Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
sucharek85 wrote:To zróbcie koniecznie podstawowe badanie nasienia Twojemu facetowi. Na warzywnej kosztuje to chyba 45 zł. A teraz bardzo często okazuje się, że nawet młodzi faceci mają bardzo kiepskie wyniki.
Lucy2323 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Lucy2323 wrote:To tak jak i my bo inseminacje w parensie robili mi dlatego że ja chciałam. Płacisz to masz. A badań żadnych nie kazali. Też robiłam od niego masę badań. Idź na warzywna bo my wszystkie z tego forum tam chodzimy. Mam zapisane ceny badań. Już tu wysyłałam dziewczynom to ci też wyślę. Np za największy pakiet badań od Ulmana diagnostyka mi wycenila na 320zl medyk około 260zl, alab nie pytałam bo też są drodzy a na warzywnej 150 zl.
Różnica konkretnaLucy2323 lubi tę wiadomość
32 lata
rok starań
wysoka prolaktyna
nadczynność tarczycy
2 IUI
1 transfer 😡
2 transfer 😊
10 dp beta hcg 401,5
12 dp beta hcg 1399 -
nick nieaktualnysucharek85 wrote:To zróbcie koniecznie podstawowe badanie nasienia Twojemu facetowi. Na warzywnej kosztuje to chyba 45 zł. A teraz bardzo często okazuje się, że nawet młodzi faceci mają bardzo kiepskie wyniki.
Muszę mu o tym powiedzieć!
Juz nie mogę doczekać się wizyty aż w końcu będzie wszystko wiadomo! Bo niby nie mam na usg nic złego a miesiączkę mam regularna a wszystkie hormony tak jak dr mówił od początku wychodzą na pcos... Jeszcze zastanawiam się nad dawka 500 1x dziennie glucophage a ta co byłam na monitoringu mówiła że przy takiej IO to dawka 2x dziennie po 500.... -
syllwia91 wrote:Muszę mu o tym powiedzieć!
Juz nie mogę doczekać się wizyty aż w końcu będzie wszystko wiadomo! Bo niby nie mam na usg nic złego a miesiączkę mam regularna a wszystkie hormony tak jak dr mówił od początku wychodzą na pcos... Jeszcze zastanawiam się nad dawka 500 1x dziennie glucophage a ta co byłam na monitoringu mówiła że przy takiej IO to dawka 2x dziennie po 500....
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyByłam dzisiaj na monitoringu. Z dwóch zrobił się jeden pęcherzyk i ma 18 mm. W srodę powinien peknac. Mam iść znowu w czwartek na monitoring. Jak narazie pierwszy w życiu monitoring i idzie wszystko ok!
A od paru dni mam takie mdłości odrzuca mnie... Nie wiem czy to bromergon, glucophage czy symfolic....Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2019, 19:44
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Podobno po glucophage takie dolegliwości mogą być, z tego co dziewczyny piszą to tylko tak na początku A potem organizm się przyzwyczaja.
syllwia91 lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziewczyny, wiecie gdzie jest jakiś gin w Rzeszowie, ktory by mnie przyjął w sb na monitoring ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:Dziewczyny, wiecie gdzie jest jakiś gin w Rzeszowie, ktory by mnie przyjął w sb na monitoring ?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Ferdek wrote:Ja czasami w sobotę chodzę do profamili.
Wlaśnie tam dzwoniłam, ale nie mają już wolynch miejsc, a poza tym musiałam bym za wizyte zapłacić 200 zł... u dr M ;/ a potrzebuje tylko potwierdzić owulacje przed ewentualnym transferem.polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czy możecie polecić jakiegoś dobrego ginekologa z ProFamilii do prowadzenia ciąży? Ten do którego aktualnie chodzę tzn Przybycień nie zajmuje się prowadzeniem ciąży. Polecił mi natomiast Dr Lewandowska oraz dr Łozińskiego wlasnie z ProFamilii. Nie bardzo wiem na kogo się zdecydować. Pomóżcie podjąć decyzję😉
-
nick nieaktualnyAnielka82 wrote:Dziewczyny czy możecie polecić jakiegoś dobrego ginekologa z ProFamilii do prowadzenia ciąży? Ten do którego aktualnie chodzę tzn Przybycień nie zajmuje się prowadzeniem ciąży. Polecił mi natomiast Dr Lewandowska oraz dr Łozińskiego wlasnie z ProFamilii. Nie bardzo wiem na kogo się zdecydować. Pomóżcie podjąć decyzję😉
O Łozińskim słyszałam od kogoś ze jest ok a o dr Lewandowskiej nie słyszałam. -
nick nieaktualnyO i moje całe dobre nastawienie szlag trafił... Mam 18 dc. W poniedziałek byłam na monitoringu pęcherzyk miał 17 mm dzisiaj 16 i dalej jest. Nie pękł.... A moje temperatury pokazuje że owu się odbyła w poniedziałek.... Jak to zinterpretować? A i jeszcze przeszłam w 2 fazę cyklu bo coś tam mam....
-
syllwia91 wrote:O i moje całe dobre nastawienie szlag trafił... Mam 18 dc. W poniedziałek byłam na monitoringu pęcherzyk miał 17 mm dzisiaj 16 i dalej jest. Nie pękł.... A moje temperatury pokazuje że owu się odbyła w poniedziałek.... Jak to zinterpretować? A i jeszcze przeszłam w 2 fazę cyklu bo coś tam mam....Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:Z tymi temperaturami nie byłabym pewna czy uznać, to za drugą fazę, ale zobaczymy, jak będzie dalej sama jestem ciekawa, jak to jest, gdy pęcherzyk nie pęknie, jaki wychodzi wykres. Co to znaczy, że "coś tam masz"?
No właśnie nie wiem. Jest zdjęcie z USg że coś tam jest na 5mm i że wskazuję na 2 fazę cyklu. Ją się mało znam jeszcze na tym. A pęcherzyk jezt na drugim zdjęciu i jak był ostatnio w pon piękny duży jeden tak teraz jest mniejszy. A co najważniejsze.... Testy owu miałam pozytywne i temperatura pokazuje owulacje kiedy była... Bez sensu w takim bądź razie to jest skoro ja jej ona powiedziała nie miałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 08:38
-
syllwia91 wrote:No właśnie nie wiem. Jest zdjęcie z USg że coś tam jest na 5mm i że wskazuję na 2 fazę cyklu. Ją się mało znam jeszcze na tym. A pęcherzyk jezt na drugim zdjęciu i jak był ostatnio w pon piękny duży jeden tak teraz jest mniejszy. A co najważniejsze.... Testy owu miałam pozytywne i temperatura pokazuje owulacje kiedy była... Bez sensu w takim bądź razie to jest skoro ja jej ona powiedziała nie miałam...
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e56001887866.pngAdaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:Wiesz co...wg mnie na wykresie wcale nie widać, że owulacja była...niestety... A co do testów, to mogło wskazywać, że organizm przygotowywał się do owulacji, ale coś mu przeszkodziło ☹️ a może inny pęcherzyk pękł? Ja zrobiłabym dla sprawdzenia progesteron 7dpo. Sama w tym miesiącu tak zrobiłam i dzisiaj będę mieć wyniki, bo mój wykres też skacze, jak szalony
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e56001887866.pngpola89 lubi tę wiadomość