X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną poród po ciąży z ivf - sn czy cc?
Odpowiedz

poród po ciąży z ivf - sn czy cc?

Oceń ten wątek:
  • KateM Autorytet
    Postów: 4398 7166

    Wysłany: 28 lutego, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    32 lata, cc planowana 37w0, łożysko przodujące
    Kangurowane dziecko od przewiezienia na sale pooperacyjną, próba przystawienia bez sukcesu. Brak skutecznej pomocy w przystawieniu się, brak ściągniętej siary przez położne. Dziecko mogło być ze mną jak długo chciałam, na pierwszą noc zabierano do sali łączonej, na życzenie pacjentki maluch mógł zostać przy mamie.
    CC bez powikłań, po pojawiło się nadciśnienie, blizna ładnie zagojona.
    Sama operacja ok, opieka okołoporodowa do bani.

    37w0 Gustaw 🐻
    15.12.2023 3040g, 51cm

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja 13/20, 11 zapłodnionych 🍀🍀🍀
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig

    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    37w0 3040g
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3260 6290

    Wysłany: 28 lutego, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Dzięki dziewczyny za oddzew.
    Znalazłam wytyczne do indukcji porodu i w przypadku kobiet w wieku 40 lat stoi tam informacja o indukcji po skończonym 38 tygodniu ciąży, nie ma natomiast zadnej informacji tam o ivf, dlatego nie wiem skąd ta opinia byla- być może były to wytyczne tego szpitala, w którym ten lekarz pracuje? Oczywiście wiadomo, cukrzyca, rzucawka itd to inne wskazania do szybszego rozwiązania ciąży.
    Zaskakuje mnie jednak jak bardzo indukcja nie przynosi rezultatu - większość tutaj historii po indukcji i tak kończy się cc.

    Moim zdaniem indukcja ma szansę być skuteczna jak ciało i dziecko są już na krok przed porodem i wystarczy proces lekko pchnąć. Kiedy jest decyzja o indukcji kiedy żadna ze stron nie jest gotowa to jak wykopanie spod kogoś krzesła, lecisz na łeb i wszystko idzie zupełnie chaotycznie i bez sensu.

    Yuki, aganieszkam, Salome lubią tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    5 dpt 🍀 12.42
    7 dpt 🍀 44.73
    9 dpt 🍀 100.2
    12 dpt 🍀 351.0
    14 dpt 🍀 630.3
    16 dpt 🍀1402.0
    19 dpt 💚 3088.0
    27 dpt mamy bijące ❤️

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡
    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2116 1071

    Wysłany: 28 lutego, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To u mnie tez z niespodziankami. Chcialam bardzo SN, ale w 37 tc trafilam na patologie z tachykardia, okazalo sie ze mialam niezdiagnozowany stan przedrzucawkowy- byly bardzo subtelne objawy, oraz podejrzenie cukrzycy utajonej. W rezultacie po wszystkich badaniach, stwierdzino ze w moim przypadku lepiej juz kończyć ciąże. ( Wczesniej mialam konizacja szyjki macicy, oraz poprzednia ciaze obumarła). Indukcja standardowa- 1 dzien cewnik- tzn balonik- rozwarcie na 7 cm brak skurczy.
    Drugi dzień podanie oksydocyny i skurcze sie pojawily, natomiast u mnie stan przedrzucawkowy sie odezwal, cisnienie bardzo wysokie, natomiast dziecku tętno zaczelo szalec. 5 min pozniej slyszalam najpiekniejszy płacz.
    Sama cc wspominam ok. Dziekuje Bogu za taką możliwość. Zespol bardzo sprawnie i przedewszystkim szybko zareagował i zoperował. Wszystko dzialo sie tak szybko ,ze widzialam tylko kilka osob ,ktore doslownie sie na mnie rzuciło ( to byly poloze- jedna zgody podpisywala, druga cewnikowala,trzecia golila 🙈) wchodzac na sale operacyjna ,juz wszyscy czekali. Szybkie znieczulenie zewnątrzoponowe - bardzo sprawnie poszlo. Sama operacja tez do przeżyciach 😉
    Niestety moje dziecko urodzilo sie niedotlenione , z lekka kwasica,konsekwencja tego był wylew dokomorowy. Dziecko przebywało na patologii noworodka w inkubatorze , brak kangurowania, brak karmienia piersia, brak mozliwosci nawet wzięcia na rece, ogólnie bardzo zle wspominam opiekę nad noworodkiem. Bardzo duzo stresu, niedopowiedzen, wieczne czekanie na lekarzy by powiedzieli cokolwiek o stanie zdrowia syna. Nie zycze nikomu takich przezyc.
    Natomiast opieka poloznicza do przyjecia. Pionizacja po 8 godzinach, polozna pomogla mi sie ogarnac, zacewnikowana bylam do rana- ale to na moja prośbę. Rana operacyja bolala bardzo, ale bylam wstanie jeszcze zagladac do syna. Goila sie bezproblemowo, natomiast ból i pieczenie towarzyszylo dość długo. Na zyczenie dostawałam leki przeciwbólowe.

