X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną NOVUM Warszawa
Odpowiedz

NOVUM Warszawa

Oceń ten wątek:
  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 28 października 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Aś2018 dzięki :* a u Ciebie który to teraz dzień po transferze? jak się czujesz?

    Trzymam kciuki, żeby się udało!
    U mnie dopiero pierwszy dzień. Transfer miałam wczoraj ale całe pICSI było na cyklu naturalnym i może zarodek będzie silniejszy niż przy sztucznej stymulacji na która bardzo źle reagowałam..... zobaczymy. Dziękuje

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 28 października 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Cześć dziewczyny :) dawno mnie tu nie było... my już jesteśmy po jednym udanym świeżym transferze - synek za kilka dni kończy roczek i w listopadzie planujemy wrócić po kolejnego zarodka, a mamy ich na pokładzie jeszcze 5 :D

    My się leczymy u dr Ł :) A szczęśliwy transfer robił nam dr Z :) to będzie nasze pierwsze podejście do crio i kompletnie nie wiem jak to się wszystko odbędzie...

    Trzymam za Was wszystkie kciuki, wiem doskonale co przeżywacie i jakie to trudne, ale dopóki jest nadzieja to trzeba walczyć. Nie jestem w stanie nadrobić forum, ale będę teraz czytać na bieżąco ;)

    wizytę mamy 6 listopada i wtedy się okaże jaki jest plan :)
    Witamy ponownie na pokladzie:)
    Crio jest naprawde komfortowe porownujac do stymulacji.I mozna do niego podejsc z marszu jedynie konieczne badania trzeba miec

    carola12
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 28 października 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Cześć dziewczyny :) dawno mnie tu nie było... my już jesteśmy po jednym udanym świeżym transferze - synek za kilka dni kończy roczek i w listopadzie planujemy wrócić po kolejnego zarodka, a mamy ich na pokładzie jeszcze 5 :D

    My się leczymy u dr Ł :) A szczęśliwy transfer robił nam dr Z :) to będzie nasze pierwsze podejście do crio i kompletnie nie wiem jak to się wszystko odbędzie...

    Trzymam za Was wszystkie kciuki, wiem doskonale co przeżywacie i jakie to trudne, ale dopóki jest nadzieja to trzeba walczyć. Nie jestem w stanie nadrobić forum, ale będę teraz czytać na bieżąco ;)

    wizytę mamy 6 listopada i wtedy się okaże jaki jest plan :)
    Udało się za pierwszym razem, marzenie! Ja też myślałam że IV to taki pewniak i życie niestety zweryfikowało. Oby krio również poszło sprawnie. My tu wszystkie kibicujemy sobie nawzajem i mamy po cichu nadzieję, że i nam się w końcu uda...

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 28 października 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carola12 wrote:
    Witamy ponownie na pokladzie:)
    Crio jest naprawde komfortowe porownujac do stymulacji.I mozna do niego podejsc z marszu jedynie konieczne badania trzeba miec
    Moje krio są wszystkie jakieś pechowe, jeśli będę miała 3 procedurę, a wszystko na to wskazuje, to będę bardzo mocno nalegać żeby odbył się świeży transfer (nie mogą mnie przestymulować tym razem) i najlepiej dwójki.

    Aś2018 lubi tę wiadomość

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • KejtiK Autorytet
    Postów: 444 237

    Wysłany: 28 października 2018, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, właśnie zaczęłam 3 procedurę, tym razem długi protokół. Ile miesięcy przed stymulacją brałyście tabletki antykoncepcyjne? Robiły Wam się torbiele?

    - zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
    leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
    Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
    - ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 :-( ; - Crio -14. 03.2018 :-(
    - ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 :-( ;- Crio - 23.08.2018 :-(
    - ICS III - 4❄️02.2019 :-(, 04.2019 :-( 06.2019 :-(
    - ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 28 października 2018, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    japonka wrote:
    Moje krio są wszystkie jakieś pechowe, jeśli będę miała 3 procedurę, a wszystko na to wskazuje, to będę bardzo mocno nalegać żeby odbył się świeży transfer (nie mogą mnie przestymulować tym razem) i najlepiej dwójki.
    Japonka,a kiedy podchodzisz do crio?Pytalam lekarza o to o czym byla juz tu kiedys mowa-czy przed kolejna stymulacja trzeba "wybrac" wszystkie mrozaki.Powiedzial,ze tak.

