Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
BezchmurneNiebo wrote:Powiem Ci ze bardzo dlugo. Ja tez w kwietniu sie zapisałam ale podejrzewam ze moja lekarka to wszystko przyspieszyla.
Moze zadzwon i popytaj
cześć,
dzwoniłam tydzień temu do Obrzuta i dziewczyna powiedziała, że może uda mi się dostać na połowę sierpnia (rejestrowałam się po 20-tym maja). Kolejka przesuwa się do przodu. Natomiast końcem lipca oraz końcem sierpnia będą na urlopach (więc ostatnie dni tych miesięcy będzie zamknięte).
-
nick nieaktualny
-
Paulas wrote:Dziewczyny wracam do Was. Byłam w tym i jeszcze w kilku wątkach aktywna, później przed laparoskopia zrobiłam dobie wolne od forum, później znowu miałam wrócić, ale nie wróciłam i w końcu dziś chyba muszę, bo jednak komuś w temacie warto się wygadać. Jestem obecnie załamana, bo kolejny cykl z clo na marne. Zawsze po owulacji półtora tygodnia i czuje bóle okresowe. Tak było i tym razem, ale ja oczywiście się nakręciłam, ze może jestem. Ale dziś byłam na becie i oczywiście wynik negatywny. W dumie powinnam odstawić duphaston i czekać na okres, ale trochę się boje, bo zastanawiam się czy przypadkiem nie zrobiłam bety za szybko. W czwartek byłam u lekarki i potwierdziła owulacje, było ciałko żółte. Wieczorem wzięłam pierwsza tabletkę duphastonu i do dziś brałam go w sumie 13 dni. Myślicie, ze mogę go spokojnie odstawić? Beta wyszła poniżej 1,2. Ale moja lekarka zawsze mi mówi, żeby brać 14 dni, później test jak wyjdzie negatyw to jeszcze tydzień i po tym tygodniu test robić znowu i dopiero wtedy jak będzie negatyw to odstawić. Ale w sumie po co, beta z krwi powinna być już na sto procent wiarygodna? Czy słyszałyście może o przypadku, ze w 12-13 dniu od owulacji wyszła negatywna a ciąża jednak była? Nakręcam się już sama niepotrzebnie.
hej Paulas - moim zdaniem beta jest wiarygodnia w 14 dniu po owulacji, nie robiłabym sobie niepotrzebnych nadziei. Nie chcę Ci tu kadzić, że wszystko jest możliwe itd, przecież nie o to chodzi. A idea brania duphastonu jeszcze tydzień po teście jest moim zdaniem bez sensu.
Zresztą długotrwała stymulacja Clo upośledza śluzówkę więc pamiętaj, że jak to kolejny cykl z Clo, to może endometrium jest cieńkie. Może warto byłoby jednak stymulować się czymś innym?Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Dziewczyny, dostałam dziś tel. z rejestracji od dr Obrzuta, mam wizytę na jutro. Coś jednak ruszyło się wcześniej niż ostatnio Pani mi mówiła, a może dlatego, że ja dzwoniłam z 2 razy w międzyczasie do nich z zapytaniem o terminy i mnie zapamiętali. Cieszę się i zarazem boję się tej wizyty, a zwłaszcza tego co tam usłyszę. Miałam spisać pytania na kartce do doktora, ale zwlekałam z tym bo myślałam, że mam jeszcze czas a tu niespodzianka
-
enia80 wrote:Dziewczyny, dostałam dziś tel. z rejestracji od dr Obrzuta, mam wizytę na jutro. Coś jednak ruszyło się wcześniej niż ostatnio Pani mi mówiła, a może dlatego, że ja dzwoniłam z 2 razy w międzyczasie do nich z zapytaniem o terminy i mnie zapamiętali. Cieszę się i zarazem boję się tej wizyty, a zwłaszcza tego co tam usłyszę. Miałam spisać pytania na kartce do doktora, ale zwlekałam z tym bo myślałam, że mam jeszcze czas a tu niespodzianka12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
Dlatego polecam wam dzwonic i pytac...
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Fiferka30 wrote:Hej Czy któraś z Was chciałaby się zamienić na 1 wizytę u Przybycienia na 23.07. Nie bardzo chcę całkiem odwołać bo później są problemy z rejestracją (jak trzeba się wstrzelić w odpowiedni okres kiedy rejestrują). Ale wolałabym przełożyć na wrzesień październik.
Fiferka TY jesteś umówiona na wizytę startową? Do Tarnowa czy do Krakowa? ile kosztuje wizyta?
-
pesymistyczna wrote:A kiedy się zapisywałaś na listę rezerwową??
Zapisywałam się po 20-tym maja, ale parę razy dzwoniłam z przypomnieniem się i z pytaniem czy coś się "rusza" do przodu. Może spróbuj zadzwonić, może źle zapisali Twój nr telefonu, podpytaj, przypomnij się. -
pesymistyczna wrote:A kiedy się zapisywałaś na listę rezerwową??
Wydaje mi sie ze moze byc jakis blad. Bo z tego co wiem to od msc do maks 2 sie czeka. A z tego co pamietam to Ty w kwietniu sie zapisywalas.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Imari wrote:Dziewczyny czy możecie polecić gdzie najlepiej zrobić monitoring cyklu? I ile to mniej więcej kosztuje?
