 lata starań, 4 iui i 3proc. Ivf także u mnie jak u Mikki głową chyba...

    bv5tg9v.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2101 1326

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko bede brutalna, ale to z wielu lat doswiadczenia i łudzenia się że moze w tym cyklu... Tyle lat się nie udawalo i nie ma się co łudzic. Wiem, że sie tu cuda zdarzały, gdy dziewczyny odpuszczały. Ale żeby odpuscic to naprawde skomplikowany proces psychologiczny. My na tym etapie nie jestesmy. Może dobrze zrobić sobie cykl bez stresu kiedy dni plodne, kiedy seks dzis, jutro czy od rana do wieczora. Rob jak każą. Wiem jak slowo ANTY na nas działa. Bez powodu jednak nam ich nie daja.

    Co do kosztow, wszystko zbieram, ale nie mam odwagi podliczyc😱Wiem jednak ile zarabiamy a na koncie nic nie przybywa🤯

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2101 1326

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Ja w ogole nie rozumiem jak mozna sie tak wczesnie chwalic ciaza komukolwiek. Czy ludzir nie maja wyobrazni? Nie wiedza co sie moze stac?????????

    Ja mam dzis 9 dc, pecherzyki okolo 12 mm. W poniedzialek kontrola i jak bedzie ok to okolo 6.01 transfer :)


    No moja droga jedna znajoma to mi sie chwalila chyba chwile po seksie... 😠

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehhh nie uwierzycie powtórzylam dzisiaj estradiol i wynik jest ok. Wyszło 44, a wczoraj było ok 130 tak więc wszystkie hormony idealne ale dr Kru i tak mówi że mam zrobić test obciążenia glukoza i insulina (dzisiaj to robiłam), i ten cykl na antykoncepcji bezsensu skoro wszystko jest ok.😞😡👎


    Edit: jednak mamy teraz się starac naturalnie skoro estradiol ok, zobaczymy co z tego wyjdzie (na bank ciąża...😅🤣) i wtedy się zgłosić w kolejnym cyklu. Ja zawsze ten estradiol mam ok więc nie wiem co mu wczoraj zaszkodziło kurde 👎😡takto byłaby już stymulacja a takto nie wiem czemu jednak nie każe przyjeżdżać dzisiaj po raz kolejny ...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2019, 12:14

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak tyle że przy PCOS nie ma owulacji a ja mam co miesiąc więc chyba raczej tego nie mam, jak już to wyjdzie ta IO a czy ona sama ma taki wpływ na zajście...no nie wiem 😞
    Niby poprzestaliśmy na tym że mamy starać się naturalnie ale ja już sama zgłupiałam i się zastanawiam co z tym anty, tylko kurcze to było zlecone wczoraj jak estradiol był za wysoki a teraz jest ok to może nie ma sensu i wtedy żadnego cyklu nie będzie,,straconego ", tzn niby będzie ten naturalny ale i tak już dr nie mówi żebym dzisiaj przyjechała więc i tak nie mogę zacząć stymulacji do IUI 😞
    kinga25 wrote:
    niezapominajko, ja bym radziła zrobić jak doktor zlecił, aczkolwiek mówi się, że insulinoopornosc ma szczególne znaczenie w niepłodności jeżeli wspolistnieje z PCOS i są te zaburzenia metaboliczne, ale z własnego doświadczenia mając ta insulinoopornosc dobrze to zrobić, bo czasem ustabilizowanie tego ułatwia zajście w ciążę,

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • truskawka26 Autorytet
    Postów: 393 724

    Wysłany: 28 grudnia 2019, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imbirek91 wrote:
    Niezapominajka jakby ci nie zlecał kolejnych badań to też byś miała problem, że dalej nie szuka 😃 dr K mi po każdym niepowodzeniu dokładała kolejne, kolejne badania i co gorsza zawsze się okazywało że musiałam włączać kolejne tabsy lub suplementy diety bo było nie tak jak być powinno. Antykoncepcji też nabrałam masę cykli, ale nie dyskutowałam z planem leczenia dr - po prostu uważam że nie biorąc teraz antykoncepcji możesz sobie narobić więcej bałaganu niż pożytku, ale twój wybór :) byle byś za chwilę nie płakała że okres ci nie chce przyjść (a w ciąży nie jesteś), albo że w kolejnym cyklu hormony znów do dupy i tak czy siak musisz zabrać te anty a mogłaś brać już teraz. Niestety jesteś już po stymulacji, zaburzylaś naturalny cykl więc istnieje bardzo duże ryzyko tego, że w tym cyklu jeśli nie weźmiesz anty twój organizm zachowa się nie tak jakbyś sobie tego życzyła - leczenie zazwyczaj nie oddziałowuje tylko na cykl w którym działasz ale również na kilka kolejnych i te anty masz właśnie po to żeby przyspieszyć starania a nie je spowolnić :) bo jeśli zaczniesz dziś to za 3 tyg kończysz a za niecałe 4 tyg wchodzisz prawdopodobnie już ze stymulacją i raczej nic tu nie powinno cię zaskoczyć.

    Niezapominajko zgadzam się z Imberkiem, anty wyciszaja i reguluja nasz organizm, a konkretnie cykl, ja co prawda nie miałam inseminacji ale przed każdym invitro miałam brałam anty i nie czekałam ani chwili żeby przesunąć cokolwiek bo tylko traci się czas.
    Moja mama była przerażona że organizm nie odpoczal po jednym A ja się decyduje na kolejne stymulacje. Nie chciałam tracić ani jednego dnia ani jednego cyklu. Nawet po poronieniu jak spadła beta (na szczęście dość szybko) brałam anty i od razu stymulacja.
    Wiele po drodze jeszcze Cię może czekać i zawsze to będzie czas na który nie będziesz miała wpływu. A czas działa na nasza niekorzyść....
    To moje zdanie ale nie trać czasu, bo później tego nie cofniesz. Słuchałam się dokładnie dr K i teraz jestem w 13tc. Cała droga trwała dokładnie rok od pierwszej wizyty do tego udanego transferu.

    Trzymam kciuki :)

    niezapominajka12345, Kaach, diversik89 lubią tę wiadomość

    starania od październik 2015; mąż ok
    ja: choroba Hashimoto; sarkoidoza; hiperprolaktynemia; nietoleracja laktozy (homozygota); polimorfizm genu MTHFR 677 C/Ti 1298 A/C (heterozygota); AMH 1,0;
    09.2018 - ciąża ektopowa, usunięcie jajowodu; 12.2018 - pierwsze IVF; 02.2019 - drugie/trzecie IVF DuoSTIM; 04.2019 - transfer 2AA; 7dpt - 0,0; 8dpt - 7,3; 10dpt - 28,7; 12dpt - 102; 16dpt - 530; 19dpt-1800; 22dpt-800 [*]
    06.2019 - czwarte IVF; 6AA ❄; 06.2019 - wodniak jajowodu; 08.2019 - usunięcie jajowodu; 09.2019 - histeroskopia; 18.10.2019 - transfer 6.1.1.
    7dpt - bHCG - 73,91; 8dpt - bHCG - 120,66; 11dpt - bHCG - 365,04; 17dpt - bHCG - 8267,13; 21dpt - bHCG - 18773; 23dpt - bHCG - 26852
    28dpt - jest ❤️ dziewczynka - mała wojowniczka

    3i49k6nloe8nvjba.png
‹‹ 1898 1899 1900 1901 1902 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