NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Sarenka150 wrote:Miele!!! No w końcu jesteś! Co za wiadomość!!! ❤️❤️ Myślałam o Tobie, zastanawiałam się co u Ciebie a tu czytam teraz taką wiadomość 🥰 Będę trzymać za Was kciuki calu czas. Ale się cieszę, nawet nie wiesz jak bardzo Twoja wiadomość zdobiła mi dzień.
U kogoś miałaś transfer? Jak się czujesz?
Sarenka150 lubi tę wiadomość
-
Dziewczynę macie pomysł dlaczego Dr Lukasiewicz w 16 dpt, beta 38 bez zmian od kilku dni każe mi wciąż brać leki po transferze i w środę ma zdecydować co dalej?. Jednocześnie mówi że szans nie ma ale poczekajmy? Nie mam jakiś szczególnych chorób, poza wiekiem - 41lat.
-
Witajcie dziewczyny
Piszę ponieważ Aniol w postaci Dr Lewandowskiego pomógł nam doczekać uprawnionego cudu i jestem w ciąży (5 transferów, nie poddawajcie się). Dla dziewczyn wierzących, które mają wątpliwośc związane z wiarą informuję, że jestem wierzącą i praktykujaca i nie mogłam uwierzyć ze Bóg jest przeciw najwyższemu darowi , czyli życiu. A więc oprocz dr Lewandowskiego nasz cud wsparła także święta Rita u której wymodliliśmy życie.
Ps. Mam cale opakowanie "po" Gonalu do lipca br. Jeśli ktoś potrzebuje chetnie oddam jakiejś pacjentce kliniki.
Madlennn30 lubi tę wiadomość
-
Mata81 wrote:Dziewczynę macie pomysł dlaczego Dr Lukasiewicz w 16 dpt, beta 38 bez zmian od kilku dni każe mi wciąż brać leki po transferze i w środę ma zdecydować co dalej?. Jednocześnie mówi że szans nie ma ale poczekajmy? Nie mam jakiś szczególnych chorób, poza wiekiem - 41lat.
Mata81, jak po Twojej wizycie?
Trzymam mocno kciuki!
-
Eve13 wrote:Witajcie dziewczyny
Piszę ponieważ Aniol w postaci Dr Lewandowskiego pomógł nam doczekać uprawnionego cudu i jestem w ciąży (5 transferów, nie poddawajcie się). Dla dziewczyn wierzących, które mają wątpliwośc związane z wiarą informuję, że jestem wierzącą i praktykujaca i nie mogłam uwierzyć ze Bóg jest przeciw najwyższemu darowi , czyli życiu. A więc oprocz dr Lewandowskiego nasz cud wsparła także święta Rita u której wymodliliśmy życie.
Ps. Mam cale opakowanie "po" Gonalu do lipca br. Jeśli ktoś potrzebuje chetnie oddam jakiejś pacjentce kliniki. -
Johana wrote:Mata81, jak po Twojej wizycie?
Trzymam mocno kciuki!
dziękuję za wsparcie
niestety beta spadła z 38 do 29 i Doktor stwierdziła, że teraz mam odstawić wszystkie leki, i w 11-12 dniu cyklu mam się zgłosić na wizytę przed kriotransferem. I tyle na razie.
Nie mam żadnej dodatkowej diagnostyki, podchodzę do kolejnego transferu, bo mam jeszcze dwa zarodki. Chyba wolałabym coś więcej zrobić przed kolejnym transferem, bo tak obawiam się że scenariusz się powtórzy. Ale nie mam pomysłu, to był mój pierwszy transfer. -
Mata81 wrote:Cześć,
dziękuję za wsparcie
niestety beta spadła z 38 do 29 i Doktor stwierdziła, że teraz mam odstawić wszystkie leki, i w 11-12 dniu cyklu mam się zgłosić na wizytę przed kriotransferem. I tyle na razie.
Nie mam żadnej dodatkowej diagnostyki, podchodzę do kolejnego transferu, bo mam jeszcze dwa zarodki. Chyba wolałabym coś więcej zrobić przed kolejnym transferem, bo tak obawiam się że scenariusz się powtórzy. Ale nie mam pomysłu, to był mój pierwszy transfer.
nie wiem jakie leki miałaś teraz od transferu ale może poproś o encorton , acesan , heparynę w zastrzykach, może wlew z accofilu kilka dni przed transferem. Co do transferu zarodków, może jakieś dodatkowe procedury embryoglue i nacięcie otoczki, to drugie zrobią albo i nie w zależności od rozprężenia zarodka (sami zadecydują). Miałam 4 transfery w innej klinice , w tym jeden zarodek był przebadany i za każdym razem się nie udawało, raz chyba miałam ciążę biochemiczną.
Przeszliśmy do Novum, uzyskaliśmy 3 zarodki. Z pierwszego zarodka ciąża ale zakończona poronieniem w 8tc, drugi zarodek podany - ciąża biochem, trzeci zarodek- aktualnie ciąża 14+5 .
u Ciebie może być statystka po prostu , często się tak zdarza .
PowodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca 2023, 08:21
Antonina9429, mo lubią tę wiadomość
-
Mata81 wrote:Nie mam żadnej dodatkowej diagnostyki, podchodzę do kolejnego transferu, bo mam jeszcze dwa zarodki. Chyba wolałabym coś więcej zrobić przed kolejnym transferem, bo tak obawiam się że scenariusz się powtórzy. Ale nie mam pomysłu, to był mój pierwszy transfer.
