Problem z obu stron
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas tez niby jest wsparcie ze strony rodziców. Ale nie daj Boże powiem do Mamuśki, że źle sie czuje to juz by mnie do apteki wysłała.. ;P niby rozumie, ale swoje robi, cwana Ostatnio wgl mam niechęć do siedzenia w miejscach gdzie są dzieci, mam ochotę sie poryczeć. Albo jeszcze gorzej, jak widze jak mężulek bawi sie z moim 1,5 rocznym chrześniakiem. Krew mnie zalewa..Nieidealna
-
Mnie najbardziej ruszają informacje o kolejnych ciążach u bliższych i dalszych znajomych... Taki rocznik... Dwie z moich koleżanek-równolatek są akurat w ciąży już po raz drugi. To strasznie dołuję. Każda taka informacja jest u mnie okupiona łzami...
-
u mnie znajoma ma endo tylko nie wiem jakiego stopnia, w PL powiedzieli jej ze nie bedzie mogla miec dzieci. Pojechali do Francji, jedna tabletka i po 24 h jest w ciąży.. Mi sie dziś śniło, ze nie wiedziałam ze jestem w ciązy, pojechalam na pogotowie z bólem brzucha i urodziłam Natalcie. ;ONieidealna
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnydołączam i ja. u mnie pcos, hormony skaczą ja mogą to prolaktyna to Estradiol 28 w 3 dc itd. badanie nasienia tez nie najlepiej, morfologia 7% ale za dużo plemnikow co sprawia że ciężko się poruszają. do tego z M zaczynamy się kłócić , że spędzam za dużo czasu na forach i czytam o nirplodnosci, że za często chodzę na badania krwi ( wole zrobić wcześniej badania niż później czekać 50 parę dni bo moje cykle tak właśnie wygladaja), mam wrażenie, że chyba mnie bardziej zależy. inni zachodzą w ciążę tak ooo...(
-
Tola, ale powiem Ci, że mnie też się czasem wydawało, że to mnie bardziej zależy na dziecku niż mężowi. Do czasu - badania mojego męża nie są najlepsze I jak udało się, że razem poszliśmy na wizytę do mojego ginekologa, a ten wytłumaczył mu wszystko co i jak, to trochę jego podejście do tematu się zmieniło. Szkoda tylko, że na ostatniej wizycie, na której dowiedziałam się, że najprawdopodobniej konieczna będzie inseminacja, nie było go ze mną. Ale jak wrócił do domu, to widać, że się przejął.
Także mówię Ci, do czasu to wszystko. Z resztą oni inaczej podchodzą do pewnych rzeczy i im mimo wszystko jest łatwiej.
Głowa do góry! Będzie dobrze!
Rozumiem Cię doskonale, bo mnie cholera brała w cyklu 63-dniowym (w 40. dniu zaczęłam brać Duphaston na wywołanie @ i po odstawieniu czekałam 2 tygodnie na wredotę).tola2014 lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1247 -
nick nieaktualnyDzis bylismy z wynikami. O dziwo lekarz powiedzial,ze z takimi wynikami moglby zaplodnic pol swiata i to ze morfologia 7% to super jak na taka ilosc plemnikow i ze w ejakulacie jest ich mnostwo i moze to powodowac, ze plemniki sa zageszczone i utrudnia im to ruch i nie ma co sie zastanawiac nad poprawa wynikow , nawet mozna je pogorszyc . Wiec moj urosl w piorkach i nie sadze zeby sie czyms przejal ja mam zajac sie swoim problemem...1 cykl z clostylbegyt...
kita lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnytola2014 wrote:Dzis bylismy z wynikami. O dziwo lekarz powiedzial,ze z takimi wynikami moglby zaplodnic pol swiata i to ze morfologia 7% to super jak na taka ilosc plemnikow i ze w ejakulacie jest ich mnostwo i moze to powodowac, ze plemniki sa zageszczone i utrudnia im to ruch i nie ma co sie zastanawiac nad poprawa wynikow , nawet mozna je pogorszyc . Wiec moj urosl w piorkach i nie sadze zeby sie czyms przejal ja mam zajac sie swoim problemem...1 cykl z clostylbegyt...
Ja też zaczynam 1 cykl z clostylbegytem. Tylko coś @ nie ma..Życzę Wam sukcesu.. moi znajomi zaszli naturalnie przy 7 %, a ona miała też kiepskie wyniki..Jak się czujesz po tych lekach? Mnie gin ostrzegł, że w razie silnego bólu brzucha przyjść... więc mam trochę stracha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 11:08
-
nick nieaktualnyW ogole nie odczuwam , ze biore ten lek. Biore na noc moze dlatego. Zobaczymy czy sie uda teraz. Jak nie to ide na badanie droznosci jajowodow, nie ma co czekac. W piatek ide na usg i monitoringi ciekawe czy urosnie wiecej niz jeden pecherzyk. Bez clo mialam jeden dominujacy 22 mm . Czytalam tez , ze po Clo wieksze szanse na ciaze blizniacza , ale jak pragne dziecka takch blizniat bym nie chciala
-
Dziewczyny, ja przy Clo też nie mam żadnych skutków ubocznych, a lek biorę przeważnie rano. Może czasem delikatnie zaboli mnie głowa, ale to też wcale nie musi być spowodowane przyjmowaniem leku.
