Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
katson wrote:To do dzieła przy lamecie mogą występować wcześniejsze owulacje, mojego męża nie trzeba było namawiać, baaa on jest wtedy najszczęśliwszym człowiekiem
Heh moj do najmłodszych nie nalezy. Po drugie pracuje na 3 zmiany i nie zawsze ma sile...na aromku to nawet w 9dc mialam owulacje
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
My działaliśmy jak zwykle, czyli raz na kilka dni, ale chodziłam na monitoringi. W 17dc miałam pęcherzyk 19 mm, poczekaliśmy jeszcze 2 dni i do dziełe. Widocznie wstrzeliliśmy się w samą owu bo chłopak będzie
katson, annana88, Fiferka30, D_basiula lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Katson tak- u dr Ch
plan jest niezły, zobaczymy jak wyjdziekatson lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Prosba do dziewczyn co leczą sie u Obrzuta.
Jak wygląda laparoskopia w szpitalu 2 u obrzuta? Miala ktoras?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:Prosba do dziewczyn co leczą sie u Obrzuta.
Jak wygląda laparoskopia w szpitalu 2 u obrzuta? Miala ktoras? -
katson wrote:Ja miałam przychodzisz dwa dni przed zabiegiem, w pierwszy dzień przyjmują Cię na oddział, pobierają badania, badanie przez ordynatora, usg i rtg klatki piersiowej- czasami to rozbijają na dwa dni. Na drugi dzień jak jesteś po badaniach to tak naprawdę dostajesz tylko śniadanie, ewentualnie robią badania, wieczorem zastrzyk, wenflon i lewatywa. Następnego dnia zabieg. Dostaniesz przed magiczna tabletkę na uspokojenie, przebierasz sie w niebieska pidzamę. Zabierają Cię na specjalnym łóżku na blok i odpływasz, ja sie zawsze wybudzalam już na oddziale, nie pamietam wybudzeń na wybudzeniowce. Cały dzień na kroplówkach, nie możesz wstawać, przespypiasz cały dzień następnego dnia od rana pielęgniarki jak dasz radę bedą Ci kazały wstawać i iść pod prysznic. Ja podczas pierwszej lapro wyszłam dopiero po 4 dniach ale mialm podwizany jajnik wiec dlatego po drugiej wyszłam po dwóch dniach od zabiegu. W razie pytań jakiś szczegółowych pisz na priv
No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.
I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.
I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy -
Dokładnie, lewatywa to - uwierz mi - Twój najmniejszy problem
też się oczywiście bałam, nic strasznego naprawdę. Panie pielęgniarki są zresztą bardzo miłe i delikatne, nic strasznegoRucola lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
BezchmurneNiebo wrote:No to teraz szok przeżyłam. Calkiem inaczej jest w PF.
I teraz jeszcze bardziej sie boje..a sale jak wyglądają? Ubikacja jest wspolna na korytarzach czy w pokojach? Nigdy nie mialam lewatywy
A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..)
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
czarnaiwi wrote:A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..) -
katson wrote:Bezchmurne a kiedy masz mieć laparoskopię ? Bo teraz trwa przeprowadzka na odnowiony oddział wiec najprawdopodobniej będziesz już w super warunkach bo ja w październiku leżałam na patologii i tam tragedia wiesz co łazienki są 3 na korytarzu, nie ma przy pokojach chyba ze cos sie po remoncie zmieni, podpytam teściową powiem Ci ze wcześniej był taki syf do picia zamiast lewatywy i było to obrzydliwe w smaku, zapachu, a trzeba było tego wypić ponad 2,5 litra. Lewatywa nic strasznego l, sama panikowałam ale naprawdę lajt
Ja mam miec w maju jesli sie zdecyduje. U mnie zaplanowana jest laparoskopia ale moze tez byc laparotomia.
Podpytaj prosze. Ja jak mialam w PF to pilam wlasnie ten syf i nie eiem czy to nie bylo by lepsze niz rurka z woda w pupie
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
czarnaiwi wrote:A możesz opisać jak laparo wygląda w profamilii? bo mnie to za 2 tygodnie czeka..
mam się zgłosić dzień wcześniej z wynikami krwi, gin powiedział że wyjdę tego samego dnia co laparo (hmmm..)
Zgłosiłam sie w poniedzialek na sor. Tam wywiad, ekg. Potem zabrali mnie na oddział. Ubrali w super kiecke i szlafrok. Zalozyli wenflon. I w sali czekalas na swoja kolej. Wzieli mnie kolo 12 na blok tam maska i odlot. Obudzilam sie na pooperacyjnej. Po pol godzinie kazalam im wyciagnac cewnik. Oczywiscie sie nie zgodzili zawolali lekarke i po jej wyjściu wyciągnęli mi cewnik i poszlam do wc. Za jakis czas zwiezli mnie na moja sale. Poszlam pod prysznic i na papierosa. Chciałam wyjsc w tym samym dniu ale mnie nie puścili. Wiec musialam zostac na noc. Na drugi dzien wyszlam kolo 9 rano. Wypis byl o 13.
Przygotowanie to dzuen wczesniej kolo 18 juz nic nie jesc i o 19 musialam zrobic 2 saszetki fortransu zamiast lewatywy.
