X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną MedArt Poznań
Odpowiedz

MedArt Poznań

Oceń ten wątek:
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 7 marca, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Allise wrote:
    Mocno trzymam kciuki by długość szyjki pozostała bez zmian. Jestes w dobrych rękach . Dr K. to wspaniały lekarz- anioł w ludzkiej skórze . Zadba o Was i dotrwacie przynajmniej do 37tc. Życzę Ci tego z całego serca.
    Dziękuję 🥰 miałam się przenieść bliżej do lekarza ale ufam dr K i wiem że jej też zależy bo tyle czasu razem walczyłyśmy o to . Dlatego zostaje u dr do końca choć nie wiem jak to będzie później z wizytami

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 7 marca, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiraaa wrote:
    W bólach ale wyhodowane do tej grubości 😅 wiec finalnie zadawalające ale wiadomo że to jedno z cieńszych. Ale już nie ma znaczenia, zagnieżdżony zarodek dobrze więc to najważniejsze !
    Najważniejszy efekt mi dr AB przy 6.2 dał zielone światło

    Kiraaa lubi tę wiadomość

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Allise Koleżanka
    Postów: 46 19

    Wysłany: 7 marca, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Dziękuję 🥰 miałam się przenieść bliżej do lekarza ale ufam dr K i wiem że jej też zależy bo tyle czasu razem walczyłyśmy o to . Dlatego zostaje u dr do końca choć nie wiem jak to będzie później z wizytami

    Dobrze robisz . Ja byłam z nią w kontakcie mimo że ciążę prowadziłam u innego lekarza .

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1367 1419

    Wysłany: 7 marca, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Dziękuję 🥰 miałam się przenieść bliżej do lekarza ale ufam dr K i wiem że jej też zależy bo tyle czasu razem walczyłyśmy o to . Dlatego zostaje u dr do końca choć nie wiem jak to będzie później z wizytami

    Też zostałam u dr K. Nie wyobrażałam sobie być u kogoś innego, tylko jej ufałam. Było ciężko bo mam ponad 100 km ale warto było.

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • Miśka00 Koleżanka
    Postów: 90 13

    Wysłany: 7 marca, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Dziękuję 🥰 miałam się przenieść bliżej do lekarza ale ufam dr K i wiem że jej też zależy bo tyle czasu razem walczyłyśmy o to . Dlatego zostaje u dr do końca choć nie wiem jak to będzie później z wizytami

    Też zostałam u dr K i prowadzi mi ciążę. Stwierdzialm ze boję się iść do innego lekarza który nie jest w temacie leczenia, dawkowania leków itd a tutaj mam kontakt z dr cały czas jak tylko coś się dzieje no niestety te dojazdy....

  • Saimi Autorytet
    Postów: 1367 1419

    Wysłany: 7 marca, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dr K raczej przeciwna jest zakładaniu szwu czy pessaru? Bo widzę, że nie tylko ja tego nie miałam zaleconego mimo skracającej szyjki.

    1 ivf i A na świecie ❤️🥰💓
    Czy będzie kolejny cud?

    age.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 8 marca, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Saimi wrote:
    Dr K raczej przeciwna jest zakładaniu szwu czy pessaru? Bo widzę, że nie tylko ja tego nie miałam zaleconego mimo skracającej szyjki.
    Ale widzę że wiele osób nie ma bo to jest ryzyko przy założeniu szwu a pesserze znajoma do końca ciąży brała antybiotyk bo powoduje infekcję więc to też jest różnie . Z moich orientacji wychodzi że nic bezpieczne nie jest .
    Od też mam 100km do Poznania i najgorsze jest to że jak położą mnie tam do szpitala to rodzina w tygodniu nie będzie miała jak przyjechać bo praca i dojazd to będzie 18-19

