X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pregnyl: kto stosował?
Odpowiedz

Pregnyl: kto stosował?

Oceń ten wątek:
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 22 lutego 2019, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, czy któraś z Was miała przypadek torbieli (w sensie niepeknietego pęcherzyka) po zestawie clo+pregnyl?

    Ja właśnie mam torbiel czynnościowa 4cm, lekarz mówił żeby zrobić usg po miesiączce żeby sprawdzić czy się nie wchlonela, ale niestety się nie wchlonela. Zastanawiam się co robić dalej, lekarze mówią czekać bo nie jest duża i może się wchlonie, ale z tego co czytam to można czekać kilka miesięcy, a pozniej skończyć na antykach przez kilka miesięcy, a tego wolałabym uniknąć.. Czy macie jakieś doświadczenie w tym zakresie?

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • malgosiah Koleżanka
    Postów: 45 4

    Wysłany: 27 lutego 2019, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @betty001

    Czesc, mialam ten sam problem. Pecherzyki nie pekaly mi po clo i pregnylu, nie pekaly tez po ovitrellu. Ale nie pekaly tez samodzielnie i na naturalnych cyklach tez mialam czesto cysty.

    Torbiele czasem sie wchlanialy po miesiaczce, a czasem dopiero nie bylo ich po kolejnej- niestety sadze ze najlepiej poczekac az zejdzie.
    O ile dobrze sobie przypominam - nikt mi nie proponowal antybiotykow. opcja byla ze zejdzie albo operacyjne usuniecie przy zagrozeniu zycia (cysta czynnosciowa, urosla w koncu do 8-10cm srednicy, uciskala na wszystko wokol, doprowadzila tez do lekkiego skretu szypuly jajnika ale zdazylo sie wyprostowac nim stwierdzilam zeby dzwonic po karetke). przy braku miesiaczki przez dluzszy czas (bo przy cyscie moze to trwac i trwac pare miesiecy nim nadejdzie) - wchodzi w gre wskoczenie na antykoncepcje ktora uspokoi jajniki na miesiac/dwa i potem mozna znowu probowac.

    Nie wiem czy w Twoim przypadku stymulacja jest konieczna do wytworzenia/urosniecia pecherzykow czy juz od poczatku problem bierze sie z pekania. Wtedy syndrom nazywa sie LUF i jest to zespol czynnikow skladajacych sie na utrudnione uwalnianie komorki z pecherzyka - m.in. braki hormonalne lub zrosty lub budowa ciala utrudniajace fizjologiczne mechanizmy.
    Gdy cysta zejdzie - a na to musisz poczekac zeby zaczac kolejna stymulcje - mozesz poprosic o zwiekszenie dawki na pekanie. Ja bralam potrojną w pewnym momencie, ale nie da to gwarancji.
    Przy podawaniu pregnylu/ovi wazne sa tez wyniki LH. Jesli cos jest nie tak to mozna sprawdzic czy i o ile LH sie podnosi. Jesli nie ma odpowiedniego skoku LH - to potem zastrzyk i tak nie zadziala.

    Mialam jeden cykl kiedy udalo sie wychodowac ladne pecherzyki ktore pekly, i wtedy do duetu clo+ovitrell dolaczyl akurat aromek. moge tylko sie domyslac ze to to zmienilo reakcje organizmu. jednak ciazy z tego nie bylo.

    uratowalo mnie finalnie invitro. jestem w 10tc
    zycze powodzenia

  • Dzik Przyjaciółka
    Postów: 132 40

    Wysłany: 27 lutego 2019, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nuriko wrote:
    Proszę o podpowiedź czy któraś z Was była w podobnej sytuacji: przyjmuje luteinę w drugiej fazie cyklu. Nie do końca dobrze na nią reaguje, więc moja ginekolog przepisała mi w tym cyklu pregnyl zamiast luteiny. Z tym że mam dawkować w taki sposób, że każdą ampułkę mam podzielić na 3 części i wstrzykiwać co dwa dni. Nie jest to dla mnie jasne, bo w ulotce jest jasno powiedziane, że po stworzeniu zawiesiny należy ją natychmiast zużyć. Jak mam ją przechować przez kilka dni? Moja mama farmaceutka mówi, że absolutnie nie wolno leku w takiej formie przetrzymywać i robić sobie z tego kolejnych zastrzyków. Ufam jej, ma wielkie doświadczenie, ale przecież moja gin też zna się na swoim fachu. Czy któraś z Was miała podobne dawkowanie?

