X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Reprofit Ostrava
Odpowiedz

Reprofit Ostrava

Oceń ten wątek:
  • Milvaaa Autorytet
    Postów: 1506 2445

    Wysłany: 8 stycznia 2023, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie planowałam tak długiego postu, ale jak zaczęłam pisać to sam taki wyszedł :D Mam nadzieję, że poświęcicie chwilkę bo jest o czymś, o czym tu na wątkach staraniowo-medycznych, mam wrażenie, mało się rozmawia :)

    Oglądałyście może ten program na TVN/Player "In vitro - nauka czy cud?"? Ja dzisiaj właśnie z mężem obejrzałam i bardzo polecam. Mieliśmy obejrzeć tylko do momentu transferu, a nawet mąż się wciągnął i obejrzeliśmy wszystkie sześć odcinków. Łzy przy końcu już mocne poleciały... i tak sobie pomyślałam, że tak mocno koncentrujemy się na procedurze, lekach, zastrzykach, badaniach, że umyka w tym wszystkim sens i cel dla którego to robimy. Ja przy naturalnych staraniach myślałam o tym non stop, a teraz jak ruszyliśmy z in vitro jakoś w ogóle straciłam z myśli fakt, że robimy to po to żeby mieć dziecko. Z drugiej strony, mój mąż radzi sobie z tym wszystkim tak, że woli skoncentrować się tylko na odhaczaniu kolejnych punktów bez myślenia co będzie dalej. Mówi, że dzięki temu wyłącza emocje, bo bardzo mu zależy zeby się udało, ale nie chce o tym myśleć, bo cios będzie bardzo dotkliwy jak się nie uda.
    Zauważyłam, że tu na forum dość rzadko pojawia się aspekt psychiczny tego wszystkiego. Jak byłam na wątku starań ogólnych to dziewczyny mnóstwo rozmawiały o emocjach. Jak przeszłam na wątki "starając się z pomocą medyczną", to wszystko koncentruje się wokół aspektów technicznych. Temat emocji jeśli jest poruszany, to jest to zazwyczaj zmęczenie psychiczne, rozpacz i brak siły do dalszej walki.

    Podzielcie się tym jak wy sobie radzicie. Czy karmicie się nadzieją i dużo myślicie o momencie ciąży/narodzin czy raczej wolicie odrzucić myśl o dziecku i koncentrujecie się na samej drodze? Mi podejście mojego męża wydaje się nieco bezduszne, tak jakby obrośnięcie w skorupę i stanie się zimnym "skur...", ale z drugiej strony dzisiaj podczas oglądania tego programu dotarło do mnie, że on przeżywa to tak samo jak ja (jemu również łzy w oczach się pojawiły). Dla niego jest to po prostu najlepszy znamy mu sposób poradzenia sobie i nie załamania się jak się nie uda.

    Monik4991 lubi tę wiadomość

    ONA: 96' ON: 94'
    🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
    🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)

    💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe

    🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
    4dpt6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
    12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
    22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g

    Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
    age.png
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3111 5615

    Wysłany: 8 stycznia 2023, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I give up my tu wszystkie wierzymy w Waszego Kropusia 😘✊✊✊✊
    Milvaa trafne to co napisałaś. Jeśli chodzi o facetów to oni chyba ogólnie w większości podobnie podchodzą, mój zawsze mówił że mam mówić co ma zrobić i już, czy to oddan nasienie, zbadać krew itp. Miał mnie zawieść i przywieść z Ostravy ok, był że mną ok. Wszystkie te poronienia też przeżywał, najbardziej chyba to ostatnie, on był z córka w domu a ja sama w szpitalu. To go chyba najbardziej bolało że nie mógł być że mną 😔 tak jak piszesz, w pewnym momencie tych stron też chyba gdzieś zapomnieliśmy po co to robimy, tylko życie od okresu do owu a potem test, zero przyjemności z życia. Co do in vitro miałam z tyłu głowy że może się nie udać, ale byłam już na takim etapie, że świąt mi się nie zawali , że będziemy żyć tak jak do tej pory we 3 plus suka, że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy żeby mieć drugie dziecko. Na szczęście się udalo, lek jest czy dalej wszystko będzie dobrze.