    Wiecie ,ja myślę,ze nie ma co porównywać cc do sn. To sa bardzo subiektywne opinie. Duze znaczenie ma też obsada , lekarze, opieka. Wiadomo, kazdy poród jak i kazdy przypadek jest inny. Nie ważne w jaki sposob dziecko przyjdzie na świat, najważniejsze zeby szczesliwie. Kazdy poród boli - tego nie unikniemy 😉
    Jak dla mnie cc bolalo bardzo i długo, jeszcze kilka miesiecy pozniej czułam blizne. Bez koniecznosci bym sie na to nie pisala, ale siła wyższa. U mnie cc nagła i cale szczęście, bo bym kolejne dziecko straciła.
    A naturalnie bym nie dala rady syna urodzic , po porodzie sie okazalo ,ze syn ma hipertrofia , obwod glowki 37cm.
    Dziecko urodzone 38+6, ja 34 lata. Bedac na patologii ciąży, na ktg pisaly sie juz lekkie skurcze, oraz zaczal odchodzic juz czop-dlatego decyzja o indukcji)- ktg mialam 3x dziennie po 60min,

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 21:51

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • zosiaaaa Autorytet
    Postów: 1348 1528

    Wysłany: 28 lutego, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Moim zdaniem indukcja ma szansę być skuteczna jak ciało i dziecko są już na krok przed porodem i wystarczy proces lekko pchnąć. Kiedy jest decyzja o indukcji kiedy żadna ze stron nie jest gotowa to jak wykopanie spod kogoś krzesła, lecisz na łeb i wszystko idzie zupełnie chaotycznie i bez sensu.

    Zgadzam się w 100%. Położna, która była ze mną w czasie indukcji porodu mówiła to samo, że jak żadna strona nie jest przygotowana, to indukcja nie ruszy. I że ma nadzieję że lekarz nie będzie mnie przeciągał bo jej zdaniem i tak będę miała CC. Miała rację, a lekarz nie chciał mnie na szczęście męczyć.
    Dodam, że Mąż kangurował córkę od razu po. Dostawienie do piersi było po przywiezieniu mnie na salę. Miałam dziecko cały czas przy sobie. Mimo okropnego bólu w nocy po cesarce, nie zgodziłam się by małą na noc położne zabrały do siebie.
    Ja bardzo przeżywałam, że nie urodziłam SN. Z perspektywy czasu mam mówiąc szczerze totalnie gdzieś jaką drogą przyszło na świat moje dziecko, najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze.

    izabelka90, Pauuulaa, Karenka, aganieszkam lubią tę wiadomość

    Starania od 2017r.
    01.2022r. pierwsza wizyta Gameta Rzgów
    05.2022r. FET: 4AB beta 0
    06.2022r. FET: 4CC beta 0
    10.2022r. histeroskopia: przewlekły stan zapalny endometrium
    03.2023r. FET: 4CC
    beta 10dpt: 253,8 mlU/ml
    beta 12dpt: 799,7 mlU/ml
    41+2 CC 4180g 60cm 10 pkt ♥️

    age.png
  • Lolcia37 Autorytet
    Postów: 305 175

    Wysłany: 28 lutego, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam indukcję w 39 tc, ze względu na małopłytkowość. Pierwszy dzień na patologii ciąży i balonik foleya. Po 24 h zerowe rozwarcie, przewieźli mnie na sale porodową o 10 rano i zaczęli podawać oksytocynę, urodziłam po 12h sn. Miałam przebity pęcherz płodowy i nacięte krocze. Nie wspominam tego miło. Nigdy nie usłyszałam od żadnego lekarza, że invitro jest wskazaniem do cc. Miałam 33 lata.

