MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
codziennoscnieplodnosci wrote:Hej dziewczyny, po 8 miesięcznej przerwie wróciliśmy wczoraj do dr B.
Wizyta miała być oczywista - chcemy podejść do ivf.
Jednak dr stwierdził, że jeśli nasienie jest nadal w takim samym stanie to nie widzi sensu żeby pchać się w invitro bo widzi duże szanse w naturalnym zapłodnieniu jeśli uda się wywołać owulacje (6 owulacji od 2015 roku) z medycznego punktu widzenia udało się zajsc w ciążę przy 3 owulacji więc widzi duży potencjał. Strata w 16 tygodniu.
USG wykazało dwa pęcherzyki dominujące (jestem po stymulacji u innego lekarza ale zgodził się przejąć cykl) 16 i 14?mm. Dziś byłam zrobić badania, w czwartek monitoring.
10.08 mąż jest umówiony na badanie nasienia, żeby już ostatecznie podjąć decyzję czy stymulacja jeszcze przez 2-3 cykle czy jednak invitro. Mimo wszystko mam nadzieję, że jakoś uda się naturalnie
Jeśli dr decyduje się na taki krok i widzi potencjał, to warto spróbować. A wcześniej też proponował wywołać, a teraz się zdecydowaliście, czy kombinuje po nowemu?
-
nick nieaktualnyLilak1992 wrote:Ja nigdy ovitrelle nie musiałam brać bo zawsze pik lh sam mi się robił.
dzisiaj dostałam okres i znowu zaczynamy. Tak się przyzwyczaiłam do medart, ze dwa tygodnie mnie tam nie było to jakby wieczność.
Ciekawe co mi Pani Dr zaproponuje, bo ostatnio mówiła, ze nie na pomysłu i musi pomyśleć. Trochę mnie to Martwi, ze jestem „trudnym” przypadkiem... lenzetto nie działa, Divigel tez nie, w cyklu naturalnym tez endo słabe Max, ciąża biochemiczna była tylko na puregonie jeśli dobrze pamietam 🤦🏼♀️
U Was na czym się udało zajść w ciaze ? Ja wiem, ze każdy organizm inny, każdy przypadek i problem jest tez indywidualny
Dr K coś wymyśli ✊
U mnie udało się na Puregonie, ale mówiła, że jak nie ruszy to może na Gonal.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 00:53
-
nick nieaktualny
-
W piątek wizyta...3 dzień cyklu i mam nadzieje, ze zaczniemy przygotowania do criotransferu. Czy w tym trzecim dniu doktor zleca jakieś badania ? To nasza pierwsza procedura, mamy tylko jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie. Czy są tu dziewczyny którym się udalo za pierwszym razem ? Póki co u mnie większe obawy i brak pozytywnego nastawienia niż przed procedurą
MedArt od 2019 r
3 nieudane procedury in vitro
06/2021 naturalny cud
03/2022 córeczka
11/2023 ciaza naturalna
-
Ona-na-na wrote:Hej dziewczyny,
Jeśli ktoś jeszcze mnie pamięta, to mój pierwszy stymulowany cykl u dr Ż: Puregon+ovitrille na pęknięcie.
Wszystko było ładnie, pięknie rosły mi w prawym jajniku dwa pęcherzyki Graffa każdy po 2cm. Na kontroli w czwartek u dr Ż okazało się że jednak nie pękły. Dr stwierdził że pękną w weekend albo się wchłoną. Pierwszy raz mimo podania ovitrille nie pękły mi pęcherzyki.
Dziś byłam u znajomej Pani dr na kontroli, żeby zobaczyć co się zadziało z pecherzykami. Okazało się że w tym jednym jajniku mam aż trzy pęcherzyki, każdy ma 4cm - 4,5cm. Pani dr powiedziała że.jak rozbili mnie w tym miejscu brzuch to mam szybko jechać do szpitala, bo jest ryzyko pęknięcia jajnika lub skręcenia jajowodu. Trochę boję się że wyjdą z tego jakieś torbiele lub inne komplikacje.
Czy któraś z Was miała podobne historie po stymulacji?
Spokojnie, ja miałam 11cm na prawym jajniku i nic złego się nie stało pomimo tego, że pekl. Bez obaw, tak jak dziewczyny pisaly one się wchłonąć powinny podcAs miesiączki. Bądź dobrej myśli, ale przed rozpoczęciem kolejnej stymulacji pamiętaj o USG
Ona-na-na lubi tę wiadomość
𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
Mrs.P wrote:Jeśli dr decyduje się na taki krok i widzi potencjał, to warto spróbować. A wcześniej też proponował wywołać, a teraz się zdecydowaliście, czy kombinuje po nowemu?
Zaufamy mu, poczekamy kilka symulacji ale nie więcej niż 3 i zobaczymy.
