Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Werka ja pewnie bedę testować 27.10:) Wczoraj Pregnyl pokazuje sie na testach ciążowych. Moze za pare dni spr czy nadal fałszuje testy.
Tak jak pisalam cykl na odwal więc cudów się nie spodziewam;(
Kotkapc trzymam kciuki za kolejny cykl-w końcu musi sie udaćAsiulek lubi tę wiadomość
-
Czekolada słyszałam że po drożności jest łatwiej, więc nie ma tego złego,ja wymiekam po 3 cyklach więc rozumiem jak musisz się czuć,ale co tam, damy radę:)ja czekam na jeszcze 3 dni do @, piękne 3 dni bez żadnych dolegliwości,bólu i lekow:)jakiś pozytyw w całym procesie.
Asiulek lubi tę wiadomość
-
czekolada wrote:Kotkapc mam nadzieje, że następny cykl będzie szczęśliwszy a zawitała już do Ciebie @ ?? U mnie jak w tym cyklu jeśli nie uda się to czeka mnie drożność jajowodów bo być może zrobiły się zrosty po zabiegu. Sama już nie wiem co jest lepszy i psychicznie czuje się wykończona, cały czas myślę o tym wszystkim chyba potrzebuje porządnie się zresetować!
mi lekarz też powiedział, że jak nie zaskoczę po pierwszym pregnylu to przepłukamy jajowody. Na szczęście się udało.
A o samym badaniu słyszałam, że mało przyjemne -
p.s. i tak jak kotkapc słyszałam, że niektóre dziewczyny od razu po drożności mają szczęśliwy cykl.
A ja się pochwalę, że byliśmy wczoraj na wizycie i mały kosmita zaczyna być małym człowieczkiem już się da odróżnić główkę od dupki! i nawet lekarz dał mi posłuchać serduszka przez 2 sekundykotkapc, czekolada, Anatolka lubią tę wiadomość
-
Karolcia to cieszę się, że wszystko układa się dobrze Dbaj o Was :-*
Kotkapac a który to cykl z pregnyl?? U mnie brzuch przestał boleć więc w sumie żadnych dolegliwości piersi też ok jedynie co zauważyłam to zrobiły się pełniejsze ale nie bolą i sutki sterczą cały czas. Dziś ostatni dzień z duphaston. więc jak dobrze pójdzie to będziemy w tym samym czasie znowu testować...najpierw @ potem pregnyl i znowu stres ehh to Nasze życie -
Może to głupie co napisze ale mój mąż wie kiedy ma przyjść...jestem jakaś zajechana dziś i nie robiłam testu może jutro albo w niedziele zrobie jak mnie wcześniej nie zaskoczy @. Mój pierwszy cykl starań po poronieniu jedynie czego się boję to hsg...nie wiem jak to przetrzymam.
Aaa i dziś w nocy bolał mnie brzuch i piersi zrobiły się pełniejsze. Kiedyś na forum wyczytałam im bolesny okres tym ozn,że cykl był owulacyjny. Może to dobrze bo od zabiegu nic nie czułam nigdy więc może wracamy na dobre tory.
I ta pogoda wszystko się kumuluje -
Dziewczyny ja dzis mialam zastrzyk z kolejnej dawki prgnylu- tym razem przed inseminacja. Zabieg jutro wieczorem...
Moj lekarz po analizie wynikow badania nasienia mojego meza stwierdzil , ze z tak sila aglutynacja nie ma szans na naturalne zaplodnienie. Bardzo boje sie inseminacji. Czy któraś z was juz przez to przeszla. Jak sie czulyscie? I najważniejsze- czy komus sie udalo wlasni dzięki inseminacji?Wiem, że się uda...i wierzę w cuda -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lillith Lukrecja wrote:Za pierwszym razem po podaniu pregnylu miałam lekkie bóle owulacyjne dobę po, teraz nie miałam żadnych bólów i martwię się troszkę,że nie było owu, a miałam podane 10000j
-
Lillith Lukrecja wrote:Za pierwszym razem po podaniu pregnylu miałam lekkie bóle owulacyjne dobę po, teraz nie miałam żadnych bólów i martwię się troszkę,że nie było owu, a miałam podane 10000j
Ja miałam zawsze bóle po pregnylu i ten jeden ostatni raz we wrzesniu nie mialam. Też myślałam, ze może przespałam pęknięcie i dlatego nie czułam. Zignorowałam to i co? Dorobiłam się torbieli z niepękniętego pęcherzyka... A co gorsze nie wchłonął się sam... Dostałam opakowanie tabletek antykoncepcyjnych, więc jak masz wątpliwości to szoruj do gina zobaczyć co i jak. Moze faktycznie przespałaś - czego Ci życzę, a może nie. trudno wyrokować. Sprawdzić na pewno wartoAsiulek lubi tę wiadomość
-
Hej wszystkim!
Tak sobie czytam Wasze forum...i postanowiłam się ujawnić > Mam pcos odkąd pamiętam... mam fanatstycznego lekarza do którego trafiłam po 4 nieudanych latach poszukiwań i chodzenia od jednego do drugiego... U obecnego zaszłam w drugim cyklu , oczywiście stymulowanym clo . Także jestem mamą cudownej 14 miesięcznej niuni, ale teraz pragnę dla niej rodzeństwa... i znów walczę od kilku miesięcy .... niesttey teraz już nie jest tak łatwo... jestem teraz w 3 cyklu stymulowanym clo, estrofem, w piątek 17 dostałam pregnyl pa pęknięcie pęcherzyka który miał 24mm (12dc) . Mók gin powiedział że przytulanie co drugi dzień, a ja sie boje że przegapię ovu i przytulamy się codzień właśnie mija 50 godzin po podaniu pregnyli. 2 godziny temu bolał mnie lewy jajnik i podbrzusze... czyżby dopiero pęcherzyk pękł...