    04.2020 synek 💙
    ??.2024 córeczka 🩷

    preg.png
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 7695 12224

    Wysłany: 28 lutego, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    To u mnie tez z niespodziankami. Chcialam bardzo SN, ale w 37 tc trafilam na patologie z tachykardia, okazalo sie ze mialam niezdiagnozowany stan przedrzucawkowy- byly bardzo subtelne objawy, oraz podejrzenie cukrzycy utajonej. W rezultacie po wszystkich badaniach, stwierdzino ze w moim przypadku lepiej juz kończyć ciąże. ( Wczesniej mialam konizacja szyjki macicy, oraz poprzednia ciaze obumarła). Indukcja standardowa- 1 dzien cewnik- tzn balonik- rozwarcie na 7 cm brak skurczy.
    Drugi dzień podanie oksydocyny i skurcze sie pojawily, natomiast u mnie stan przedrzucawkowy sie odezwal, cisnienie bardzo wysokie, natomiast dziecku tętno zaczelo szalec. 5 min pozniej slyszalam najpiekniejszy płacz.
    Sama cc wspominam ok. Dziekuje Bogu za taką możliwość. Zespol bardzo sprawnie i przedewszystkim szybko zareagował i zoperował. Wszystko dzialo sie tak szybko ,ze widzialam tylko kilka osob ,ktore doslownie sie na mnie rzuciło ( to byly poloze- jedna zgody podpisywala, druga cewnikowala,trzecia golila 🙈) wchodzac na sale operacyjna ,juz wszyscy czekali. Szybkie znieczulenie zewnątrzoponowe - bardzo sprawnie poszlo. Sama operacja tez do przeżyciach 😉
    Niestety moje dziecko urodzilo sie niedotlenione , z lekka kwasica,konsekwencja tego był wylew dokomorowy. Dziecko przebywało na patologii noworodka w inkubatorze , brak kangurowania, brak karmienia piersia, brak mozliwosci nawet wzięcia na rece, ogólnie bardzo zle wspominam opiekę nad noworodkiem. Bardzo duzo stresu, niedopowiedzen, wieczne czekanie na lekarzy by powiedzieli cokolwiek o stanie zdrowia syna. Nie zycze nikomu takich przezyc.
    Natomiast opieka poloznicza do przyjecia. Pionizacja po 8 godzinach, polozna pomogla mi sie ogarnac, zacewnikowana bylam do rana- ale to na moja prośbę. Rana operacyja bolala bardzo, ale bylam wstanie jeszcze zagladac do syna. Goila sie bezproblemowo, natomiast ból i pieczenie towarzyszylo dość długo. Na zyczenie dostawałam leki przeciwbólowe.

    Wiecie ,ja myślę,ze nie ma co porównywać cc do sn. To sa bardzo subiektywne opinie. Duze znaczenie ma też obsada , lekarze, opieka. Wiadomo, kazdy poród jak i kazdy przypadek jest inny. Nie ważne w jaki sposob dziecko przyjdzie na świat, najważniejsze zeby szczesliwie. Kazdy poród boli - tego nie unikniemy 😉
    Jak dla mnie cc bolalo bardzo i długo, jeszcze kilka miesiecy pozniej czułam blizne. Bez koniecznosci bym sie na to nie pisala, ale siła wyższa. U mnie cc nagła i cale szczęście, bo bym kolejne dziecko straciła.
    A naturalnie bym nie dala rady syna urodzic , po porodzie sie okazalo ,ze syn ma hipertrofia , obwod glowki 37cm.
    Dziecko urodzone 38+6, ja 34 lata. Bedac na patologii ciąży, na ktg pisaly sie juz lekkie skurcze, oraz zaczal odchodzic juz czop-dlatego decyzja o indukcji)- ktg mialam 3x dziennie po 60min,
    Popłakałam się🥺, widzę, że mamy podobne historie, tylko ja jeszcze muszę tą ciążę donosić i urodzić 🙏
    Wszystkiego dobrego dla Was 😘💓

    preg.png
    👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
    👼👼👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1❔,
    05/22 8+3 🎀
    2022 elektrokonizacja szyjki macicy
    2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
    dwie procedury ivf/imsi
    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339🤩 17dpt 2061🚀18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 🤩 CRL 0,29 cm + 💓
    27dpt CRL 0,57cm YS 0,4cm
    31dpt CRL 1,07cm
    9+1 CRL 2,52cm YS 0,4 cm
    10+4 4,16 cm
    11+1 4,56 cm
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    14+4 119g
    17+3 209g
    21+2 II prenatalne 486g bejbika + echo serduszka prawidłowe ❤
    23+3 643g
    Czekamy na Ciebie 💙🌈
    4❄ pgta 😊+🤰
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2116 1071