Tak, ogólnie miałam już ok 15 stymulacji i 6 razy udało się wywołać owulacje. Dr AB przyłożył rękę do jednej z nich a kolejne 3 u niego niestety nie wyszły i nie było dominującego.
Mrs.P lubi tę wiadomość
𝘎𝘯𝘪𝘦𝘸𝘬𝘰 (✝ 16𝘵𝘤) 𝘕𝘢𝘥𝘻𝘪𝘦𝘫𝘢 (✝ 7𝘵𝘤)
6 𝘭𝘢𝘵 𝘸𝘢𝘭𝘤𝘻𝘺𝘮𝘺 𝘻 𝘯𝘪𝘦𝘱ł𝘰𝘥𝘯𝘰ś𝘤𝘪ą, 𝘤𝘩𝘰𝘳𝘰𝘣𝘺 𝘦𝘯𝘥𝘰𝘬𝘳𝘺𝘯𝘯𝘦 𝘪 𝘨𝘦𝘯𝘦𝘵𝘺𝘤𝘻𝘯𝘦 𝘴𝘬𝘶𝘵𝘦𝘤𝘻𝘯𝘪𝘦 𝘯𝘢𝘮 𝘵𝘰 𝘶𝘵𝘳𝘶𝘥𝘯𝘪𝘢𝘫ą
𝘔𝘰𝘵𝘺𝘭𝘬𝘶, 𝘤𝘻𝘦𝘬𝘢𝘮𝘺 🙏🦋🌈 -
91aga wrote:W piątek wizyta...3 dzień cyklu i mam nadzieje, ze zaczniemy przygotowania do criotransferu. Czy w tym trzecim dniu doktor zleca jakieś badania ? To nasza pierwsza procedura, mamy tylko jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie. Czy są tu dziewczyny którym się udalo za pierwszym razem ? Póki co u mnie większe obawy i brak pozytywnego nastawienia niż przed procedurą
Tak zleca jakieś badanie tylko nie pamiętam co dokładnie. Nam się udało za pierwszym razem też zarodek 5.1.1 lecz nie zbadany. Obecnie jestem w 21 tygodniu ciąży. -
91aga wrote:W piątek wizyta...3 dzień cyklu i mam nadzieje, ze zaczniemy przygotowania do criotransferu. Czy w tym trzecim dniu doktor zleca jakieś badania ? To nasza pierwsza procedura, mamy tylko jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie. Czy są tu dziewczyny którym się udalo za pierwszym razem ? Póki co u mnie większe obawy i brak pozytywnego nastawienia niż przed procedurą
Ja dziś 4 dzień cyklu ,wczoraj wizyta ,na razie ok...i też mamy jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie😉 też mega dużo obaw i zwątpienia , bo Endo w cyklach za cienkie ,więc próbujemy nowych rzeczy i walczymy i transfer .powodzenia na piątkowej wizycie 🙂Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Lumiko wrote:Ja dziś 4 dzień cyklu ,wczoraj wizyta ,na razie ok...i też mamy jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie😉 też mega dużo obaw i zwątpienia , bo Endo w cyklach za cienkie ,więc próbujemy nowych rzeczy i walczymy i transfer .powodzenia na piątkowej wizycie 🙂
Co do badań to progesteron prolaktynę estradiol TSH i ft4🙂Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
91aga wrote:W piątek wizyta...3 dzień cyklu i mam nadzieje, ze zaczniemy przygotowania do criotransferu. Czy w tym trzecim dniu doktor zleca jakieś badania ? To nasza pierwsza procedura, mamy tylko jeden zarodek 5.1.1 prawidłowy genetycznie. Czy są tu dziewczyny którym się udalo za pierwszym razem ? Póki co u mnie większe obawy i brak pozytywnego nastawienia niż przed procedurą
Głowa do góry! u mnie pierwszy transfer zdrowego zarodka 5.1.1 w Medarcie okazał się szczęśliwy i przyniósł upragnioną ciąże, czego i Tobie życzę!
Rybitwa, 91aga lubią tę wiadomość
starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery-
laparoskopia i histeroskopia
zmiana kliniki
4 IMSI - 01.2020 r.
1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt
2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 -
3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
4 transfer - -
Mamuśka88 wrote:Paulina Nessa - a może Pani doktor zaproponuje stymulacje Duo Stim czy jakoś tak, czytałam, że Ankabe taka miała, a u Niej też był problem z komórkami,
Póki co zrobiłam badania wczoraj i wysłałam wyniki SMS ale dr K nie odpisała nic. Wczoraj 20dc.
Nie wiem na kiedy wizytę umawiać. I czy/kiedy robić inne badania.Starania od sierpnia 2018, sierpień 2019 Medart
32 lata
Drożność i budowa macicy i jajników ok.
Amh - 0,53 (stan na 2018) - raczej już niższe.
