NOVUM Warszawa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny po odstawieniu leków nastąpił chyba jakiś mega spadek odporności, bo pojawiły mi się na ustach 4 opryszczki no i teraz sie zastanawiam czy ten cykl powinnam sobie odpuścić czy może jak zaleczę Heviranem to mogę podejść do transferu? Miałyście może taką sytuację? Ech no zawsze coś...
-
Aś2018 wrote:Carola i co transfer był?? Jak się czujesz??
Ja czuje sie dobrze.
Tak czy inaczej,trzymajcie kciuki dziewczyny,choc nie licze na zbyt wiele.Asia_89, Aś2018, Bobby29 lubią tę wiadomość
carola12 -
carola12 trzymam kciuki!
Ja konsultowalam się z moją Panią dr i jednak ten cykl odpuszczamy. Opryszczka oznacza, że moja odporność leży więc lepiej się przeleczyc i podejść w kolejnym cyklu gdy będę zdrowa -
carola12 wrote:Aś,jestem juz po transferze.Ale moj Maluch to chyba nie jest jakas bystrzacha;).Zamrozony byl jako 7-komorkowy w trzeciej dobie czyli lekko opoźniony.Na szczescie odmrozil sie z tym,ze jeden blastomer obumarl.Jak go podawali to mial 12 komorek choc w czwartej dobie powininien byc morulka.
Ja czuje sie dobrze.
Tak czy inaczej,trzymajcie kciuki dziewczyny,choc nie licze na zbyt wiele.4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
8 dpt - 25.35 -
Dziewczyny, mogę sobie ponarzekać? 14 dzień na Gonapeptylu i od poniedziałku krwawię. Okres po tabletkach był w zeszły poniedziałek 4 dni, 3 dni przerwy i teraz znowu. Normalnie mogę sobie robić listę leków po których mam okres przez miesiąc i nie chcę ich więcej brać, jak na razie wszystkie pigułki, które mi przepisali przed procedurami (3 tygodnie w marcu i 3 tygodnie w listopadzie plamienia albo krwawienia), Estrofem (3 tygodnie w maju, nie doszło do transferu) i teraz to samo na Gonapeptylu, nie wiem czy jak wejdzie stymulacja to to się skończy czy pogorszy, bo Gonapeptyl bierze się chyba dalej? Przecież to ani zrobić posiewów ani nic...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2018, 22:12
-
Japonka a masz jakieś podejrzenia dlaczego tak się dzieje? Lekarze coś sugerują czy raczej mówią że tak może być?
Beacik lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Xena86 wrote:Bobby29 a jak samopoczucie?? Zdecydowaliscie już czy lecicie, czy jednak zostajecie na Święta? Co lekarz na konsultacji mówil? Kiedy idziesz na usg?
Xena dziekuje, że pytasz. czuje się za dobrze. Serio. Oczywiście martwię się bo w pierwszym tygodniu bolały mnie cyce i byłam napuchnięta od tych wszystkich progesteronow a teraz cycki już mnie wcale nie bola i czuję się właściwie normalnie. Jedyne co zauważyłam to ładniejsza cera. Poza tym nic. Gdybym w pierwszym tygodniu też była bez objawów to bym się tak nie martwiła ale one tak jakby były i znikły i to mnie martwi. Ale nic z tym nie zrobię, jeżeli zarodek byl z wada to mogę stawać na rzęsach i mu nie pomogę.. w piątek wybieram się do mojej lekarki (poza Novum) i wcześniej zrobię betę. Robiłam w pn i była ok choć przyrost już nie był taki ekstremalnie dobry od ostatniego razu choć nadal był w normie (średni ogolny przyrost 172%, a przyrost od ostatniego badania 152%).
Do Novum na wizytę jestem umówiona 28.12. To będziew27dpt. no zobaczymy.
Co do świąt to lecimy. Konsultowałam jeszcze u drugiego lekarza i usłyszałam to samo. Że generalnie lekarze nie rekomendują ale tylko dlatego że jeżeli coś byłoby nie tak to kobieta obwini podróż. Ja nie obwinie. Wiem że jak zostanę w domu to nie dość że moje czarnowidztwo wejdzie na wyżyny to jeszcze w przypadku niepowodzenia myslalabym "nie udało się i tak a ja nawet świąt z rodziną nie spędziłam". Więc taką decyzję podjęlismy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2018, 09:26
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Też chciałam sobie dziewczyny ponarzekac.
U mnie też ciągle coś wychodzi ze nie mogę podejść do criotransferu.
