STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM
-
WIADOMOŚĆ
-
Izabell2016 wrote:Ja jeszcze nie wiem jak to będzie się u mnie odbywało, miałam mieć wizytę w tym tygodniu a będzie w przyszłą środę. Mam nadzieje że uda mi się podejść do tej procedury i męża ,,prawdopodobna angina’’ nam nie przeszkodzi.
Lekarka mówiła mi tylko że to będzie szybki protokół.
U mnie odpada podwójna stymulacja, bo ja będę miała takie trochę inne in vitro (bardziej naturalne) nazywa się ane vivo (to był argument żeby przekonać męża ze do zapłodnienia dochodzi w ciele kobiety a nie probówce) 🙃
Wogole nie rozmawiamy na ten temat, on nie ma pojęcia o mrożeniu itd, nic mu nie mówię, a on nie chce o tym słyszeć. Chcę żeby oddał nasienie i podpisał zgody, a ja wszystko ogarnę 🤪 czym mniej wie o tym tym lepiej, nie chcę go odstraszyć.
AMH mam 1,95, ale rok wcześniej miałam 1,49. Badałam w tym samym lab. Brałam cały czas Ubiquinol (naturalna forma q10) i tak mi się poprawił wynik, lekarka potwierdziła że to na pewno z tego powodu. Nawet fryzjer zauważył ze non stop wyrastają mi nowe włosy 🙃 Bardzo polecam Ubiquinol! Nigdy nie miałam badania ile mam jajek antralnych (zaraz o tym poczytam, bo nawet żaden lekarz nie zaproponował mi takiego badania)
Dałaś mi niezły pomysł, żeby zamrozić nasienie. Tylko nie wiem czy z takiej jednej porcji nasienia da radę coś odłożyć 🤪
Wyczuwam u Ciebie optymizm mimo tak krętej ścieżki, którą już przeszłaś, w końcu dojdziesz do celu 🥰
Heheh rozwalilas mnie tym ane vivo. Ja tez od tego zaczynalam przekonwyac swojego 😂😂
Bo tez jak slyszal o wybieraniu plemnikow i wstrzykiwaniu, pozniej zaplodnieniu w szkle itp szkoda gadac - bo to takie nie naturalne.
Zaciagnelam mojego go do kliniki w katowicach Gyncentrum na kosnultacje.
Polecielismy z uk do katowic rano, odrazu zrobilismy badania krwi pozniej na wizyte do gyncentrum i powort tego samego dnia wieczorem heh.
Szalenstwo ze sie udalo wszystko
Na wizycie doktor (podobno wlasciel) jak uslyszal po co przyslismy to byl w szoku i zapytal po co nam to ane vivo ??
Ja mu no to chamsku tez “to po co macie to w ofercie” ??
On mowi ze ta metoda jest dla kogos kto nie ma zadnych problemow wiekszych a wystepuje tylko no brak jajowdow.
A my mielismy badania nasienia ; nie najlepsze.
Pozniej zaczal opowiadac ze cel invitto to dziecko i ze trzeba robic tak zeby miec najwieksze szane na jego osiegniecie itp
Moj wyszedl z gabinetu i powiedzial ze doktorek ma racje 😳😳
Tak samo moj nie chcial mrozic nasienia bo myslal ze bedzie slabsze. W koncu mu przetlumaczylam ze te slabe pleminiki odrazu odpana i wiele ich nie trzeba do stymulacji.
Wiec w koncu zamrozil i mam juz z glowy; nie musze go ciagac.
Wyszlo nam wlasnie 6 slomek i dlatego mysle o podwojnej stymulacji.
Niezle mamy z tymi naszymi facetami 😂
Z jednej strony fajnie ze sie nie interesuja bo mozna robic badnia jak popadania i tez nie ma cisnienia z ich strony jak sie nie udaje.