FSH - waha się, przeważnie okolice 10 - 11.
Hashimoto (bez leków, ustabilizowane)
Mutacja MTHFR układ heterozygotyczny.
Dieta bezglutenowa.
Nasienie ok.
- 1 iui - nieudane.
- słaba odpowiedź jajników na stymulacje ivf,
- 1 punkcja - 1 komórka - nieprawidłowa.
- 2 punkcja - 2 komórki - obie nieprawidłowe.
Pełna niepokoju. Pełna wiary. -
tak czytam i szukam pocieszenia, choc rzadko znajduja sie osoby, ktore mialy tyle transferów co my a w koncu sie udalo .Slyszalyscie w ogole o takich przypadkach?ze w koncu jednak sie udaje?
tak sie dzisiaj zaczelam stresowac.. bo przecież chyba ktores z tych 5 zarodkow byly dobre genetycznie, skoro teraz na 4 zarodki 2 sa ok.. dlaczego tamte nie zaskoczyły, choc były niby idealne warunki?
trzymam sie slow Pani doktor, ktora powiedziała, ze to jest "bardzo konkretna nadzieja". to zupełnie inne podejscie niz to, z którym spotkalam.sie w Warszawce "nie mamy juz Pani nic do zaoferowania " i pozbycie sie niewygodnego pacjenta po krwawieniu po punkcji.
gdzies dr K zasiala we mnie na nowo ziarenko nadziei, nawet sie ekscytowalam na ten sobotni transfer a dzis juz znow nachodza mnie czarne mysli, co jak sie nie uda. Nas juz nie stać chyba ani psychicznie , a juz na pewno nie finansowo by próbować znow. trzymajcie mocno kciuki. 8 lat walki to juz naprawdę dlugo:(
p.s. na lekach czuje sie mocno srednio, mam mdłości co rano a prolutex i clexane fuj, okropne zastrzyki 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 09:43
Starania od 8 lat (ja 35 lat, Małż 36)
SDF 20%, obnżone parametry nasienia, AMH 2, dieta bezglut (nieprawidłowy HLA (DQ2/DQ8),bezlakt, wege.
01.2013 - CP z komplikacjami :(miesiąc w szpitalu)
II, III, V, VIII 2018 - 4 x IUI
--> I ICSI - start 22.10.2018 Fertimedica Wa-wa
2.11.2018 punkcja (7 oocytów, 4dojrzałe,3 zarodki,dotrwał 1)
* ET 7.11.2018 ; 15.11 test
--> II ICSI - start 02.2019
22.02 punkcja,8 oocytów,6 dojrzałych, 4 zarodki (krwawienie do otrzewnej,laparo ratunkowa)
*FET 5.1.1 - 4.04. beta 12.04
*FET 5.2.2 - 28.05.2019; beta 5.06
14.06. histeroskopia - OK
27.06 - biopsja endom. - polipowate
*FET 3.2.2 - 23.07.19 ;beta 30.07
* FET 5.2.2 - 17.09.19; beta 24.09
--> III IMSI z PGS, zmiana kliniki na MedArt Poznań
31.05.20 punkcja + scratching macicy +MACS, 14 oocytów, zapłodniono 10, 4 zarodki, 2 prawidłowe genetycznie ❄❄
*FET 3.1.1. - 25.07.20 beta 7dpt 25, 9dpt 43.5, 13dpt 19.8 💔
"Któż jednak powie, że za tymi chmurami nie ma słońca?" -
Lumiko wrote:Co do badań to progesteron prolaktynę estradiol TSH i ft4🙂
Wizyte mam późnym popołudniem czy zatem nie bedzie problemu z badaniem? Hormony zaleca się badać na czczo chociaz w klinice jest z tym różnie... bardzo różnie pamietam jak na jednej z pierwszych wizyt prolaktyne miałam badaną chwile po 20:00 za drzwiami stał juz kurier i tupał czekając za moją probówką
MedArt od 2019 r
3 nieudane procedury in vitro
06/2021 naturalny cud
03/2022 córeczka
11/2023 ciaza naturalna
-
91aga wrote:Wizyte mam późnym popołudniem czy zatem nie bedzie problemu z badaniem? Hormony zaleca się badać na czczo chociaz w klinice jest z tym różnie... bardzo różnie pamietam jak na jednej z pierwszych wizyt prolaktyne miałam badaną chwile po 20:00 za drzwiami stał juz kurier i tupał czekając za moją probówką
Ja też miałam wizytę koło 15 ,ale badania zrobiłam już rano ,na czczo ....wtedy moim zdaniem są najbardziej wiarygodne , prolaktynę bada się jakoś 2-3 godziny po wstaniu , na spokojnie ,po wcześniejszym odpoczynku ....gdy robiłam w klinice koło 18 ,po calym dniu ,stresie i jeszcze czekając na opóźniająca się wizytę wynik był ponad normę albo blisko max granicy .... Potem zwiększona dawka leku i po dawce następnym razem była znowu za niska ....więc moim zdaniem lepiej zrobić rano ....
