NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
carola12 wrote:Nie,u mnie nic nie wycieli.Mam za soba 4 nieudane transfery i 5 przed soba. Trzymam kciuki za ciebie:)
Czyli teoretycznie wszystko z Tobą w porządku? To jest przerażajace, ta niemoc i niepewność i pragnienie dziecka!
Pisze to słysząc wydzierającego się chłopca w przedszkolu w którym pracuje i mam go już serdecznie dość, ale swoje z chęcią bym miała

16.03 blastka 5AA =Ignaś
| 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID
17.10.2018 - 2 AID
12.11.2018 - 3 AID 
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
Dziewczyny, ja już mam dość, nie mogę mieć normalnie. Wyszłam właśnie z wizyty i wyć mi się chce, miał być termin krio a jest endo niewiele lepsze niż w środę (8 mm) i uwaga, na sztucznym cyklu przy 3 tabletkach Progynova dziennie urósł mi pęcherzyk 14 mm więc teraz musimy go ścigać jakby to był cykl naturalny. Na swoim cyklu już bym była po owulacji więc nie wiem po ch* się faszeruję tymi lekami skoro to i tak nie działa. I nawet jak do tego transferu dojdzie to ja wiem że on się i tak nie uda, bo ostatnie 2 razy jak przygotowania były z przeszkodami to tak się to kończyło. Oczywiście od środy do piątku jestem w delegacji za granicą (dlatego cykl sztuczny) więc będę się łapać w pt wieczorem z lekarką poza Novum żeby zobaczyć czy ten pęcherzyk urósł, pękł czy został taki sam. A na naturalne starania nie mam szans bo mój mąż jest cjory od kilku miesięcy więc ostatni seks był jakoś w LIPCU. Serio czasem mnie to już wszystko przerasta.
-
japonka wrote:Dziewczyny, ja już mam dość, nie mogę mieć normalnie. Wyszłam właśnie z wizyty i wyć mi się chce, miał być termin krio a jest endo niewiele lepsze niż w środę (8 mm) i uwaga, na sztucznym cyklu przy 3 tabletkach Progynova dziennie urósł mi pęcherzyk 14 mm więc teraz musimy go ścigać jakby to był cykl naturalny. Na swoim cyklu już bym była po owulacji więc nie wiem po ch* się faszeruję tymi lekami skoro to i tak nie działa. I nawet jak do tego transferu dojdzie to ja wiem że on się i tak nie uda, bo ostatnie 2 razy jak przygotowania były z przeszkodami to tak się to kończyło. Oczywiście od środy do piątku jestem w delegacji za granicą (dlatego cykl sztuczny) więc będę się łapać w pt wieczorem z lekarką poza Novum żeby zobaczyć czy ten pęcherzyk urósł, pękł czy został taki sam. A na naturalne starania nie mam szans bo mój mąż jest cjory od kilku miesięcy więc ostatni seks był jakoś w LIPCU. Serio czasem mnie to już wszystko przerasta.
Współczuje Ci i doskonale rozumiem. Tez miałam/mam problem z endo. Kurcze przy sztucznym cyklu blokującym owulacje to pęcherzyka nie powinno być.
Nie wiem czy bym podchodziła do crio, wiem jakie to jest dołujące, ze każdego miesiąca „coś” stoi na drodze ale szkoda zarodka.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Problem jest taki, że biorę leki min od immunologa, których nie odstawiałam bo było założenie że będę pochodzić miesiąc po miesiącu, chcę wykorzystać zarodki z tej procedury i ewentualnie zrobić jeszcze jedna stymulację w tym roku. Tylko nie wiem czemu muszę się przy tym umęczyć tak, na swoim cyklu źle, na sztucznym źle, wszystko źle.
Pęcherzyki się zdarzają jeśli dawka estrogenu okaże się za mała, a o tym się chyba można dowiedzieć w taki sposób jak ja właśnie teraz. Ostatnio brałam 3x1 też to nie było pęcherzyka ale były krwawienia z macicy więc wszystko odwolane. Zwiększyli mi dawkę na 4x1 teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 października 2018, 14:46
-
Jestem już w domu. Zabrałam moje dwa ostatnie zarodki 6 i 4 komórkowe.
To była moja ostatnia stymulacja. Bo moje jajniki już na następną mogą nie zareagować przy takim fsh 14,25.
Dr Sowińska powiedziała, że może na swoim cyklu. Ale nie wiem czy to ma sens. Czy nie lepiej byłoby zrobić z komórkami dawczyni.