A druga strona medalu to niestesty jetesmy w tym same i czasem brakuje sil.arzu, MyŚliwa, Lisiunia lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Limosa wrote:Aha, dziękuję 🙂 wezmę na razie tę dawkę 🙂
To super !! Z tego co pamiętam też zaczynałam od mniejszej dawki 😊 Na pewno Twój organizm będzie Ci wdzięczny 🤪 Czytałam że podobno Ubichinol jest 8 razy skuteczniejszy niż zwykły koenzym Q10. Na pewno w jakimś stopniu powstrzymuje lub zwalnia proces starzenia 😊Limosa, Lisiunia lubią tę wiadomość
Mika -
aassiiaa wrote:Heheh rozwalilas mnie tym ane vivo. Ja tez od tego zaczynalam przekonwyac swojego 😂😂
Bo tez jak slyszal o wybieraniu plemnikow i wstrzykiwaniu, pozniej zaplodnieniu w szkle itp szkoda gadac - bo to takie nie naturalne.
Zaciagnelam mojego go do kliniki w katowicach Gyncentrum na kosnultacje.
Polecielismy z uk do katowic rano, odrazu zrobilismy badania krwi pozniej na wizyte do gyncentrum i powort tego samego dnia wieczorem heh.
Szalenstwo ze sie udalo wszystko
Na wizycie doktor (podobno wlasciel) jak uslyszal po co przyslismy to byl w szoku i zapytal po co nam to ane vivo ??
Ja mu no to chamsku tez “to po co macie to w ofercie” ??
On mowi ze ta metoda jest dla kogos kto nie ma zadnych problemow wiekszych a wystepuje tylko no brak jajowdow.
A my mielismy badania nasienia ; nie najlepsze.
Pozniej zaczal opowiadac ze cel invitto to dziecko i ze trzeba robic tak zeby miec najwieksze szane na jego osiegniecie itp
Moj wyszedl z gabinetu i powiedzial ze doktorek ma racje 😳😳
Tak samo moj nie chcial mrozic nasienia bo myslal ze bedzie slabsze. W koncu mu przetlumaczylam ze te slabe pleminiki odrazu odpana i wiele ich nie trzeba do stymulacji.
Wiec w koncu zamrozil i mam juz z glowy; nie musze go ciagac.
Wyszlo nam wlasnie 6 slomek i dlatego mysle o podwojnej stymulacji.
Niezle mamy z tymi naszymi facetami 😂
Z jednej strony fajnie ze sie nie interesuja bo mozna robic badnia jak popadania i tez nie ma cisnienia z ich strony jak sie nie udaje.
A druga strona medalu to niestesty jetesmy w tym same i czasem brakuje sil.
Też się teraz uśmiałam 😂😂😂 jak mamy podobnie.
Ja też w Katowicach.
Moja lekarka zna moją sytuację i jakie boje przechodzę z mężem dlatego oszczędziła mu naszej wspólnej wizyty. On ma przyjść podpisać dokumenty w dniu oddania nasienia 😅
Oszczędziła mu tego.
A czy Twój mąż przy kolejnej procedurze musi znowu coś podpisywać jak już zamroziliście nasienie ??Mika -
Limosa, jakbyście planowali kolejne pobieranie nasienia, to spróbuj przekonać "tę męską stronę" też do brania koenzymu. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.
Słyszałam zalecenia, żeby mężczyznom ładować q10, witaminę E i D.Izabell2016, Limosa lubią tę wiadomość
-
aassiiaa wrote:Niezle mamy z tymi naszymi facetami 😂
Z jednej strony fajnie ze sie nie interesuja bo mozna robic badnia jak popadania i tez nie ma cisnienia z ich strony jak sie nie udaje.
A ja mam na odwrót. Zawsze ze mną chodzi na wizyty, często też na badania. Nawet mu przed chwilą przeczytałam Wasze komentarze, bo to ane vivo to coś nowego i ciekawego . Obśmiał się.
Izabell2016 lubi tę wiadomość
-
MyŚliwa wrote:Limosa, jakbyście planowali kolejne pobieranie nasienia, to spróbuj przekonać "tę męską stronę" też do brania koenzymu. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.
Słyszałam zalecenia, żeby mężczyznom ładować q10, witaminę E i D.
