X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Nie mogę się zdecydować-myslalam zeby pierwsza zrobic moze 12 czerwca.
    A to były 2dniowce? To chyba trochę wcześnie, może jeszcze nic nie wyjść.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grabka wrote:
    Dziewczyny a dwudniowe zarodki kiedy się testuje ? Bo kurcze my jutro transfer a 14.06 zaczynamy urlop i wyjeżdżamy i nie wyobrażam sobie tam na urlopie sprawdzać , albo przed albo po a wracamy 20 .06 hmmm...
    No jak jutro transfer 2dniowca to 14.06 to będzie tak jakby 5dpt blastki więc trochę wcześnie, może nic nie wyjść.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Czy któraś z weteranek teraz coś będzie działać??? ♥
    Ja! Może nie w najbliższym, ale w kolejnym cyklu.

    Aś2018, Ziuta@ 35 lubią tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Grabka Autorytet
    Postów: 399 634

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    No jak jutro transfer 2dniowca to 14.06 to będzie tak jakby 5dpt blastki więc trochę wcześnie, może nic nie wyjść.

    No tak z wyliczeń wychodzi najwcześniej 16.06 bo do blastki wystarczy dodać 7 dni—> tak mi beta pozytywna wyszła przy crio (Cb)

    Wiec zostawię po urlopie 20.06 lub 21.06
    Nie wiem jak ja to wytrzymam 🦋

    2013 synek natural ♥️
    Starania od 06.2018
    Po 5 latach mireny —-> mega atrofia endometrium , stany pozapalne
    08.2019 MedART
    10.2019 ICSI 5 zapłodnień , 2 zarodki 4.11 , ❄️ 2.11
    10.2019 transfer 4.11 😔 beta 0
    01.2020 purogen na endometrium —-> 14 pęcherzyków (przerwana stymulacja —> endo zapadnięte , bez punkcji 🤦‍♀️)
    03.2020 transfer ❄️2.11 beta 8dpt 28,01 9dpt 1,59 😔 CB
    04.2020 Novum
    06.2020 ICSI
    04.06 punkcja 3 dojrzałe komórki
    06.06 mamy dwa zarodki 4a i 6a
    06.06 transfer 4a
    13dpt beta 66
    16dpt beta 33 prog 52 Ciąża pozamaciczna 😔
    09.20 r transfer wczesnej blastocysty beta 0😔
    10.20r sami leczymy escherichia coli w szyjce macicy . Odpuszczamy leczenie w klinice .
    27.11.2020 cud!!! Naturalny !! ♥️
    30 dc beta 3200
    30.11.2020 33dc beta 14200
    Usg jest pęcherzyk !! 4t4d
    Termin porodu moje 35 urodziny 02.08.2021

    Amh 12.2018 1,7
    08.2019 1,2
    01.2020 0,7
    Cud 04.2020 1,6!!
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Ja! Może nie w najbliższym, ale w kolejnym cyklu.
    No to już niedługo. Oby szczepienia pomogły 💉

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Czy któraś z weteranek teraz coś będzie działać??? ♥
    As ja też. Jestem na lekko stymulowanym cyklu. Niesmialo prosze o kciuki 😊

    Aś2018, Fresa, Philly, czekamynadzidzie, Ziuta@ 35 lubią tę wiadomość

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    No to już niedługo. Oby szczepienia pomogły 💉
    Aś, oby :)

    Aś2018 lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sofia2019 wrote:
    As ja też. Jestem na lekko stymulowanym cyklu. Niesmialo prosze o kciuki 😊
    Sofia, kciukasy!

    Aś2018 lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sofia2019 wrote:
    As ja też. Jestem na lekko stymulowanym cyklu. Niesmialo prosze o kciuki 😊
    Sofia ale idziesz niby naturalnym tak???

