Niemcy -in vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Cccierpliwa wrote:Tatus sie cieszy, bo najwazniejsze, ze zdrowo sie rozwija, ale jest troche zawiedziony, ze nie druga coreczka on bardzo atawial na druga dziewczynke...
Ale narazie sie nie przywiazujemy do plci, bo to jeszcze bardzo wczesnie i nawet lekarz zaznaczyl, ze nic pewnego... takze poki nie bedzie potwoerdzenia na kolejnym usg, to narazie tak z dystansem...
Moja koleżanka jechała specjalnie do Szczecina żeby zrobić bo tutaj niby bardzo drogie to jest.. A mi to jakieś dziwne się wydaję,🤔?Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Nie, prenatalnych nie pokrywa krankenkasse
Kosztuja ok 200€ w zaleznosci od lekarza, ale zazwyczaj w tych okolicach
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jechać do Szczecina na badanie. Już bym wolała dać te 200 euro i mieć sprawę załatwiona.
Cccierpliwa z tą płcią to wszystko się może zdarzyć. Na 100 % tylko człowiek będzie pewny jak się już urodzi.
A ja teraz z innej beczki. Jedziecie na święta do Polski czy tutaj wyprawiacie. Ja całą rodzinę mam w Polsce i ciężko będzie jak będę musiała tutaj zostać. Planuje jechać do Polski tylko te wytyczne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2020, 23:17
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉 -
Anusia, ja wiem, ze jeszcze roznie moze byc, dlatego sie nie nastawiam narazie na nic... czekam na potwierdzenie na kolejnej wizycie plus przez centrum badan prenatalnych na polowkowych dodatkowych...
Wiem, ze rozne historie wychodza rowniez i przy porodzie, ale w cos wierzyc trzeba wiec jak ki blizej 20tc powiedza juz dokladniej (zreszta z Mia nawet dokladnie widzialam narzady pluciowe nawet w 3d bez szans, zeby to pomylic) to dopiero bede sie trzymala tej wersji z plcia
Co do swiat, my zostajemy tutaj jak wlasciwie co roku... w pl bylismy 2 razy w 2013 i 2019, a tak to jestesmy zawsze na swiwta tutaj
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anusia my jedziemy. Mam nadzieję, że nic nie zmieni w kwestii rozporządzeń i nie będzie konieczna kwarantanna ani w Polsce ani w DE. Nie wiem z jakiego landu jesteś, ale NRW znioslo kwarantannę dla podróżnych i nie trzeba ani się testować ani nic. Tylko trzeba się zarejestrować.
Mam nadzieję, że w trakcie mojego pobytu w Pl to się nie zmieni...ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Ja już sama nie wiem jak to jest z tymi lekami... Widzę, że co lekarz to inna praktyka.
Ja od kilku dni nie wiem co mam ze sobą zrobić 😭😭 Mam mdłości 24 godziny na dobę... Nie mogę jeść, pić ani spać...
Płaczę już z bezradności bo siły mi się kończą.
Biorę 2 razy dziennie 2 kapsułki Utrogest ( Czyli 800mg dziennie) i 2 razy dziennie Progynova 2mg.
Nie wiem czy to jest objaw za wysokiego Progesteronu czy poprostu ciąża.
Nie wiem już co robić... 🤢🤢🤢
W poniedziałek mam wizytę u mojego gina ale nie wiem czy on się zna na ciążach po in vitro... Masakra jakaśOna: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Justyna, to niestety ciaza
Ja np patrzac na to co bralam w poprzedniej ciazy, a teraz, to teraz mialam tyle co nic, a duzo gorsze i wieksze mdlosci niz z Mia, a to z Mia bralam pol apteki...
Takze leki niestety na to nie wplywaja, a niestety mdlosci, wstretny posmak w ustach dopiero teraz zaczynaja przecjodzic... jednakze wiekszosc picia i jedzenia mi nadal nie smakuje kilka rzeczy mam co jem innych nie rusze, bo nawet na ich widok mnie mdli...
Z Mia przeszlo w 15tc, oby i teraz tak bylo...
Tzn przeszly mdlosci bo jadlowstret np do miesa zostal cala ciaze...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Justyna, to niestety ciaza
Ja np patrzac na to co bralam w poprzedniej ciazy, a teraz, to teraz mialam tyle co nic, a duzo gorsze i wieksze mdlosci niz z Mia, a to z Mia bralam pol apteki...
Takze leki niestety na to nie wplywaja, a niestety mdlosci, wstretny posmak w ustach dopiero teraz zaczynaja przecjodzic... jednakze wiekszosc picia i jedzenia mi nadal nie smakuje kilka rzeczy mam co jem innych nie rusze, bo nawet na ich widok mnie mdli...
Z Mia przeszlo w 15tc, oby i teraz tak bylo...