Już się cieszyłam, że po usunięciu polipów i naprawie endo nie mam plamień po @ a tu trzy dni krwawienia i dwa czy trzy plamień (tyle że już nie brązowych). Chyba że to normalne po tych scratchingach i innych cudach? -
Hehe dziewczyny serio, musimy kiedyś zrobić nasz zjazd i pośmiać się na żywo z tych różnych sytuacji, oczywiście jak już nam będzie do śmiechu z kukiełkami na rękach 💗
Udało mi się jakimś cudem zaklepać histero na 20.09. Tu mam farta, bo w szpitalu terminy do końca października obstawione, dalsze zapisy dopiero od 6.09. ruszają. I tu naprawdę doceniam to, że mój lekarz pracuje w szpitalu... Oby tylko wymazy wyszły mi dobrze. Znowu mam zagwozdke czy nie wziąć gynalginu (mam jeszcze kilka w domu), żeby zwiększyć szanse na dobre wyniki. Ja chyba żyć już bez tych leków nie mogę 🤔 Mojemu nawet nie mówię bo znowu mnie ochrzani 😜 Z drugiej strony raz robiłam histero na antybiotyku więc może w razie "w" dr by mi coś przepisał... Na razie provag kapsułki, provag żel i lakcid intima prewencyjnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 13:44
Izabell2016 lubi tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Izabell2016 wrote:To super !! Z tego co pamiętam też zaczynałam od mniejszej dawki 😊 Na pewno Twój organizm będzie Ci wdzięczny 🤪 Czytałam że podobno Ubichinol jest 8 razy skuteczniejszy niż zwykły koenzym Q10. Na pewno w jakimś stopniu powstrzymuje lub zwalnia proces starzenia 😊
Też o tym czytałam i raz nawet bedac na wizycie u naprotechnologa (to dopiero porazka), dostałam wskazanie brania oprócz miliona innych supli, właśnie ubichinolu. I w sumie do teraz go biorę, faktycznie włosków nowych mam multum i dopiero tu się dowiedziałam, że to może być jego zasługą. Po tej całej menopauze zrobię sobie AMH z ciekawości...Limosa lubi tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Dziewczyny, są wakacje, luz, blues itp. Tyle czasu i sposobności na niczym skrepowane, spontanicznie przytulaski, a tymczasem zgodnie z zaleceniami dr możemy tylko w "ubranku"... No szlag mnie już trafia 😜
Myśmy nigdy nie używali takich rzeczy, mąż zrobił takie zakupy, że oczopląsu dostałam od różnorodności, smaków, kolorów i rzekomych właściwości 🤔😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2021, 21:48
Izabell2016, aassiiaa lubią tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Lisiunia wrote:Też o tym czytałam i raz nawet bedac na wizycie u naprotechnologa (to dopiero porazka), dostałam wskazanie brania oprócz miliona innych supli, właśnie ubichinolu. I w sumie do teraz go biorę, faktycznie włosków nowych mam multum i dopiero tu się dowiedziałam, że to może być jego zasługą. Po tej całej menopauze zrobię sobie AMH z ciekawości...
Jestem bardzo ciekawa jakie będziesz miała AMH. Daj koniecznie znać!! A jakie masz teraz??
Ps. Spontaniczne przytulaski najlepsze 🤪 Dobrze sobie czasem zrobić taką małą przerwę od staranek, to naprawdę dobrze dla psychiki robi.Mika -
Lisiunia wrote:Też o tym czytałam i raz nawet bedac na wizycie u naprotechnologa (to dopiero porazka), dostałam wskazanie brania oprócz miliona innych supli, właśnie ubichinolu. I w sumie do teraz go biorę, faktycznie włosków nowych mam multum i dopiero tu się dowiedziałam, że to może być jego zasługą. Po tej całej menopauze zrobię sobie AMH z ciekawości...
-
Izabell2016 wrote:Jestem bardzo ciekawa jakie będziesz miała AMH. Daj koniecznie znać!! A jakie masz teraz??
Ps. Spontaniczne przytulaski najlepsze 🤪 Dobrze sobie czasem zrobić taką małą przerwę od staranek, to naprawdę dobrze dla psychiki robi.
Ostatnio badałam chyba w sierpniu 2019, akurat nie mam tu ze sobą wyników, ale było chyba 0,98...
