X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 28 marca 2018, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    To do dzieła :-) przy lamecie mogą występować wcześniejsze owulacje, mojego męża nie trzeba było namawiać, baaa on jest wtedy najszczęśliwszym człowiekiem

    Heh moj do najmłodszych nie nalezy. Po drugie pracuje na 3 zmiany i nie zawsze ma sile...na aromku to nawet w 9dc mialam owulacje

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 28 marca 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My działaliśmy jak zwykle, czyli raz na kilka dni, ale chodziłam na monitoringi. W 17dc miałam pęcherzyk 19 mm, poczekaliśmy jeszcze 2 dni i do dziełe. Widocznie wstrzeliliśmy się w samą owu bo chłopak będzie :)

    katson, annana88, Fiferka30, D_basiula lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 28 marca 2018, 20:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katson tak- u dr Ch :)

    plan jest niezły, zobaczymy jak wyjdzie :)

    katson lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 28 marca 2018, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Prosba do dziewczyn co leczą sie u Obrzuta.
    Jak wygląda laparoskopia w szpitalu 2 u obrzuta? Miala ktoras?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 marca 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Prosba do dziewczyn co leczą sie u Obrzuta.
    Jak wygląda laparoskopia w szpitalu 2 u obrzuta? Miala ktoras?
    Ja miałam :-) przychodzisz dwa dni przed zabiegiem, w pierwszy dzień przyjmują Cię na oddział, pobierają badania, badanie przez ordynatora, usg i rtg klatki piersiowej- czasami to rozbijają na dwa dni. Na drugi dzień jak jesteś po badaniach to tak naprawdę dostajesz tylko śniadanie, ewentualnie robią badania, wieczorem zastrzyk, wenflon i lewatywa. Następnego dnia zabieg. Dostaniesz przed magiczna tabletkę na uspokojenie, przebierasz sie w niebieska pidzamę. Zabierają Cię na specjalnym łóżku na blok i odpływasz, ja sie zawsze wybudzalam już na oddziale, nie pamietam wybudzeń na wybudzeniowce. Cały dzień na kroplówkach, nie możesz wstawać, przespypiasz cały dzień :-) następnego dnia od rana pielęgniarki jak dasz radę bedą Ci kazały wstawać i iść pod prysznic. Ja podczas pierwszej lapro wyszłam dopiero po 4 dniach ale mialm podwizany jajnik wiec dlatego po drugiej wyszłam po dwóch dniach od zabiegu. W razie pytań jakiś szczegółowych pisz na priv :-)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 marca 2018, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Ja miałam :-) przychodzisz dwa dni przed zabiegiem, w pierwszy dzień przyjmują Cię na oddział, pobierają badania, badanie przez ordynatora, usg i rtg klatki piersiowej- czasami to rozbijają na dwa dni. Na drugi dzień jak jesteś po badaniach to tak naprawdę dostajesz tylko śniadanie, ewentualnie robią badania, wieczorem zastrzyk, wenflon i lewatywa. Następnego dnia zabieg. Dostaniesz przed magiczna tabletkę na uspokojenie, przebierasz sie w niebieska pidzamę. Zabierają Cię na specjalnym łóżku na blok i odpływasz, ja sie zawsze wybudzalam już na oddziale, nie pamietam wybudzeń na wybudzeniowce. Cały dzień na kroplówkach, nie możesz wstawać, przespypiasz cały dzień :-) następnego dnia od rana pielęgniarki jak dasz radę bedą Ci kazały wstawać i iść pod prysznic. Ja podczas pierwszej lapro wyszłam dopiero po 4 dniach ale mialm podwizany jajnik wiec dlatego po drugiej wyszłam po dwóch dniach od zabiegu. W razie pytań jakiś szczegółowych pisz na priv :-)

    No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.

    I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy :/

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 marca 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.

    I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy :/
    Bezchmurne a kiedy masz mieć laparoskopię ? Bo teraz trwa przeprowadzka na odnowiony oddział wiec najprawdopodobniej będziesz już w super warunkach bo ja w październiku leżałam na patologii i tam tragedia :/ wiesz co łazienki są 3 na korytarzu, nie ma przy pokojach chyba ze cos sie po remoncie zmieni, podpytam teściową :-) powiem Ci ze wcześniej był taki syf do picia zamiast lewatywy i było to obrzydliwe w smaku, zapachu, a trzeba było tego wypić ponad 2,5 litra. Lewatywa nic strasznego l, sama panikowałam ale naprawdę lajt :-)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 29 marca 2018, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie, lewatywa to - uwierz mi - Twój najmniejszy problem ;)

    też się oczywiście bałam, nic strasznego naprawdę. Panie pielęgniarki są zresztą bardzo miłe i delikatne, nic strasznego :)

    Rucola lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 29 marca 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.