    carola12
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 28 października 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja "dobrze"(o ile mozna tak mowic biorac pod uwage skutek) wspominam crio na cyklu sztucznym.Malo dojazdow do Warszawy i mozna ustalic termin transferu.Dla mnie,ze wzgledu na odleglosc i prace,tez ma to znaczenie

    carola12
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 28 października 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety prawda jest taka, że lekarze mogą robić co tylko mogą, a i tak potrzeba cudu, żeby się udało :/

    U nas sytuacja była beznadziejna, pojedyncze plemniki w nasieniu, miało być IMSI, ale ilość była tak mała, że nie wchodzilo to w grę. Rzutem na taśmę po kilku godzinach oczekiwania znaleźli 6 plemników. Szans nam wielkich nie dawali, a jednak 6 się zaplodnilo. Co prawda spośród kolejnych 5 tylko jeden jest "rokujacy na ciążę" jak to określiła nasza Pani dr, reszta niestety słaba. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Japonka u kogo się leczysz?

    Carola12 a Ty kiedy teraz podchodzisz?

    KejtiK ja niestety nie pomogę bo mialam krótko protokół.

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • Bella93 Autorytet
    Postów: 10545 7269

    Wysłany: 28 października 2018, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carola12 wrote:
    Japonka,a kiedy podchodzisz do crio?Pytalam lekarza o to o czym byla juz tu kiedys mowa-czy przed kolejna stymulacja trzeba "wybrac" wszystkie mrozaki.Powiedzial,ze tak.
    Cos jest z ta klinika nie tak :/

    Moja historia leczenia
    Kajetan 10tc & Eliza 11tc 🖤
    Matylda 🩷11.08.2022
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 28 października 2018, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Niestety prawda jest taka, że lekarze mogą robić co tylko mogą, a i tak potrzeba cudu, żeby się udało :/

    U nas sytuacja była beznadziejna, pojedyncze plemniki w nasieniu, miało być IMSI, ale ilość była tak mała, że nie wchodzilo to w grę. Rzutem na taśmę po kilku godzinach oczekiwania znaleźli 6 plemników. Szans nam wielkich nie dawali, a jednak 6 się zaplodnilo. Co prawda spośród kolejnych 5 tylko jeden jest "rokujacy na ciążę" jak to określiła nasza Pani dr, reszta niestety słaba. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Japonka u kogo się leczysz?

    Carola12 a Ty kiedy teraz podchodzisz?

    KejtiK ja niestety nie pomogę bo mialam krótko protokół.

    Asia to miałaś b.podobną sytyację do mojej.U mojego M też tylko 6 plemni wygrzebali.Powstało 3 zarodki,udało sie za pierwszym crio i mamy synka.Mogę zapytać co u męża było/jest powodem takich wyników i czy nadal mąż jakoś się leczy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 20:15

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 28 października 2018, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    carola12 wrote:
    Japonka,a kiedy podchodzisz do crio?Pytalam lekarza o to o czym byla juz tu kiedys mowa-czy przed kolejna stymulacja trzeba "wybrac" wszystkie mrozaki.Powiedzial,ze tak.
    Mam niby wizytę umówioną na piątek dopiero bo MŁ była na urlopie ale będę dzwonić jutro bo jeśli jakieś transfery spadły (wiadomo, nikomu nie życzę), to mogą mnie dopisać wcześniej. Gdybym się załapała na wizytę to mogę brać i teraz, jutro mam 12 dc więc owu za chwilę... Na sztucznym cyklu więcej nie chcę. A jeśli nie to w kolejnym czyli jakoś w ostatnim tygodniu listopada. Ale nasz ostatni zarodek ma podwyższoną fragmentację więc tym bardziej się nie nastawiam skoro lepszym się nie udało :/

    Kurczę, widzicie dziewczyny, w sytuacjach "beznadziejnych" typu brak plemników się udaje a w takich sytuacjach jak u mnie nie... Niby 3% prawidłowych było i ta fragmentacja ale do wyboru mieli z 300 mln więc raczej nie było z tym problemów. I zapładniały się nam prawie wszystkie komórki (3 na 4 i 5 na 6, do zarodków przetrwały 3 i 4)

    Asia jestem u Moniki Ł.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2018, 20:53

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • carola12 Autorytet
    Postów: 805 330