Tzn przeszly mdlosci bo jadlowstret np do miesa zostal cala ciaze...
Jadłowstręt mam do wszystkiego, przed każdym posiłkiem chce mi się płakać. I nawet w nocy nie ma ulgi...Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Justyna niestety wiem o czym mowisz, bo mi sie na poczatku potafilo niedobrze zrobic po przekroczeniu sklepu spozywczego...
Ja jem w sumie bulki z pomidoramu, makaron z twarogiem, pomarancze... no malo co wciskam... i nie moge porzadnie zjesc bo tez mi niedobrze, ale niedobrze mi tez z glodu, wiec wciskac w siebie cos musze, bo inaczej jest jeszcze gorzej...
Tzn teraz juz jest lepiej, chociaz dalej od wiekszosci mnie odrzuca, ale mdlosci juz nie takie, no ale jednak...
Pamietam, ze w ciazy z Mia byly produkty, na widok ktorych mnie mdlilo do samego konca... bez szans bylo, zebym ruszyla pieczarki czy mieso...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Justyna niestety wiem o czym mowisz, bo mi sie na poczatku potafilo niedobrze zrobic po przekroczeniu sklepu spozywczego...
Ja jem w sumie bulki z pomidoramu, makaron z twarogiem, pomarancze... no malo co wciskam... i nie moge porzadnie zjesc bo tez mi niedobrze, ale niedobrze mi tez z glodu, wiec wciskac w siebie cos musze, bo inaczej jest jeszcze gorzej...
Tzn teraz juz jest lepiej, chociaz dalej od wiekszosci mnie odrzuca, ale mdlosci juz nie takie, no ale jednak...
Pamietam, ze w ciazy z Mia byly produkty, na widok ktorych mnie mdlilo do samego konca... bez szans bylo, zebym ruszyla pieczarki czy mieso...Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Justyna, ja cie rozumiem bo mi nie chodzilo o to, ze na widok jedzenia mi niedobrze, tylkonwidok jedzienia jeszcze bardziej te mdlosci potegowal teraz juz nie zawsze na szczescie... z tym zimnym goracym mam tak do dzis ilez ja razy jadlam obiad w kuchni, gdzie nagrzane od gotowania, a ja bluza dresowa i na to gruby szlafrok, a ile razy lezalam bluza i szlafrok pod kocem...
I tu ponownie z Mia bralam duzo wiecej proga, a tak zle nie bylo z tym... no i teraz moj prog wynosil 9 a z Mia 70 a bylo duzo lzej..
Uwierz mi to niestety sa dolegliwosci ciazowe, ktore trwaja krocej albo dluzej ale trzeba przetrwac...
Wiesz ile razy ja wieczorem co pol godziny gume do zucia wymianialam na swieza bo tylko wtedy mi odrobine lepiej bylo, jak sie dalo to mylam co.pol godziny zeby, ale czasem na wsadzenie szczoteczki do ist odruch wymiotny...
Niestety ale bardzo czesto poczatki ciazy to jak bycie na ciaglym kacu dzien i noc
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Wyrzucilam dzis capa swieza fete, bo smakowala ochydnie, jak zgnila, druga tez bym wyrzucila, gdyby nie to, ze maz sprobowal i powiedzial ze smakuje normalnie, tak jak powinna...
Wcisnelam na sile troche pizzy, bo przeciez musze jesc i teraz wszystko stoi mi w gardle na maxa...
Nawet nie mam sily isc dziecka spac polozyc, bo boje sie, ze 🤮
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Współczuję Wam dziewczyny, ale zarazem nie mogę się doczekać kiedy i ja będę przez to przechodzić 🙈
Chociaz wcale nie jest powiedziane, że aż tak mnie trafi. Znajoma nie miała żadnych objawów poza wyczulonym węchem który zresztą aktywował się tylko przy i tak mocnych zapachach 😅ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Biedrona89 wrote:Anusia my jedziemy. Mam nadzieję, że nic nie zmieni w kwestii rozporządzeń i nie będzie konieczna kwarantanna ani w Polsce ani w DE. Nie wiem z jakiego landu jesteś, ale NRW znioslo kwarantannę dla podróżnych i nie trzeba ani się testować ani nic. Tylko trzeba się zarejestrować.
Mam nadzieję, że w trakcie mojego pobytu w Pl to się nie zmieni...
Ja jedem z Niedersachsen i sama już nie wiem . Niby na 72 godziny mogę jechać bez problemu. A więcej muszę się już meldować i przechodzić kwarantanne. Ale jeszcze tyle czasu tak że myślę że coś jeszcze mądrego wymyślą. Żeby tylko granic nie zamknęli. A na ile jedziesz do Polski.
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉 -
Biedrona, powiem ci, ze ja sie ciesze, ze jestem gdzie jestem...