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • pola Ekspertka
    Postów: 131 114

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Grabka wrote:
    Ja mam to samo ! Dwa lata walczyłam o endo ! Od marca dorasta do 8 mm na sztucznym i to jest mój max

    Teraz przy stymulacji miałam ostatniego dnia 8,5 mm, ale często przed transferem się zapada

    Wczoraj miałam punkcję i dostałam proga od dzisiaj zapytałam czemu nie od razu zawsze tak miałam w innej klinice , dr powiedział ze jeśli poda mi proga w dniu punkcji to endometrium się zapadnie .

    Powiem tak jeśli chodzi o moje endometrium to ruszyło tak na prawdę po pół roku zmiany totalnie stylu życia , włączyłam dietę przeciwzapalna tak na 100% do tego mega drogie suple z vit E , omega 3, kurkuma, i koniecznie koenzymy q10, 2 litry wody dziennie, zero alkoholu chyba ze wino czerwone max 250 ml , sport cardio 3x w tygodniu , i po 5 miesiącach wystrzeliły mi wszystkie parametry w górę ! A dr Lewandowski na 1 wizycie mówił o ewentualnej surogatce .. ale pościł mi 2 cykle sztuczne pełne przed stymulacja i w końcu poszło !
    Endometrium moje jest tak wrażliwe ze tylko trzymanie się tych restrykcji pomogło .

    No i ręka mistrza :)

    Ps . Dzwonili z novum mamy 2 zapłodnienia jutro transfer 💪🏻

    Nigdy nie miałam transferu 2 dniowca ..

    Zreszta dzwonili 4 razy wiec jestem po 4 zawałach 🙈🙈 1 raz z info drugi z covid 3 ze zmiana godziny 4 dzwonił dr czy hodujemy dalej niedojrzałe komórki które zostały . Przysięgam 4 zawały 🙈


    Grabka, bardzo bardzo dziękuje za odpowiedź!!! Czy byłabyś tak miła i napisała mi jakie dokładnie suplementy brałaś i te drogie z vit E i cała reszta, jeśli miałabyś chwilkę to np z nazwami producentów bo wiem, że jeden drugiemu nierówny... a koenzym q10 jakiś konkretny polecasz? Byłabym mega wdzięczna jeśli mogłabyś mi to podpowiedzieć... ja już bardzo dużo suplementów uruchomiłam na własną rękę, ale czuję, że trochę błądzę w tym wszystkim... Teraz jest pomysł, aby dostała małe dawki gonadotropin na to endo (nie mam własnych owulacji) i ewentualnie pobrać jajka jeśli urosną... może to coś da sama już nie wiem...
    Czy u Ciebie wiadomo dlaczego był taki problem? Z tym zapadającym się endo?

    Aaaaa i najwazniejsze!!! Trzymam mocno mocno kciuki za jutrzejszy transfer kropeczków! ❤️

    Grabka lubi tę wiadomość

  • Andziorek Autorytet
    Postów: 414 310

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Czy któraś z weteranek teraz coś będzie działać??? ♥

    Asia, ja też!! Jeżeli nic się nie wykrzaczy to w drugiej połowie czerwca będziemy mieć crio. Oby tym razem było szczęśliwe. Nie chcę więcej żadnych cb.

    Aś2018, Ziuta@ 35 lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2014, 5 procedur IVF, 10 transferów (w tym 3 x cb - 08.2017, 11.2017, 10.2019)
    YhaEp2.png
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aś2018 wrote:
    Sofia ale idziesz niby naturalnym tak???
    Tak ma byc naturalny i lekka stymulacja zeby pecherzyk urosl bo niestety roznie to bywa u mnie.. takze zobacze. Plus accofil od docenta.
    A Ty tez jakos niedlugo ? Bedziesz naturalnym szla?

