Dziękuje dziewczyny za wspracie .
Podjęłam decyzje co do obecnej Pani doktor .
Wniosek ? Zmiana jej !!
a dlaczego ? ....
Uświadomiłam sobie , że przy niej "wiem , że nic nie wiem "
Po co robimy monitoringi cyklu ? a po to , żeby sprawdzić czy pęcherzyki są , rosną , pękają ? a co ja wiem po moim monitoringu?
że w 20 dc pęcherzyk miał 19 mm i zostałam bez badań i odpowiedzi co się z nim stało . doszłam do wniosku że gdyby potem kazała jeszcze przyjść to miałabym odpowiedź czy owulacje mam późną , czy wcale przez nie pękający pęcherzyk.
Proste i logiczne dla mnie a jestem w tych sprawach zielona jak groszek .
kobieta zapisuje mi progesteron w 16 dniu cyklu , PRZECIEZ w 20 dc nie było owulacji to po co progesteron ?? HELLO on ponoć hamuje ją i podaje się ten lek po stwierdzeniu .
Jedyne co mi trafiła to , to że mam niedobór progesteronu 0,93 w 21 dc .
Moje postanowienie :
Wracam do lekarza , który zapisał mi wczesniej metfornine i bromergon .
Jest on ginekologiem-endokrynologiem i jednoczesnie trudnym człowiekiem .
którego chciałam uniknąć.
Ale naprawde sorry, chodzę do kobiety 5 mc a ona nie wie czy owulacja jest , czy jej nie ma ? czy późno czy wczesnie . ze jajniki wygladaja na pco...
Dziewczyny , wszystkim Wam życzę sukcesu , do którego wspólnie dążymy , wiem że taki jest los. inni mnożyć by się mogli co roku a my niestety musimy się pomęczyć . Ale jak zajdziemy w ciąże to będziemy kochać dzieci najbardziej na świecie i dbać aby im nic nie brakowało.
Dzisiaj sama czuje znów siłę do walki .
Asana lubi tę wiadomość