    Wysłany: 28 lutego, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A i dodam jeszcze, ze mimo cc nie nalezy do przyjemnosci to kolejna ciaze- o ile taka bedzie- napewnio bede chciala rozwiazywac cc, o zadnym sn nie chce nawet slyszec. Chodzi mi glownie o komplikacje okoloporodowe. Niestety moj syn musial zmagac sie z nimi ponad rok, teraz tylko kontrole neurologiczne nam zostały.

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • kluseczka88 Autorytet
    Postów: 563 616

    Wysłany: 28 lutego, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tak się złożyło, że żadne z dzieci nie chciało same przyjść na świat 😂 oba porody indukowane, pierwszy w 42. Tygodniu, zakończony vaccum, natomiast drugi w 41 (sama poprosiłam o wywołanie wcześniej niż standardowo) poród SN przebiegał książkowo i dość szybko. Ale czułam różnicę w ciele przy 1. 2. Porodzie, ale też moje nastawienie było inne. Kiedyś żałowałam pierwszego porodu ze tak się zakończył vaccum i ciągle sprawdzałam czy z synkiem będzie wszystko ok, ale po drugim porodzie SN widzę że to była dobra decyzja. Ciało które raz przeszło taką drogę dużo lepiej poradziło sobie przy drugim razie, i też bardzo szybko się zregenerowałam. Teraz wiem, że przy pierwszym porodzie moja głowa nie była dobrze nastawiona i trochę zrezygnowana, to też mogło zawarzyċ na takiej końcówce.

    preg.png

    age.png

    age.png

    AMH 0.76, LUF
    IVF 04.2019 ❄️❄️❄️ 3.1.1., 3.1.1, 5.1.2 3xPGT-A✅
    05.2019 transfer ❤️ 👱‍♂️
    02.2022 - wracamy po rodzeństwo 🍀
    7dpt - 89,68 mIU/ml
    8dpt - 158,57 mIU/ml
    13dpt - 2250,09 mIU/ml
    28dpt ❤️ 👱‍♀️
    10.2022 SN 40+5 ❤️
    03.2024 - wracamy po ostatniego mrozaka ❄️
    5dpt - 23,39
    8dpt - 81,90
    12dpt - 817
    16dpt - 3778
    27dpt ❤️ 👱‍♂️
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2116 1071

    Wysłany: 28 lutego, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    izabelka90 wrote:
    Popłakałam się🥺, widzę, że mamy podobne historie, tylko ja jeszcze muszę tą ciążę donosić i urodzić 🙏
    Wszystkiego dobrego dla Was 😘💓
    Bedzie dobrze ✊✊ u mnie szyjka bardzo dobrze trzymala, jeszcze w 9 miesiacu miala ponad 3 cm dlugosci. Wiekszosc ciazy ponad 4 cm 😉 oszczedzaj się.
    Nudnej ciazy ci zycze, bez przygod. I milego porodu 🙂

    izabelka90 lubi tę wiadomość

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • izabelka90 Autorytet
    Postów: 7695 12224

    Wysłany: 28 lutego, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Bedzie dobrze ✊✊ u mnie szyjka bardzo dobrze trzymala, jeszcze w 9 miesiacu miala ponad 3 cm dlugosci. Wiekszosc ciazy ponad 4 cm 😉 oszczedzaj się.
    Nudnej ciazy ci zycze, bez przygod. I milego porodu 🙂
    Dziękuję🙏😘 jedno z moich największych zmartwień- szyjka, w pierwszej ciąży miałam skracająca się zbyt wcześnie dodatkowo a przed zabiegiem to było... Ale będzie pod kontrolą, także mam nadzieję,że damy radę. Ale kurde podbudowałaś mnie tą swoją trąbka słonia 😉