Oczywiście dam znać jak zbadam
Tak... u nas ta przerwa trwa już od kwietnia, mam nadzieję, że więcej zastrzyków już nie będzie.Izabell2016 lubi tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Limosa wrote:Lisiunia, u kogo byłaś? Może to ten doktorek, do którego mój mąż próbuje się dostać, ale jakoś nie wychodzi? I dlaczego porażka? Kurczę, może jednak lepiej zaoszczędzić te 300 zł, zwłaszcza że suple już mąż bierze 😁
Limosa, byłam u dr L.L. I zapłaciłam 400 zł za wizytę. Fakt, trwała z 40 minut (ale bez usg). Generalnie dostałam wykaz zakupu wielu supli w dużych dawkach (i w wysokich cenach).. Natomiast mój stan (mechaniczny już problem pod kątem endometriozy i zrostów w jajowodzie co najmniej jednym w którym się zrobił wodniak) kwalifikował mnie do bardziej "drastycznych" kroków niż suple i czekanie na cud. Mieliśmy wtedy jeszcze zaktualizować badania męża (jeszcze wtedy nie był moim mężem ale musiałam udawać, że jest bo inaczej nie przyjąłby mnie na konsultację) i instrukcja tego badania mnie rozwaliła: mąż miałby odbyć ze mną akt w dziurawej prezerwatywie (bo oddawanie nasienia "poza żoną" czy w pełnym zabezpieczeniu to sytuacja nie prowadząca do poczęcia więc niezgodna z nauką kościoła), w pokoju wynajętym obok zaprzyjaźnionej kliniki... Dostałam instrukcję gdzie takie prezerwatywy nabyć, oraz namiar na panią wynajmującą pokój. Oczy mi wyszły z orbit prawie.
Natomiast nie kwestionuje tego, że w przypadkach mniej skomplikowanych niż mój, te wszystkie medykamenty nie mogą pomóc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 21:38
MyŚliwa lubi tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Lisiunia wrote:Limosa, byłam u dr L.L. I zapłaciłam 400 zł za wizytę. Fakt, trwała z 40 minut (ale bez usg). Generalnie dostałam wykaz zakupu wielu supli w dużych dawkach (i w wysokich cenach).. Natomiast mój stan (mechaniczny już problem pod kątem endometriozy i zrostów w jajowodzie co najmniej jednym w którym się zrobił wodniak) kwalifikował mnie do bardziej "drastycznych" kroków niż suple i czekanie na cud. Mieliśmy wtedy jeszcze zaktualizować badania męża (jeszcze wtedy nie był moim mężem ale musiałam udawać, że jest bo inaczej nie przyjąłby mnie na konsultację) i instrukcja tego badania mnie rozwaliła: mąż miałby odbyć ze mną akt w dziurawej prezerwatywie (bo oddawanie nasienia "poza żoną" czy w pełnym zabezpieczeniu to sytuacja nie prowadząca do poczęcia więc niezgodna z nauką kościoła), w pokoju wynajętym obok zaprzyjaźnionej kliniki... Dostałam instrukcję gdzie takie prezerwatywy nabyć, oraz namiar na panią wynajmującą pokój. Oczy mi wyszły z orbit prawie.
Natomiast nie kwestionuje tego, że w przypadkach mniej skomplikowanych niż mój, te wszystkie medykamenty nie mogą pomóc.
Ale się uśmialiśmy z mężem z Twojej relacji 😂 Ktoś produkuje prezerwatywy z dziurką? Czemu ona ma służyć??? I nie łapie idei badania nasienia podczas aktu w dziurawej gumce 😂😂😂 Jeszcze ten wynajęty pokój 😁 Mi to wygląda na jakiś biznesik.
Mąż miał dziś dokupić resztę supli z listy z forum. Jak zobaczyłam, że to jakaś pasza dla zwierząt (bo zapytałam na co to jest, bo nigdy nie słyszałam takiej nazwy) to zwątpiłam i odradziłam zamawianie, zwłaszcza że tak jak piszesz to są końskie dawki... a już ma pokaźny zestawik. -
Hehe, ja też się z tego śmieję teraz, ale wtedy to nie wiedziałam jak mam reagować w tym gabinecie, żeby nie pokazać, że moja głowa jest za mała na takie cuda w tych czasach , bo by mnie wyprosił pewnie Prezerwatywy są specjalnie przekłuwane, żeby nie tracić szansy na ewentualne poczęcie, gdyby akurat ten akt miał się okazać tym złotym strzałem, a tu akurat wypadło badanie Chodzi o to, żeby nasienie się nie zmarnowało tylko do badania, tylko aby miało szansę na poczęcie Moim zdaniem, niepokalane niemal... No i jeszcze o to chodzi, że zabezpieczenia są niezgodne z nauką kk bo każdy akt ma prowadzić do ewentualnego poczęcia - więc gumka jest grzechem. Ale skoro służyć ma zgromadzeniu nasienia do badania, to niech będzie dziurawa by to poczęcie jakkolwiek umożliwić - i wtedy nie ma grzechu A każde badanie nasienia w "normalny" sposób to jego marnotrawienie i... grzech. Jak mówię - głowa mała A kieszeń pusta...