    Wysłany: 29 października 2018, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Niestety prawda jest taka, że lekarze mogą robić co tylko mogą, a i tak potrzeba cudu, żeby się udało :/

    U nas sytuacja była beznadziejna, pojedyncze plemniki w nasieniu, miało być IMSI, ale ilość była tak mała, że nie wchodzilo to w grę. Rzutem na taśmę po kilku godzinach oczekiwania znaleźli 6 plemników. Szans nam wielkich nie dawali, a jednak 6 się zaplodnilo. Co prawda spośród kolejnych 5 tylko jeden jest "rokujacy na ciążę" jak to określiła nasza Pani dr, reszta niestety słaba. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

    Japonka u kogo się leczysz?

    Carola12 a Ty kiedy teraz podchodzisz?

    KejtiK ja niestety nie pomogę bo mialam krótko protokół.
    Asia,podchodze do kriotransferu ostatniego mrozaczka w grudniu,mysle ze to wypadnie jakos przed swietami

    carola12
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 29 października 2018, 01:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 10:17

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2018, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może ja opowiem moją historie w skrócie. Starania rozpoczęliśmy pod koniec 2015. Po 6 m bezskutecznych starań poszłam do mojego „zwykłego” gina sprawdzić czy wszystko Ok. Zlecił mi badania podstawowe z krwi i hormony, a mężowi badanie nasienia. Wszystkie wyniki w normie (nasienie męża super), ale jak się później okazało tsh 3,4 to nie był dobry wynik, nawet jeśli „mieścił się w normie”. Po kolejnych 6 m z polecenia poszliśmy do dr K z FertiMedica. Drożność Ok, wszystkie inne badania Ok, jedyne co to TSH i PRL za wysokie. Rozpoczęłam leczenie u endokrynologa (euthyrox) i chodziliśmy do Dr K na monitoring. Starania naturalne nic nie dawały, stwierdzono u nas niepłodność idiopatyczną. Podeszliśmy do 2 inseminacji na cyklu naturalnym nawet bez ovitrell. Wynik marny. Chyba tylko kasę chcieli od nas wyciągnąć...porażka. Za namową mojej koleżanki udaliśmy się ze wszystkimi świeżym wynikami do dr Z z Novum (to był marzec tego roku). Od razu przy pierwszym monitoringu zauważył, że IUI nie miały prawa się udać, bo owulacje owszem mam jak w zegarku, ale pecherzyki nie pękają mi samoistnie. Zaczelam brać leki na obniżenie prolaktyny oraz ovitrell. Kolejne dwa podejścia do IUI nieudane mimo to, wiec umówiliśmy się na wizytę startową do IVF. Wypadła ona dość „niefortunnie”, wiec Z namówił nas na ostatni przed IVF cykl starań naturalnych podrasowanych lekami i...szok! udało się praktycznie naturalnie :-) jestem w 24 tc.

    Aś2018 lubi tę wiadomość

  • Aś2018 Autorytet
    Postów: 724 723

    Wysłany: 29 października 2018, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ola-Ola wrote:
    To może ja opowiem moją historie w skrócie. Starania rozpoczęliśmy pod koniec 2015. Po 6 m bezskutecznych starań poszłam do mojego „zwykłego” gina sprawdzić czy wszystko Ok. Zlecił mi badania podstawowe z krwi i hormony, a mężowi badanie nasienia. Wszystkie wyniki w normie (nasienie męża super), ale jak się później okazało tsh 3,4 to nie był dobry wynik, nawet jeśli „mieścił się w normie”. Po kolejnych 6 m z polecenia poszliśmy do dr K z FertiMedica. Drożność Ok, wszystkie inne badania Ok, jedyne co to TSH i PRL za wysokie. Rozpoczęłam leczenie u endokrynologa (euthyrox) i chodziliśmy do Dr K na monitoring. Starania naturalne nic nie dawały, stwierdzono u nas niepłodność idiopatyczną. Podeszliśmy do 2 inseminacji na cyklu naturalnym nawet bez ovitrell. Wynik marny. Chyba tylko kasę chcieli od nas wyciągnąć...porażka. Za namową mojej koleżanki udaliśmy się ze wszystkimi świeżym wynikami do dr Z z Novum (to był marzec tego roku). Od razu przy pierwszym monitoringu zauważył, że IUI nie miały prawa się udać, bo owulacje owszem mam jak w zegarku, ale pecherzyki nie pękają mi samoistnie. Zaczelam brać leki na obniżenie prolaktyny oraz ovitrell. Kolejne dwa podejścia do IUI nieudane mimo to, wiec umówiliśmy się na wizytę startową do IVF. Wypadła ona dość „niefortunnie”, wiec Z namówił nas na ostatni przed IVF cykl starań naturalnych podrasowanych lekami i...szok! udało się praktycznie naturalnie :-) jestem w 24 tc.
    GRATULACJE :-))))