    preg.png
    👧👦90/88 prawidłowe kariotypy
    👼👼👼💔 08/21 29+1 HRHS 🎀, 01/22 6+1❔,
    05/22 8+3 🎀
    2022 elektrokonizacja szyjki macicy
    2023 dwie histeroskopie, 3 transfery ❄po pgta 💔
    dwie procedury ivf/imsi
    4ty transfer po leczeniu: Tarivid, Metronidazol, Nystatyna vp
    (neoparin, acard, prograf, bryophyllum, accofil)
    16.12.23 FET 4AA ⭐ 5dpt 5,06 6dpt 9,62 11dpt 87,9 13dpt 339🤩 17dpt 2061🚀18dpt 2605 19dpt 2870 GS 8,7mm YS 3,3mm 23dpt 7834 🤩 CRL 0,29 cm + 💓
    27dpt CRL 0,57cm YS 0,4cm
    31dpt CRL 1,07cm
    9+1 CRL 2,52cm YS 0,4 cm
    10+4 4,16 cm
    11+1 4,56 cm
    12+2 I prenatalne 5,59 cm, obraz USG prawidłowy ❤
    13+3 6,7 cm 💙
    14+4 119g
    17+3 209g
    21+2 II prenatalne 486g bejbika + echo serduszka prawidłowe ❤
    23+3 643g
    Czekamy na Ciebie 💙🌈
    4❄ pgta 😊+🤰
  • Przyjaciółka123 Autorytet
    Postów: 495 870

    Wysłany: 28 lutego, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mialam 31 lat jak rodzilam. 😊 ja CC na zyczenie w 38+4 tc. nie chcialam rodzic naturalnie, za duzo sie naczytalam o niedotlenieniach itd. oczywiscie zdawalam sobie sprawe, ze cesarka to powazna operacja i powiklania tez moga wystapic, ale dalej uwazalam, ze jest to dla mnie lepsze niz porod naturalny.
    cc wykonywal mi lekarz prowadzacy.
    po wszystkim baardzo szybko doszlam do siebie, w sumie bylam w szoku, ze tak to sprawnie poszlo.
    gdybym rodzila drugi raz to chcialabym dokladnie w ten sam sposob.

    32 👩🏼
    AMH 4,73
    kir AA
    MTHFR układ hetero.
    PAI-1 układ homo.

    Krakovi
    23.06.22. - FET 4.2.1 ✊🏼 + EmbryoGlue + AH + neoparin
    luty 2023 r. 3300 g i 59 cm chłopczyka ♥️

    🔜 2 procedura czerwiec 2024 - wracamy do walki o rodzeństwo 👶🏼
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1305 1058

    Wysłany: 28 lutego, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Dzięki dziewczyny za oddzew.
    Znalazłam wytyczne do indukcji porodu i w przypadku kobiet w wieku 40 lat stoi tam informacja o indukcji po skończonym 38 tygodniu ciąży, nie ma natomiast zadnej informacji tam o ivf, dlatego nie wiem skąd ta opinia byla- być może były to wytyczne tego szpitala, w którym ten lekarz pracuje? Oczywiście wiadomo, cukrzyca, rzucawka itd to inne wskazania do szybszego rozwiązania ciąży.
    Zaskakuje mnie jednak jak bardzo indukcja nie przynosi rezultatu - większość tutaj historii po indukcji i tak kończy się cc.

    Też mnie to zaskoczyło, wiedziałam, dużo indukcji kończy się cc, ale nie myślałam, że aż tyle. Generalnie kilka razy spotkałam się z opinią, że nie warto robić indukcji, bo skoro akcja się nie zaczyna to znaczy, że organizm nie jest gotowy. I skoro tyle z nich kończy się cc to może jednak prawda.