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andziorek wrote:
    Asia, ja też!! Jeżeli nic się nie wykrzaczy to w drugiej połowie czerwca będziemy mieć crio. Oby tym razem było szczęśliwe. Nie chcę więcej żadnych cb.
    To pewnie pójdziemy jakoś równo o ile mój nie padnie przy rozmrożeniu.... ale może nie. No to Andziorek, Amica, Sofia obyśmy wreszcie były w ciazy. Zasłużyłyśmy na to 😍 Oczywiście innym tez powodzenia. Obyście nie nusialy pisać takich smutnych i trudnych historii jak nasze.

    amica, Sofia2019, Andziorek lubią tę wiadomość

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 5 czerwca 2020, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sofia2019 wrote:
    Tak ma byc naturalny i lekka stymulacja zeby pecherzyk urosl bo niestety roznie to bywa u mnie.. takze zobacze. Plus accofil od docenta.
    A Ty tez jakos niedlugo ? Bedziesz naturalnym szla?
    Idziesz tym systemem pierwszy raz?? Pamiętaj tylko, aby Cię nie puścili na za małych pęcherzykach, 17-20 mm to jest optymalna wielkość. Mi kiedyś tak zwalili stymulacje, a miałam 6 jajek.... Nawet dr przy usg przed punkcją pod nosem powiedział że to za wcześnie.... Zwłaszcza dr S nie ma totalnie wyczucia w tym zakresie. I oczywiście nie pozwól aby Cię przerzucali od lekarza do lekarza, ale to chyba już wiesz.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 23:27

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 05:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Amica- mialam podana morulę więc myślę że powinno już wtedy coś wyjść. Obawiam się że dłużej nie wytrzymam🙈

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • kaska2000 Przyjaciółka
    Postów: 108 23

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czesc kochane,
    gratuluje zaciązonym i powodzenia dla testujących,
    swoja przygode w Novym zacze łam w grudniu, pełna nadziei i wiary.
    szybka kwalifikacja, plan działania.
    styczen wisyta , luty -hitstero, marzec zaczynamy pomimo ze mam od pól roku torbbiele...
    marzec ...dupa...nic nie urosło pomimo stymulacji na naturalnym z lekka stymulacja menopurem i puregonem..... jajeczka nie urosly torbiele zostały,
    marzec kwiecien...korona-przerwa....maj wizyta u dr. L, ....kwalifikacja do nastepnego programu...pytam o torbiele....on ze nie ma....zgłupiałam, on widzi 2 pecherzyki....i walczymy o nie znowu stymulka menopurem....pełna nadziei ...walcze....rosna jest dobrze ...dr...nawet bardzo dobrze....
    decyzja robimy punkcje....nie wierze jestem taka podekscytowana...mamy 1 kochaną komóreczkę....
    co za radość dr. po punkcji mówi bardzo ładna komórka, dyżurujący przepisuje leki ..do transferu i mówi no bardzo ładna komórka....bedzie dobrze...
    jestem taka szczesliwa....
    na drugi dzien czekamy na telefon z labu...
    dzwoni... biegne do okna zeby miec dobry zasieg...hihi
    pani przyjmuje dane...i...mówi....
    komórka sie zapłodniła
    ale nieprawidłwo podzieliła......
    cały swiat mi wiruje...siadam na kanapie ..lzy lecą ...rece drżą...jak to taka ładna była...tyle nadziei ...ze wkoncy sie uda...i ...czarna dziura....cos jeszcez mówi ....nie wiem nawet co ..słysze tylko ze mam zadzonic do dyzurujacego lekarza w sprawie odstawienia leków...dzwonie...umawiam sie,
    dr po jakims czasie oddzwania..i mowi ze konsultował z dr.L...i w moim przypadku...najlepiej KD .
    od 2 tygodni podczutuje Was, i rycze, i mysle,i nie wiem juz co mam robic z doktorem narazie nie chce sie umawiac, bo wiem ze usłysze na pewno ze KD,
    ok...nie mam problemów jesli chodzi o całą te procedure, nie przeszkadza ani mi oni mojemu mezowi to ze nie jest sie zwiazanym genetycznie od strony mamy, wogóle nie mamy z tym probleu ( najwazniejsze jest serduszko...:))
    tylko ....niepokoi mnie jedno w Novum ...to sa mrożone komórki..ich "przeżywalność" po rozmrożeniu jest nie za duża, czy nie lepiej zdecydować się na AZ??
    I własnie do was kochane , które juz cos takiego przeżyłyście lub wiecie jak to wygląda, prosze napiszcie jaka u Was była statystyka rozmrożenia komórek? dziekuje i pozdrawiam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 08:32