Bella93, japonka, sylwia80, Blastka, Madagaskar, Kala 1980, Asiula86, KaśkaKwa lubią tę wiadomość
-
emka29 wrote:Dzwonili z 4 komórek 2 dojrzałe. Z czego mamy jeden zarodek dzisiaj
. Druga komórka nie wykazała cech zapłodnienia
.
Ale jeszcze okazało się, że dzisiaj jedna dojrzała i też będą zapładniać.
A miało być tak pięknie
jakoś nigdy nie miałam przekonania do długiego protokołu
-
Kochana musisz być dobrej myśli że teraz się właśnie uda że to jest ten moment! Głowa do góry i czekamyemka29 wrote:Jestem już w domu. Zabrałam moje dwa ostatnie zarodki 6 i 4 komórkowe.
To była moja ostatnia stymulacja. Bo moje jajniki już na następną mogą nie zareagować przy takim fsh 14,25.
Dr Sowińska powiedziała, że może na swoim cyklu. Ale nie wiem czy to ma sens. Czy nie lepiej byłoby zrobić z komórkami dawczyni.
może będą dwa bąble więc po co myśleć o dawczyni 
Przypomnij mi Ty już miałaś podawane dwa zarodki przy jednym transferze?
KaśkaKwa lubi tę wiadomość
-
Poprzednim razem miałam długi protokół i aż 11 dojrzałych komórek. Ale to było przed usuwaniem torbieli z jajnika.Inkaa85 wrote:
jakoś nigdy nie miałam przekonania do długiego protokołu
-
Tak to wygląda i u mnie zdaje się: https://www.novum.com.pl/pl/leczenie-nieplodnosci/forum-embriologiczne/pytanie/1435/
-
japonka wrote:Tak to wygląda i u mnie zdaje się: https://www.novum.com.pl/pl/leczenie-nieplodnosci/forum-embriologiczne/pytanie/1435/
Konkluzja, zdać się na lekarza.
MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3. -
Nie mam na razie wyjścia innego.sylwia80 wrote:Konkluzja, zdać się na lekarza.
-
Japonka wiem , że mamy ciągle przeszkody pod nogi w drodze po Nasze maleństwa.
Ale życie potrafi zaskakiwać też pozytywnie i tego Ci właśnie życzę z całego serducha !!
Emka trzymam kciuki za twoje bąbelki - pozytywne myślenie, uśmiech na twarzy i do przodu
Głupia ja wieczna optymistka
emka29 lubi tę wiadomość
-
carola12 wrote:Dziewczyny,ja tez wkrotce podochodze do criotransferu.Trzymajmy kciuki za pazdziernikowe bety:)
Witaj Carola
trzymam kciuki 
Pisz na bieżąco jak sprawy się maja przed crio
carola12 lubi tę wiadomość
-
Dzieki:).Dzisiaj mialam podglad endo.9 dc i endo 7,5.Nie wiem czy to dobrze bo pierwszy raz bede podchodzic na sztucznym cyklu.Jutro dzwonie do Novum.Probowalam dzis ale jakas masakra byla zeby sie zapisac na konsultacje.Co doczekalam sie zeby byc pierwsza czy druga oczekujaca to mnie rozlaczalo.KaśkaKwa wrote:Witaj Carola
trzymam kciuki 
Pisz na bieżąco jak sprawy się maja przed crio
Japonka,Emka,KaskaKwa-dziewczyny,trzymam kciuki!
carola12 -
Jakoś leci powoli, niestety nadal plamię a to już 3 tydzień minął w piątek od zabiegu i nie wiem czy to dobrze...emka29 wrote:Inka a jak u Ciebie?
jeszcze tydzień siedzę w domu i niestety trzeba wracać do pracy choć uważam że nie jestem jeszcze gotowa 
Teraz biorę się za swoje zdrowie muszę wszystko posprawdzac bo przez to in vitro rzadko kiedy sprawdzałam swoje zdrowie pod innym kątem. Chcę porobić badania, gastroskopie (przez leki tak myślę zaczęła pojawiać się zgaga i bóle żołądek więc warto sprawdzić),chce sprawdzić nerki i wątrobę usg i wyniki gdyż kreatynina odkąd zaczęłam zajmować się in vitro poleciała na łeb i mam wynik ponad normę. Więc...skupiam się teraz na sobie