    Kasiek789 mam to samo. Całe życie mówiłam, że jeśli już to tylko cc. W ciąży zaczęłam się bardzo zastanawiać nad tym co lepsze i w sumie mocno skłaniam się do sn. Ale Młoda zdecydowała, że chce cc, więc nie będę się spierać 🙈

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗
  • PatrycjaBbbbb Autorytet
    Postów: 1469 1966

    Wysłany: 29 lutego, 00:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    To u mnie tez z niespodziankami. Chcialam bardzo SN, ale w 37 tc trafilam na patologie z tachykardia, okazalo sie ze mialam niezdiagnozowany stan przedrzucawkowy- byly bardzo subtelne objawy, oraz podejrzenie cukrzycy utajonej. W rezultacie po wszystkich badaniach, stwierdzino ze w moim przypadku lepiej juz kończyć ciąże. ( Wczesniej mialam konizacja szyjki macicy, oraz poprzednia ciaze obumarła). Indukcja standardowa- 1 dzien cewnik- tzn balonik- rozwarcie na 7 cm brak skurczy.
    Drugi dzień podanie oksydocyny i skurcze sie pojawily, natomiast u mnie stan przedrzucawkowy sie odezwal, cisnienie bardzo wysokie, natomiast dziecku tętno zaczelo szalec. 5 min pozniej slyszalam najpiekniejszy płacz.
    Sama cc wspominam ok. Dziekuje Bogu za taką możliwość. Zespol bardzo sprawnie i przedewszystkim szybko zareagował i zoperował. Wszystko dzialo sie tak szybko ,ze widzialam tylko kilka osob ,ktore doslownie sie na mnie rzuciło ( to byly poloze- jedna zgody podpisywala, druga cewnikowala,trzecia golila 🙈) wchodzac na sale operacyjna ,juz wszyscy czekali. Szybkie znieczulenie zewnątrzoponowe - bardzo sprawnie poszlo. Sama operacja tez do przeżyciach 😉
    Niestety moje dziecko urodzilo sie niedotlenione , z lekka kwasica,konsekwencja tego był wylew dokomorowy. Dziecko przebywało na patologii noworodka w inkubatorze , brak kangurowania, brak karmienia piersia, brak mozliwosci nawet wzięcia na rece, ogólnie bardzo zle wspominam opiekę nad noworodkiem. Bardzo duzo stresu, niedopowiedzen, wieczne czekanie na lekarzy by powiedzieli cokolwiek o stanie zdrowia syna. Nie zycze nikomu takich przezyc.
    Natomiast opieka poloznicza do przyjecia. Pionizacja po 8 godzinach, polozna pomogla mi sie ogarnac, zacewnikowana bylam do rana- ale to na moja prośbę. Rana operacyja bolala bardzo, ale bylam wstanie jeszcze zagladac do syna. Goila sie bezproblemowo, natomiast ból i pieczenie towarzyszylo dość długo. Na zyczenie dostawałam leki przeciwbólowe.

    Wiecie ,ja myślę,ze nie ma co porównywać cc do sn. To sa bardzo subiektywne opinie. Duze znaczenie ma też obsada , lekarze, opieka. Wiadomo, kazdy poród jak i kazdy przypadek jest inny. Nie ważne w jaki sposob dziecko przyjdzie na świat, najważniejsze zeby szczesliwie. Kazdy poród boli - tego nie unikniemy 😉
    Jak dla mnie cc bolalo bardzo i długo, jeszcze kilka miesiecy pozniej czułam blizne. Bez koniecznosci bym sie na to nie pisala, ale siła wyższa. U mnie cc nagła i cale szczęście, bo bym kolejne dziecko straciła.
    A naturalnie bym nie dala rady syna urodzic , po porodzie sie okazalo ,ze syn ma hipertrofia , obwod glowki 37cm.
    Dziecko urodzone 38+6, ja 34 lata. Bedac na patologii ciąży, na ktg pisaly sie juz lekkie skurcze, oraz zaczal odchodzic juz czop-dlatego decyzja o indukcji)- ktg mialam 3x dziennie po 60min,

    Ooo u nas tez taka wielka głowa 🫣 a waga 3340kg ja to czułam wewnetrzenie ze moja pipka tego nie udźwignie 🤣

    age.png[/

    Invimed 🏩
    17.02.2023 punkcja do IVF, 27 oocytow🥚, dojrzałych 18, zapłodnionych 12, 6 zarodków zamrożonych + 6 zdegenerowanych

    15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
    5dpt ⏸️
    6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
    8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
    10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
    12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
    14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
    16 dpt GS 6mm + YS
    21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
    6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
    8w0d CRL 1.71cm + ♥️
    10w0d CRL 3.22cm
    12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
    20w3d prenatalne II, 380g 🤩
    20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
  • Elka198321 Autorytet
    Postów: 1436 2070

    Wysłany: 29 lutego, 03:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cc że względu na operacje kręgosłupa oraz cholerne się bałam że na ostatniej prostej jeszcxe mogłaby być problem a jakby cis się stało dziecku podczas porodu w życiu bym sobie tego nie wybaczyła. U męża w rodzinie jest przypadek że dziecko było duże i upierali się SN i teraz chłopiec niepełnosprawny bo ucisk na nerw jakiś był podczas porodu...