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 10:02

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 8 marca, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam problem z szyjką… przy pierwszych prenatalnych dr Sz wymierzył szyjkę na 2,7 cm kazał się oszczędzać i skontrolować za 2 tyg. Po 2 tyg u dr Kru szyjka prawie 4 cm. Po 3 tyg znów 2,8 cm dr Kru kazał leżeć, obecnie jestem 21+6 tc teraz jadę we wtorek na badania połówkowe zobaczymy co znów usłyszę. Czytałam, że szyjka nie może wrócić do poprzedniego stanu więc nie rozumiem skąd z 2,7 cm zrobiło się 4 cm?😮
    Dr Kru mówił, że szew i pessar nic nie daje tylko leżenie… moja teściowa miała założony szew i dzięki temu donosiła ciążę także powoli się w tym gubię.
    Druga sprawa jest taka, że w rejestracji usłyszałam, że nie zapiszą mnie do dr K, ponieważ ona ciąż nie prowadzi, chodziłam do dr K do 8 tc a tutaj widzę, że jednak są wyjątki. Ehh.

  • Liliana m Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 8 marca, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Też mam problem z szyjką… przy pierwszych prenatalnych dr Sz wymierzył szyjkę na 2,7 cm kazał się oszczędzać i skontrolować za 2 tyg. Po 2 tyg u dr Kru szyjka prawie 4 cm. Po 3 tyg znów 2,8 cm dr Kru kazał leżeć, obecnie jestem 21+6 tc teraz jadę we wtorek na badania połówkowe zobaczymy co znów usłyszę. Czytałam, że szyjka nie może wrócić do poprzedniego stanu więc nie rozumiem skąd z 2,7 cm zrobiło się 4 cm?😮
    Dr Kru mówił, że szew i pessar nic nie daje tylko leżenie… moja teściowa miała założony szew i dzięki temu donosiła ciążę także powoli się w tym gubię.
    Druga sprawa jest taka, że w rejestracji usłyszałam, że nie zapiszą mnie do dr K, ponieważ ona ciąż nie prowadzi, chodziłam do dr K do 8 tc a tutaj widzę, że jednak są wyjątki. Ehh.

    To ja napiszę coś od siebie w klinice nie uznają zabezpieczeń.Sama miałam problemy z szyjką w poprzedniej ciąży i tylko dzięki temu , że zmieniłam lekarza skończyło się wszystko dobrze.Po pierwsze jeżeli mamy typową niewydolność szyjki to tutaj żadne leżenie progesteron nic nie da niestety nawet w tydzień szyjka może pójść do zera i nic nie da się zrobić jeżeli w porę nie zostanie założony szew.Najczęsciej to się kończy tak jak u Sami czyli wielotygodniowym leżeniem w szpitalu co nie jest dobre ani dla krążenia ani mięśni bo potem z braku sił nie ma jak urodzić .Drugą sprawa nie u każdej da się zatrzymać poród Sami się udało u mojej koleżanki dwa tygodnie poród w 28 tu się nic nie da przewidzieć . Miałam założone zabezpieczenie mogłam być aktywna prawie do końca ciąży oczywiście w miarę rozsądku.To co robią w Medart czyli kładzenie do łóżka wpływa niestety negatywnie na cały organizm .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 11:08

  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 8 marca, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego zobaczymy co powiedzą mi we wtorek. Najwyżej pójdę do lekarza u siebie w mieście i to skonsultuję żeby dmuchać na zimne, oszczędzam się jak mogę, ale nie leżę plackiem… jeśli szyjka znów się skróci podjęłam decyzję, że idę do dobrego lekarza u siebie w mieście, który zapewne podejmie jakieś kroki odnośnie zabezpieczenia typu szew lub pessar.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 11:19

  • Lili@ Autorytet
    Postów: 787 316

    Wysłany: 8 marca, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    Ale widzę że wiele osób nie ma bo to jest ryzyko przy założeniu szwu a pesserze znajoma do końca ciąży brała antybiotyk bo powoduje infekcję więc to też jest różnie . Z moich orientacji wychodzi że nic bezpieczne nie jest .
    Od też mam 100km do Poznania i najgorsze jest to że jak położą mnie tam do szpitala to rodzina w tygodniu nie będzie miała jak przyjechać bo praca i dojazd to będzie 18-19

    Nie lepiej jednak poszukać coś u siebie na miejscu?
    Do tego poszłabym po radę do innego lekarza.