Imari lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Ania T tak na wizytę startową do Tarnowa. Nie pamiętam dokładnie na 200 czy 250, obstawiam 250). Chciałam przełożyć bo w tym miesiącu miałam też wizytę startową u dr Paligi i jak na razie pewnie dr Przybycień nic innego mi nie powie. Ale chyba jednak się wybiorę bo znowu czekać pół roku na wizytę nie do końca mi pasuje.starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
Bardolka wrote:hej Paulas - moim zdaniem beta jest wiarygodnia w 14 dniu po owulacji, nie robiłabym sobie niepotrzebnych nadziei. Nie chcę Ci tu kadzić, że wszystko jest możliwe itd, przecież nie o to chodzi. A idea brania duphastonu jeszcze tydzień po teście jest moim zdaniem bez sensu.
Zresztą długotrwała stymulacja Clo upośledza śluzówkę więc pamiętaj, że jak to kolejny cykl z Clo, to może endometrium jest cieńkie. Może warto byłoby jednak stymulować się czymś innym?
O dziwo endometrium w okolicach owulacji jest wystarczające, choć nieraz były obawy, ze za cienkie, ale zawsze przyrastało. Kolejny cykl dalej z clo, ale nie wiem właśnie na ile lekarka się jeszcze zgodzi. Byłam na wizycie w Krakowie u doktora Chrostowskiego, pochwalił prowadzenie mnie przez moja lekarkę, a dodam, ze nie specjalizuje się w leczeniu niepłodności. Według niego u mnie na razie największym problemem jest brak owulacji a skoro po clo ja mam to stwierdził, ze na pewno się uda naturalnie. W zaleceniach napisał, żeby właśnie zmienić niedługo clo na letrozol chyba a później na zastrzyki z gonadotropiny. Ale nie wiem czy tego podejmie się moja lekarka. Ogolnie mówił, ze na razie nie ma sensu myśleć o invitro i inseminacji. I tak sobie żyje nadzieja, choć ostatnie dni mam strasznie płaczliwe. Duphaston odstawiłam wczoraj. Myślałam, ze już dziś przyjdzie okres, ale na razie są same bóle tylko. Pewnie w nocy albo jutro dostanę. -
Paulas wrote:O dziwo endometrium w okolicach owulacji jest wystarczające, choć nieraz były obawy, ze za cienkie, ale zawsze przyrastało. Kolejny cykl dalej z clo, ale nie wiem właśnie na ile lekarka się jeszcze zgodzi. Byłam na wizycie w Krakowie u doktora Chrostowskiego, pochwalił prowadzenie mnie przez moja lekarkę, a dodam, ze nie specjalizuje się w leczeniu niepłodności. Według niego u mnie na razie największym problemem jest brak owulacji a skoro po clo ja mam to stwierdził, ze na pewno się uda naturalnie. W zaleceniach napisał, żeby właśnie zmienić niedługo clo na letrozol chyba a później na zastrzyki z gonadotropiny. Ale nie wiem czy tego podejmie się moja lekarka. Ogolnie mówił, ze na razie nie ma sensu myśleć o invitro i inseminacji. I tak sobie żyje nadzieja, choć ostatnie dni mam strasznie płaczliwe. Duphaston odstawiłam wczoraj. Myślałam, ze już dziś przyjdzie okres, ale na razie są same bóle tylko. Pewnie w nocy albo jutro dostanę.
Letrozol ma takie działanie jak Clo, sposób stosowania ten sam, tylko na Lametcie lepsze efekty niż na Clo. Jakbyś chciała Lamettę to mogę Ci odsprzedać bo mam prawie całe op, tylko 5 tabletek zużyte z 30. A Clo upośledza śluzówkę nie tylko poprzez jej mniejszy wzrost, ale też przez to, ze występują trudności w zagnieżdżeniu. Spróbowałabym z lamettą następnym razem.
Trzymam kciukiKarolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
BezchmurneNiebo wrote:November i cichaaa co u was? Odezwijcie sie prosze[/QUOTE
Hej, u mnie kompletnie nic się nie dzieje. Stoję w miejscu.
Kiedy się widzimy?Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
Fiferka30 wrote:Ania T tak na wizytę startową do Tarnowa. Nie pamiętam dokładnie na 200 czy 250, obstawiam 250). Chciałam przełożyć bo w tym miesiącu miałam też wizytę startową u dr Paligi i jak na razie pewnie dr Przybycień nic innego mi nie powie. Ale chyba jednak się wybiorę bo znowu czekać pół roku na wizytę nie do końca mi pasuje.Starania od 05.2014
1 procedura - 4 transfery 😔
2 procedura - 3 ❄️: 1😔
JA: mięśniaki, skopane cytokiny, kir Bx, AMH 2,92,
....i nie wiem co dalej -
katson wrote:Bezchmurne testowałaś ?
Tak. Ale negatyw. Poslucham kolezanki i nie odstawie jeszcze duphastonu. Powtorze w niedzielę rano.
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Cichaa wrote:BezchmurneNiebo wrote:November i cichaaa co u was? Odezwijcie sie prosze[/QUOTE
Hej, u mnie kompletnie nic się nie dzieje. Stoję w miejscu.
Kiedy się widzimy?
Daj znac. Pisze sie i dostisuje sie
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
nick nieaktualny
-
BezchumrneNiebo a miałaś już pierwsza miesiączkę po laparo ? Bo ja przez 2 miesiące po mialm rozregulowany okres. Pierwsze krwawienie miałam tydzień po laparo ale chyba bardziej oczyszczanie bo były to śladowe ilość i nielicząc tego 1 cykl trwał 40 dni chodiaz oczywiście trzymam kciuki