91aga lubi tę wiadomość
Starania naturalne styczeń 2017
Medart - 20.03.2019
Punkcja 16.12.2019 r. -1 prawidłowy zarodek
Transfer ❄️ 5.1.1 w dniu 23.10.2020 r.
7 dpt Beta. 46.2
11 dpt. Beta. 310,60
14 dpt. Beta. 1.195
18 dpt. Beta 6.840
22 dpt. Beta. 22.006
26 dpt. Beta 53.940
27 dpt 💓 i chłopak
-
Zapomniałam zapytać lekarza czy stosując divigel i przygotowując się do transferu możemy współżyć?
Co do badań hormonów to pytałam kiedyś doktora Z i mówił że nie muszę być na czczo. Z tym że ja nie badałam TSH. Na TSH zawsze chodzę na czczo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2020, 10:09
-
I w tym moim przypadku prolaktyna tez była niewiele ponad górna normę. Od stycznia biorę dostinex. Obecnie już tylko dawka 1/2 na tydzień. W zeszłym miesiącu badałam na czczo i wynik był trochę poniżej dolnej normy ale zarówno dr Ż jak i mój endokrynolog twierdzą że przy staraniach lepiej w tą stronę. Sama rano za bardzo nie zrobię badań bo nie wiem co doktor wymyśliLumiko wrote:Ja też miałam wizytę koło 15 ,ale badania zrobiłam już rano ,na czczo ....wtedy moim zdaniem są najbardziej wiarygodne , prolaktynę bada się jakoś 2-3 godziny po wstaniu , na spokojnie ,po wcześniejszym odpoczynku ....gdy robiłam w klinice koło 18 ,po calym dniu ,stresie i jeszcze czekając na opóźniająca się wizytę wynik był ponad normę albo blisko max granicy .... Potem zwiększona dawka leku i po dawce następnym razem była znowu za niska ....więc moim zdaniem lepiej zrobić rano .... chyba ze pozwoli w sobotę ale to będzie 4 dzień cyklu.
MedArt od 2019 r
3 nieudane procedury in vitro
06/2021 naturalny cud
03/2022 córeczka
11/2023 ciaza naturalna
-
Rybitwa wrote:tak czytam i szukam pocieszenia, choc rzadko znajduja sie osoby, ktore mialy tyle transferów co my a w koncu sie udalo .Slyszalyscie w ogole o takich przypadkach?ze w koncu jednak sie udaje?
tak sie dzisiaj zaczelam stresowac.. bo przecież chyba ktores z tych 5 zarodkow byly dobre genetycznie, skoro teraz na 4 zarodki 2 sa ok.. dlaczego tamte nie zaskoczyły, choc były niby idealne warunki?
trzymam sie slow Pani doktor, ktora powiedziała, ze to jest "bardzo konkretna nadzieja". to zupełnie inne podejscie niz to, z którym spotkalam.sie w Warszawce "nie mamy juz Pani nic do zaoferowania " i pozbycie sie niewygodnego pacjenta po krwawieniu po punkcji.
gdzies dr K zasiala we mnie na nowo ziarenko nadziei, nawet sie ekscytowalam na ten sobotni transfer a dzis juz znow nachodza mnie czarne mysli, co jak sie nie uda. Nas juz nie stać chyba ani psychicznie , a juz na pewno nie finansowo by próbować znow. trzymajcie mocno kciuki. 8 lat walki to juz naprawdę dlugo:(
p.s. na lekach czuje sie mocno srednio, mam mdłości co rano a prolutex i clexane fuj, okropne zastrzyki 😂
Mamu tyle samo lat walki. Podejście też juz pesymostyczne, ale w udanym cyklu postanowilam, że raz w życiu bede myslala imaczej. Troszkę medytacji. Jest nawetna yt jakas dlakobiet przed ivf. Tak po punkcji zaczelam sobie mowic że już jestem w ciąży (bo przecież punkcja to taka owulacja) 🙉 i się udało.
Panna Migotka lubi tę wiadomość
-
Oczywiście że możecie korzystajcie póki możecie.Anka _o wrote:Zapomniałam zapytać lekarza czy stosując divigel i przygotowując się do transferu możemy współżyć?
Co do badań hormonów to pytałam kiedyś doktora Z i mówił że nie muszę być na czczo. Z tym że ja nie badałam TSH. Na TSH zawsze chodzę na czczo.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer -
Dziewczyny do kiedy dr K ma urlop coś mi się kojarzy do 27 ale nie jestem pewna. Mam kilka pytań a nie chce truć jej dupy w urlop.Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