    Ja mam tak i tu chodzi że tą niepotrzebną część wylewasz do zlewu ze strzykawki i zapodajesz cobie tą 1/3 dawki. ja akurat mam 1/2dawki. i tak samo P+3 P+5 P+7 i na każdy dzień całkiem nowa ampułka.

    starania od 2016
    Oligaasthenozoospermia & PCOS

  • Magda Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 11 marca 2019, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dziewczyny u mnie sytuacja byla taka, że nie pękaly mi pęcherzyki. Dostawalam clo plus później zastrzyk na pęknięcie, dzięki temu miałam owulacjie, ale dodam, że to pęcherzyki rosły mi same. Udało się w drugim cyklu. Teraz myślimy o kolejnym maluszku ale boję się, że sytuacja znowu będzie taka sama.
    Czy ciąża mogła to " zresetować"? Macie może jakaś wiedzę na ten temat?

  • Mala_mi Przyjaciółka
    Postów: 88 52

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Jak u Was ze skutecznością pregnylu?
    Jestem po pierwszej w życiu stymulacji letrozol+pregnyl .. dodam iż miałam naturalne owulacje , cykle 27 dniowe , pecherzyki niby rosły i pękały - potwierdzony 2x monitoring a ciąży nadal brak. Wykluczone pcos , endometrium ponoć książkowe, śluz idealny wg Pani doktor. Ze strony immunologicznej tez wszystko ok . Hormony tez w normie choć w ostatnim cyklu miałam dość niski progesteron. I mam teraz od 1 marca brac utrogestan. W następnym cyklu jak przyjdzie @ mam się zgłosić na drożność. Tylko zastanawiam się której z Was ten pregnyl pomógł? Bo troszkę zrobiłam sobie nadzieje ❤️

    „Jezu Ty się tym zajmij” 🙏
  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brałam przy stymulacji owulacji, potem przy iui ovitrelle i nic.
    Gdy został mi jeden zastrzyk, zaryzykowałam i mam teraz córkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2020, 15:04

    M&M
  • Mala_mi Przyjaciółka
    Postów: 88 52

    Wysłany: 28 lutego 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martoszka wrote:
    Brałam przy stymulacji owulacji, potem przy iui ovitrelle i nic.
    Gdy został mi jeden zastrzyk, po roku od zakończenia stymulacji, zaryzykowałam i mam teraz córkę.

    Cieszę się i gratuluje 😍 To musiało być niesamowite uczucie !

    „Jezu Ty się tym zajmij” 🙏
  • Mala_mi Przyjaciółka
    Postów: 88 52

    Wysłany: 2 marca 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki mam pytanie ☝️
    W 11 dc dostałam pregnyl , w 13 dc miałam ovu . Od 15dc czyli od wczoraj biorę dopochwowo UTROGESTAN . Od momentu owulacji boli mnie dołem brzuch - raz słabej raz mocniej , bolą mnie piersi i kłuje mnie jajnik .. czy to normalne objawy w cyklu stymulowanym ? Pierwszy raz w życiu mam do czynienia ze „wspomagaczami” i nie wiem jak interpretować te objawy .

    „Jezu Ty się tym zajmij” 🙏
  • Bibi25 Ekspertka
    Postów: 300 89

    Wysłany: 2 marca 2020, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Ja w tym cyklu jestem po gonadotropinach i pregnylu w piatek przy 1 pecherzyku 18 mm. Serduszko w sobote, niedziele i dzis. W sobote mialam duzo sluzu przezroczystego i baardzo ciągnącego, podczas stosunku nawet taka galaretka ciągnąca wyszla. W niedziele natomiast bardzo bolal mnie jajnik. Dzis juz nie boli tylko piersi.
    Gin przepowiedziala owu na dzis lub jutro, ale dzis ale mi sie wydaje ze to juz po wszystkim, sluzu malo, juz sie robi bialy.
    Myslicie ze zawalilismy z tym codziennym serduszkiem? Jutro raczej się nie poprzytulamy wiec mam nadzieje ze to starczy.

    Mielismy polroczna przerwe, w tym cyklu zmienilismy wszystko, przedtem bylam na clo lub lamettcie teraz gonadotropiny i biore acard i zmetylowany kwas.

    Drugi rok staran
    PCO, laparo
    drożność ok, immuno ok
    MTHFR, czynnik VR2 hetero
    Pai homo
    Kariotypy ok
    Mąż - ok

    6/2020 lametta, miovelia nac, acard, pregnyl
    3.07 || beta 942
    6.07 beta 4106 pecherzyk w macicy 0.8

    3jgx3e3kc1zquwj5.png
  • Judit Autorytet
    Postów: 1535 1397

    Wysłany: 3 marca 2020, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam za Was wszystkie kciuki ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2020, 10:06

    ultra długi protokół:
    8dojrzałych komórek
    7 się zapłodniło
    ❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
    została ❄ 4AA

    13.02 kriotransfer ❄️4AA
    14.03 jest serduszko❤️

    endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2
  • EwelaKrk86 Koleżanka
    Postów: 119 16

    Wysłany: 6 marca 2020, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak to jest z tym Pregnyl em? W sensie czy pomaga. Pierwszy raz będę mieć zastrzyk ok 14 dnia cyklu.

