X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • Iwa20 Ekspertka
    Postów: 394 99

    Wysłany: 24 marca 2020, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anulas wrote:
    Eh dziewczyny czekam i czekam a wiadomosci brak😠

    Antonna kurde tez mam brzuch jak balon. Co najmniej jak w 5 miesiacu. Tylko że ja dawke mialam 450. A czy jest mozliwa hiperka przy moich kiepskich osiagnieciach? Brzech mnie pobolewa🤔
    Tez mialam dawke 450 tylko ja juz przed punkcja 3 dni pilam oshee i nutridriniki. Po punkcji pilam 2 nutridriniki i oshee i nie mialam problemu z wielkim bolem brzucha i wielkoscia. Na stymulacji do iui na dawce 75 nie malo co sie nie przekrecilam dlatego przed procedura sie dobrze zabezpieczyłam.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Dziewczyny jestem przerażona kilka godzin temu zaczęło się od bólu brzucha wysoko bo nad pępkiem położyłam się ból zaczął schodzić w dół wzięłam nospę, później poszłam do łazienki i krew dosłownie chlusneła ze mnie :(. Boję się AB kazał leżeć i jutro przyjechać, ale jest dopiero od 17 :(. Dzień wcześniej brałam monural, ale nie wiem czy to ma jakiś związek, krwiaków tydzień temu żadnych nie było :(

    A wszystko było ok, jak byłaś u AB ostatnio ?
    Na razie zachowaj spokój, takie epizody tutaj czytałam często.
    A jak teraz ? Boli Cię brzuch i przestałaś plamić ?

  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 24 marca 2020, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    A wszystko było ok, jak byłaś u AB ostatnio ?
    Na razie zachowaj spokój, takie epizody tutaj czytałam często.
    A jak teraz ? Boli Cię brzuch i przestałaś plamić ?
    Tak było czysto mówił, że krwiaków żadnych nie ma i właśnie to mnie martwi. Wiem, że dużo dziewczyn miało krwiaki, ale jakoś mnie to nie uspokaja :(. Póki co to ciężko mi chodzić bo jak idę do WC to całe podbrzusze zaczyna boleć :(. AB nic nie mówił, że mogę wziąść nospę lub apap tylko, że leżeć i leków nie odstawiać, a zwolennikiem relanium to on raczej nie jest. :(

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • alexxandra_aa Autorytet
    Postów: 711 421

    Wysłany: 24 marca 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Tak było czysto mówił, że krwiaków żadnych nie ma i właśnie to mnie martwi. Wiem, że dużo dziewczyn miało krwiaki, ale jakoś mnie to nie uspokaja :(. Póki co to ciężko mi chodzić bo jak idę do WC to całe podbrzusze zaczyna boleć :(. AB nic nie mówił, że mogę wziąść nospę lub apap tylko, że leżeć i leków nie odstawiać, a zwolennikiem relanium to on raczej nie jest. :(

    Doktor nie jest fanem relanium ale mi w czasie krawienia przepisał. Poproś go jutro.
    Ja nie brałam codziennie tylko wtedy gdy już rzeczywiście coś się działo ❤️
    Daj znac po wizycie!

    Starania od lutego 2018r.
    30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
    04.07.2018 IUI :(
    02.02.2019 IUI :(
    Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
    23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1 :(
    20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
    8dpt beta 97,5
    10 dpt beta 241,5 prog 82
    12 dpt beta 525
    15 dpt beta 1348
    19 dpt beta 8847, prog 178
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 09:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Tak było czysto mówił, że krwiaków żadnych nie ma i właśnie to mnie martwi. Wiem, że dużo dziewczyn miało krwiaki, ale jakoś mnie to nie uspokaja :(. Póki co to ciężko mi chodzić bo jak idę do WC to całe podbrzusze zaczyna boleć :(. AB nic nie mówił, że mogę wziąść nospę lub apap tylko, że leżeć i leków nie odstawiać, a zwolennikiem relanium to on raczej nie jest. :(