  • Hekate Autorytet
    Postów: 2583 4678

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaska2000 wrote:
    czesc kochane,
    gratuluje zaciązonym i powodzenia dla testujących,
    swoja przygode w Novym zacze łam w grudniu, pełna nadziei i wiary.
    szybka kwalifikacja, plan działania.
    styczen wisyta , luty -hitstero, marzec zaczynamy pomimo ze mam od pól roku torbbiele...
    marzec ...dupa...nic nie urosło pomimo stymulacji na naturalnym z lekka stymulacja menopurem i puregonem..... jajeczka nie urosly torbiele zostały,
    marzec kwiecien...korona-przerwa....maj wizyta u dr. L, ....kwalifikacja do nastepnego programu...pytam o torbiele....on ze nie ma....zgłupiałam, on widzi 2 pecherzyki....i walczymy o nie znowu stymulka menopurem....pełna nadziei ...walcze....rosna jest dobrze ...dr...nawet bardzo dobrze....
    decyzja robimy punkcje....nie wierze jestem taka podekscytowana...mamy 1 kochaną komóreczkę....
    co za radość dr. po punkcji mówi bardzo ładna komórka, dyżurujący przepisuje leki ..do transferu i mówi no bardzo ładna komórka....bedzie dobrze...
    jestem taka szczesliwa....
    na drugi dzien czekamy na telefon z labu...
    dzwoni... biegne do okna zeby miec dobry zasieg...hihi
    pani przyjmuje dane...i...mówi....
    komórka sie zapłodniła
    ale nieprawidłwo podzieliła......
    cały swiat mi wiruje...siadam na kanapie ..lzy lecą ...rece drżą...jak to taka ładna była...tyle nadziei ...ze wkoncy sie uda...i ...czarna dziura....cos jeszcez mówi ....nie wiem nawet co ..słysze tylko ze mam zadzonic do dyzurujacego lekarza w sprawie odstawienia leków...dzwonie...umawiam sie,
    dr po jakims czasie oddzwania..i mowi ze konsultował z dr.L...i w moim przypadku...najlepiej KD .
    od 2 tygodni podczutuje Was, i rycze, i mysle,i nie wiem juz co mam robic z doktorem narazie nie chce sie umawiac, bo wiem ze usłysze na pewno ze KD,
    ok...nie mam problemów jesli chodzi o całą te procedure, nie przeszkadza ani mi oni mojemu mezowi to ze nie jest sie zwiazanym genetycznie od strony mamy, wogóle nie mamy z tym probleu ( najwazniejsze jest serduszko...:))
    tylko ....niepokoi mnie jedno w Novum ...to sa mrożone komórki..ich "przeżywalność" po rozmrożeniu jest nie za duża, czy nie lepiej zdecydować się na AZ??
    I własnie do was kochane , które juz cos takiego przeżyłyście lub wiecie jak to wygląda, prosze napiszcie jaka u Was była statystyka rozmrożenia komórek? dziekuje i pozdrawiam

    Hej, napisz nam proszę coś więcej o sobie - na czym polega wasz problem (jak jesteście zdiagnozowani), dlaczego stymulacja na cyklu naturalnym, a nie sztucznym (jeśli nie masz bardzo niskiego AMH to może udałoby się uzyskać więcej oocytów). No właśnie, jakie masz AMH, co z wynikami męża, ile macie lat?