Myślę, że podstawowym zestawem supli + zdrowym trybem życia dużo można zdziałać.Limosa, MyŚliwa lubią tę wiadomość
03.2017 początek starań
09.2017 laparoskopia, endometrioza IV st.; lewy jajowód niedrożny
11.2017-03.2018 stymulacja owulacji
05.2018 podejrzenie wodniaka jajowodu lewego
03.2019 IVF: 6 komórek, 4 zapłodnione, jedna nierokująca morula w 5 dobie - transfer nieudany.
10.2019 IVF: 8 komórek, 2 zapłodnione prawidłowo (reszta niedojrzała), w 5 dobie została jedna ❄💗
11.2019 laparoskopowe usunięcie wodniaka z jajowodem
07.2020 - 09.2021 leczenie stanu zapalnego endometrium (3histero, 2 biopsje)
04.2021-01.2022 Reseligo (menopauza)
09.2021 odroczenie transferu - podostre zapalenie tarczycy 🤦♀️
17.02.2022 wybudzanie do transferu (estrofem)
08.03.2022 transfer
Zostań z nami Cudaczku 💗💗💗
7 dpt bHcg 41,17
9 dpt bHcg 80,68
13 dpt bHcg 340,61
17 dpt bHcg 1530,00
22 dpt mamy serduszko -
Czesc Dziewczyny ☺️
Nie odzywalam sie bo bralko mi czasu.
Najpierw ta podroz z przygodami 😉. Wrocioam do pracy wczoraj wiec teraz dzien za dniem leci jak szalony.
Za tydzien w poniedzialek przylatuje do pl na jeden dzien zrobie usg i kupie leki czyli zaczynamy nowa procedure ❤️ . Biore teraz dalej proga i e2 , tak zeby poczatek cyklu dobrze wypadl w pon albo wtorek.
Izabell2016 wrote:Też się teraz uśmiałam 😂😂😂 jak mamy podobnie.
Ja też w Katowicach.
Moja lekarka zna moją sytuację i jakie boje przechodzę z mężem dlatego oszczędziła mu naszej wspólnej wizyty. On ma przyjść podpisać dokumenty w dniu oddania nasienia 😅
Oszczędziła mu tego.
A czy Twój mąż przy kolejnej procedurze musi znowu coś podpisywać jak już zamroziliście nasienie ??
Moj podpisuje w domu (w uk) i ja zanosze do kliniki a jak trzeba to laczy sie z doktorkiem przez telefon zeby powiedziec „tak zgadzam sie” .
Wiec transfery, procedury itp. Tam cala ksiazka do podpisania jest 🤷♀️
Masz racje ze latwiej bedzie go przekonac do podpisania papierow jak by co 😉
Ja jestem „taka dobra „ dla mojego ze zalatwilam ze przyniesiemy „towar” do mrozenia z domu. Zgodzili sie w klinice.
I tak ze leczymy sie w innym miescie niz nasze rodzinne to mielismy wynajety apartament dokladnie obok kliniki. Wiec tam zalatwilisimy sprawe 😉
MyŚliwa wrote:A ja mam na odwrót. Zawsze ze mną chodzi na wizyty, często też na badania. Nawet mu przed chwilą przeczytałam Wasze komentarze, bo to ane vivo to coś nowego i ciekawego . Obśmiał się.
Kazdy ma inne podejscie
Mojemu sie nigdy nie podobalo invitro i do dzisiaj nie zmienil zdania.
Nie robi tego oczywiscie pod przymusem rozstania czy cos … robili to dla mnie i moze tez chce sprobowac ale sam nigdy by na to nie naciskal a tym bardziej mnie.
Mysle ze chodzi tez o wiek.
Jak by mial 30 to myslal by inaczej i ja pewnie tez .