    Kurde, dobrze ze dzisiaj jedziesz. Daj znać co Ci powie🙏🏻

    Mysza1986, diversik89, Maggy, Angel9306 lubią tę wiadomość

  • AnkaBe Autorytet
    Postów: 663 553

    Wysłany: 24 marca 2020, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 wrote:
    Anka, jakie duże masz te dziewczynki 🙈❤
    Nasza kruszynka ponad tydzień temu miała tylko 2250g, jestem ciekawa jaką wagę będzie miała w piątek... ( też pije medargin 2×1 i chyba nie miało to wpływu na wagę małej 🙈 )
    Zmniejszyłam luteine ponieważ nie chce się bujać do 42tc, a prawie całą ciążę brałam duże ilości proga🙈 i magnezu... odstawie całkiem jak dr Kru zdecyduje... A Ty bierzesz jeszcze jakiś magnez ?
    Od wczoraj lekkie bóle miesiączkowe oraz takie parcie na krocze...może powoli organizm się przygotowuje 🤔❣

    Daj znać jak będziesz już w szpitalu 😘
    Dużo zdrówka dla Was , czekamy na dziewczynki 😘

    Tak magnez biorę od 13-14tc i to spore dawki; około 25 tc musiałam zmienić leki zapisane przez dr K bo nie dzialaly już dalej (chela mag b6 i asparaginian extra) dość długo kombinowalam żeby tak trafić żeby nie było twardnien brzucha i skurczów łydek i dopiero łącząc 3 inne a wiec 5 tabl na dzień się udało 🙈
    Wiesz co patrząc na ten medargin cała ciąże to nie wiem czy już miał wpływ czy nie ale pewnie wszytsko się trochę nalozylo ;))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 09:30

    3x operacje- potworniaki jajników
    4xIUI
    4 procedury IVF, 2 poronienia Ok 6-7tc

    30.07.2019 ET- 1 zarodka: 4.1.1.
    06.08- 83,46 mIU/ml ; 08.08.2019- 280,9 mIU/ml, 12.08 2044 mIU/ml 16.08 6284,00 mIU/ml; 22dtp usg- widoczne 2 pechęrzyki 34dpt Są ❤️ ❤️ Dziewczynki

    30.03.2020 Zosia i Julka są już na świecie (37+4).
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 24 marca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnkaBe wrote:
    Tak magnez biorę od 13-14tc i to spore dawki; około 25 tc musiałam zmienić leki zapisane przez dr K bo nie dzialaly już dalej (chela mag b6 i asparaginian extra) dość długo kombinowalam żeby tak trafić żeby nie było twardnien brzucha i skurczów łydek i dopiero łącząc 3 inne a wiec 5 tabl na dzień się udało 🙈
    Wiesz co patrząc na ten medargin cała ciąże to nie wiem czy już miał wpływ czy nie ale pewnie wszytsko się trochę nalozylo ;))

    Ten medargin chyba nie ma wpływu (przynjamniej u mnie) bo ja go w tej ciąży w ogóle nie piłam, a maluch Pulpet.


    Kaach: wiele z nas tu miało krwawienia/plamienia - liczę że u Ciebie też będize to niegroźny epizod, mocno trzyma m kciuki !!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 10:01

    bv5tg9v.png
  • diversik89 Autorytet
    Postów: 1597 1588

    Wysłany: 24 marca 2020, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny dziś byłam na badaniach w diagnostyce i przy okazji po leki...
    Kolejek w ogóle nie było, pusto... Ale jak dostałam paragon to prawie zemdlalam...
    W diagnostyce zapłaciłam 70 zł więcej za badania, a za provag prawie 25zl 🙈

    Start 2014r ...

    Maj 2016- CP
    HSG- niedrożny PJ,

    ❕Klinika Poznań- kwiecień 2019
    ❕ Kwiecień (16.04.19r ) Histeroskopia macicy- ok
    💣Niedoczynność tarczycy
    💣PCOS,
    💣insulinoopornosc,
    💣V Leiden heterozygotyczny,
    💣MTHFR C677T homozygotyczny,
    💣PAI-1 1 4G homozygotyczny...
    Nasienie ok ;)

    25.07.19 - Punkcja

    30.07.19- Transfer blastki 5.1.1 -
    7dpt- 56,
    progesteron 20,83 ng/ml
    9dpt- 140,
    13dpt-1087,
    progesteron 27,55ng/ml
    15dpt-2566,84

    23.08.19... mamy serduszko ❤️ (24dpt)

    ,, nasza mała wojowniczka ,,

    17.04.2020 Marcysia jest już z nami...❤

    [link=https://www.suwaczki.com/]74di8ribq0i0e1fv.png[/link]
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 24 marca 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Ten medargin chyba nie ma wpływu (przynjamniej u mnie) bo ja go w tej ciąży w ogóle nie piłam, a maluch Pulpet.


