X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • poprostuinna Autorytet
    Postów: 519 865

    Wysłany: 4 lipca 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ika wrote:
    poprostuinna wrote:
    Ika, miałam podobną sytuację, odwołali mi transfer na kilka dni przed planowanym terminem, a byłam na świeżo po histeroskopii. Ile ja się wtedy spłakałam. Co prawda lekarze mówią, że takie działanie utrzymuje sie trzy miesiące ale niestety z każdym cyklem słabnie. Nie podchodzilaś teraz w w maju/czerwcu do transfery?

    Ja miałam histero w marcu w kwietniu miał być transfer ale niestety kwiecień maj przepadł, dopeiro teraz czerwiec ostatni zarodek podany ale niestety porażka. Prawda jest taka, ze zrosty odrastają w ciągu 7 dni, ale oczywiście każde ich przecięcie i „ poruszenie” macicy może pomoc, ale nie wierze w to ze 3 mce później. To cholerstwo straszne jest. Czy ty tez masz zrosty?

    Ehhh nie wiedziałam, że chodzi o zrosty. To rzeczywiście zmienia postać rzeczy i każdy dzień sie liczy. U mnie były polipy.
    Jak masz teraz plan na dalsze starania?

  • Yana28 Koleżanka
    Postów: 63 16

    Wysłany: 4 lipca 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomasia wrote:
    Sofia crio na sztucznym bo u mnie już nie pamiętam co to owulacja 🤭
    Co do tych ziół to też nie wiem jakie to ma działanie, bo dr nie powiedział na co one. Internety nie znają czegoś takiego jak zioła rewitalizujace a w aptece novum sprzedają to pod nazwą ovovita.
    Hej,

    Mozesz podac sklad tych ziółek?

  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 4 lipca 2020, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, melduje się po 3 wizycie stymulacyjnej.
    Moje pecherzyki, jak to powiedziała dr Sowińska, to leniwce. Razem jest Ok 14 sztuk, ale duży rozstrzał od 10mm do 19mm, 10 dzień cyklu. Rokujących powiedziała, ze może będzie 6, wiec jestem zawiedziona, bo możemy zapladniac wszytsko i liczyłam na więcej.. Punkcja we wtorek dr Zamora, z tego się akurat cieszę. Dzisiaj jeszcze dostrzyknelam menopur i jutro ostatnie zastrzyki tez większa dawka. Jak to widzicie z własnego doświadczenia, czy tez u was były takie leniwe, a później ruszyły?
    Stres powoli level hard razem z mezem bo on biedny musi być tez w gotowości na biopsje na świeżo przygotowany w dniu punkcji. Ogólnie to jeszcze wszytsko może się zdarzyc, nie mam posiewu jeszcze oraz może dojść do przestymulowania.. szkoda, ze nie można się napic, bo łeb jak sklep 🤣

  • Wika35 Koleżanka
    Postów: 42 15

    Wysłany: 4 lipca 2020, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yana28 wrote:
    Hej,

    Mozesz podac sklad tych ziółek?

    Hej Yana. Mnie tez dr L zapisał te zioła. W aptece Novum dali mi 7 paczek ziół, które trzeba zmiksować w jednym pojemniku i codziennie zaparzac 1 mala lyzeczke.
    Są to: koszyczek rumianku, lisc pokrzywy, kwiat nagietka, ziele rdestu ptasiego, ziele nostrzyka, ziele dziurwaca, ziele macierzanki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 16:12

    Yana28 lubi tę wiadomość

  • HINATA Autorytet
    Postów: 398 293

    Wysłany: 4 lipca 2020, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika35 wrote:
    Hej Yana. Mnie tez dr L zapisał te zioła. W aptece Novum dali mi 7 paczek ziół, które trzeba zmiksować w jednym pojemniku i codziennie zaparzac 1 mala lyzeczke.
    Są to: koszyczek rumianku, lisc pokrzywy, kwiat nagietka, ziele rdestu ptasiego, ziele nostrzyka, ziele dziurwaca, ziele macierzanki.

    Dziewczyny na co są te ziółka? I powiedzcie mi czy koszty Crio transferu może wzrosły?

