Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Agata, a mąż robił badania?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
syllwia91 wrote:Ja jestem po dwóch pozamacicznych i nie mam lewego jajowodu. Jak narazie wyszła insulinooporość, prolaktyna duża, za duże Dhea-s i testosteron a za mało Shbg i ogólnie hormony nie bardzo... Nie wiem czy mam owu bo nie miałam nigdy monitoringu. W czwartek idę na monitoring to się coś okaże może. Mam dziś 7dc. Wyjdzie pewnie niedługo gdzie jest problem. A u Ciebie?
Niestety to samo miałam. Przy takich wynikach jest niestety pcos. Ja po laparo znizylam testosteron i androstedion. Fsh zblizone do lh. Prolaktynq w normie Ale wg dr O podwyższona. Mam lekką isulinoodpornisc. Jutro robię badania więc zobaczymyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 20:59
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
wszamanka wrote:Agata, a mąż robił badania?32 lata
rok starań
wysoka prolaktyna
nadczynność tarczycy
2 IUI
1 transfer 😡
2 transfer 😊
10 dp beta hcg 401,5
12 dp beta hcg 1399 -
nick nieaktualnyBezchmurneNiebo wrote:Niestety to samo miałam. Przy takich wynikach jest niestety pcos. Ja po laparo znizylam testosteron i androstedion. Fsh zblizone do lh. Prolaktynq w normie Ale wg dr O podwyższona. Mam lekką isulinoodpornisc. Jutro robię badania więc zobaczymy
Ja Fsh i Lh mam po 5.4 czy 5.5 także to akurat mi nie pokazuje o pcos. Prolaktyne mam 30 coś a po mcp 7x więcej no i czekam na reszye wyników. Dr U nie powiedział jeszcze mi czy mam pcos czy nie. Według usg nie ma i nikt tego nie stwierdził nigdaly ale pewnie najbliższa wizyta już będzie decydująca czy mam czy nie. Na to liczę przynajmniej a jak narazie żyje czwartkiem i monitoringiem czy jest ok czy nie mam w ogóle owulacjiWiadomość wyedytowana przez autora: 24 lutego 2019, 23:48
-
Dziewczyny, orientujecie się kiedy po laparoskopii można startować z ivf??
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Aga-ta86 wrote:Możecie mi poradzić dobrego lekarza w Rzeszowie? Mecze się w Parens. Nie jestem zadowolona z efektów. Żadne badania nie zlecane. Sama zaproponowałem żeby drożność sprawdzic. A byłam już po inseminacji. Normalnie szok jak Ci lekarze podchodzą do pacjenta. Chciałbym zasięgnąć opini gdzieś indziej. Bo Parens odradzam
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Jeśli chodzi o lekarza. Na program rządowy diagnostyki niepłodności na lwowskiej narzekałam i nadal zdania nie zmienię, organizacyjnie to jedna wielka ściema dla ludzi z bardzo dużą ilością czasu, wizyty raz na dwa miesiące, część badań i tak trzeba robić prywatnie. Ale sama pani doktor która się tym zajmuje robi dobre wrażenie. Warunki programu ją mocno ograniczają, ale czuć jej zaangażowanie i chęć pomocy, analizuje wyniki i na ich podstawie planuje dalsze badania. Tak że może warto do niej do prywatnego gabinetu spróbować. (nie wiem czy tam jest jedna doktor z programu czy jeszcze jakaś druga, ja chodzę do tej z podwójnym nazwiskiem, wypadło mi zupełnie z głowy jakie to, ale na stronie szpitala na pewno można znaleźć.)
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualnywszamanka wrote:Jeśli chodzi o lekarza. Na program rządowy diagnostyki niepłodności na lwowskiej narzekałam i nadal zdania nie zmienię, organizacyjnie to jedna wielka ściema dla ludzi z bardzo dużą ilością czasu, wizyty raz na dwa miesiące, część badań i tak trzeba robić prywatnie. Ale sama pani doktor która się tym zajmuje robi dobre wrażenie. Warunki programu ją mocno ograniczają, ale czuć jej zaangażowanie i chęć pomocy, analizuje wyniki i na ich podstawie planuje dalsze badania. Tak że może warto do niej do prywatnego gabinetu spróbować. (nie wiem czy tam jest jedna doktor z programu czy jeszcze jakaś druga, ja chodzę do tej z podwójnym nazwiskiem, wypadło mi zupełnie z głowy jakie to, ale na stronie szpitala na pewno można znaleźć.)
-
mi dr tłumaczyla, że sprawdzenie drożności przy laparo to jedno, ale robią ją też żeby wykluczyć endometriozę. Ja się własnie waham czy robić, czy nie....
Nie wiem czy trzeba sie jakoś specjalnie wypisywać z programu, też chciałam, bo wizyty raz na dwa miesiące to nie dla mnie. Ale dr powiedziała żeby się zastanowić, umówić wizytę, a jak się rozmyślimy to po prostu zadzwonić i uprzedzić, odniosłam wrażenie, ze nie trzeba do tego jakiejś specjalnej procedury, ale z nadmiaru informacji to w sumie zapomniałam zapytać jak to jest konkretnie z zakończeniem diagnostyki. Skierowanie na laparo do szpitala mi dała, wyjaśniła co i jak, decyzja należy do mnie.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:mi dr tłumaczyla, że sprawdzenie drożności przy laparo to jedno, ale robią ją też żeby wykluczyć endometriozę. Ja się własnie waham czy robić, czy nie....