    Kaach: wiele z nas tu miało krwawienia/plamienia - liczę że u Ciebie też będize to niegroźny epizod, mocno trzyma m kciuki !!!

    Chyba źle Wam napisałam z nerwów to nie był medargin tylko antybiotyk monural.

    Mam nadzieję, że to tylko krwiak póki co leżę, ale jak wstaje do toalety to brzuch mnie boli i ciągnie w pipie :/

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Chyba źle Wam napisałam z nerwów to nie był medargin tylko antybiotyk monural.

    Mam nadzieję, że to tylko krwiak póki co leżę, ale jak wstaje do toalety to brzuch mnie boli i ciągnie w pipie :/

    Ja tez dzisiaj ide awaryjnie do innego gina, bo od soboty coś mnie ciąganie w pachwinie, ale tylko jednej... i nic mi nie leci 🤔 mój nie przyjmuje do przyszłego tygodnia i już mnie wkur.. ja ta cała sytuacja z tym pieprzonym wirusem, bo człowiek ograniczony jest w tak mistycznym momencie życia 🙏🏻😔 ale zgodził się mnie przyjąć poza kolejnością gin, który ma gabinet na moim osiedlu wiec chwała mu za to 🙏🏻

  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1606

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Chyba źle Wam napisałam z nerwów to nie był medargin tylko antybiotyk monural.

    Mam nadzieję, że to tylko krwiak póki co leżę, ale jak wstaje do toalety to brzuch mnie boli i ciągnie w pipie :/
    O tym medargin ie pisałam do Diversik i Anki Be😉.

    PS Diversik, skandal żeby robić biznes na pandemii

    diversik89 lubi tę wiadomość

    bv5tg9v.png
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luluiza wrote:
    Ja tez dzisiaj ide awaryjnie do innego gina, bo od soboty coś mnie ciąganie w pachwinie, ale tylko jednej... i nic mi nie leci 🤔 mój nie przyjmuje do przyszłego tygodnia i już mnie wkur.. ja ta cała sytuacja z tym pieprzonym wirusem, bo człowiek ograniczony jest w tak mistycznym momencie życia 🙏🏻😔 ale zgodził się mnie przyjąć poza kolejnością gin, który ma gabinet na moim osiedlu wiec chwała mu za to 🙏🏻
    Ja u mnie nawet nie mam giną do którego mogłabym iść bo kilka razy trafiłam na takich debil, że się ich boję... Ostatnim razem jak byłam u siebie to miałam monitoring cyklu jedyny gin zgodził mi się go zrobić i trauma do końca życia stary dziad, stary sprzęt, badanie bardzo bolesne w pewnym momencie w pysk mu chciałam dać jak rękę na udo mi położył... A na koniec stwierdzil, że z takimi jajnikami to tylko IVF najlepiej w Czechach... W Poznaniu mam jeszcze jednego swojego lekarza do którego będę chciała wrócić, ale póki co trzymam się AB.
    Na którą masz wizytę?

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    diversik89 wrote:
    Dziewczyny dziś byłam na badaniach w diagnostyce i przy okazji po leki...
    Kolejek w ogóle nie było, pusto... Ale jak dostałam paragon to prawie zemdlalam...
    W diagnostyce zapłaciłam 70 zł więcej za badania, a za provag prawie 25zl 🙈
    Ja w Diagnostyce 100 za betę i progesteron jeszcze tydzień temu tak że ten ....

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CHYBA MAJĄ SPORO ROBOTY W TYM MEDARCIE. MIMO, ŻE DOPYTYWAŁAM CIĄGLE NIE MAM ODPOWIEDZI.

