MedArt Poznań
-
WIADOMOŚĆ
-
aura wrote:Tak i mam mega stresa
Dr żak jest specyficzny ale warto mu zaufać
u nas było niby wszystko dobrze, wyniki dobre. A nic nie wychodziło. I dopiero się okazało że mam ukryta celiakie. Także dr naprawdę szuka przyczyn na wszystkich frontach
-
Od razu In vitro. Inseminacja z takim nasieniem nie ma sensu, doktor mowi, ze to jak zwykły stosunek. W zeszłym miesiącu miałam porobione badania i obserwacje cyklu, mam dietę bezglutenowa. A teraz czekam na @ i stymulacja. Zgodnie z planem @ powinnam mieć jutro/pojutrze. Jak do tej pory wydaliśmy ok 4000. Szok. Kasa leci
-
Ja rozważałam invimed a Medart i wygrało to ,że w weekendy klinika otwarta a w invimed punkcja jeśli wypada w sobotę to przyjdą ale w niedziele nie . A wiadomo ,że cyklem nie regulujesz tak by wizyty dopasować do dni powszednich a ja przeważnie 3dc mam w weekend. Co prawda to w invimed wychodzi taniej bo ma się wliczone wizyty a tu nie .MalaHD wrote:Właśnie mi się wydaje Medart drogi. Byłam w ivicie i invimedzie Poznańskim i tam wychodziło taniej.
Tak apropo to może ktoś od nich przeczyta by gdzieś umieścili cennik bo nie wiadomo co i jak .
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com]
[/url] -
Witaj aura też długo się staracie i dopiero teraz z pomocą lekarzy ?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Bylam w Invimedzie na Strzeleckiej oraz Ivicie na Dabrowskiego. Obie kliniki maja przejrzyste cenniki na swoich stronach. Tylko pierwsza wizyta jest platna, pozostale wliczone w cene in vitro. Natomiast Medart zaniedbal swoja strone. Sama pani doktor mi mowila. Widac maja tyle pacjentek, ze nie musza.
Gynalginy tylko dwa wzielam a flore mam wrazliwa i szczotka od butelek przychodzi na mysl tak swedzi.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Albetra po transferze Pimafucin bezpieczny jest . lepiej zażyć lek niż ma sie coś rozwijać .Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Dr Malek nie zapytal o moja tarczyce co zrobila pani doktor. Do tego kazala zbadac poziom witaminy D3. TSH mialam za wysokie, wit D3 za niska. Tym mnie wygrala. Dr Hadas radzil sztuczna menopauze na pol roku oraz adopcje jajejeczek.Endometrioza, 3 laparo usuniety jajnik, 2 histero polipy, PAI homo, Mthfr oba hetero, VR2 hetero
4 IVF, 4 transfery bez sukcesu
-
Do kogo się umówiłaś ? Do dr Żak czy Kubiaczyk ?kinia90 wrote:Umówiłam się na 7 kwietnia... także wszystko startuje... Aura a te 4000 zł co objęło jak do tej pory?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
A dr Kubiaczyk jakie ma odległe terminy ?Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
3 IUI , 5IVF
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
17.08 2019 7tc :💔
24.11 2024 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
3.02 prenatalne
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
staramy sie juz ponad 6 lat, w 2011 roku pojechalismy do dr Zaka na badania, tam po raz pierwszy zobaczylismy wyniki meza - kryptozoospermia. Doktor od razu mowil o in vitro a ja poczulam sie jakby ktos mi w leb przylozyl. Pamietam, ze sie zdenerwowalam, ze niby androlog a nie chce leczyc tylko od razu in vitro proponuje. Myslalam, ze moze jakos sie uda, ze pojdziemy gdzies, gdzie ustala przyczyne tak niskich wynikow itp. Mielismy po dwadziescia kilka lat i jakos in vitro bylo abstrakcja. Pozniej chcielismy załapac sie na program rządowy, trafilismy do Bydgoszczy, zostawiliśmy tam kupe kasy na obserwacje cyklu, badania itp.(wizyta 400 zl!!! "klinika" w piwnicy) tylko po to, zeby lekarz powiedzial nam, ze maz nie ma w ogole plemnikow. Wtedy przezylam szok.Potrzebowalam czasu zeby jakos to poukladac.W tym roku namowilam meza zeby wrocic do dr Zaka i jesli on uzna, ze plemnikow nie ma to juz pewnie dupa blada. No a na badaniach wyszlo, ze ma plemniczki i spokojnie mozna dzialac. Mysle wiec, ze jestesmy w dobrych rekachanakonda wrote:Witaj aura też długo się staracie i dopiero teraz z pomocą lekarzy ?
