Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiulek wrote:India, no wszyscy tak mówią, ale zobaczmy co z tego będzie... mąż miał badanie 3 lata temu, wyniki może nie są idealne ale już jedno dziecko mamy ...możliwe że nasienie się pogorszyło albo ja mam problem z jajowodami...
Ja właśnie wróciłam z zastrzyku ( 10 000j pregnylu) i zamierzam położyć córcię spać i serduszkować na całego
Ja szybko Tża wysłałam na badania, zresztą wg zaleceń gina, ale na szczęscie wszystko OK.
Serduszkujcie, nie ma co tracić okazji
Mi najprawdopodobniej owu wystapiła w dniu zastrzyku
kotkapc wrote:Nie kracz!trzeba czekać, okoliczności sprzyjają więc nie ma co się dolowac na zapas. Teraz trzeba się czymś zająć żeby nie myslec o czasie:)
Pszczelka i jak tam gdzie Ty?
Czekolada miałaś się odezwać...
A ja jestem zła, mój lekarz wyjeżdża i kazał mi odłożyć starania. A mi tak szkoda kolejnego zmarnowanego cyklu...opcja innego odpada chyba żebym już na stałe go zmieniła,nie wiem co robić...
A dlaczego masz je odłożyć? na długo wyjeżdża?
kotkapc wrote:Będę się starać to jasne:) tylko u mnie pęcherzyki same nie pękają, ostatnio się okazało ze nawet po pregnylu się nie dały unicestwić. Dlatego z góry wiem że to kolejny zmarnowany cykl. Gin mówi że po 6cyklach trzeba robić laparoskopie, tylko ze to już 3 spisany na straty. Szkoda mi czasu, endometrioze mam wykryta w sierpniu a w kwietniu kończę 30lat. Zła jestem!!!
Wiem co czujesz, ja w sierpniu skoncze 32! Załamka
Nie wiem kiedy mi ten czas zleciał, a ciągle mi się wydawało, że mam jeszcze czas na ciąże -
Pszczelka wrote:Jestem jestem;)
Juz po wizycie dawno ale musialam trche spraw załatwić.
Byłam no i powiem wam ze kwoczka ze mnie;) Mam 3 pęcherzyki ok 18mm i endo 10mm.
Zastrzyk mam wziac w sb rano.No i tak to jeszcze na dzis mam winko:)
Super!!! Piękne pęcherzyki hodujecie :)No a endomedrium możesz jeszcze podrasować
Ale przy okazji się załamałam, to ja po clo mam tylko jednen to jak odstawie to chyba nic nie urośnie
kotkapc ja bez monitoringu bym się bała. Jak mój gin ostatnio poszedł na urlop to chodziłam na monioring w szpitalu, zreszta wg jego zaleceń. Więc może i u ciebie jest jakieś rozwiązanie, może umówisz się do jakiegoś tylko w celu podglądania poęcherzyków?
Co do zabiegów to też nie wiedziałam, że mozna na raz. A może źle go zrozumiałam?
-
nick nieaktualnyDziewczyny, nie ma opcji żeby z tylu naszych pięknych pęcherzyków nic nie wyszło!!!
Tak więc Pszczelko, cieszmy się takimi wiadomościami!!!
kotkapc, może skontaktuj się jeszcze ze swoim lekarzem i zapytaj jakie jest jego zdanie żeby nie odpuszczeać tego cyklu. Jeśli jest taka możliwość, niech się wypowie.
-
nick nieaktualny
-
Kotkapc i India dziewczyny zeby was pocieszyć ja jutro kończę 36 lat, więc Wy to małolaty jesteścieAnielka & Antek ♥
Aniołek ♥
"Nie warto uciekać przed nieuniknionym, gdyż wcześniej czy później trafia się w miejsce, gdzie nieuniknione właśnie przybyło i czeka."
-
Ja mam problem z netem ale staram się Was czytać
Jestem Kotka.
Dziewczyny gratuluję pęcherzyków i czekamy. U mnie rozkręciła sie krwawię tak jak powinnam a wczoraj zresetowałam się z moją kumpelą i dziś cały dzień odpoczywałam ale jutro już do pracy.
Wspominałyście coś o przeciwciałach kardiolipinowych ja biorę acard przez cały cykl a na poprawę endometrium i jednocześnie na stymulację pęcherzyka tamoxifen.