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 24 marca 2020, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny w diagnostyce musicie pytać czy nie maja z kliniką podpisanej umowy. Mi kiedyś naliczali 20% rabatu, bo Pani jak widziała skierowanie z Medart to mówiła, że mają nimi umowę.

    diversik89, mika_do lubią tę wiadomość

  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Medartka wrote:
    Mi z kolei zalecali probowac dalej (po 1 cp). Stwierdziłam - gorzej nie będzie, próbowaliśmy i pach, znów cp. Ale nie zdecydowałam się na usunięcie drugiego jajowodu, choć wiem, ze pod katem IVF Lepiej byłoby go nie mieć. Bałam się być na własne życzenie całkiem bezpłodna - już nie niepłodna, a bezpłodna. Zobaczymy, jak u mnie się sytuacja rozwinie, czy beta nadal będzie rodla dobrze i jeśli tak, to czy zarodek szczęśliwie schowa się w macicy. Zawsze jest ryzyko. Ale dziś tez bym je kolejny raz podjęła i ryzykowalabym - ja tez na stol w ostatniej chwili pojechałam przy pierwszej cp (Płód miał prawie 11 tygodni, byla czynność serca!!!), a jednak znów ryzykowałam. Co nas nie zabija to nas wzmacnia. Nigdy nie poznasz powodu cp, a zawsze może być tak, ze jeszcze się uda naturalnie✊🏻
    Ja też sobie nie dałam usunąć najpierw jednego (wodniak), a potem drugiego jajowodu (cp). Tego drugiego tym bardziej, bo mimo wszystko jakieś szanse na ciąże są. Stwierdziłam, że usunąć zawsze można. Tylko możliwe, że znowu ten wodniak na pierwszym. 😐 W pierwszą ciąże zaszłam od razu po tabletkach i tak sobie pomyślałam, że jak teraz je odstawię , to się postaramy, a potem mi się przypomniało o tym wodniaku. 🙈🙊 Podobno ma wpływ na implantację. Z perspektywy czasu, to chyba lepiej było usunąć ten z wodniakiem, bo i tak nic już z tego nie będzie i takie są zalecenia.
    Ja akurat od początku ciąży byłam w szpitalu kontrolowana, więc spędziłam tam około 3 tygodnie, ale pomimo tego, że beta wystarczająco nie spadła po 3xmtx, wyszłam do domu z polecenia lekarza w momencie możliwych największych powikłań i wróciłam kilka dni później z krwią w otrzewnej. 😲

    uwo9s65govurilvf.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2105 1328

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy zarodek 3.1.1.
    Teraz czekanie na wynik badania...
    Szybciej mnie nerwy załatwią niz wirus

    Kaach, Panna Migotka, Maggy, niezapominajka12345, Luluiza, Nowa38, Mysza1986, Catlady, diversik89, bdziągwa, iMonia, Angel9306, kinga25 lubią tę wiadomość

  • Mrs.P Autorytet
    Postów: 263 148

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo wrote:
    Ja w Diagnostyce 100 za betę i progesteron jeszcze tydzień temu tak że ten ....

    Ja zawsze płaciłam u siebie 40 beta i 20 prog. ale dawno nie robiłam...

    Anulas, masakra. 🙄
    Edit. w końcu jakieś info.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2020, 12:25

    uwo9s65govurilvf.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Ja u mnie nawet nie mam giną do którego mogłabym iść bo kilka razy trafiłam na takich debil, że się ich boję... Ostatnim razem jak byłam u siebie to miałam monitoring cyklu jedyny gin zgodził mi się go zrobić i trauma do końca życia stary dziad, stary sprzęt, badanie bardzo bolesne w pewnym momencie w pysk mu chciałam dać jak rękę na udo mi położył... A na koniec stwierdzil, że z takimi jajnikami to tylko IVF najlepiej w Czechach... W Poznaniu mam jeszcze jednego swojego lekarza do którego będę chciała wrócić, ale póki co trzymam się AB.
    Na którą masz wizytę?

    Mam na 17. Ide dla uspokojenia, bo ja nie wiem jaki ból jest fizjologiczny a jaki zwiastuje coś złego 🤔 umówiłam się do jakiegoś Pawlak Michał, niby onkolog ale ciąże tez prowadzi wiec usg odczyta prawidłowo 🤔 chyba 💁🏻‍♀️

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 24 marca 2020, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja płaciłam za betę i progesteron u siebie w mieście 62 zł chyba i mówiłam że dużo....🙉 masakra z tymi cenami 🙄🙄
    Za dużo wrote:
    Ja w Diagnostyce 100 za betę i progesteron jeszcze tydzień temu tak że ten ....

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
‹‹ 2128 2129 2130 2131 2132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