    Jeżóweczka lubi tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1828 3301

    Wysłany: 8 stycznia 2023, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa my też oglądaliśmy wszystkie odcinki. Myślę, że każdy radzi sobie z emocjami na swój sposób. Mężczyźni patrzą na to inaczej, zadaniowo, pewnie poniekąd dlatego, że wychowywani są w stereotypach głowy rodziny, twardziela który nie pokazuje łez i swojej wrażliwości (tak przynajmniej widzę to u mojego męża).
    To kobiety bardziej uzewnętrzniają swoje emocje i uczucia, łatwiej przychodzi nam opowiadanie o problemach, rozterkach i wątpliwościach, a mężczyźni duszą to w sobie. Nie jednemu panu należy się medal za znoszenie naszych huśtawek nastrojów 😉
    Myślę, że leczenie ma jednak większy wpływ na nas kobiety, w większości przypadków to my biegamy po lekarzach, robimy badania, faszerujemy się toną leków, stresujemy każdym wynikiem bety itd.
    Mój mąż mówi mi żebym się nie stresowała, bo i tak moje nerwy niczego nie zmienią, jak się nie uda to spróbujemy jeszcze raz. A przez moją głowę przelatuje milion myśli: może tym razem się uda, o rany jeszcze nie ma wyników a sprawdzam już piąty raz - to pewnie zły znak, a może powinnam więcej odpoczywać, sprawdzę jeszcze raz wyniki - może już są, nie mam żadnych objawów więc pewnie nie ma się co łudzić... I tak w kółko - może po prostu za dużo analizujemy i tworzymy w głowach tysiące scenariuszy "co by było gdyby" 😉
    Na szczęście tu na forum zawsze można znaleźć zrozumienie 👍

    Monika29 lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Monika29 Autorytet
    Postów: 3111 5615

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WeterankaP ✊✊✊✊

    WeterankaP lubi tę wiadomość

    Córka z zespołem wad genetycznych
    Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
    05.10.2022 transfer AZ 🥰
    Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
    09.11.2022 - jest ❤
    12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
    27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
    28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
    26.05 - 2600g synka
    07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
    age.png
  • Ananasowa Autorytet
    Postów: 626 307

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa wrote:
    Nie planowałam tak długiego postu, ale jak zaczęłam pisać to sam taki wyszedł :D Mam nadzieję, że poświęcicie chwilkę bo jest o czymś, o czym tu na wątkach staraniowo-medycznych, mam wrażenie, mało się rozmawia :)

    Oglądałyście może ten program na TVN/Player "In vitro - nauka czy cud?"? Ja dzisiaj właśnie z mężem obejrzałam i bardzo polecam. Mieliśmy obejrzeć tylko do momentu transferu, a nawet mąż się wciągnął i obejrzeliśmy wszystkie sześć odcinków. Łzy przy końcu już mocne poleciały... i tak sobie pomyślałam, że tak mocno koncentrujemy się na procedurze, lekach, zastrzykach, badaniach, że umyka w tym wszystkim sens i cel dla którego to robimy. Ja przy naturalnych staraniach myślałam o tym non stop, a teraz jak ruszyliśmy z in vitro jakoś w ogóle straciłam z myśli fakt, że robimy to po to żeby mieć dziecko. Z drugiej strony, mój mąż radzi sobie z tym wszystkim tak, że woli skoncentrować się tylko na odhaczaniu kolejnych punktów bez myślenia co będzie dalej. Mówi, że dzięki temu wyłącza emocje, bo bardzo mu zależy zeby się udało, ale nie chce o tym myśleć, bo cios będzie bardzo dotkliwy jak się nie uda.
    Zauważyłam, że tu na forum dość rzadko pojawia się aspekt psychiczny tego wszystkiego. Jak byłam na wątku starań ogólnych to dziewczyny mnóstwo rozmawiały o emocjach. Jak przeszłam na wątki "starając się z pomocą medyczną", to wszystko koncentruje się wokół aspektów technicznych. Temat emocji jeśli jest poruszany, to jest to zazwyczaj zmęczenie psychiczne, rozpacz i brak siły do dalszej walki.