    Bardzo współczuje Ci tych przeżyć :( takie dwa ciosy w krótkim odstępie czasu.... Ale jednak ta komóreczka zapłodniła się, więc może jest nadzieja, że przy kolejnej procedurze byłoby lepiej?
    Nie poddawaj się!

    obydwoje rocznik 87
    starania od 2018r., czynnik męski
    1 ICSI 01/02.2020 - 12 oocytów, 6 zapładnianych, 1 słaby zarodek
    ET 02.2020 - beta <0,2
    2 IMSI 05/06.2020
    12 oocytów, 9 zapłodnień, transfer świeży + 6 mrozaczków
    4.06.2020 - ET-biochem, beta doszła do 300
    22.07.2020 - FET- beta <0,1
    21.08.2020 - FET - wczesny biochem
    październik 2020- immunologia
    19.01.2021 - FET moruli
    7dpt - 31,7, 9dpt - 77,1, 13dpt - 630,3, 27dpt - beta 32707, zarodek 0,784 cm i serduszko, 13t2d - usg genet+pappa - wszystko ok; Nifty pro - zdrowa dziewczynka; połówkowe 20t3d - 451g
    39tc - 1.10.2021 g.10.00 CC - Sara 4280g 58 cm :)
    11.09.2023 - FET morula
    9.11.2023 - blastka padła przed transferem
    3 IMSI 12.2023/01.2024
    mamy 5.1.1, 4.1.1, 4.2.1, 4.2.2, 4.2.3
    202110014880.png
  • kaska2000 Przyjaciółka
    Postów: 108 23

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja AMH, to 0,14 niskie...bardzo niskie
    wiek 40 lat,
    do in vitro podchodziłam tez w tamtym roku w Białymstoku i ale tam było od 2 dc, sttymulacja puregonem ...przy FSH 24 , w 2 dc, teraz to ja wiem ze nie powinno jej byc
    -kilka lat temu tez w Białymstoku miałam 2 procedury-- po niepowodzeniach musiałam odpocza, potem nie miałam głowy na starania- miałam wypadek samochodowy i ....musiała dochodzic do siebie...3 lata...,
    endometrioza
    jeden jajów wyciety-w opisie było prawdopodownie wodniak
    mąz super nasienie
    haschimoto pod kontrolą wyrównane TSH( po roku doszłysmy z moja endokrynolog do prawidłowej dawki euthyroxu)
    jestem po 4 laparoskopiach i 2 laparotopiach
    laparoskopie na torbiele na jajnikach i prawdopodobnie wodniaku jajowodu..., 1 laparotopia usuniecie czesci jajnika w powodu endometriozy, i 2 laparotopia płyn w zatoce douglas
    chyba wszystko....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 czerwca 2020, 09:05

  • Grabka Autorytet
    Postów: 399 634

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pola wrote:
    Grabka, bardzo bardzo dziękuje za odpowiedź!!! Czy byłabyś tak miła i napisała mi jakie dokładnie suplementy brałaś i te drogie z vit E i cała reszta, jeśli miałabyś chwilkę to np z nazwami producentów bo wiem, że jeden drugiemu nierówny... a koenzym q10 jakiś konkretny polecasz? Byłabym mega wdzięczna jeśli mogłabyś mi to podpowiedzieć... ja już bardzo dużo suplementów uruchomiłam na własną rękę, ale czuję, że trochę błądzę w tym wszystkim... Teraz jest pomysł, aby dostała małe dawki gonadotropin na to endo (nie mam własnych owulacji) i ewentualnie pobrać jajka jeśli urosną... może to coś da sama już nie wiem...
    Czy u Ciebie wiadomo dlaczego był taki problem? Z tym zapadającym się endo?

    Aaaaa i najwazniejsze!!! Trzymam mocno mocno kciuki za jutrzejszy transfer kropeczków! ❤️


    Przyczyna u mnie to zła decyzja lekarza jeśli chodzi o antykoncepcję . 6 tygodni po urodzeniu synku lekarz namówił mnie na mirene ... miałam ja 5 lat . Dopiero nie dawno dowiedziałam się ze po 6 tygodniach śluzówka mogła się jeszcze niezregenerowac a spirala dodatkowo ja wysuszyla , wiec ta mogła wrosnąć w nią powodując stan zapalny . Przy wyciąganiu był mega problem . Ewidentnie siedziała w śluzówce .
    Stany zapalne atakowały tez jajniki stad słabe komórki . Oczywiście przez 5 lat regularnie kontrolowałam wszystko u lekarza i nie miałam żadnych objawow .