Nie wiem czy trzeba sie jakoś specjalnie wypisywać z programu, też chciałam, bo wizyty raz na dwa miesiące to nie dla mnie. Ale dr powiedziała żeby się zastanowić, umówić wizytę, a jak się rozmyślimy to po prostu zadzwonić i uprzedzić, odniosłam wrażenie, ze nie trzeba do tego jakiejś specjalnej procedury, ale z nadmiaru informacji to w sumie zapomniałam zapytać jak to jest konkretnie z zakończeniem diagnostyki. Skierowanie na laparo do szpitala mi dała, wyjaśniła co i jak, decyzja należy do mnie.12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
nick nieaktualnywszamanka wrote:mi dr tłumaczyla, że sprawdzenie drożności przy laparo to jedno, ale robią ją też żeby wykluczyć endometriozę. Ja się własnie waham czy robić, czy nie....
Nie wiem czy trzeba sie jakoś specjalnie wypisywać z programu, też chciałam, bo wizyty raz na dwa miesiące to nie dla mnie. Ale dr powiedziała żeby się zastanowić, umówić wizytę, a jak się rozmyślimy to po prostu zadzwonić i uprzedzić, odniosłam wrażenie, ze nie trzeba do tego jakiejś specjalnej procedury, ale z nadmiaru informacji to w sumie zapomniałam zapytać jak to jest konkretnie z zakończeniem diagnostyki. Skierowanie na laparo do szpitala mi dała, wyjaśniła co i jak, decyzja należy do mnie. -
pesymistyczna wrote:Serio wizyta co dwa miesiące?? Ja miałam badania w szpitalu w listopadzie. A nikt nie raczył potem mnie zapisać na wizytę. Łaskawie termin mi wyznaczyli na koniec kwietnia na odczyt wyników. Żenada. Po pół roku to dawno wszystko mogło się zmienić, ale kogo to interesuje. Tylko pieniądze za ten program biorą i nic więcej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 16:10
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ka890 wrote:Też mam skierowanie. Ale konsultowałam się z inną ginekolog i odradziła. Narazie i tak badania robimy prywatnie. Bo problem jest po stronie męża. Słyszałam bardzo dobre opinie o dr Habało i dr Szczerba.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:a czemu sama od razu po wizycie na oddziale nie zadzwoniłaś, żeby umówić wizytę? Mi też doktor wprawdzie powiedziała, że będą dzwonić, ale jak przez trzy dni nikt się nie odezwał, to stwierdziłam, że trzeba swoje sprawy w swoje ręce wziąć.12.2017 poronienie
23.06.2020 Wiktorek ❤️ -
pesymistyczna wrote:Byłam osobiście u niej w gabinecie zaraz po szpitalu ale nie miała czasu.. Zbyła mnie brzydko.. Potem jak dzwoniłam, to albo nie można było się dodzwonić, albo czekać do nowego roku, bo wcześniej nie było miejsc. Po nowym roku dzwoniłam i termin na kwiecień.
Ja jutro idę robić krzywą cukrowa i insulinową, mam nadzieję, że wyniki dostanę od razu w laboratorium, a nie dopiero na następnej wizycie, bo wątpię żebym miała siły/czas/nerwy umawiać się na kolejną... Wczoraj doktor powiedziała, że terminy są na maj..
Ten program miałby sens, gdyby wizyty można było umawiać w razie potrzeby, a nie w takich kosmicznych terminach.... A tak to dupa z nim....Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 16:28
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Co do badania drożności przez laparoskopię, to akurat ja myślę, że jest to najlepsza metoda. Sama miałam przed pierwszą ciążą i zaraz w tym samym cyklu zaszłam w ciążę. Bardzo szybko doszłam do siebie. Badanie było w piątek (w szpitalu byłam od środy), a w sobotę wyszłam. We wtorek już właściwie normalnie funkcjonowałam, a w sobotę byłam już na imprezie firmowej hehe Najgorsze było rozpieranie po gazie... Najdłużej to mi dokuczało Laparoskopowe sprawdzenie drożności jest najdokładniejsze, poza tym tylko tak można wykluczyć endometriozę, wiele można od razu także naprawić
Ostatnio miałam przyjemność poznania dr Szczerby i uważam, że to świetny człowiek! Myślę, że lekarz też Chciałam zrobić sono HSG prywatnie u niego, ale nie udało się że względu na "zakręt" przy wewnętrznym ujściu szyjki macicy. Dr od razu zaproponował histeroskopię i w ten sposób sprawdził drożność. Konkretny lekarzLucy2323 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnywszamanka wrote:A jakich argumentów użyła, odradzając? Ja chwilowo nie mam żadnego "swojego" lekarza, i nie mam z kim przeanalizować tego czy robić, czy nie...
-
Ka890 wrote:Po 1 taka diagnostykę rozpoczyna się od HSG lub histeroskopi a nie od razu inwazyjna laparoskopia. Mówiła, żebym najpierw zrobiła sobie to. Dochodzenie po laparoskopi to indywidualna sprawa. Znam dziewczyny co kilka tygodni dochodziły do siebie, później bolesność blizny. Jeżeli są inne sposoby to wole najpierw je przetestować. Jednak to jest zabieg operacyjny w ogóln znieczuleniu.
Histeroskopię też miałam w znieczuleniu ogólnym, ale znacznie krótszym czułam się po nim dużo lepiej, niż po tym z laparoskopii.
Ale rzeczywiście HSG jest na pierwszy rzut najlepsze Jeśli chcesz robić prywatnie, to dr Szczerba robi u siebie na Litewskiej sono HSG za 400 zł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lutego 2019, 20:30
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
drożność drożnością, a co z endometriozą? Przecież tyle sie czyta, że często nie daje żadnych objawów, a panoszy się na całego? Ja bym bardzo chciała uniknąć zabiegu, wcale mi do niego nie spieszno, ale tak się zastanawiam, czy skoro jest okazja zrobić bez chodzenia i proszenia, to czy nie powinnam skorzystać
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