Przy Clo są większe szanse na ciążę bliźniaczą, bo mogą urosnąć np. dwa pęcherzyki dominujące, podobnie w przypadku inseminacji, bo wtedy też kobieta jest stymulowana.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1247 -
nick nieaktualny
-
Anna255 wrote:i ja sie przylaczam - ja mam PCO, a moj slabe nasienie - doradzaja nam in vitro
Anna, jak słabe nasienie ma Twój partner? Mój też ma słabe, ja mam PCO i lekarz twierdzi, że inseminacja powinna wystarczyć...Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1247 -
nick nieaktualnyOto mojego wyniki z czerwca tamtego roku, w ogole dr oparla sie na tamtych badaniach, myslalam ze nam jakies nowe badanie nasienia zleci, ale to pewnie juz przed in vitro samym... wczesniej bylismy u urologa, to przepisal tylko wit E 400 dla mojego i kazal dalej sie starac... jesli mialabym miec inseminacje, pewnie byloby tez wczesniej HSG. Ty mialas juz moze HSG i czy porownujac Twoj ma gorsze nasienie od mojego czy lepsze?
Odczyn 8,5 >=7,2, Uplynnienie 90 min < 60 min, liczba plemnikow 26 mln/ml >= 15 mln , calkowita ilosc plemnikow w ejakulacie 78 mln >= 39 mln, plemniki o prawidlowej morfologi 19 % >= 4 %, ruchliwosc ogolna 30% >= 40%, ruch postepowy szybki i wolny w kat A i B 24% >=32%. A tego to juz kompletnie nie rozumiem leukocyty 1-0-2 , erytrocyty 0-0-1, nablonki 1-0-0 -
Anna255 wrote:Oto mojego wyniki z czerwca tamtego roku, w ogole dr oparla sie na tamtych badaniach, myslalam ze nam jakies nowe badanie nasienia zleci, ale to pewnie juz przed in vitro samym... wczesniej bylismy u urologa, to przepisal tylko wit E 400 dla mojego i kazal dalej sie starac... jesli mialabym miec inseminacje, pewnie byloby tez wczesniej HSG. Ty mialas juz moze HSG i czy porownujac Twoj ma gorsze nasienie od mojego czy lepsze?
Odczyn 8,5 >=7,2, Uplynnienie 90 min < 60 min, liczba plemnikow 26 mln/ml >= 15 mln , calkowita ilosc plemnikow w ejakulacie 78 mln >= 39 mln, plemniki o prawidlowej morfologi 19 % >= 4 %, ruchliwosc ogolna 30% >= 40%, ruch postepowy szybki i wolny w kat A i B 24% >=32%. A tego to juz kompletnie nie rozumiem leukocyty 1-0-2 , erytrocyty 0-0-1, nablonki 1-0-0
Nie miałam jeszcze HSG, ale jeśli teraz nam się nie uda naturalnie, to w kolejnym cyklu idę zbadać drożność i podchodzimy do inseminacji.
Mój ma gorsze nasienie
Jeśli chodzi o upłynnienie, to raz mu wyszło, że samo się nie upłynniło, a za drugim razem upłynniło się po 60 minutach. Liczba plemników w 1ml=8,2 mln, całkowita ilość plemników ok. 14 mln, plemniki o prawidłowej morfologii 4%, ruch w kat. A i B 24%...
Mam mega wielkie zaufanie do mojego lekarza, ale jestem też realistką - inseminacja daje większe szanse niż naturalne poczęcie, ale jednak in vitro daje jeszcze większe prawdopodobieństwo ciąży...
Cóż, zobaczymy, jak to będzie.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1247 -
Asiula i Anna- jeśli chodzi o samą ruchliwość, to naprawdę da się ją poprawić suplementacją. Trochę sceptycznie do tego podchodziłam, ale już po 3 miesiącach było widać efekty, a po 5 w ogóle nieźle to wygląda.
My jesteśmy na etapie inseminacji- 2 za nami, w przyszłym cyklu prawdopodobnie będzie trzecia
-
llallka, ruchliwość już po 3 miesiącach poprawiła się z 16% na 24%, więc poprawa co do jakości jest, ale ilość niestety nie powala
To są właśnie wyniki po 3 miesiącach przyjmowania Androvitu i kwasu foliowego na receptę. No i po dwóch miesiącach od rzucenia palenia przez męża.Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1247 -
nick nieaktualnyllallka wrote:Asiula i Anna- jeśli chodzi o samą ruchliwość, to naprawdę da się ją poprawić suplementacją. Trochę sceptycznie do tego podchodziłam, ale już po 3 miesiącach było widać efekty, a po 5 w ogóle nieźle to wygląda.
My jesteśmy na etapie inseminacji- 2 za nami, w przyszłym cyklu prawdopodobnie będzie trzecia
dziekuje za slowa otuchy kciukam za pozytywny test juz niedlugo u Ciebie!