    Podzielcie się tym jak wy sobie radzicie. Czy karmicie się nadzieją i dużo myślicie o momencie ciąży/narodzin czy raczej wolicie odrzucić myśl o dziecku i koncentrujecie się na samej drodze? Mi podejście mojego męża wydaje się nieco bezduszne, tak jakby obrośnięcie w skorupę i stanie się zimnym "skur...", ale z drugiej strony dzisiaj podczas oglądania tego programu dotarło do mnie, że on przeżywa to tak samo jak ja (jemu również łzy w oczach się pojawiły). Dla niego jest to po prostu najlepszy znamy mu sposób poradzenia sobie i nie załamania się jak się nie uda.

    Oglądaliśmy z mężem wszystkie odcinki i dobrze jest nam znane Gyncentrum oraz dr. Mercik u którego straciliśmy czas. W związku z czym były u nas też łzy podczas oglądania ale bardziej że tak powiem kręciliśmy bekę z tego wszystkiego a w sumie z danego dr. Mercika. On na codzien nie jest taki wylewny a wizyty trwają 5 min. Nic się człowiek nie może dowiedzieć. Mało co tłumaczy itd. Poza tym w Polsce mąż /partner nie może wejść na transfer. Jesteśmy zazwyczaj same. Więc u nas też śmiech dotyczył właśnie że jak to ładnie wszystko wygląda w tv plus że człowiek robi się bardziej wygadany jak mu się zapłaci. My z mężem jesteśmy w tym razem mimo że on również jak każdy mężczyzna nie pokazuje aż tak swoich uczuć poza tym ja mu funduje niezły rollercoaster więc mojemu mężowi należy się medal za cierpliwość oraz wytrwałość w tym wszystkim. Jeszcze parę ładnych miesiącu temu byłam całkiem rozbita do tego stopnia że rano jak się budziłam to myślałam sobie po co ja w ogóle wstaje z łóżka po co ja żyję skoro nie mogę dać życia. Najlepiej jakbym umarła albo odeszła od męża. Być może znajdzie sobie inną kobietę która da mu dzieci. Nie chciało mi się w ogóle żyć. W staraniach naturalnych był taki moment że rzucałam testem ciążowym o ścianę z bezsilności. Leżałam na podłodze w łazience. Z każdą wizyta u lekarza gdy dowiadywałam się czegoś czego nie chciałam wiedzieć chodziłam skołowana i płakałam. Byłam na dnie psychicznym. Dzisiaj jest już inaczej a nie udane AZ w Polsce tylko mnie uświadomiło w przekonaniu że jestem silna i że sobie poradzę. Że mam siłę do walki. Że będę mamą tego jestem pewna i tego pragnę. My z mężem bierzemy również pod uwagę adopcję dziecka. U nas to nie jest coś do od bębnienia, coś do odhavzenia z listy. Ja wiem i jestem pewna tego że pragniemy być rodzicami. Te wszystkie wydarzenia które były w moim życiu to myślenie to podejście również nie udane AZ zmieniło mnie. Ja w tym wszystkim pragnę też zdrowia dla siebie i dla męża. W tym roku mamy równe 10 lat związku i już myślę gdzie jechać i jak je spędzić a to dopiero pod koniec roku. Myślę też o wakacjach chciiaz nie wiem co będzie ale nie skupialm się tylko na jednym aspekcie mojego życia

    Monika29, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    Ona :
    30 lat
    Endometrioza i adenomioza
    Brak lewego jajowodu
    Prawy jajnik nie pracuje
    FSH 30 😱
    On :
    30 lat
    Azospermia
    Żylaki powrózka nasiennego
    Decyzja o AZ!