Ostatnio powiększony jajnik, a wczoraj odebrałam posiewy i bakteria!!
Boli mnie jajnik i plecy, ciągle parcie na pęcherz więc nie jest dobrze.
I tak sobie myślę, czy my zawsze musimy mieć dziewczyny tak pod górkę???
Ale mam dzisiaj mega doła. -
Bobby jak to mówią, co ma być to będzie. Na niektóre rzeczy nie mamy wpływu i choć byśmy leżały plackiem to może być różnie. Moja przyjaciółka latala samolotem kilkukrotnie najpierw w jednej potem w drugiej ciąży i wszystko było ok. Mam nadzieję, że u Ciebie też będzie wszystko ok i tego Ci życzę...
A co do objawów a raczej ich braku to może piersi były obolałe na poczatku po lekach? Teraz może ich nie czujesz, bo już nie bierzesz leków? Tym bym się nie martwiła.
Fajnie, że udało Ci się jeszcze przed Świętami zapisać na wizytę. Może będzie już coś widać i zabierzesz że sobą pierwsze zdj na Święta... A idziesz do jakiegoś lekarz z Novum tylko poza Novum czy zupełnie do kogoś innego?
Trzymam kciuki za piątek i daj znać jak po wizycieWiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia 2018, 09:28
Bobby29 lubi tę wiadomość
-
Piersi wbrew pozorom bolą od estrogenow, a nie progesteronu tak mi tłumaczyła Pani MŁ podczas pierwszej ciąży kiedy to ani razu piersi mnie nie bolały nawet jak rosły także Bobby nic się nie martw - to nic złego nie oznacza leć spokojnie i wspaniałych Świąt bo na pewno takie będą
Asiula86, Bobby29 lubią tę wiadomość
-
Asia_89 wrote:Piersi wbrew pozorom bolą od estrogenow, a nie progesteronu tak mi tłumaczyła Pani MŁ podczas pierwszej ciąży kiedy to ani razu piersi mnie nie bolały nawet jak rosły także Bobby nic się nie martw - to nic złego nie oznacza leć spokojnie i wspaniałych Świąt bo na pewno takie będą
Dokładnie, to ból od estrogenów. Mnie na cyklu sztucznym pojawia się już ok. 8 dc, jeszcze przed wprowadzeniem progesteronu.Bobby29 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm -
Xena86 wrote:A idziesz do jakiegoś lekarz z Novum tylko poza Novum czy zupełnie do kogoś innego?
Trzymam kciuki za piątek i daj znać jak po wizycie
Xena dziękuję za kciuki. Na wizytę idę do swojej lekarki do której chodzę poza klinika (nikt z Novum). Jezeli szukacie sensownych ginekologów w Warszawie i możecie sobie pozwolić na wizyty prywatne to polecam Centrum Zdrowia Kobiet. Chodzę tam od kilku lat, byłam chyba u trzech ginekologów tam i nigdy sie nie zawiodłam. Szczególnie polecam dr Maję Świetlicką, ale do kogo bym nie poszła to zawsze jest mega profesjonalnie, sympatycznie i widac że paniom po prostu zależy.
Asia_89 wrote:Piersi wbrew pozorom bolą od estrogenow, a nie progesteronu tak mi tłumaczyła Pani MŁ podczas pierwszej ciąży kiedy to ani razu piersi mnie nie bolały nawet jak rosły także Bobby nic się nie martw - to nic złego nie oznacza leć spokojnie i wspaniałych Świąt bo na pewno takie będą
fakt, chyba od estrogenów jest ból cyców, ale z drugiej strony prog sprzyja gromadzeniu wody wiec obrzmienie piersi w związku z tym (oraz ich tkliwość tym spowodowana) to również zasługa proga. wychodzi więc na to że piersi mogą boleć i od tego i od tego. przerąbane mamy
Dzisiaj zrobiłam jeszcze badanie Bety przed jutrzejszą wizytą. wierzę że będzie ok!Xena86 lubi tę wiadomość
♥️ Matylda jest z nami od 15.08.2019 ♥️
Novum ICSI
Czynnik męski (azoospermia -> cryptozoospermia)
Punkcja 17.06.2017 -> 6 zapłodnionych komórek = 6 zarodków
ET 20.06.2017
Crio 31.10.2018
Crio 01.12.2018 Beta - 9dpt 109 - 11dpt 370 - 26dpt Harmony OK. Dziewczynka
2 mrożaki -
Bobby29 wrote:Japonka a masz jakieś podejrzenia dlaczego tak się dzieje? Lekarze coś sugerują czy raczej mówią że tak może być?
Z objawów ciąży to ja poza bólem piersi 7-9 tydzień i sennością to nie miałam za bardzo nic -
japonka wrote:Nie, to jest w standardowych skutkach ubocznych każdego leku, tak samo jak plamienia po pigułkach przez pierwsze 3 miesiące. Przyczyny plamień przed okresem też nie udało się znaleźć bo hormonu ok, przysadka ok, endometrium ok. Po prostu już chyba mam już dość tych wszystkich leków, zwłaszcza jak mam przez nie okres przez 1,5 miesiąca
Z objawów ciąży to ja poza bólem piersi 7-9 tydzień i sennością to nie miałam za bardzo nic4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
8 dpt - 25.35 -
Poza plamieniami dobrze. Psychicznie zmęczona. To chyba będzie ostatnia procedura a przynajmniej w takiej formie. A że w styczniu odpadnie nam też pewnie możliwość naturalnych starań bo mąż się operuje, to cóż... Mogłoby się wreszcie udać.
-
Bobby daj znać po wizycie czy udało się już dojrzeć pykające serduszko
Japonka trzymam kciuki za dobrą stymulację! nie martw się na zapas. Pani MŁ na pewno się postara o dobre komóreczkiBobby29 lubi tę wiadomość
-
No więc dzisiaj MŁ nie było (nie wiem czy to nie przez to, że wczoraj zmarł profesor Dębski, a ona pracuje w jego klinice) i stymulację rozpisał mi Wojewódzki, za którym nie przepadam... Start od jutra. Ale 27.12 mam pierwszy podgląd i już wracam do MŁ.
-
japonka wrote:No więc dzisiaj MŁ nie było (nie wiem czy to nie przez to, że wczoraj zmarł profesor Dębski, a ona pracuje w jego klinice) i stymulację rozpisał mi Wojewódzki, za którym nie przepadam... Start od jutra. Ale 27.12 mam pierwszy podgląd i już wracam do MŁ.4 x IUI (Novum)- 2017 ☹️,
7 x ICSI (Novum)- 2018-2021 ☹️, 10 x (F)ET ☹️ w tym 2 ciąże biochemiczne 😢 3 poronienia (8 tydz., zarodek zdrowy, dziewczynka, 6 tydz., 7 tydz.)😢
AMH 2,3, HSG, histeroskopia, kariotypy, hormony - wszystko ok, 36% fragmentacja DNA, 6 lat starań
8 dpt - 25.35 -
japonka wrote:No więc dzisiaj MŁ nie było (nie wiem czy to nie przez to, że wczoraj zmarł profesor Dębski, a ona pracuje w jego klinice) i stymulację rozpisał mi Wojewódzki, za którym nie przepadam... Start od jutra. Ale 27.12 mam pierwszy podgląd i już wracam do MŁ.
Japonka, my akurat w tym samym czasie zaczęłyśmy brać gonapeptyl (różnica jednego dnia), ja wczoraj byłam na podglądzie i jest kiepsko, bo okazało się, że mam mini torbiel (ok10-15 mm) która nie powinna się zrobić, a jednak jest. Mam nadal brać gonapeptyl i jutro jeszcze jestem umówiona do Pani MŁ (mam nadzieje, ze będzie, skoro dzisiaj jej nie było)na sprawdzenie czy torbiel nadal jest oraz na decyzje czy będę miała "punkcje" tej torbieli. Ogólnie miałam za wysoki Estradiol i za długo krwawiłam ja na okres.
Stymulacji oczywiście nie mam jeszcze rozpisanej przez ta beznadzieją torbiel...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2018, 18:14
- zaniżone parametry nasienia / wiek /MTHFR C677C-T i A1298C-T oraz PAI 1 -4G,fragmentacja DNA 14% i 9%, kariotypy prawidłowe, KIR AA, LCT ujemny, bardzo złe wyniki cytokin -wysoki TNF alfa, NK 8,9% homocysteina 7,1, Wit D 56
leczenie immunosupresja = /encorton/accofil
Od 03.2020: prograf/encorton/accofil w cyklu z transferem
- ICSI - start 12.2017; - Crio - 01.2018 ; - Crio -14. 03.2018
- ICSI II - 06.2018; - ET- 25.06.2018 ;- Crio - 23.08.2018
- ICS III - 4❄️02.2019 , 04.2019 06.2019
- ICSI IV - 2 blastki 4bc i 4cc