    I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy :/

    A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
    mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..)

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 marca 2018, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
    mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..)
    Moja koleżanka miała tam niedawno laparo, przyszła z rana z wynikami, pózniej laparoskopia, jeszcze tego samego dnia ja spionizowali, pochodziła, rozruszała sie i cos Ok 22:00 wyszła do domu :-) dla mnie to był szok bo w sumie ja cały dzień po zabiegu nie mogłam podnosić głowy po narkozie, nic pic, jeść i cały czas byłam na kroplowkach przeciwbólowych i takich odżywczych.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 marca 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Bezchmurne a kiedy masz mieć laparoskopię ? Bo teraz trwa przeprowadzka na odnowiony oddział wiec najprawdopodobniej będziesz już w super warunkach bo ja w październiku leżałam na patologii i tam tragedia :/ wiesz co łazienki są 3 na korytarzu, nie ma przy pokojach chyba ze cos sie po remoncie zmieni, podpytam teściową :-) powiem Ci ze wcześniej był taki syf do picia zamiast lewatywy i było to obrzydliwe w smaku, zapachu, a trzeba było tego wypić ponad 2,5 litra. Lewatywa nic strasznego l, sama panikowałam ale naprawdę lajt :-)

    Ja mam miec w maju jesli sie zdecyduje. U mnie zaplanowana jest laparoskopia ale moze tez byc laparotomia.

    Podpytaj prosze. Ja jak mialam w PF to pilam wlasnie ten syf i nie eiem czy to nie bylo by lepsze niz rurka z woda w pupie :/

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 marca 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
    mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..)

    Zgłosiłam sie w poniedzialek na sor. Tam wywiad, ekg. Potem zabrali mnie na oddział. Ubrali w super kiecke i szlafrok. Zalozyli wenflon. I w sali czekalas na swoja kolej. Wzieli mnie kolo 12 na blok tam maska i odlot. Obudzilam sie na pooperacyjnej. Po pol godzinie kazalam im wyciagnac cewnik. Oczywiscie sie nie zgodzili ;) zawolali lekarke i po jej wyjściu wyciągnęli mi cewnik i poszlam do wc. Za jakis czas zwiezli mnie na moja sale. Poszlam pod prysznic i na papierosa. Chciałam wyjsc w tym samym dniu ale mnie nie puścili. Wiec musialam zostac na noc. Na drugi dzien wyszlam kolo 9 rano. Wypis byl o 13.
    Przygotowanie to dzuen wczesniej kolo 18 juz nic nie jesc i o 19 musialam zrobic 2 saszetki fortransu zamiast lewatywy.

    Histeroskopia wygladala podobnie. Tylko sie jadlo do 20 i nie bylo fortransu. Wyszlam w tym samym dniu na wlasne zyczenie

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 marca 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiem Ci, że lewatywa jest znacznie przyjemniejsza:-) to jest taka maluka buteleczka z takim sztyftem tez małym, cienkim. Zawartość buletki to z 150- 200 ml max. Ja oczywiście tez panika bo nie byłabym sobą. Położna powiedziała, żebym sobie sama ja zaaplikowała:-) włożyłam, ona wpuściła ta zawartość i po płaczu :-) śmiały sie ze mnie, że na stół operacyjny sie nie boje położyć a przeraża mnie lewatywa :)

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 marca 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I potem co? Od razu kibelek?

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Cichaa Autorytet
    Postów: 711 466

    Wysłany: 29 marca 2018, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed zabiegiem też miałam lewatywe, w dodatku robiłam sibie sama, bez obaw. To toalety zaraz po chyba szłam:-)

    Starania od 05.2014
    1 procedura - 4 transfery 😔
    2 procedura - 3 ❄️: 1😔
    JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,

    ....i nie wiem co dalej
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 29 marca 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pózniej jak najdłużej musisz z tym chodzić w środku :-) i pózniej kibelek

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • czarnaiwi Autorytet
    Postów: 689 306