    25.10.2022r. AZ - invimed Katowice
    Beta : 2,30 💔😭
    29.11.2022r. biopsja endometrium z wycinkiem CD 138 - drobne fragmenty cewek gruczołowych i ropne nacieki zapalne. Materiał nie pozwala na oznaczenie markerów.
    15.12.2022r histeroskopia operacyjna - polipowate fragmenty endometrium w fazie poliferacji.
    Leczenie :
    unidox 10 dni
    Tarivid 14 dni
    Provag / dicoflor 6
    30.12.2022r. 1 zastrzyk diphlerine
  • Monik4991 Autorytet
    Postów: 487 653

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietki, powiedzcie proszę, jak obliczyć, w którym tygodniu ciąży jestem? Potrzebuję się umówić na doszczepienie limfocytami, a totalnie nie wiem jak obliczyć wiek ciąży? 🙏

    Insulinooporność Niedoczynność tarczycy, KIR aa
    Listopad 2020- 1 IVF
    9.12. 2020 crio dwóch blastek 3AA i 4 AA +embryoglue -nieudany 😥
    30.04.2021 transfer dwóch 3 dniowych zarodków- beta 10dpt 0.100😥
    2.07.2021 crio blastki 4BB + embryoglue CB 😭
    Grudzień 2021- 2 IVF start
    10.12- punkcja
    13.12- transfer 2x 3 dniowce
    23.12 beta 0 😭😭😭
    07.2022 - Start Czechy 3 IVF
    Czeka na nas 5❄️🥰
    11.12.2022- transfer🍀
    8 dpt beta- 36,9, prog- 12,15
    10 dpt beta - 87,5, prog - 13,4
    12 dpt beta - 181, prog - 19,5
    16 dpt beta - 953, prog - 14,5
    22 dpt beta - 5975, prog - 14
    11.01.2023 - USG - jest ♥️
    Termin 28.08.2023 🤱
  • Monik4991 Autorytet
    Postów: 487 653

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja właśnie u siebie zauważyłam to o czym piszesz. Przy piątym transferze już, poczułam, że mniej emocjonalnie do tego podchodzę, że jak się nie uda to spróbujemy jeszcze raz. Przez te przygody z moim progesteronem, czułam, że będzie kolejna porażka. Ale nie chciałam już pozwolić sobie na długą rozpacz, jak prz poprzednich porażkach. I już zaczęłam planować co zmienić przy kolejnym razie. To prawda on vitro, to ciężka walka, psychiczna, dla nas również fizyczna. Musimy wiele rzeczy sobie odmówić, koszty są ogromne. Ja mam wrażenie, że nasze życie przez ostanie lata, to tylko wizyty, badania, punkcje, transfery i rozpacz. Ale wiem też, że to wszystko po to żeby usłyszeć słowo mama. A z mężczyznami to tak jest, mój też nie pokazywał po sobie żadnych emocji po porażkach. Ale miałam w nim zawsze wielkie wsparcie, za każdym razem. A teraz cieszy się jak wariat, chociaż ja nadal się strasznie boję, czy wszystko będzie ok. Tak to już jest, niepewność i strach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 09:37