W obu ciazach martwil mnie brak objawow a jak sie zaczelo, to myslalam ze sie nie pozbieram...
Teraz w obecnej zaczelo sie zdecydowanie szybciej...
Ale taka kolej rzeczy... wiedzialam, ze pierwsze kilkanascie tygodni ciazy, to zycie na ciaglym kacu... ale dam rade! Pozniej bedzie lepiej (mam nadzieje)... z Mia bylo latwiej, bo moglam wiekszosc doby przelezec, przespac, przewegetowac i jakos to przetrwac... teraz mam jeszcze ja i musze sie nia opiekowac, wiec juz troche ciezej sie ogarnac, ale tez daje jakos rade... mysle, ze jeszcze ze 2-3tyg i odrobine sie poprawi...
Jedno jest pewne, warto to przecierpiec
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Anusia, czemu już kwarantannę przechodzić? 🤔
To ja o czymś nie wiem? Myślałam, że do Polski można ot tak 'z marszu' wjechać.
Na dwa tygodnie jedziemy. I to mnie troszkę niepokoi, bo to jest wystarczająco dużo czasu, żeby Niemcy (a przynajmniej mój Land) wprowadzili kwarantannę. Tym bardziej, że Mutti już wzywa do zaostrzenia reguł 😕 nasz premier co prawda chce dopiero po świętach wprowadzić zaostrzenia, dlatego tym bardziej mam nadzieję, że zdążę jeszcze wrócić na starych zasadach 🙈
Cierpliwa, zdecydowanie się z Tobą zgadzam, że warto przez to przejść. Plus do tego myślę, że teraz choć jest to męczące to później jednak i tak się to wspomina z ciepłem na sercu 🥰ICSI
30.10.20 -> punkcja, 9 jajeczek
3.11.20 -> transfer 2 4dniowych maluchów
17.11.20 -> test negatywny -
Biedrona, podobno mizliwe, ze juz w nuedziele znane beda obostrzenua na "po swietach", ale z tego co poki co hucza, to wyglada na to, ze chca calkowity lockdown wprowadzic, wiec spodziewalabym sie nawet zamkniecia granic... no ale... czasem hucza, a ostatecznie cos innego wychodzi wiec zobaczymy...
Wiem, ze w Empfehlungach jest nawet zamkniecie wszystkich, sklepow niekoniecznych do przezycia, czyli pewnie wszystkich poza spozywczymi 23.12 do minimum 10.01 wiec jesli faktycznie tak poleca jak w zaleceniach, to moze byc grubo...
Ciekawa jestem, czy cos faktycznie w niedziele bedzie wiadomo...
Juz do obrzygu to wszystko, serio...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Cccierpliwa wrote:Biedrona, powiem ci, ze ja sie ciesze, ze jestem gdzie jestem...
W obu ciazach martwil mnie brak objawow a jak sie zaczelo, to myslalam ze sie nie pozbieram...
Teraz w obecnej zaczelo sie zdecydowanie szybciej...
Ale taka kolej rzeczy... wiedzialam, ze pierwsze kilkanascie tygodni ciazy, to zycie na ciaglym kacu... ale dam rade! Pozniej bedzie lepiej (mam nadzieje)... z Mia bylo latwiej, bo moglam wiekszosc doby przelezec, przespac, przewegetowac i jakos to przetrwac... teraz mam jeszcze ja i musze sie nia opiekowac, wiec juz troche ciezej sie ogarnac, ale tez daje jakos rade... mysle, ze jeszcze ze 2-3tyg i odrobine sie poprawi...
Jedno jest pewne, warto to przecierpiec
Jednak najważniejsze aby dzidzi było dobrze, mógłby już przyjść ten 12 tydzień 😂😂 co by się trochę uspokoić.
Cierpliwa naprawdę szacun za ogarnianie małego dzieciątka przy tym stanie! ☺️ Kobiety to prawdziwe bohaterki!!Ona: 29lat On: 28
Starania od: 4.2019
3.2020 - Oligoasthenoteratozoospermia
6.2020- lekka niedoczynność tarczycy, podejrzenie pcos
8.9.2020- zamrożenie plemników
22.10.20- Start 💉
4.11.20- Punkcja: 8 oocytów, 5 dojrzałych, 4 zapłodniły się
6.11.20- Transfer 2x dwudniowych zarodków
13.11.20- cień cienia na teście 🍀
20.11.20- 14dpt- HCG 521
25.11.20- 18dpt- HCG 3000
-
Emi, ja nie pomoge, bo sie blastkami nieninteresowalam specjalnie... u mnie mieli plan w obu przypadkach podawac dniowe morule i mi ten plan bardzo pasowal, wiec sie nie wglebialam... ale z tego co na forum widzialam, to w wielu klinikach hodowla do blastki jest dodatkowo platna, ale nie we wszystkich
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1