Lisiunia wrote:Hehe dziewczyny serio, musimy kiedyś zrobić nasz zjazd i pośmiać się na żywo z tych różnych sytuacji, oczywiście jak już nam będzie do śmiechu z kukiełkami na rękach 💗
Udało mi się jakimś cudem zaklepać histero na 20.09. Tu mam farta, bo w szpitalu terminy do końca października obstawione, dalsze zapisy dopiero od 6.09. ruszają. I tu naprawdę doceniam to, że mój lekarz pracuje w szpitalu... Oby tylko wymazy wyszły mi dobrze. Znowu mam zagwozdke czy nie wziąć gynalginu (mam jeszcze kilka w domu), żeby zwiększyć szanse na dobre wyniki. Ja chyba żyć już bez tych leków nie mogę 🤔 Mojemu nawet nie mówię bo znowu mnie ochrzani 😜 Z drugiej strony raz robiłam histero na antybiotyku więc może w razie "w" dr by mi coś przepisał... Na razie provag kapsułki, provag żel i lakcid intima prewencyjnie.
No czasem smieszne jest ze sie tu spotkalsymy niby problem z endo ale z facetami tez mamy podobnie 😜
Martwisz sie o wymazy mykoplasmy itp ?
Czy o zwykle posiewy ?
Mialas kiedys z tym problem ?
Lisiunia wrote:Dziewczyny, są wakacje, luz, blues itp. Tyle czasu i sposobności na niczym skrepowane, spontanicznie przytulaski, a tymczasem zgodnie z zaleceniami dr możemy tylko w "ubranku"... No szlag mnie już trafia 😜
Myśmy nigdy nie używali takich rzeczy, mąż zrobił takie zakupy, że oczopląsu dostałam od różnorodności, smaków, kolorów i rzekomych właściwości 🤔😜
Zazdaszczam wakacji ❤️ ale juz tych przytulaskow w „ubranku” to tragedia 😢
Ja mam slaba glowe do tego… ale jak trzeba 🤷♀️🤓
Maz sie postaral
Limosa wrote:To ten sam lekarz!
Ale się uśmialiśmy z mężem z Twojej relacji 😂 Ktoś produkuje prezerwatywy z dziurką? Czemu ona ma służyć??? I nie łapie idei badania nasienia podczas aktu w dziurawej gumce 😂😂😂 Jeszcze ten wynajęty pokój 😁 Mi to wygląda na jakiś biznesik.
Mąż miał dziś dokupić resztę supli z listy z forum. Jak zobaczyłam, że to jakaś pasza dla zwierząt (bo zapytałam na co to jest, bo nigdy nie słyszałam takiej nazwy) to zwątpiłam i odradziłam zamawianie, zwłaszcza że tak jak piszesz to są końskie dawki... a już ma pokaźny zestawik.
Zebyscie po tych suplach , zrobili nam tu niespodzianke 😘☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2021, 23:55
Limosa, Izabell2016, MyŚliwa lubią tę wiadomość
Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Co u naszych Stokrotek ?? 🤔😁Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany -
Otóż moje zajebiste endometrium ma w 12dc 7.9mm. Byłam w piątek sobie w ramach pakietu sprawdzić to było 7mm, nie wiem jak to możliwe, że tak marnie urosło przez 4 dni...Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
On: asthenozoospermia
8.09.21 - procedura z KD, 1 transfer -
Asiu jaka dawkę sildenafil brałaś ? To co dzieliłas 1/4?Ona: AMH 11.2020 0,37, 02.2021 FSH 28
niedoczynność tarczycy - Euthyrox
11.2020 Kriobank
11.20 I procedura transfer 2-dniowych 2 fasolek, 10dpt
02.21 II procedura - 4 pęcherzyki puste.
03.21 III procedura nieudana.
05.21 - histeroskopia. Cd138 12,8/10mm2, cd56 8000/10mm tarivid + metronidazol 10 dni
07.21-biopsja kontrolna - cd138 1/10mm. Wynik poprawny według 2 immunologów + kliniki.
Kir AA
On: asthenozoospermia
8.09.21 - procedura z KD, 1 transfer -
Stokrotka23 wrote:Asiu jaka dawkę sildenafil brałaś ? To co dzieliłas 1/4?
Ja bralam 1/3 x3 dziennie.
Dzielilam tab na 3 . A jeszcze wczesniej zdrapywalam ta niebieska otoczke lekko nozem 😉Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
12.08 transfer 5.1.1 - cb
09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2
Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
19.08 - drugi transfer - beta 0
03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany