MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja Prolutexu już nie biorę (od dnia bety). Ale mam Lutinus, Duphaston, Estrofem i Clexane. Ten Clexane mnie denerwuje. Mam nadzieję, że mi to pozwoli odstawić. Pytałam o to, ale mi nie odpisała, więc poczekam do wizyty.
elcia_aa lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
U mnie przeziebienie wyszlo po transferze.anakonda wrote:Iwonn tobie dr odwołał transfer z powodu przeziębienia czy wysokiej temperatury ?ponad 3 lata starań
3 IUI
11/2016 I IVF 4.12 transfer 4aa i 3ba cb
01/2017 II IVF 25.01 transfer 4AB
dwie blastki zamrożone
18.03.2017 crio 2 blastki cb -
Ainaaa ale fajnie
Jak Ty tak piszesz o jednym to nie wyobrażam sobie co mnie czeka z dwoma 
chyba ciągłe karmienie 
ale nieważne najważniejsze żeby wszystko było dobrze a wszystko przetrwam!!! Już się ich doczekać nie mogę, mam wrażenie, że od wczoraj prawie wcale ich nie czuje i umieram ze strachu... w niedziele wizyta
ajda -
Aina początki są trudne, ale po 2 miesiącach jest już lepiej albo inaczej - przyzyczajasz się do skrajnego niewyspania z doświadczenia wiem, że tych najtrudniejszych momentów nie pamięta się zbyt długo i zaczynasz myśleć o drugim bobo ja sobie nawet kupiłam balsam przeciwko rozstępom z serii Ziaja, gdyż pachnie identycznie jak masło stosowane przeze mnie zaraz po porodzie jeszcze w szpitalu z tej samej firmy. Kojarzy mi się z noworodkiem i tymi wybuchami szczęścia, że nareszcie masz przy sobie tą maleńską istotkę. Życzę dużo siły i samozaparcia w kp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2017, 13:38
Ainaa lubi tę wiadomość
-
Campari wszystkiego dobrego z okazji 3-go miesiąca samych radosnych chwil z malenstwem oraz dużo przespanych nocy a takze zdrowka dla was☺
I jak się synek sprawuje?☺
Moja corcia we wtorek kończy 2 miesiące i też nie wiem kiedy to przelecialo☺
Campari lubi tę wiadomość
-
AnaC-dziękuję . Synuś słodziak jak nic Mu nie dolega, ale jest wymagający. Mało śpi, w nocy jeszcze często się budzi i potrafi zaczynać dzień o 5 rano albo o 1 nabierać chęci na zabawę. Póki czaruje uśmiechami jest ok, ale dziś marudny niemożliwie i chodzę na rzęsach.
Kicia wcale się z Tobą nie zgodzę, ze jest lepiej. U nas drugi, trzeci miesiąc to tragedia. Tak więc są tacy co nie wiedzą że mają dziecko-czego Ainiee życzę i tacy co momentalnie przestają myśleć o drugim.
-
Campari ja sama lekko nigdy nie miałam z moją przylepą. Nigdy nie zaakceptowała butelki nawet z moim mlekiem więc co chwilę przez ponad rok musiałam być do dyspozycji. Ja się jednak po 2 miesiącach przyzwyczaiłam do wstawania co godzinę i nie było to już dla mnie takie ciężkie jak na początku. Jak moja córka miała rok to jeszcze było 5 pobudek w nocy, bo chciała sobie possać co chwilę. Tak to jest i nigdy nie wiadomo jakk egzemplarz się trafi. Trzeba się po prostu przyzwyczaić i zaakceptować nową rzeczywistość wiele bardziej wymagająca fizycznie niż w czasach sprzed ciąży
-
Poproś w aptece o zamiennik clexane neoparin ma ostrzejsze igły i bez refundacji kosztuje około 80 zł ja go teraz kupujeantonna wrote:Ja Prolutexu już nie biorę (od dnia bety). Ale mam Lutinus, Duphaston, Estrofem i Clexane. Ten Clexane mnie denerwuje. Mam nadzieję, że mi to pozwoli odstawić. Pytałam o to, ale mi nie odpisała, więc poczekam do wizyty.
antonna lubi tę wiadomość
I i II IVF Medart Poznań
III IVF NOVUM 5.01 transfer 2 groszków, 8dpt-30 11dpt-120, 35dpt mamy
-
nick nieaktualnyKrew sie we mnie zagotowała, jak przeczytałam post o "kosztach" porodu! Po prostu nie moge uwierzyć w to, ze lekarze maja az taki tupet. Opieka porodowa powinna należeć sie kazdej z nas na tym samym poziomie, bez zbędnej łaski lekarza czy położnej. Mam wrażenie, ze dając tym darmozjadom łapówki same przyczyniamy sie do tego, ze służba zdrowia w naszym kraju wyglada wlasnie w ten sposób!! Trzeba gnać takich lekarzy do diabła, bez znaczenia jak wielkimi specjalistami sa albo za jakich sie uważają! 10 tysięcy za poród prywatny to lekka kpina, za 3500 zł można było swego czasu rodzic prywatnie w salvemedica w Łodzi....nie dajmy sie zwariować.
AnaC lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja rodziłam zupełnie państwowo i miałam dobrą opiekę, bez żadnych łapówek. Zarówno podczas porodu jak i pobytu na oddziale.agniecha88 wrote:Krew sie we mnie zagotowała, jak przeczytałam post o "kosztach" porodu! Po prostu nie moge uwierzyć w to, ze lekarze maja az taki tupet. Opieka porodowa powinna należeć sie kazdej z nas na tym samym poziomie, bez zbędnej łaski lekarza czy położnej. Mam wrażenie, ze dając tym darmozjadom łapówki same przyczyniamy sie do tego, ze służba zdrowia w naszym kraju wyglada wlasnie w ten sposób!! Trzeba gnać takich lekarzy do diabła, bez znaczenia jak wielkimi specjalistami sa albo za jakich sie uważają! 10 tysięcy za poród prywatny to lekka kpina, za 3500 zł można było swego czasu rodzic prywatnie w salvemedica w Łodzi....nie dajmy sie zwariować.
agniecha88, AnaC lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny- bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i kciuki- to baaardzo pomaga , zwłaszcza, jeśli wśród bliskich nie każdy wie- nie każdy rozumie.
Wrócłam 3 w 1 4AA i EB - pozostałe 4 się chłodzą.
od dziś za Waszą radą aplikuję lutinusa tylko palcem i prowadzę oszczędny tryb życia.
trochę mnie przeraża prolutex z tymi strzykawkami ale dam radę- jak ze wszytkim (choć po clexane mam cąły brzuchol w siniakach i wyglądam jak ofiara przemocy domowej ;p)
PS dziś w klinice faktycznie mieli masakrę- transfer przesunął się o 30 min
a88- ładny hów masz, dbaj o jajka
Antonnka- mam nadzieję, że wypoczywasz
Koleżanki mamusie- spokojnych nocy, żebyście mogły chociaż chwilę odpocząć
a88, anakonda, AnaC, Ainaa lubią tę wiadomość
-
Iwonn ja uzywam aplikatora do Lutinusa. Boje sie tam wlozyc palec, bo jeszcze cos zepsuje
Ale dzis zaryzykuje, jesli moze to zniwelowac plamienia
Anakonda wlasnie na Polnej kupilam juz w klinice leków nie kupuje, bo nie chce przeplacac.
A88 dobre wiesci niech ladnie tam te komorki rosna
Agniecha kiedys sprawdzalam ile kosztuje porod w Medicoverze w Wawie i bylo okolo 12 tys jesli dobrze pamietam. No ale to stolica
Mysza to teraz odpoczywaj. Ja tez sie oszczedzam I jakie te zarodki wyprodukowalas?? :> Trzymam kciuki za Twoje maluchy!
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
nick nieaktualnyPodpisuję się obiema rękoma pod tym, co pisze Mysza. U nas w najbliższym otoczeniu nie wie właściwie nikt. Jak się uda, to oczywiście wśród rodziców, rodzeństwa, przyjaciół, nie będziemy ukrywać tego, że dziecko jest z IVF. Póki co - im mniej wiedzą, tym lepiej śpią, a po co mają zamartwiać się z nami.
Dlatego to forum, to idealne miejsce, na wylanie z siebie wszystkiego, co w głowie siedzi. Cała procedura to karuzela emocji: od euforii, że w końcu na pewno się uda, po strach co dalej, jeśli i to rozwiązanie się nie sprawdzi. Możliwość wyżalenia się, choćby wirtualnie, działa chyba lepiej, niż niejeden psycholog.
I chociaż wiem, że sama największe problemy i dylematy mam dopiero przed sobą, to i tak miło mi się dzisiaj zrobiło, kiedy widziałam Wasze ciepłe słowa na temat tego, że całkiem niezła ze mnie Kura-Nioska bo wiem, że to są szczere, miłe słowa i pomimo tego, że obcych osób, to rozumiejących wewnętrzne rozterki lepiej niż wielu bliskich "znajomych".
A teraz koniec, bo się znowu poryczałam
-
Ja dzisiaj weszłam z godzinnym opóźnieniem i w dodatku Pani z rejestracji podeszłą do dziewczyn i pytała czy moze ich przyjąć dr Żak bo dr Kubiaczyk ma mega opóźnienie . Słyszałam też że do dr zapisy są na majaMysza1986 wrote:Dziewczyny- bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe słowa i kciuki- to baaardzo pomaga , zwłaszcza, jeśli wśród bliskich nie każdy wie- nie każdy rozumie.
Wrócłam 3 w 1 4AA i EB - pozostałe 4 się chłodzą.
od dziś za Waszą radą aplikuję lutinusa tylko palcem i prowadzę oszczędny tryb życia.
trochę mnie przeraża prolutex z tymi strzykawkami ale dam radę- jak ze wszytkim (choć po clexane mam cąły brzuchol w siniakach i wyglądam jak ofiara przemocy domowej ;p)
PS dziś w klinice faktycznie mieli masakrę- transfer przesunął się o 30 min
a88- ładny hów masz, dbaj o jajka
Antonnka- mam nadzieję, że wypoczywasz
Koleżanki mamusie- spokojnych nocy, żebyście mogły chociaż chwilę odpocząć
Klinika pełna nawet nie było gdzie dobrze się rozsiąść.
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Ja też rodzilam panstwowo bez łapówek w mojej małej miejscowości a opieka super położna pomocna podczas porodu, na lekarza też nie mogę narzekać, na sali byłam sama i mogłam spokojnie dochodzić do siebie☺Campari wrote:Ja rodziłam zupełnie państwowo i miałam dobrą opiekę, bez żadnych łapówek. Zarówno podczas porodu jak i pobytu na oddziale.