    4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
    7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
    AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
    8 dpt - 25.35
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 29 października 2018, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Upolowałam wizytę na jutro to się dowiem co dalej. Mam jeszcze na piątek ale nie będę ją odwoływać na wypadek jakby był monitoring.

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • Emma 32 Autorytet
    Postów: 996 618

    Wysłany: 29 października 2018, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia_89 wrote:
    Emma_32 właściwie to nie ma jednoznacznej diagnozy, ponieważ wszystkie wyniki poza FSH ma prawidłowe. Androlog stwierdził, że to może być efekt albo późno przeprowadzonej operacji na wnętrostwo (miał 7 lat) albo może przeszedł świnke w dzieciństwie. Ale tego teściowa nie jest w stanie mi potwierdzić, za to chwali się, że przez całą ciążę paliła mentolowe papierosy, bo tak jej smakowały, a mnie aż skręca ze złości... w każdym razie nie leczy się, bo raz, że androlog nie miał już pomysłu jak mu pomoc, dwa mamy jeszce 5 zarodków i po trzecie najważniejsze - mamy już synka więc ciśnienia nie ma.
    P.S. Pamiętam Cię z okresu gdy zaczynaliśmy przygodę z Novum, na pewno czytałam Twoje posty :D ile miesiecy ma Twój synek?

    Japonka no to leczymy się u tej samej Pani dr :)

    Carola12 no to być może okaże się że w tym samym czasie będziemy transferować :)

    No właśnie Asia ja tez Cię kojarzę stąd mój post.Synek za chwilę kończy 14 miesięcy.☺jest b.kochany.
    My nie mamy mrożaków i nie będziemy więcej próbowac.Mężowi wystarczy 1 dziecko a ja mam jeszcze syna z poprzedniego związku.
    Pytałam się o męża bo u mojego podobnie żadnej przyczyny w sumie nie odnaleziono.Tylko jak u Twojego fsh i lh b.wysokie a testosteron b.niski.
    Mąż od dr W miał zalecone zastrzyki z testosteronu ale mówì że nie chce ich brać bo nie czuje po nich żadnej różnicy...dlatego szukam facetów z podobnymi problemami.a mąż ogólnie czuje się dobrze?bo moj tak chociaż wg opinii dr W powinien źle się czuć z powodu zerowego praktycznie testostetonu.
    Pozdrawiam Cię serdecznie!!
    P.s miałaś transfer równo 2 miesiace po moim

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2018, 15:04

    010idqk3hkbcgs9f.png
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 29 października 2018, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 10:17

    GOSIEK90 lubi tę wiadomość

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • KaśkaKwa Autorytet
    Postów: 951 943

    Wysłany: 29 października 2018, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KejtiK wrote:
    Cześć dziewczyny, właśnie zaczęłam 3 procedurę, tym razem długi protokół. Ile miesięcy przed stymulacją brałyście tabletki antykoncepcyjne? Robiły Wam się torbiele?

    Jeden cykl wcześniej na anty i w tym cyklu bierze się już zastrzyki z gonapeptylu.
    Torbiele ? na antykoncepcji ? nie wiedziałam, że mogą się zrobić.

    Ja miałam 2 długie protokoły i żadnych torbieli.

    cd7c541a76.png
    35 lat / 9 lat starań / 3xIUI /
    3xICSI/1x(*)6tc
    ET-09.10 / 9dpt-II 10dpt-198,99 13dpt-1046,69 15dpt-3295,10 22 dpt - 2xz 2,4mm 35dpt-<3 <3 - PARKA !
  • Asia_88 Autorytet
    Postów: 2731 2605

    Wysłany: 29 października 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ana, nie strasz :P

    m2tKp2.png
    "Kiedy decydujesz się na dziecko, zgadzasz się, że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem."
‹‹ 632 633 634 635 636 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