  • fortunate_bunia Ekspertka
    Postów: 230 359

    Wysłany: 29 lutego, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po planowanym CC ze wskazań w 37+6. Wskazania: moja arytmia, nadciśnienie, tokofobia. Mogłabym rodzić SN w obecności kardiologa albo możliwości konsultacji z nim.
    CC wykonane w znieczuleniu podpajęczynówkowym, cewnik do pęcherza założony po znieczuleniu, usunięty na następny dzień rano. Tata kangurował maluszka 1h po porodzie, a na dostałam dziecko od razu po przyjeździe na swoją salę (ok 2h po zabiegu). Dziecko przystawione do piersi, dostało siarę. Pionizacja po ok. 10h od porodu.
    Ból, a raczej pieczenie i ciągnięcie rany głównie przy obracaniu, wstawaniu, ale chodzenie było zbawienne.
    Laktacja się rozkręciła ładnie. Byliśmy KPI ze względu na to, że młody miał problem z prawidłowym złapaniem brodawki. Niestety musiałam zakończyć KP ze względu na zmianę w leczeniu farmakologicznym plus zabieg (byłam 3 dni w szpitalu, nie miałabym szans na ściąganie pokarmu).
    Natomiast z powikłań po porodzie to dojechała mnie depresja. Ogólnie od kilkunastu lat zmagam się z depresją i zaburzeniami lękowymi. Jestem w stałym leczeniu farmakologicznym plus po zakończonej świeżo psychoterapii.
    Plan porodu ma dobre założenie, ale jak widać jest wiele czynników na które nie mamy wpływu, dlatego lepiej nie być nastawionym na nic na 100%, tylko płynąć z tym, co przyniesie czas.
    Żaden lekarz na mojej drodze nie uważał, że IVF to wskazanie do CC lub wcześniejszej indukcji porodu. Wcześniej były takie przekonania, ale teraz jeśli nie ma przeciwwskazań to SN jest pierwszym wyborem.

    👩 36 lat
    PCOS, insulinooporność
    👨 39 lat
    celiakia, nasienie ok
    Starania od 2009.
    Stymulacje lekami ✖
    Drożność jajowodów: prawy "leniwie" drożny, lewy niedrożny
    I IVF 10.2022
    ❄❄❄❄❄❄
    1. Transfer FET 12.2022 cykl sztuczny, EG + AH
    poronienie chybione 8 t.c. 💔 (kriwak podkosmówkowy, odklejenie kosmówki, łyżeczkowanie)
    2. Transfer FET maj 2023 💕
    CC 05.01.2024 (37+6), ♂️ 2610g, 47 cm ❤️

    age.png
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2116 1071

    Wysłany: 29 lutego, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PatrycjaBbbbb wrote:
    Ooo u nas tez taka wielka głowa 🫣 a waga 3340kg ja to czułam wewnetrzenie ze moja pipka tego nie udźwignie 🤣
    Hehe fakt dlugo przed szpitalem juz czulam to glowke, jak napiera i napiera. 🙈🙈 Najgorzej jak sie maly przeciągał,napierajac na pipe, odpychajac sie od żeber 🫣🫣 u nas waga 3950, ale ta głowa... Pierwsze co uslyszalam na sali operacyjnej, po rozcięciu mnie od lekarza " o boze ,jaka duża głowa". No i kolejny komentarz poloznej, ze napewno bym nie urodzila sn. A w moich myślach ,ze dzieki Bogu mam juz to za saba 😉😉

    PatrycjaBbbbb lubi tę wiadomość

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 6116 5038

    Wysłany: 29 lutego, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kluska wrote:
    Moim zdaniem indukcja ma szansę być skuteczna jak ciało i dziecko są już na krok przed porodem i wystarczy proces lekko pchnąć. Kiedy jest decyzja o indukcji kiedy żadna ze stron nie jest gotowa to jak wykopanie spod kogoś krzesła, lecisz na łeb i wszystko idzie zupełnie chaotycznie i bez sensu.