Histeroskopia wygladala podobnie. Tylko sie jadlo do 20 i nie bylo fortransu. Wyszlam w tym samym dniu na wlasne zyczenie
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Powiem Ci, że lewatywa jest znacznie przyjemniejsza:-) to jest taka maluka buteleczka z takim sztyftem tez małym, cienkim. Zawartość buletki to z 150- 200 ml max. Ja oczywiście tez panika bo nie byłabym sobą. Położna powiedziała, żebym sobie sama ja zaaplikowała:-) włożyłam, ona wpuściła ta zawartość i po płaczu śmiały sie ze mnie, że na stół operacyjny sie nie boje położyć a przeraża mnie lewatywa
-
I potem co? Od razu kibelek?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Ja przed zabiegiem też miałam lewatywe, w dodatku robiłam sibie sama, bez obaw. To toalety zaraz po chyba szłam:-)Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
BezchmurneNiebo wrote:Zgłosiłam sie w poniedzialek na sor. Tam wywiad, ekg. Potem zabrali mnie na oddział. Ubrali w super kiecke i szlafrok. Zalozyli wenflon. I w sali czekalas na swoja kolej. Wzieli mnie kolo 12 na blok tam maska i odlot. Obudzilam sie na pooperacyjnej. Po pol godzinie kazalam im wyciagnac cewnik. Oczywiscie sie nie zgodzili zawolali lekarke i po jej wyjściu wyciągnęli mi cewnik i poszlam do wc. Za jakis czas zwiezli mnie na moja sale. Poszlam pod prysznic i na papierosa. Chciałam wyjsc w tym samym dniu ale mnie nie puścili. Wiec musialam zostac na noc. Na drugi dzien wyszlam kolo 9 rano. Wypis byl o 13.
Przygotowanie to dzuen wczesniej kolo 18 juz nic nie jesc i o 19 musialam zrobic 2 saszetki fortransu zamiast lewatywy.
Histeroskopia wygladala podobnie. Tylko sie jadlo do 20 i nie bylo fortransu. Wyszlam w tym samym dniu na wlasne zyczenie
po ilu dniach zdjęli Ci szwy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 12:40
10.04.2018- laparoskopia diagnostyczna-jajowody drożne
AMH 7,12 ng/ml
LH 5,9 mLu/ml
FSH 5,6 mLu/ml
-
czarnaiwi wrote:dzięki za odpowiedź-rozumiem, że cewnik zakładali jak już byłaś uśpiona?
po ilu dniach zdjęli Ci szwy?
Tak. Założyli jak spalam. Szwy sciagala moja ginekolog po 7 dniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:00
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Hejka dziewczyny!
Jak zwykle nie ma mnie tu często, ale czytam Was i staram się zapamiętać Wasze historie/wiedzę...Bezchmurne Niebo trzymaj się, wszystko będzie dobrze to jest tylko kwestia czasu. Jak pisałam wcześniej jestem otwarta na spotkania. W ogóle fajnie by było spotkać się większym gronem forumowiczek, na swoim przykładzie wiem że nie zawsze chcę się dzielić swoja historia z koleżankami, nigdy nie były na moim miejscu, a tu na forum dziewczyny jak nikt inny rozumieją jak się czuje. U mnie po kolejnej wizycie u Paligi, sytuacja taka, że za tydzień będę miała pobrana biopsje endometrium, iż drugi raz nie widać trójfazowości endo, co jest przykre dla mnie...przecież można było pobrać materiał w trakcie ostatniej histero w styczniu...ot i tak jeden lekarz widzi problem inny nie. Ciesze się, że trafiłam do Paligi, wreszcie usłyszałam że mam problem...oprócz endo, wyniki HBA (dojrzałości plemników) są bardzo złe 62 %. Wygląda na to, że nie mamy szans na naturalne poczęcie a co do tego zwykle in vitro też nie wchodzi w grę, tylko IPSI ( HBA IMSI).Przypomnę że za mną 2 IUI i 1 nieudane IVF i stracony rok. Szkoda, że nie zrobiliśmy wcześniej to HBA test, co raz bardziej jestem przekonana że trzeba czytać/szukać problemu samemu i co najważniejsze wybierać godne kliniki, a nie tracić czas na te które są w pobliżu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 15:40
Nieplodnosc pierwotna (starania od 2014)
18.04.17 - IUI , 08.06.17 - IUI , 02.11.17 - IVF
Seminigram - ok , badania chromatyny plemnikowej-ok, HBA test -poza normą- 62% Test PC - ok, Kariotypy - ok, HSG - ok, TSH- ok, FSH-ok, AMH-ok
-
November - takie posty paradoksalnie lubię czytać. To co piszesz to jest konkretna wiedza i teraz wiecie, co z nią zrobić.
Mam nadzieję, że to daje Wam dobre zapatrywania na przyszłość, że się uda u Paligi
Ja mam podobnie obecnie, liczę na to, że po histeroskopii wszystko w końcu się ułoży i będzie dobrze
HBA też planujemy zrobić po świętach, bo bez tego badania do IVF w sumie bez sensu podchodzić. Bo kosztuje niewiele ponad 2 stówki a może tyle rozjaśnić.Rucola, November lubią tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.