    Ananasowa, Monika29 lubią tę wiadomość

    Insulinooporność Niedoczynność tarczycy, KIR aa
    Listopad 2020- 1 IVF
    9.12. 2020 crio dwóch blastek 3AA i 4 AA +embryoglue -nieudany 😥
    30.04.2021 transfer dwóch 3 dniowych zarodków- beta 10dpt 0.100😥
    2.07.2021 crio blastki 4BB + embryoglue CB 😭
    Grudzień 2021- 2 IVF start
    10.12- punkcja
    13.12- transfer 2x 3 dniowce
    23.12 beta 0 😭😭😭
    07.2022 - Start Czechy 3 IVF
    Czeka na nas 5❄️🥰
    11.12.2022- transfer🍀
    8 dpt beta- 36,9, prog- 12,15
    10 dpt beta - 87,5, prog - 13,4
    12 dpt beta - 181, prog - 19,5
    16 dpt beta - 953, prog - 14,5
    22 dpt beta - 5975, prog - 14
    11.01.2023 - USG - jest ♥️
    Termin 28.08.2023 🤱
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała wrote:
    Dziewczyny które podchodziły do transferu na naturalnym. Przy jakiej wielkości pęcherzyka miałyście zalecone Ovitrelle? I po ilu godzinach od zastrzyku transfer?
    W którym dniu cyklu zazwyczaj zalecają pierwszy podgląd?
    Rozmawiałam kolejny raz z Czechami i twierdzą, że miałam za późno podawany ovitrelle bo pęcherzyki miały zazwyczaj 21-23mm. Faktycznie wydaje mi się trochę późno.

    Ja miałam pęcherzyk 20,5mm. Ovitrelle o 11, a transfer 7 dni później o 10:30.

    mała lubi tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ananasowa wrote:
    Oglądaliśmy z mężem wszystkie odcinki i dobrze jest nam znane Gyncentrum oraz dr. Mercik u którego straciliśmy czas. W związku z czym były u nas też łzy podczas oglądania ale bardziej że tak powiem kręciliśmy bekę z tego wszystkiego a w sumie z danego dr. Mercika. On na codzien nie jest taki wylewny a wizyty trwają 5 min. Nic się człowiek nie może dowiedzieć. Mało co tłumaczy itd. Poza tym w Polsce mąż /partner nie może wejść na transfer. Jesteśmy zazwyczaj same. Więc u nas też śmiech dotyczył właśnie że jak to ładnie wszystko wygląda w tv plus że człowiek robi się bardziej wygadany jak mu się zapłaci. My z mężem jesteśmy w tym razem mimo że on również jak każdy mężczyzna nie pokazuje aż tak swoich uczuć poza tym ja mu funduje niezły rollercoaster więc mojemu mężowi należy się medal za cierpliwość oraz wytrwałość w tym wszystkim. Jeszcze parę ładnych miesiącu temu byłam całkiem rozbita do tego stopnia że rano jak się budziłam to myślałam sobie po co ja w ogóle wstaje z łóżka po co ja żyję skoro nie mogę dać życia. Najlepiej jakbym umarła albo odeszła od męża. Być może znajdzie sobie inną kobietę która da mu dzieci. Nie chciało mi się w ogóle żyć. W staraniach naturalnych był taki moment że rzucałam testem ciążowym o ścianę z bezsilności. Leżałam na podłodze w łazience. Z każdą wizyta u lekarza gdy dowiadywałam się czegoś czego nie chciałam wiedzieć chodziłam skołowana i płakałam. Byłam na dnie psychicznym. Dzisiaj jest już inaczej a nie udane AZ w Polsce tylko mnie uświadomiło w przekonaniu że jestem silna i że sobie poradzę. Że mam siłę do walki. Że będę mamą tego jestem pewna i tego pragnę. My z mężem bierzemy również pod uwagę adopcję dziecka. U nas to nie jest coś do od bębnienia, coś do odhavzenia z listy. Ja wiem i jestem pewna tego że pragniemy być rodzicami. Te wszystkie wydarzenia które były w moim życiu to myślenie to podejście również nie udane AZ zmieniło mnie. Ja w tym wszystkim pragnę też zdrowia dla siebie i dla męża. W tym roku mamy równe 10 lat związku i już myślę gdzie jechać i jak je spędzić a to dopiero pod koniec roku. Myślę też o wakacjach chciiaz nie wiem co będzie ale nie skupialm się tylko na jednym aspekcie mojego życia

    No niestety, ale ten program to też reklama Gyncentrum... Od jednej z dziewczyn, która była jedną z bohaterek, dowiedziałam się, że lekarze nie chcieli zgodzić się na wykonanie pewnych badań, a po wynikach okazało się, że tam leży problem. Poza tym do ostatniego transferu dostała immunoglobuliny, a tego w programie też nie powiedziano, bo raczej nikt nie był przychylny, żeby je podać. Jedno, co w tym programie jest prawdziwe, to uczestnicy i ich emocje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 10:12

    Ananasowa, mała, Ewa3bit lubią tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • mała Autorytet
    Postów: 2819 3948

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salome wrote:
    Ja miałam pęcherzyk 20,5mm. Ovitrelle o 11, a transfer 7 dni później o 10:30.
    Dziękuję 💚
    Jak się czujesz? Na jakim jesteś teraz etapie?

    Starania 10 lat
    36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️

    age.png[/url]
  • mała Autorytet
    Postów: 2819 3948

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milvaaa wrote:
    Nie planowałam tak długiego postu, ale jak zaczęłam pisać to sam taki wyszedł :D Mam nadzieję, że poświęcicie chwilkę bo jest o czymś, o czym tu na wątkach staraniowo-medycznych, mam wrażenie, mało się rozmawia :)

    Oglądałyście może ten program na TVN/Player "In vitro - nauka czy cud?"? Ja dzisiaj właśnie z mężem obejrzałam i bardzo polecam. Mieliśmy obejrzeć tylko do momentu transferu, a nawet mąż się wciągnął i obejrzeliśmy wszystkie sześć odcinków. Łzy przy końcu już mocne poleciały... i tak sobie pomyślałam, że tak mocno koncentrujemy się na procedurze, lekach, zastrzykach, badaniach, że umyka w tym wszystkim sens i cel dla którego to robimy. Ja przy naturalnych staraniach myślałam o tym non stop, a teraz jak ruszyliśmy z in vitro jakoś w ogóle straciłam z myśli fakt, że robimy to po to żeby mieć dziecko. Z drugiej strony, mój mąż radzi sobie z tym wszystkim tak, że woli skoncentrować się tylko na odhaczaniu kolejnych punktów bez myślenia co będzie dalej. Mówi, że dzięki temu wyłącza emocje, bo bardzo mu zależy zeby się udało, ale nie chce o tym myśleć, bo cios będzie bardzo dotkliwy jak się nie uda.
    Zauważyłam, że tu na forum dość rzadko pojawia się aspekt psychiczny tego wszystkiego. Jak byłam na wątku starań ogólnych to dziewczyny mnóstwo rozmawiały o emocjach. Jak przeszłam na wątki "starając się z pomocą medyczną", to wszystko koncentruje się wokół aspektów technicznych. Temat emocji jeśli jest poruszany, to jest to zazwyczaj zmęczenie psychiczne, rozpacz i brak siły do dalszej walki.

    Podzielcie się tym jak wy sobie radzicie. Czy karmicie się nadzieją i dużo myślicie o momencie ciąży/narodzin czy raczej wolicie odrzucić myśl o dziecku i koncentrujecie się na samej drodze? Mi podejście mojego męża wydaje się nieco bezduszne, tak jakby obrośnięcie w skorupę i stanie się zimnym "skur...", ale z drugiej strony dzisiaj podczas oglądania tego programu dotarło do mnie, że on przeżywa to tak samo jak ja (jemu również łzy w oczach się pojawiły). Dla niego jest to po prostu najlepszy znamy mu sposób poradzenia sobie i nie załamania się jak się nie uda.
    Oglądałam wszystkie odcinki i ryczałam jak głupia, bo wróciły wspomnienia.
    Nawet jeśli na co dzień nie pokazuję emocji, bo nie chcę zainteresowania/ litości to podczas oglądania pękłam.
    Przypomniało mi się to wszystko, przez co przeszliśmy, jak bardzo cierpiałam i jak straszną czuję niesprawiedliwość, że po tylu razach się nie udało.
    Bo z czasem te emocje trochę opadają, zrobiłam się bardziej bezduszna, zadaniowa.
    Dopiero ostatnia ciąża biochemiczna mnie znowu załamała, bo po tylu latach się udało i od razu zostało mi zabrane 😞

    Starania 10 lat
    36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️

    age.png[/url]
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mała wrote:
    Dziękuję 💚
    Jak się czujesz? Na jakim jesteś teraz etapie?