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 8 marca, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Też mam problem z szyjką… przy pierwszych prenatalnych dr Sz wymierzył szyjkę na 2,7 cm kazał się oszczędzać i skontrolować za 2 tyg. Po 2 tyg u dr Kru szyjka prawie 4 cm. Po 3 tyg znów 2,8 cm dr Kru kazał leżeć, obecnie jestem 21+6 tc teraz jadę we wtorek na badania połówkowe zobaczymy co znów usłyszę. Czytałam, że szyjka nie może wrócić do poprzedniego stanu więc nie rozumiem skąd z 2,7 cm zrobiło się 4 cm?😮
    Dr Kru mówił, że szew i pessar nic nie daje tylko leżenie… moja teściowa miała założony szew i dzięki temu donosiła ciążę także powoli się w tym gubię.
    Druga sprawa jest taka, że w rejestracji usłyszałam, że nie zapiszą mnie do dr K, ponieważ ona ciąż nie prowadzi, chodziłam do dr K do 8 tc a tutaj widzę, że jednak są wyjątki. Ehh.
    A byłaś pacjentką dr K ? Powiem tak ja do dr K chodzę ponad 8 lat i nachyla sama dr mnie nie chciała oddać i na rejestracji też nic nie mówiły . Ja słyszałam kiedyś jeśli pacjentki szybko zaszły w ciążę to odsyła do dr Kru ( swoją drogą bardzo sympatyczny lekarz poznałam na usg3d był razem z AB więcej się nasmialismy niż badanie trwało . Mi dr też powiedziała że szyjka nie „rośnie „ przy szwie można uszkodzić pęcherz płodowy mojej znajomej uszkodzili . Więc każda z tych metod jak i bez niesie ryzyko.

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 8 marca, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lili@ wrote:
    Nie lepiej jednak poszukać coś u siebie na miejscu?
    Do tego poszłabym po radę do innego lekarza.
    Jest jeden lekarz ordynator w pobliskim szpitalu . Ale mąż się nie zgadza bo po pierwszym poronieniu usłyszałam „jak Pani chce mieć dziecko niech Pani zmieni męża „ więcej noga u niego nie postała .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca, 15:45

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 8 marca, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda wrote:
    A byłaś pacjentką dr K ? Powiem tak ja do dr K chodzę ponad 8 lat i nachyla sama dr mnie nie chciała oddać i na rejestracji też nic nie mówiły . Ja słyszałam kiedyś jeśli pacjentki szybko zaszły w ciążę to odsyła do dr Kru ( swoją drogą bardzo sympatyczny lekarz poznałam na usg3d był razem z AB więcej się nasmialismy niż badanie trwało . Mi dr też powiedziała że szyjka nie „rośnie „ przy szwie można uszkodzić pęcherz płodowy mojej znajomej uszkodzili . Więc każda z tych metod jak i bez niesie ryzyko.

    W 2021r. miałam pierwsze in vitro, później drugie. 3 poronienia, 2 ciąże biochemiczne i 1 w 8 tc. Teraz ciąża z pomocą Pani Doktor, prawidłowy genetycznie zarodek oraz szczepienia limfocytami męża i jesteśmy 21+6 tc.
    Ja dostałam informację, że Pani Doktor ma za dużo Pacjentów i ciążę prowadzi się u dr Kru. Pan Doktor jest bardzo miły i w porządku jednak do dr K mam ogromny sentyment..