    Teraz po 2 latach walki wiem ze czas i styl życia zdrowy to podstawa na mój problem .

    Suple kupuje formy solgar , aczkolwiek q10 miałam niemieckiej firmy .. koszt koło 200 zł . Później przeszłam tez na solgar bo wyczytałam ze najważniejsze żeby kapsułka po otwarciu miała zawartość koloru żółtego —> wtedy mamy pewność wysokiej klasy q10 . Vit d tylko w postaci leku czyli vigantolette monitoruje we krwi i mam normę wiec ten lek działa . Kurkumę kupowałam w sklepie medycznym płaciłam koło 60 zł nie wiem czy jest dobrej firmy kupiłam w ciemno :) ale bardzo ważna jest dieta ! 3-4 porcje warzyw głównie zielonych . Codziennie koktajle ze szpinaku , chia, orzechy włoskie ! Sok z buraka ! Dużo wody . I tak systematycznie ! Nie ma sensu moim zdaniem zmieniać dietę tylko np na stymulację . Tak robiłam wcześniej . Teraz sukcesywnie codziennie od tylu miesięcy trzymam się tych restrykcji które weszły mi w nawyk .
    Okazjonalnie suplementuje duże dawki l-argininy (suplement Medargin) poczytaj bo dobrze wpływa na przepływy a w kwestii słabego endo jeśli nie jest trwale uszkodzone trzeba je „rozbujać” i wtedy pójdzie już na każdym cyklu :)
    Zaczynałam z 3-4 mm , rok później 6-7 , teraz 8-8,5
    Wiec nie jest uszkodzone . Ale potrzebuje dużego odżywienia .

    Pamiętaj wszystko co wywołuje stres oksydacyjny zabija nasze endo a to co jest antyoksydantem mu pomaga .

    Sezon mamy na borówki i jeżyny zaraz ! Wiec wcinaj Olę wlezie !

    2013 synek natural ♥️
    Starania od 06.2018
    Po 5 latach mireny —-> mega atrofia endometrium , stany pozapalne
    08.2019 MedART
    10.2019 ICSI 5 zapłodnień , 2 zarodki 4.11 , ❄️ 2.11
    10.2019 transfer 4.11 😔 beta 0
    01.2020 purogen na endometrium —-> 14 pęcherzyków (przerwana stymulacja —> endo zapadnięte , bez punkcji 🤦‍♀️)
    03.2020 transfer ❄️2.11 beta 8dpt 28,01 9dpt 1,59 😔 CB
    04.2020 Novum
    06.2020 ICSI
    04.06 punkcja 3 dojrzałe komórki
    06.06 mamy dwa zarodki 4a i 6a
    06.06 transfer 4a
    13dpt beta 66
    16dpt beta 33 prog 52 Ciąża pozamaciczna 😔
    09.20 r transfer wczesnej blastocysty beta 0😔
    10.20r sami leczymy escherichia coli w szyjce macicy . Odpuszczamy leczenie w klinice .
    27.11.2020 cud!!! Naturalny !! ♥️
    30 dc beta 3200
    30.11.2020 33dc beta 14200
    Usg jest pęcherzyk !! 4t4d
    Termin porodu moje 35 urodziny 02.08.2021

    Amh 12.2018 1,7
    08.2019 1,2
    01.2020 0,7
    Cud 04.2020 1,6!!
  • kaska2000 Przyjaciółka
    Postów: 108 23

    Wysłany: 6 czerwca 2020, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodam jeszcze ze jak jeden z lekarz spojrzał na wyniki meza to powiedział ze z takim nasieniem to powinien je rozdawac.....hehheheh...

‹‹ 1078 1079 1080 1081 1082 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