    Wysłany: 29 marca 2018, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Zgłosiłam sie w poniedzialek na sor. Tam wywiad, ekg. Potem zabrali mnie na oddział. Ubrali w super kiecke i szlafrok. Zalozyli wenflon. I w sali czekalas na swoja kolej. Wzieli mnie kolo 12 na blok tam maska i odlot. Obudzilam sie na pooperacyjnej. Po pol godzinie kazalam im wyciagnac cewnik. Oczywiscie sie nie zgodzili ;) zawolali lekarke i po jej wyjściu wyciągnęli mi cewnik i poszlam do wc. Za jakis czas zwiezli mnie na moja sale. Poszlam pod prysznic i na papierosa. Chciałam wyjsc w tym samym dniu ale mnie nie puścili. Wiec musialam zostac na noc. Na drugi dzien wyszlam kolo 9 rano. Wypis byl o 13.
    Przygotowanie to dzuen wczesniej kolo 18 juz nic nie jesc i o 19 musialam zrobic 2 saszetki fortransu zamiast lewatywy.

    Histeroskopia wygladala podobnie. Tylko sie jadlo do 20 i nie bylo fortransu. Wyszlam w tym samym dniu na wlasne zyczenie
    dzięki za odpowiedź-rozumiem, że cewnik zakładali jak już byłaś uśpiona?

    po ilu dniach zdjęli Ci szwy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 12:40

    l22n6iyeodmrpg2f.png
    10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
    AMH 7,12 ng/ml
    LH 5,9 mLu/ml
    FSH 5,6 mLu/ml
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 marca 2018, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czarnaiwi wrote:
    dzięki za odpowiedź-rozumiem, że cewnik zakładali jak już byłaś uśpiona?

    po ilu dniach zdjęli Ci szwy?

    Tak. Założyli jak spalam. Szwy sciagala moja ginekolog po 7 dniach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:00

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • November Koleżanka
    Postów: 40 15

    Wysłany: 29 marca 2018, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka dziewczyny!

    Jak zwykle nie ma mnie tu często, ale czytam Was i staram się zapamiętać Wasze historie/wiedzę...Bezchmurne Niebo trzymaj się, wszystko będzie dobrze to jest tylko kwestia czasu. Jak pisałam wcześniej jestem otwarta na spotkania. W ogóle fajnie by było spotkać się większym gronem forumowiczek, na swoim przykładzie wiem że nie zawsze chcę się dzielić swoja historia z koleżankami, nigdy nie były na moim miejscu, a tu na forum dziewczyny jak nikt inny rozumieją jak się czuje. U mnie po kolejnej wizycie u Paligi, sytuacja taka, że za tydzień będę miała pobrana biopsje endometrium, iż drugi raz nie widać trójfazowości endo, co jest przykre dla mnie...przecież można było pobrać materiał w trakcie ostatniej histero w styczniu...ot i tak jeden lekarz widzi problem inny nie. Ciesze się, że trafiłam do Paligi, wreszcie usłyszałam że mam problem...oprócz endo, wyniki HBA (dojrzałości plemników) są bardzo złe 62 %. Wygląda na to, że nie mamy szans na naturalne poczęcie a co do tego zwykle in vitro też nie wchodzi w grę, tylko IPSI ( HBA IMSI).Przypomnę że za mną 2 IUI i 1 nieudane IVF i stracony rok. Szkoda, że nie zrobiliśmy wcześniej to HBA test, co raz bardziej jestem przekonana że trzeba czytać/szukać problemu samemu i co najważniejsze wybierać godne kliniki, a nie tracić czas na te które są w pobliżu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:40

    Nieplodnosc pierwotna (starania od 2014)
    18.04.17 - IUI :(, 08.06.17 - IUI :(, 02.11.17 - IVF :(
    Seminigram - ok , badania chromatyny plemnikowej-ok, HBA test -poza normą- 62%:( Test PC - ok, Kariotypy - ok, HSG - ok, TSH- ok, FSH-ok, AMH-ok
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 29 marca 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    November - takie posty paradoksalnie lubię czytać. To co piszesz to jest konkretna wiedza i teraz wiecie, co z nią zrobić.

    Mam nadzieję, że to daje Wam dobre zapatrywania na przyszłość, że się uda u Paligi :)

    Ja mam podobnie obecnie, liczę na to, że po histeroskopii wszystko w końcu się ułoży i będzie dobrze :)

    HBA też planujemy zrobić po świętach, bo bez tego badania do IVF w sumie bez sensu podchodzić. Bo kosztuje niewiele ponad 2 stówki a może tyle rozjaśnić.

    Rucola, November lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
‹‹ 264 265 266 267 268 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