    Hashimoto
    Insulinooporność
    PAI I - homozygota,
    Czynnik VR2 - heterozygota,
    Zespół anty-fosfolipidowy - ok
    Kariotypy - ok

    08.2018 - c. pozamaciczna 😢
    03.2019 - IVF - c. pozamaciczna 😢
    01.2020 - poronienie zatrzymane 😢
    03.2021 - podejście do drugiej procedury, zmiana kliniki.
    04.2021 - poronienie zatrzymane😢
    10.2022 - po tylu trudach i latach doczekaliśmy się. Urodził się nasz mały cud - nasza kochana córeczka ♥️


    Kiedy świat mówi: „poddaj się”, nadzieja szepcze: „spróbuj jeszcze raz”.
    Czekamy na Ciebie maluszku. Nie poddamy się, walczę dopóki starczy mi sił.
  • Wika35 Koleżanka
    Postów: 42 15

    Wysłany: 4 lipca 2020, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    HINATA wrote:
    Dziewczyny na co są te ziółka? I powiedzcie mi czy koszty Crio transferu może wzrosły?

    Hej Hinata, ja mam ogólnie niskie AMH, wiec moze takie na wspomaganie.

  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 4 lipca 2020, 17:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wika35 wrote:
    Hej Yana. Mnie tez dr L zapisał te zioła. W aptece Novum dali mi 7 paczek ziół, które trzeba zmiksować w jednym pojemniku i codziennie zaparzac 1 mala lyzeczke.
    Są to: koszyczek rumianku, lisc pokrzywy, kwiat nagietka, ziele rdestu ptasiego, ziele nostrzyka, ziele dziurwaca, ziele macierzanki.
    Trochę to wygląda jak zioła ojca sroki nr 3 na pobudzenie jajników tylko w uboższej wersji bez ruty i lebiodki.

    Dla porównania skład mieszanki:

    lebiodka
    koszyczek rumianku
    macierzanka
    pokrzywa
    dziurawiec
    rdest ptasi
    ruta
    nagietek
    nostrzyk

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2020, 18:00

    Yana28 lubi tę wiadomość

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Michalina Ekspertka
    Postów: 236 642

    Wysłany: 6 lipca 2020, 00:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Trochę to wygląda jak zioła ojca sroki nr 3 na pobudzenie jajników tylko w uboższej wersji bez ruty i lebiodki.

    Dla porównania skład mieszanki:

    lebiodka
    koszyczek rumianku
    macierzanka
    pokrzywa
    dziurawiec
    rdest ptasi
    ruta
    nagietek
    nostrzyk

    Dokładnie tak. Jest wiele opinii, że pomagają zajsć w ciążę dlatego też sama stosowałam te zioła. W pierwszym cyklu picia było w miarę ok,ale cykl wydłużył mi się o dzień czy dwa. Za to w drugim pojawiło się kłucie jajników i okres spóźnił się ponad 2 tygodnie. Aż w przypływie impulsu poleciałam na betę. Jak łatwo można się domyślic w ciąży nie byłam, po prostu dzięki tym ziółkom rozregulowałam sobie cykl. Przeszukałam fora i jak się okazało nie byłam jedyna. Jednym pomagają innym wręcz przeciwnie. Czytałam wiele opinii, że te zioła naprawdę działają.
    Niestety nie na mnie :( Ja to chyba w ogóle jestem jakaś inna. To co sprawdza się u innych u mnie działa zazwyczaj kompletnie odwrotnie. Trzymam kciuki, żeby Wam pomogły 💚

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 00:30

    iv09df9hh0x9rii9.png

    ❤👱🏻‍♀️32l&🧔34l❤
    09.2020 ostateczna decyzja o ivf
    11.2020 punkcja
    11.2020 transfer odroczony, ryzyko hiperstymulacji
    12.2020 cykl sztuczny, zła reakcja na estrogeny, transfer odwołany
    💚15.01.2021 I Kriotransfer
    💚6dpt II kreski na teście😍
    💚8dpt beta 130,49
    💚10dpt beta 336,05
    💚13dpt beta 1157,19
    💚19dpt beta 11803,09
    11.02.2021 Usg💚Jest serduszko❤😍
    03.2021 test prenatalny SANCO- zdrowa dziewczynka💖🥰
    28.09.2021 Witaj na świecie Kruszynko😍❤
    Zostały ❄❄❄
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 6 lipca 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Trochę to wygląda jak zioła ojca sroki nr 3 na pobudzenie jajników tylko w uboższej wersji bez ruty i lebiodki.

    Dla porównania skład mieszanki:

    lebiodka
    koszyczek rumianku
    macierzanka
    pokrzywa
    dziurawiec
    rdest ptasi
    ruta
    nagietek
    nostrzyk
    Amica Ty masz dzis kolejna wizytę? Daj znać. Trzymam mocno kciuki , żeby jednak cykl nie był stracony!!

    Marmis
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 6 lipca 2020, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Amica Ty masz dzis kolejna wizytę? Daj znać. Trzymam mocno kciuki , żeby jednak cykl nie był stracony!!

    chyba dziś miała mieć jeśli dobrze pamiętam. Też mocno trzymam !!!

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 6 lipca 2020, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    chyba dziś miała mieć jeśli dobrze pamiętam. Też mocno trzymam !!!
    Jusia a Ty jak? Co teraz?

    Marmis
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 6 lipca 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej! No cóż, sama już zgłupiałam i nie wiem co robić. Dr stwierdziła, że skoro ona pierwsza to widzi to trzeba obserwować, bez diagnostyki to ona nie jest pewna że to wodniak, a może być tak że zebrał się po prostu jakis płyn, zasklepilo się i tak siedzi. Na pytanie czy zatem powinnam podchodzic do transferu to powiedziała, że tak. Ze skoro nie mam wycieku to w porządku. No i człowiek dalej w punkcie wyjścia.

    Co do pęcherzyków, jajniki ponoć ruszyły, bo są dwa 16mm i 12mm no ale to i tak jeszcze daleko do owulacji a to już 15dc, więc powtórka w środę i oczywiście o 13 więc ja już nie wiem co mam zrobić z pracą, bo dzisiaj też przecież wyszłam o 12:30.Doktor zaczela się zastanawiac dlaczego taka pozna potencjalnie owulacja może być skoro mam krótkie 28dniowe cykle, ale nic nie wymyśliła.

    No i teraz pytanie czy podawać pregnyl na pęknięcie. Dr uważa że jeżeli jest naturalny cykl to najlepiej żeby same pękły. No ale to mój pierwszy naturalny i co jak nie pękną?
    Kazała mi dzisiaj zrobić testy owulacyjne żeby zobaczyć pik lh i w razie czego robić na niepękniętym. Ale pamiętam że z Waszych doświadczeń to nie było za dobre rozwiązanie...

    No i muszę kupić te testy owulacyjne, ale pytanie jakie? Przecież ostatnio miałam problem z określeniem czy one były pozytywne czy nie...

    Och trzeba było iść w sztuczny....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 14:50

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 6 lipca 2020, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Hej! No cóż, sama już zgłupiałam i nie wiem co robić. Dr stwierdziła, że skoro ona pierwsza to widzi to trzeba obserwować, bez diagnostyki to ona nie jest pewna że to wodniak, a może być tak że zebrał się po prostu jakis płyn, zasklepilo się i tak siedzi. Na pytanie czy zatem powinnam podchodzic do transferu to powiedziała, że tak. Ze skoro nie mam wycieku to w porządku. No i człowiek dalej w punkcie wyjścia.

    Co do pęcherzyków, jajniki ponoć ruszyły, bo są dwa 16mm i 12mm no ale to i tak jeszcze daleko do owulacji a to już 15dc, więc powtórka w środę i oczywiście o 13 więc ja już nie wiem co mam zrobić z pracą, bo dzisiaj też przecież wyszłam o 12:30.Doktor zaczela się zastanawiac dlaczego taka pozna potencjalnie owulacja może być skoro mam krótkie 28dniowe cykle, ale nic nie wymyśliła.

    No i teraz pytanie czy podawać pregnyl na pęknięcie. Dr uważa że jeżeli jest naturalny cykl to najlepiej żeby same pękły. No ale to mój pierwszy naturalny i co jak nie pękną?
    Kazała mi dzisiaj zrobić testy owulacyjne żeby zobaczyć pik lh i w razie czego robić na niepękniętym. Ale pamiętam że z Waszych doświadczeń to nie było za dobre rozwiązanie...

    No i muszę kupić te testy owulacyjne, ale pytanie jakie? Przecież ostatnio miałam problem z określeniem czy one były pozytywne czy nie...

    Och trzeba było iść w sztuczny....

    Dziewczyny ostatnio pisały o testach owulacyjnychj firmy Clearblue. Ja nie korzystałam ale podobno najlepsze.
    Nie mam akurat problemu z pękającymi więc nie powiem- na logikę wydaje się dziwne robienie transferu bez owulacji ale skoro tak robią to znaczy że można i się udaje. Kurcze - no szkoda byłoby zmarnować ten cykl ze względu na szczepienia. Nie wiem co Ci poradzić. Chyba na razie musisz poczekać co się zadzieje. Może skoro rosną to jednak pęknie.
    No z tą pracą to jest frustrujące jak co chwila musisz się urywać!!!!!

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • Jusia 82 Autorytet
    Postów: 2369 1488

    Wysłany: 6 lipca 2020, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Jusia a Ty jak? Co teraz?

    Czekam na wyniki badań immuno... wizyta 27go. Czas się ciągnie. Chcieliśmy zaplanować jakiś wyjazd ale nie wiem z jakimi kosztami nam się przyjdzie zmierzyć po wizycie więc tak trochę w zawieszeniu....

    age.png

    Starania od 2014 , 1 ICSI maj 2018, 2 ICSI sierpień 2019, 3 ICSI kwiecień 2021
    9 transferów NOVUM (1cb, 1 poronienie zatrzymane)
    10. transfer INVIMED - 29.06.22 r.: 7dpt-20, 9 dpt- 60,12 dpt - 346, 14 dpt - 1096, 17 dpt- 4020, 20 dpt- 7200, 22 dpt - 14200
    22 dpt- YS+,CRL 1,17 mm, FHR +
    7t6d- CRL 15mm, FHR 167/min
    9t0d- CRL 23,2 mm, FHR 169/min
    NIFTY- zdrowy chłopiec, wysokie ryzyko preeklampsji
    13.03.2023, g.13:20, Maciejek- 51 cm,2870 g szczęścia do kochania 🧡🧡🧡
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    amica wrote:
    Hej! No cóż, sama już zgłupiałam i nie wiem co robić. Dr stwierdziła, że skoro ona pierwsza to widzi to trzeba obserwować, bez diagnostyki to ona nie jest pewna że to wodniak, a może być tak że zebrał się po prostu jakis płyn, zasklepilo się i tak siedzi. Na pytanie czy zatem powinnam podchodzic do transferu to powiedziała, że tak. Ze skoro nie mam wycieku to w porządku. No i człowiek dalej w punkcie wyjścia.

    Co do pęcherzyków, jajniki ponoć ruszyły, bo są dwa 16mm i 12mm no ale to i tak jeszcze daleko do owulacji a to już 15dc, więc powtórka w środę i oczywiście o 13 więc ja już nie wiem co mam zrobić z pracą, bo dzisiaj też przecież wyszłam o 12:30.Doktor zaczela się zastanawiac dlaczego taka pozna potencjalnie owulacja może być skoro mam krótkie 28dniowe cykle, ale nic nie wymyśliła.

    No i teraz pytanie czy podawać pregnyl na pęknięcie. Dr uważa że jeżeli jest naturalny cykl to najlepiej żeby same pękły. No ale to mój pierwszy naturalny i co jak nie pękną?
    Kazała mi dzisiaj zrobić testy owulacyjne żeby zobaczyć pik lh i w razie czego robić na niepękniętym. Ale pamiętam że z Waszych doświadczeń to nie było za dobre rozwiązanie...

