Powrót klinik do normalności ✊ procedury do IVF🤜

Hejka 💕 mam pytanie do was a bardziej co do klinik? Czy w maju rusza już któraś klinika gdzie można rozpocząć procedurę czy jeszcze nie ma co do tego jednoznacznych stanowisk?

Artemida stoi, po majówce będę dzwonić, bądź pisać jak się sprawy mają. Tak na prawdę chyba te kliniki które mają u siebie jakąś salkę zabiegową czy operacyjna, to wykonują zabiegi i transfery. A tam gdzie jak w moim przypadku mają swój oddział w szpitalu i tam wykonuje się punkcje oraz transfery jest zablokowane.

Fertimedica nie ma zabiegów żadnych na chwilę obecną ani inseminacji ani rozpoczęcia procedury do in vitro. jedynie co to robią monitoring, ale po konsultacji i potwierdzeniu przez lekarza

Właśnie, tak na tą chwilę robią krew w pilnych przypadkach jak np ciąża, i wizyty u pacjentek ciężarnych. Czekamy, nic nie pozostało dla staraczek takich jak my...

Czyli marne szanse że zaczniemy w maju 😣

Bardzo bym chciała, u mnie artemida zablokowana, gdzieś w Gdańsku czy na Śląsku robią... Ale zapewne mają sale operacyjna i tam na miejscu wykonują wszystko... Nie to co u mnie... W szpitalu na ich oddziale.
No ale zadzwonić można co jakieś 2 tyg i dowiadywać się, nie zaszkodzi. 😊

W Gdańsku w Invikcie mam czekać aż się trochę uspokoi. Jak rozmawiałam z lekarzem w połowie marca, to powiedział żeby się nastawiać na dwa lub nawet trzy miesiące. Jestem tuż przed rozpoczęciem procedury.

No mi się pomyliło sprawdziłam kto mi pisał, i w Gdyni są procedury trwające. Ja też muszę czekać... Miałam brać estrofem już w marcu pół cyklu przed rozpoczęciem stymulacji. 😔

Mnie "zamroził" tabletkami antykoncepcyjnymi ze względu na ponoć niskie AMH (1.36 ng/mm). Z tego co widzę na tym forum dziewczyny mają dużo niższe, ale nie będę się z lekarzem kłócić. Jeden miesiąc opuściłam brania antyków skoro spodziewa się wznowienia pracy dopiero za 2-3 miesiące.

takie AMH jest niskie, lecz dziewczyny zachodzą przez ivf przy Amh niższym niż 1... nie każdy jest plodny, ze dziecko za dzieckiem rodzi, bądź zachodzi. nie jest może to wg norm lekarskich, ale jest wieksza możliwość zajścia w ciąży o tym z bardzo niska rezerwa jajnikowa. także kilka jajeczek jeszcze masz
Ja mam o wiele większe AMH, lecz co z tego jak gorszej jakości przy PCOS . Miałam mieć zapłodnienie ivf normalna metoda poprzez wstrzykniecie na szalke plemników gdzie znajdował się oocyt , a skonczylo się ICSI . bo grubsza otoczka jest, musieli pomoc plemnikowi dostać się... wiec mysle ze nie ma reguły choć mam nadzieje , ze za 3 podejściem do ivf - od początku przechodzę za każdym razem procedurę, uda się i będzie tym ostatnim. Oby na nasza korzyść .

Ja dokładnie to samo, miałam zaczynać procedurę i wyszło jak wyszło. Zakfalifikowana zostałam i niestety 😐 co najgorszego lekarz nie wymagał od nas żadnych badań poza tymi do IUI i pech chciał że właśnie w kwietniu nam się skończyły...

Oj, to długa już droga za Tobą. Ale jesteś dzielna i na pewno wszystko będzie dobrze. A czy invitro bardzo boli? W sensie takim czy czujesz ból podczas punkcji? Bo moje ostatnie wizyty były przez internet i jakoś nie było okazji zapytać jak to będzie wyglądało.

U mnie w szpitalu pod krótkim znieczuleniem ogólnym jest... Trwa to ok 10 ~ 15 min, nic nie boli... Ale jak patrzyłam druga klinikę u mnie w mieście to nie ma znieczulenia ogólnego tylko miejscowe 😒🥴 przynajmniej tak zrozumiałam z opisu wykonania punkcji.

Hej coś wiecie o klinikach? Mój lekarz mówił że niebawem będą podejmować się powrotu do życia. Więc pewnie po majówce na 100 % będzie wiadomo.

Hej od 4 mają ruszają ❤️❤️❤️

A w jakim mieście?

Kraków 😏

Ja mam 30.04. Wizytę i ruszam pierwszym invitro . W Medart w Poznaniu chyba nie zatrzymali procedur.

Ooo... No to i tak ja będę musiała poczekać... Bo przed procedura muszę badania zrobić, oraz pół cyklu przed stymulacja estrofem będę brała... To po majówce pewnie i u mnie będą wracać do życia.

Hej jak tam? U kogoś też wiadomo kiedy rusza klinika?