  • Martoszka Autorytet
    Postów: 4879 3340

    Wysłany: 6 marca 2020, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pregnyl wspomaga dojrzewanie i pęknięcie pęcherzyka.

    M&M
  • Polmar Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 15 marca 2020, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupie pregnyl. Warszawa.
    [email protected]

  • Judit Autorytet
    Postów: 1535 1397

    Wysłany: 16 marca 2020, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedostępny

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 października 2020, 10:56

    ultra długi protokół:
    8dojrzałych komórek
    7 się zapłodniło
    ❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
    została ❄ 4AA

    13.02 kriotransfer ❄️4AA
    14.03 jest serduszko❤️

    endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2
  • dzastina2005 Autorytet
    Postów: 2197 1501

    Wysłany: 30 marca 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane czy któraś z Was miała uczulenie po pregnylu? Ja mam obsypane całe uda i strasznie swedzi. Jestem 3 dzień ok pregnylu sutki swędzą niemiłosiernie. Któraś tak miała. W ogóle biłam na minut w środę pęcherzyk 18x20 a gin kazał mi wsiąść pregnyl w piątek rano wydaje mi się że wzięłam go już po owulce. Czy był sens go brać?

    2015 córcia
    Obecnie 3 lata starań

    Wyniki nasienia w normie.
    01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)

    Progesteron:
    7 dpo 5,91
    9 dpo 8,49
    13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1

    Beta HCG
    22.03.2021 - 53,6 🥰
    24.03.2021 - 97,0
    26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
    06.04.2021 - 17920 😍
    13.04.2021 mamy ♥️
    20.05.2021 🎂 prenatalne
    15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
    18.08.2021 960g
    30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
    02.11.2021 2800g
    08.11.2021 3400g
    16.11.2021 przyjęcie na odział CC.

    17.11.2021 Anielka ♥️
    3100g, 55cm szczęścia 😍
  • Karolina36 Koleżanka
    Postów: 124 15

    Wysłany: 31 marca 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, niestety nie znam żadnego przypadku uczulrnia na pregnyl, ale gdybyś chciala zrezygnować z kuracji i zostałoby Ci zbędne opkowanie to daj znać na priv.

  • darjo991 Debiutantka
    Postów: 14 1

    Wysłany: 19 kwietnia 2020, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka, z chęcią odkupie pregnyl, proszę o kontakt [email protected] , pozdrawiam

  • Gosia890 Autorytet
    Postów: 263 152

    Wysłany: 3 maja 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny,
    Mam problem z zajściem w ciążę. Mam insulinoopornosc i w czwartek będąc na wizycie u gina usłyszałam że jest piękny pęcherzyk ale chce zobaczyć czy przez weekend pęknie, jeżeli nie da zastrzyk. w poniedziałek 27 kwietnia rano lekarz podał mi zastrzyk pregnyl 5000. W środę kazał przyjść zobaczyć czy pękł. Pęcherzyk który w poniedziałek miał 20 mm w środę zniknął. Zgodnie z zaleceniami mieliśmy zacząć starania od soboty. W poniedziałek kolejne zalecenie to poniedziałek wieczór i wtorek. Mierze temperature codziennie o 6:50.
    16.04 (1dc) - brak pomiaru
    17.04 (2dc) -36,43
    18.04 (3dc)-brak pomiaru
    19.04 (4dc)-brak pomiaru
    20.04(5dc)-36,43
    21.04(6dc)-36,48
    22.04(7dc)-36,48
    23.04(8dc)-36,48
    24.04(9dc)-36,51
    25.04(10dc)-36,53
    26.04(11dc)-36,38
    27.04(12dc)-36,44
    28.04(13dc)-36,56
    29.04(14dc)-36,61
    30.04(15dc)-36,58
    1.05(16dc) -36,54
    2.05(17dc)-36,56
    Myślicie że jest szansa na ciążę?

  • hatoja Debiutantka
    Postów: 13 0

    Wysłany: 5 maja 2020, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pilnie kupię prengyl ovitrelle
    [email protected]

  • Gosia890 Autorytet
    Postów: 263 152

    Wysłany: 5 maja 2020, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomóżcie :(

‹‹ 381 382 383 384 385
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