    A dziękuję, dobrze. Zajmuję się teraz swoją homocysteiną i ogólnie zaburzeniami metylacji. W przyszłym tygodniu zrobię powtórkę cytokin i immunofenotypu. Potem wizyta u immunologa. Reprofit znalazł dla nas nowy zarodek, zaakceptowaliśmy :)
    A u Ciebie kiedy szykuje się transfer?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2023, 10:32

    mała, Monika29 lubią tę wiadomość

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3319 5219

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzcie proszę jakie podejście do immunologii ma Rakasova? Dziś mam pierwszą rozmowę online. Jestem po 4 nieudanych transferach i chyba czas najwyższy sprawdzić immunologie tylko pytanie jakie podejście ma Pani dr.

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • WeterankaP Autorytet
    Postów: 376 1083

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahoj!po transferze 🤗

    I gave up, Salome, Monika29, mlia, Monik4991, Ewa3bit, Ananasowa, Magan, AGAaa lubią tę wiadomość

    👩🏼33 l.
    2012 rozpoczęcie starań
    3 pełne procedury -7 naszych zarodków :2014😿😿2018😿😿2020 😿😿😿
    24.04.2022 AZ PL- biochem👎
    27.09.2022-AZ PL- biochem👎
    03.12.2022-AZ- Reprofit👎coś drgnęło
    09.01.2023- AZ Reprofit-7 dpt: beta -81,88, prog 21,26; 9 dpt: beta 168,66, prog 26,29;11 dpt: beta 302,62, prog 20,40;14 dpt: beta 978,57 prog 22,50;16 dpt: beta 2043,2 🚀;21 dpt: beta 10988,58, prog 22,94
    1.02.2023 -USG- jest ❤️ 5t+6
    9.03.2023- SANCO-PRAWIDŁOWY zdrowa dziewczynka 👧🏼
    17.03.2023- prenatalne- 6,5 cm🥰
    2.05.2023-prenatalne II-300g wad nie wykryto
    14.07.2023-2400g
    30.07.2023-2700g
    16.09.2023, 17:17, córka 10/10
  • Salome Autorytet
    Postów: 4447 6660

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mati W. wrote:
    Dziewczyny powiedzcie proszę jakie podejście do immunologii ma Rakasova? Dziś mam pierwszą rozmowę online. Jestem po 4 nieudanych transferach i chyba czas najwyższy sprawdzić immunologie tylko pytanie jakie podejście ma Pani dr.

    Lepiej po prostu pójść do immunologa, Czesi są dość skąpi w tym temacie.

    2020-2022: 3 procedury -> 2 transfery -> 0 ciąż

    16.12.2022 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • transfer zarodka po PGT (encorton, equoral, accofil, neoparin, acard, cyclogest, atosiban) - klapa

    6.03.2023 - Reprofit • AZ • cykl naturalny z ovitrelle • przebadany zarodek (intralipid, immunoglobuliny - Bioven, clexane, aspirin cardio, utrogestan, estrofem, atosiban)
    🍀7dpt - beta 67,67, prog 28,80
    🍀9dpt - beta 196,70, prog 32,30
    🍀14dpt - beta 1931, prog 43,40
    🍀24dpt - beta 33812, prog 32,20, CRL 4,3mm i ♥️
    🍀30dpt - CRL 8,6mm
    🍀8+2 - CRL 1,72cm
    🍀9+1 - CRL 2,71cm
    🍀16.05 prenatalne - wszystko ideolo
    🍀3.07 19+5 połówkowe 👍
    age.png
  • Mati W. Autorytet
    Postów: 3319 5219

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salome wrote:
    Lepiej po prostu pójść do immunologa, Czesi są dość skąpi w tym temacie.