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5333 1931

    Wysłany: 8 marca, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    W 2021r. miałam pierwsze in vitro, później drugie. 3 poronienia, 2 ciąże biochemiczne i 1 w 8 tc. Teraz ciąża z pomocą Pani Doktor, prawidłowy genetycznie zarodek oraz szczepienia limfocytami męża i jesteśmy 21+6 tc.
    Ja dostałam informację, że Pani Doktor ma za dużo Pacjentów i ciążę prowadzi się u dr Kru. Pan Doktor jest bardzo miły i w porządku jednak do dr K mam ogromny sentyment..
    Rozumiem jak w zasadzie miałam 1 wizytę umówioną 4 tyg po transferze do dr Kru bo dr K nie było kilka dni ale że dostałam plamienia to przyjęła mnie wcześniej sama napisała do mnie z datą . Potem umawiałam kolejne wizyty i pytały na rejestracji do kogo a ja że do dr K i nic mi nie mówiły . Może przez to że sama przyspieszyła wizytę a na rejestracji bardzo dobrze mnie znają więc może dlatego

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • bubuś Autorytet
    Postów: 321 175

    Wysłany: 8 marca, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    W 2021r. miałam pierwsze in vitro, później drugie. 3 poronienia, 2 ciąże biochemiczne i 1 w 8 tc. Teraz ciąża z pomocą Pani Doktor, prawidłowy genetycznie zarodek oraz szczepienia limfocytami męża i jesteśmy 21+6 tc.
    Ja dostałam informację, że Pani Doktor ma za dużo Pacjentów i ciążę prowadzi się u dr Kru. Pan Doktor jest bardzo miły i w porządku jednak do dr K mam ogromny sentyment..
    Szczepienia z powodu allo? Konsultowaliście się z którym immunologiem? :)

  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 8 marca, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bubuś wrote:
    Szczepienia z powodu allo? Konsultowaliście się z którym immunologiem? :)

    Tak Allo 0%, po szczepieniach urosło 34,8% i dostaliśmy zielone światło do transferu. Później doszczepilismy się w ciąży między 6-8 tc.
    Docent Paśnik. Polecam z całego serca.
    Na pierwszej wizycie, której byliśmy mąż zapytał czy mamy jeszcze się do niego umawiać. On na to odpowiedział z uśmiechem, że ewentualnie może nam pomóc w wyborze wózka 🙂
    Jedna wizyta, wyniki z krwi, diagnoza, 3 szczepienia, ostatnie szczepienie koniec lipca, koniec października transfer i ciąża 💞

    bubuś, LoliM lubią tę wiadomość

  • Liliana m Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 8 marca, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Dlatego zobaczymy co powiedzą mi we wtorek. Najwyżej pójdę do lekarza u siebie w mieście i to skonsultuję żeby dmuchać na zimne, oszczędzam się jak mogę, ale nie leżę plackiem… jeśli szyjka znów się skróci podjęłam decyzję, że idę do dobrego lekarza u siebie w mieście, który zapewne podejmie jakieś kroki odnośnie zabezpieczenia typu szew lub pessar.

    Życzę powodzenia.Co do ciąży u dr K również mnie prowadzi niedawno było, że prowadzi tylko po ivf ,naturalne ,inseminację dr Kru aczkolwiek ostatnio jedną po ivf koleżanki prowadziła drugą odesłała do Kru więc nie wiem od czego to zależy.

  • bubuś Autorytet
    Postów: 321 175

    Wysłany: 8 marca, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tojestemja wrote:
    Tak Allo 0%, po szczepieniach urosło 34,8% i dostaliśmy zielone światło do transferu. Później doszczepilismy się w ciąży między 6-8 tc.
    Docent Paśnik. Polecam z całego serca.
    Na pierwszej wizycie, której byliśmy mąż zapytał czy mamy jeszcze się do niego umawiać. On na to odpowiedział z uśmiechem, że ewentualnie może nam pomóc w wyborze wózka 🙂
    Jedna wizyta, wyniki z krwi, diagnoza, 3 szczepienia, ostatnie szczepienie koniec lipca, koniec października transfer i ciąża 💞
    Szczepienia gdzie się odbywały?

  • tojestemja Koleżanka
    Postów: 46 97

    Wysłany: 8 marca, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bubuś wrote:
    Szczepienia gdzie się odbywały?
    Łódź APC

    bubuś lubi tę wiadomość

‹‹ 3169 3170 3171 3172 3173 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