    Też to miałam pisać. U mnie przy indukcji już było rozwarcie, jakieś tam skurcze miałam, więc sama oksytocyna wystarczyła.
    Ale mając porównanie to poród spontaniczny jest znacznie lepszy niż wywoływany (jeśli chodzi o ból).

    06.2024- wracamy po ostatnią ❄️🍀

    Krzyś 26.07.2021 (36+4tc) 💙
    age.png

    Madzia 13.12.2019 (40+1tc) 💓
    age.png

    21dpt USG- 2,5mm szczęścia, mamy ♥️😍
    6dpt pozytywny test, beta-46,8; 8dpt beta-132,3; 10dpt beta-393,7 🍀
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA (została 1❄️)
    11.2020 - wracamy po ❄️

    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt- 47,16, 8dpt-140,50, 10dpt-361,70, 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA)
    01.2019r. Laparoskopia - niedrożne jajowody
    Starania od 10.2016r.
  • Natuśka_85 Przyjaciółka
    Postów: 72 145

    Wysłany: 29 lutego, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo chciałam SN ale w szpitalu kilka tygodni przed porodem byłam na sprawdzaniu wzroku (noszę okulary) i okazało się, że dziurka w siatkówce mi się zrobiła i niestety od razu kazali mi się umówić na CC. Z perspektywy czasu dobrze wspominam ten poród. Bez komplikacji, szybko, niestety dziecka nie mogłam kangurować bo początek pandemii był i od razu na badania je zabrali. Z laktacją bez problemu. Ból wiadomo po operacji był ale szybko do siebie doszłam. Rana fajnie się goiła, po wyjściu ze szpitala bardzo dobrze się czułam. Druga ciąża podejrzewam, że też będzie CC ale nie przeszkadza mi to. Dzieciątko wynagrodzi każdy ból. Według mnie nie ważne czy CC czy SN, ważne aby dziecko urodziło się zdrowe. A pamiętajmy, że przy każdym porodzie mogą być komplikacje i oby one nie wpłynęły negatywnie na dziecko.

    Czynnik męski
    3 procedury in vitro, 2 pierwsze - 0 zarodków, przy 3 decyzja - korzystamy z nasienia dawcy. Uzyskano 3 zarodki ❄️❄️❄️

    1 transfer 3.2.2. - ❤️ dziewczynka z 2020 r.
    2 transfer 3.2.2. - 10.10.2023 r. - będzie córeczka 🥰

    Ostatnia kruszynka na zimowisku ❄️
  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3155 6329

    Wysłany: 2 marca, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monester, ja po analizie i przespaniu się kilku nocy z myślami, jeżeli nie będzie przeciwskazań medycznych, będę próbować SN. Hormony ciążowe też chyba robią swoje. Umówiłam się z położna dziś na komercyjną opiekę. Płaci się na szczęście po porodzie, więc jeśli wcześniej coś wyskoczy i jednak będzie planowane cc to bez konsekwencji.

    monester lubi tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2., 03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2.
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 🐻 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie, Dziewczynka 🎀
    12+4 I Prenatalne - wszystko ok
    20+4 II Prenatalne - 444 gr
    30+5 III Prenatalne - 1755 gr i wszystko ok ☺️
    33+5 2,5 kg
    preg.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • monester Autorytet
    Postów: 3889 3606

    Wysłany: 2 marca, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Monester, ja po analizie i przespaniu się kilku nocy z myślami, jeżeli nie będzie przeciwskazań medycznych, będę próbować SN. Hormony ciążowe też chyba robią swoje. Umówiłam się z położna dziś na komercyjną opiekę. Płaci się na szczęście po porodzie, więc jeśli wcześniej coś wyskoczy i jednak będzie planowane cc to bez konsekwencji.
    Ja się też tak nastawiam, ale najbardziej bym chciała żeby to nie była indukcja, bo widzę tu, jak to się kończy. Ale na spokojnie Kasiek mamy jeszcze czas. Też byłam na zajęciach w szkole gdzie uczyli pozycji do porodu i jak sobie pomóc, a większość szpitali u nas udostępnia porody w wannie. Przemyśle jeszcze kwestie szpitala, ale już mi się coś klaruje w głowie. No i jeszcze nasze dzieciaki muszą się ustawić głową w dół

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    preg.png
1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