Mam 25 lat
Dziewczyny wiem że każda z nas ma lepsze i gorsze dni i wiem że seks na przymus jest okropny ale w końcu któraś musi zapoczątkować pasmo dobrych wieści juz niedługo świętaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 22:08
-
asia-m-b wszystkiego najlepszego, zdrówka, pomyslności, dużo usmiechu i radości, zrealizowania wyznaczonych celów i spełniania marzeń, wszystkich tych małych i dużych i oczywiście tego najwazniejszego, aby w końcu się udało i dzidziolek był już z Wami http://emoticoner.com/files/emoticons/smileys/wet-kiss-smiley.gif
Miłego dnia! -
nick nieaktualny
-
Asiu ode mnie tez wszystkiego co naj i spełnienia marzeń
CO do lat ja w lutym skończ2 33 lata:)niestety czas zapiernicza. a ja chciałam mieć jeszcze 2 dzieci;/- ale pojedyńczo:)
Dziś piątunie, o 8 idę do apteki coby mi zamówili Pregnyl bo pewnie nie mają w sb mąż wklada ogroniczki i będzie się bawił w ogronika:D Gleba żyzna to niech sadzi nasionka
-
He wszystkim!
Asiu, również dołączam się do życzeń i wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze Ci życzę, a przede wszystkim upragnionego maleństwa :*
India, eno 9 mm nie jest takie złe
Kotka, bez monitoringu to nie bierz żebyś sobie kłopotów ze zdrowiem nie narobiła... a nie możesz iść do innego gina tylko na usg , bez konieczności zmieniania lekarza . Ja mój był na urlopie i go ne było to sam mi tak powiedział i faktycznie tak zrobiłam żeby cykl nie był stracony.
Pszczelko, kwoczko pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!! A tak się bałaś... apropos sadzenia...mam nadzieję ,że i mój ogrodnik wczoraj co nieco posiał bo działo sie działo
opu, ja też zazdrościłam bo u mnie zawsze tylko 1 dominujący, ale ktoś mądry napisał na naszym forum jeden pęcherzyk= jeden cud
a tu niespodzianka, w tym cyklu mam 2 pęcherzyki, jak nigdy
Monika, jak sie czujesz po iui?
Ja dziś wstrętnie, wstałam z ogromnym bólem brzucha ...ach ten pregnyl... ale dziś piątek, wczorajszego wieczoru popracowaliśmy z mężem i wcale nie w stresie... więc mam dobry humorek
Dziewczynki, to my tu w większości ( no, prócz Czekoladki młodziaczki ) tuż przed albo tuż po 30-stce ja 26 skończę 30 . Ach ten czas szybko leci....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 listopada 2014, 08:26
-
Asiulku to akurat na urodziny możesz testowac;O) taka okragła rocznica musi być jakis zaj...y prezent:)
Ja teoretycznie bede testowac 30.11
Co do laparoskopi diagnostycznej i HSG to się robi i jak dla mnie lepiej.
Laparoskopie robi się w znieczuleniu ogólnym i masz gdzies co robia nic nie czujesz.
Ja HSG mialam i po raz kolejny nie poszłabym bez narkozy - opisywac nie bedę bo niektóre z Was sie szykują -
asia-m-b wrote:Kotkapc i India dziewczyny zeby was pocieszyć ja jutro kończę 36 lat, więc Wy to małolaty jesteście
Ps. Ja w lutym kończę 36 .... matko jakie Wy tutaj młodziutkie jesteście
Pszczelka, widzę, że Ty także z magicznego lutego jesteś Trzymam kciuki za ogrodniczy weekend
Asiulku - tak też czułam, że ta noc była dla Ciebie (dla Was) owocna ... no i się nie myliłam Zobaczymy za 2 tygodnie jak porządnie odrobiliście to zadanie z biologii (albo ogrodnictwa - jak kto woli )
Kotkapc - wg Twoich obliczeń dzisiaj wypada dzień pozytywnego myślenia więc rozumiem, że dzisiaj tryskasz humorem, uśmiechem i radością
I nie pozwól, żeby ktoś albo coś wprawiło Cię w zły nastrój - nam - przyszłym matkom nie wolno się denerwować
Co do hsg to ja też miałam robione. Nie bolało chociaż do miłych zabiegów tego bym nie zaliczyła - gorsze się przechodziło
Ja na szczęście miałam wszystko drożne Najgorsze to nastawiać się negatywnie do czegoś czego nie znamy. Przecież każda z nas lubi/nie lubi czegoś, ma wyższy - niższy próg bólu etc.
Damy radę. Jak nie MY to kto? No kto?
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Asiu wszystkiego dobrego pozytywnego nastawienia i spełnienia marzeń
Ejjj bo w końcu uznacie mnie za małolate i pogonicie z tego forum
A ja po prostu czuje być mamą
wiecie co nie mogę zalogować się na ovu przez telefon nie wiem co jest grane