    Tak tez myślałam. Dziękuję za info 🙂

    Salome lubi tę wiadomość

    42 lat
    kariotyp-ok,AMH-0,48,FSH-16mIU/ml,Kir Bx, NK-17%,cytokiny-ok.

    Reprofit:5.06 ET ( biochem)☹️,13.07 FET - ☹️
    06.12 FET - ❤️🙏❤️
    2dpt - prog. 47.96 ng\ml
    5dpt - prog. 33.10 ng\ml
    7dpt - beta 85.02 mIU/ml, prog. 26.5 ng/ml
    9dpt - beta 225 mIU/ml, prog. 68 ng/ml
    12dpt - beta 1010 mIU/ml, prog. 45 ng/ml
    14dpt - beta 2930 mIU/ml
    22dpt - beta 24855 mIU/ml
    23dpt mamy ❤️
    9+6 - CRL 3.19cm
    15.02 prenatalne ok, będzie synuś 👶🥰
    17+6 - 233g chłopczyka 😍
    20+4 II prenatalne - 460g 😍

    Klinika Bocian
    - 09.2022 - II procedura IVF, 2 zarodki
    FETx 2 😞
    - 06.2022- I procedura IVF , 2 zarodki
    FETx2 😞

    age.png
  • I gave up Autorytet
    Postów: 1449 3331

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WeterankaP wrote:
    Ahoj!po transferze 🤗


    ✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️✊️

    WeterankaP lubi tę wiadomość

    age.png

    38+6

    Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍
  • mała Autorytet
    Postów: 2819 3948

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salome wrote:
    A dziękuję, dobrze. Zajmuję się teraz swoją homocysteiną i ogólnie zaburzeniami metylacji. W przyszłym tygodniu zrobię powtórkę cytokin i immunofenotypu. Potem wizyta u immunologa. Reprofit znalazł dla nas nowy zarodek, zaakceptowaliśmy :)
    A u Ciebie kiedy szykuje się transfer?
    Fajnie że działasz 💪 Zarodek przebadany czy tym razem nie? Będziesz znowu brała Atosiban?
    Mój transfer prawdopodobnie w pierwszej połowie lutego. Właśnie bombarduje Reprofit pytaniami bo trochę ponad tydzień i zaczynam cykl transferowy.
    Wciąż nie do końca wiem czy brać leki immuno zalecone mi przez docenta na wyrost i wciąż myślę o Atosibanie. Transfer na cyklu naturalnym, sporo niejasności bo mam przesunięte okno implantacyjne ale wyszło, że Ovitrelle miałam podawany zbyt późno bo nawet na pęcherzyk 23mm. Czechy proponują podać wcześniej co ma dla mnie sens i chcieliby zrobić kolejny test era który niestety nie wchodzi w grę z powodu braku czasu. Także już mam mega stres chociaż jeszcze mnóstwo czasu do transferu 🙈

    Starania 10 lat
    36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️

    age.png[/url]
  • mała Autorytet
    Postów: 2819 3948

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WeterankaP wrote:
    Ahoj!po transferze 🤗
    To teraz trzymamy ogromne kciuki ✊💚

    WeterankaP lubi tę wiadomość

    Starania 10 lat
    36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️

    age.png[/url]
  • I gave up Autorytet
    Postów: 1449 3331

    Wysłany: 9 stycznia 2023, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monik4991 wrote:
    Kobietki, powiedzcie proszę, jak obliczyć, w którym tygodniu ciąży jestem? Potrzebuję się umówić na doszczepienie limfocytami, a totalnie nie wiem jak obliczyć wiek ciąży? 🙏


    Też jestem ciekawa, bo dziwi mnie, że lekarze liczą od ostatniej miesiączki, a przeciez w naszym wypadku dokladnie wiadomo kiedy doszło do poczęcia 🤔

    age.png

    38+6

    Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍
‹‹ 215 216 217 218 219 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