    No i muszę kupić te testy owulacyjne, ale pytanie jakie? Przecież ostatnio miałam problem z określeniem czy one były pozytywne czy nie...

    Och trzeba było iść w sztuczny....
    Ehh. Amica na podstawie moich doswiadczen- ja bym wziela pregnyl. Mi tez Zamora odradzal zastrzyk i ostatecznie pecherzyk nie pekl. Transfer byl pozno chyba w 24 dc i nie udal sie. Co do testow owu, niestety nie pomogę. Nigdy nie robilam. Trzymam.kciuki!!

    Marmis
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jusia 82 wrote:
    Czekam na wyniki badań immuno... wizyta 27go. Czas się ciągnie. Chcieliśmy zaplanować jakiś wyjazd ale nie wiem z jakimi kosztami nam się przyjdzie zmierzyć po wizycie więc tak trochę w zawieszeniu....
    Jusia skad ja to znam.... Ale- jakkolwiek to zabrzmi - trzymam.kciuki' zeby coś wyszlo w tych badanich. Bo moze w koncu uda sie poznać przyczyne niepowodzeń i ją wyeliminowac I wtedy sukces murowany😀

    Jusia 82 lubi tę wiadomość

    Marmis
  • Tomasia Ekspertka
    Postów: 160 91

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pisze spanikowana, nie wiem co mam zrobić. Pisałam wcześniej o krwawieniu, jutro wizyta u Lewandowskiego, mieliśmy podpisywać zgody na crio, że względu na te wcześniejsze krwawienie coś mnie podkusiło żeby zrobić test ciążowy. Od razu pojawiły się dwie krechy mega wyraźne. Więc w samochód i do labo. I tu zonk. Beta 3900 a progesteron 1.27....

  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Ehh. Amica na podstawie moich doswiadczen- ja bym wziela pregnyl. Mi tez Zamora odradzal zastrzyk i ostatecznie pecherzyk nie pekl. Transfer byl pozno chyba w 24 dc i nie udal sie. Co do testow owu, niestety nie pomogę. Nigdy nie robilam. Trzymam.kciuki!!
    No tego scenariusza się właśnie boję.

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • amica Autorytet
    Postów: 2799 1834

    Wysłany: 6 lipca 2020, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tomasia wrote:
    Dziewczyny pisze spanikowana, nie wiem co mam zrobić. Pisałam wcześniej o krwawieniu, jutro wizyta u Lewandowskiego, mieliśmy podpisywać zgody na crio, że względu na te wcześniejsze krwawienie coś mnie podkusiło żeby zrobić test ciążowy. Od razu pojawiły się dwie krechy mega wyraźne. Więc w samochód i do labo. I tu zonk. Beta 3900 a progesteron 1.27....
    Tomasia ale niespodzianka, kurde masz jakiś progesteron? Tu trzeba dawkę uderzeniowa. No i po cichu gratuluję!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 17:05

    "Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe."
  • Sofia2019 Autorytet
    Postów: 1320 687

    Wysłany: 6 lipca 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amica ja testuje Clearblue tylko u mnie wskazuje na owu gdy pecherzyki maja po 16 mm wiec cos nie halo z moim organizmem ale to inna historia...ponoc najlepsze tyle ,że drogie bo ok 80 zl za 10 testów.
    Amica ja bym wziela zastrzyk bo po co marnowac cykl

    Tomasia ale niespodzianka :) ! Czyli masz jednak owulacje. Koniecznie wez prolutex on szybko podbije Ci progesteton. Krwawienie moglo byc z niedoboru progestetonu. Poki co bierz jakikolwiek masz w domu. Po cichu gratulacje!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 17:38

    Naturals 09.2017 - strata 29tc 😔 przyczyna nieznana
    Ivf 07.2019 bhcg 750 cb
    Ivf 01.2020 bhcg 550 cb
    Naturals - 10.2020 😊
    Kir aa, nk 30%, il 10 za nisko, il2 za wysoko.
    Histeroskopia: mikropolipy brak stanu zapalnego
    Maz nasienie ok
‹‹ 1121 1122 1123 1124 1125 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