Mam dokładnie takie same obawy
mąż z azoospermią został przebadany od stop do głów a ja miałam podstawowe badania i boję się że może się nie udać bo coś trzeba zrobić więcej. To mój pierwszy raz, wiec dużo mam myśli i mało wiedzy w tym temacie ale z drugiej strony nie ma co na sile szukać problemu i wydawać pieniędzy. Może być tak jak napisała Fiszka - statystyka -
Johana wrote:Mam dokładnie takie same obawy
mąż z azoospermią został przebadany od stop do głów a ja miałam podstawowe badania i boję się że może się nie udać bo coś trzeba zrobić więcej. To mój pierwszy raz, wiec dużo mam myśli i mało wiedzy w tym temacie ale z drugiej strony nie ma co na sile szukać problemu i wydawać pieniędzy. Może być tak jak napisała Fiszka - statystyka
Mój mąż też ma azoospermie.. widzę, że każda z nas ma obawy i różne myśli.. i strach co będzie..Ilo32 -
Eve13 wrote:Witajcie dziewczyny
Piszę ponieważ Aniol w postaci Dr Lewandowskiego pomógł nam doczekać uprawnionego cudu i jestem w ciąży (5 transferów, nie poddawajcie się). Dla dziewczyn wierzących, które mają wątpliwośc związane z wiarą informuję, że jestem wierzącą i praktykujaca i nie mogłam uwierzyć ze Bóg jest przeciw najwyższemu darowi , czyli życiu. A więc oprocz dr Lewandowskiego nasz cud wsparła także święta Rita u której wymodliliśmy życie.
Ps. Mam cale opakowanie "po" Gonalu do lipca br. Jeśli ktoś potrzebuje chetnie oddam jakiejś pacjentce kliniki.Emily0723 lubi tę wiadomość
-
Ilo32 wrote:Mój mąż też ma azoospermie.. widzę, że każda z nas ma obawy i różne myśli.. i strach co będzie..
Również leczycie się w Novum? -
11 zarodek z azoo właśnie kica po moim łóżku 🥰
Jeśli macie dużo siły, czasu bo jesteście młode i gruby portfel to walczcie o biologiczne dziecko. Ale tutaj gwarancji nie ma.
Jeśli chcecie szybko mieć dzidziutka warto przemyśleć temat dawstwa - nasienia (opcja tańsza) lub zarodka (opcja dużo droższa).
Z azoo macie zaledwie 5% szans na powodzenie. Przy pewnych wartościach hormonów męskich z zarodka nie rozwinie się ciążą, nawet gdybyście stawały na rzęsach.
Dosyć brutalna prawda o której niby wiemy, ale nie chcemy jej do siebie dopuścić 😬[/url]
07.2016 Crio
II ICSI - ⛄⛄⛄⛄⛄⛄
11.2016 et 4tc
02;07;09.2017 crio
11.2017 leczenie immuno
12.2017 crio ☃☃4tc
III ICSI ⛄⛄
4.2018 crio
07.2018 pożegnanie z Novum
10.2018 telefon do OA (tylko tel...)
07.2021 IV ICSI nowa nadzieja
07.2021 💔🥺
08.2021 💔🥺
10.2021💔💔🥺
12.2021 V ICSI ⛄⛄⛄
01.2022 ET... czekamy
7dpt - 27,5
10dpt - 151
16dpt - 1478
27dpt
04.2022 - poznaliśmy płeć - synek
05.2022 - 21tc usg połówkowe 340g
09.2022 💙🤱3500g 55cm zdrowy synek 🥰❤️🍼 -
problemik wrote:11 zarodek z azoo właśnie kica po moim łóżku 🥰
Jeśli macie dużo siły, czasu bo jesteście młode i gruby portfel to walczcie o biologiczne dziecko. Ale tutaj gwarancji nie ma.
Jeśli chcecie szybko mieć dzidziutka warto przemyśleć temat dawstwa - nasienia (opcja tańsza) lub zarodka (opcja dużo droższa).
Z azoo macie zaledwie 5% szans na powodzenie. Przy pewnych wartościach hormonów męskich z zarodka nie rozwinie się ciążą, nawet gdybyście stawały na rzęsach.
Dosyć brutalna prawda o której niby wiemy, ale nie chcemy jej do siebie dopuścić 😬
Super, że Ci się udało ♥️ trzeba walczyć 😀
Temat dawstwa nasienia czy też zarodka to chyba dla każdej pary trudna decyzja, są osoby które nie mają z tym problemu i osoby które psychicznie nie są w stanie tego dźwignąć.. temat rzekaIlo32 -
problemik wrote:11 zarodek z azoo właśnie kica po moim łóżku 🥰
Jeśli macie dużo siły, czasu bo jesteście młode i gruby portfel to walczcie o biologiczne dziecko. Ale tutaj gwarancji nie ma.
Jeśli chcecie szybko mieć dzidziutka warto przemyśleć temat dawstwa - nasienia (opcja tańsza) lub zarodka (opcja dużo droższa).
Z azoo macie zaledwie 5% szans na powodzenie. Przy pewnych wartościach hormonów męskich z zarodka nie rozwinie się ciążą, nawet gdybyście stawały na rzęsach.
Dosyć brutalna prawda o której niby wiemy, ale nie chcemy jej do siebie dopuścić 😬 -
problemik wrote:11 zarodek z azoo właśnie kica po moim łóżku 🥰
Jeśli macie dużo siły, czasu bo jesteście młode i gruby portfel to walczcie o biologiczne dziecko. Ale tutaj gwarancji nie ma.
Jeśli chcecie szybko mieć dzidziutka warto przemyśleć temat dawstwa - nasienia (opcja tańsza) lub zarodka (opcja dużo droższa).
Z azoo macie zaledwie 5% szans na powodzenie. Przy pewnych wartościach hormonów męskich z zarodka nie rozwinie się ciążą, nawet gdybyście stawały na rzęsach.
Dosyć brutalna prawda o której niby wiemy, ale nie chcemy jej do siebie dopuścić 😬