Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
katson wrote:Enia : na pierwszy dzień jakieś leginsy albo dresy bo bez sesnu chodzić w pidżamie i czuć się szpitalnie, piżamka najlepiej koszula nocna, ja miałam swój jasiek i koc po narkozie mi było mega zimno, herbatka bo tam czajnik jest na korytarzu, swój kubek i sztućce, podpaski bo ja akurat krwawiłam po zabiegu, klapki pod prysznic, kosmetyki pod prysznic, polecam swój papier toaletowy bo tamten jest tak gruby i tak szorstki, chusteczki takie nawilżane dla dzieci, wodę z dziubkiem do picia bo łatwiej się jest napić, tic tacki miętowe bo po narkozie nie możesz pić a jak suszy to weźmiesz tic taca i jest niebo, pomadkę do ust bo też wysychają po narkozie, bieliznę lużną najlepiej bawełnianą bez koronek bo wygodnie, książkę, słuchawki
Katson dziekuję ślicznie za dobre rady i porady najbardziej zastanawiałam się właśnie nad sztućcami i papierem toaletowym:)
-
BezchmurneNiebo wrote:Chcesz to pisz ba priv. W czerwcu miałam laparo też byłam przypadek trudny
Bezchmurne dzięki za zaproszenie, ale narazie nie chcę się niepotrzebnie nakręcać przed operacją, bo i bez tego jestem przerażona, ale na pewno skorzystam w przyszłości. -
enia80 wrote:Katson dziekuję ślicznie za dobre rady i porady najbardziej zastanawiałam się właśnie nad sztućcami i papierem toaletowym:)
enia80 lubi tę wiadomość
-
enia80 wrote:Katson dziekuję ślicznie za dobre rady i porady najbardziej zastanawiałam się właśnie nad sztućcami i papierem toaletowym:)
Nie taki diabeł straszny. Dziewczyny mogą Ci powiedzieć jak ja fiksowalam. Pielęgniarki miały mnie już dość. A najlepsze było jak mnie szukały po szpitalu bo chciały lewatywe zrobić... Teraz się z tego śmieje ale wtedy to nie było mi do śmiechu.
5 dni zleci. W pon się przyjęłam, od wtorku głodówka, tylko woda. We środę zabieg koło 12, po 17 byłam już bez cewnika, kąpiel i na dobranoc fajeczka. We czwartek lekkie bóle brzucha A w pt wyszłam. Ranki w miarę ok się goily.
Co do dr O to mega lekarz, cały czas przychodził, tłumaczył, na bloku się pokazał. Po zabiegu przyszedł i pytal o samopoczucie.
Do dziś mnie prowadzi.
Weź sobie jakąś tunike, i legginsy. Kubek i sztucce ale tak jak katson pisała nie wiele z nich skorzystasz. Skarpetki, podpaski i luźną bieliznę. Pizame wez 2 częściowa. Ale luźna by nie uwierala ran.
Ja histeryczka dalam rade to Ty też. Jesteś w świetnych rękach. Powodzenia. Daj znać po zabieguWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2019, 22:31
enia80 lubi tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
nick nieaktualnyDziewczyny dziś byłam u dr U. Mam witaminę D przepisana , bromergon zwiększony na 1 tabl tylko cymbal ja nie poprosiłam o recepte... Wyniki wskazują na pcos ale usg nie. Mam zacząć nowy cykl od lamette w 3 dc 3 tabletki i mam zapisany duphaston ale muszę być pewna że była owu... No i końcem maja laparoskopia sprawdzająca. Mam zrobić cytomegalie jeszcze plus pewnie badania przed laparo.
-
syllwia91 wrote:Dziewczyny dziś byłam u dr U. Mam witaminę D przepisana , bromergon zwiększony na 1 tabl tylko cymbal ja nie poprosiłam o recepte... Wyniki wskazują na pcos ale usg nie. Mam zacząć nowy cykl od lamette w 3 dc 3 tabletki i mam zapisany duphaston ale muszę być pewna że była owu... No i końcem maja laparoskopia sprawdzająca. Mam zrobić cytomegalie jeszcze plus pewnie badania przed laparo.
Po lametcie czuje się dobrze, żadnych skutków ubocznych.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Identycznie zaczynałam 3 tabl lametty w 3dc a teraz to już biorę 3 w 3dc i 3 w 4dc. Zawsze po tym mam 1 pecherzyk dominujący oraz wiele malutkich.
Po lametcie czuje się dobrze, żadnych skutków ubocznych.
Gdzie chodzisz na monitoring? Duphaston bierzesz? Bo ja się boję że źle zacznę i owulacje to zatrzyma. Tak za miesiąc mam brać już 3 w 3 i 3 w 4Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
syllwia91 wrote:Gdzie chodzisz na monitoring? Duphaston bierzesz? Bo ja się boję że źle zacznę i owulacje to zatrzyma. Tak za miesiąc mam brać już 3 w 3 i 3 w 4
Teraz już po wielu nieudanych cyklach odpuszczam monitoring i sama staram się wyznaczyć owu na podstawie testów owu w połączeniu z moimi objawami i bólami owulacyjnym. No i też mierze codziennie rano o tej samej godzinie temp i jak mi wykres pokaże trzecią wyższą temp to zaczynam wieczorem brać luteine (lub duphaston).
Też tak sobie wyznaczaj to ci to dużo ułatwi
Jak będziesz coś niepewna to do mnie pisz bo jestem już weteranką w tych sprawachWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2019, 11:14
syllwia91 lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Na monitoring chodzę czasem do Ulmana albo czasem Szczerba na litewskiej.
Teraz już po wielu nieudanych cyklach odpuszczam monitoring i sama staram się wyznaczyć owu na podstawie testów owu w połączeniu z moimi objawami i bólami owulacyjnym. No i też mierze codziennie rano o tej samej godzinie temp i jak mi wykres pokaże trzecią wyższą temp to zaczynam wieczorem brać luteine (lub duphaston).
Też tak sobie wyznaczaj to ci to dużo ułatwi
Jak będziesz coś niepewna to do mnie pisz bo jestem już weteranką w tych sprawachLucy2323 lubi tę wiadomość
-
BezchmurneNiebo wrote:Nie taki diabeł straszny. Dziewczyny mogą Ci powiedzieć jak ja fiksowalam. Pielęgniarki miały mnie już dość. A najlepsze było jak mnie szukały po szpitalu bo chciały lewatywe zrobić... Teraz się z tego śmieje ale wtedy to nie było mi do śmiechu.
5 dni zleci. W pon się przyjęłam, od wtorku głodówka, tylko woda. We środę zabieg koło 12, po 17 byłam już bez cewnika, kąpiel i na dobranoc fajeczka. We czwartek lekkie bóle brzucha A w pt wyszłam. Ranki w miarę ok się goily.
Co do dr O to mega lekarz, cały czas przychodził, tłumaczył, na bloku się pokazał. Po zabiegu przyszedł i pytal o samopoczucie.
Do dziś mnie prowadzi.
Weź sobie jakąś tunike, i legginsy. Kubek i sztucce ale tak jak katson pisała nie wiele z nich skorzystasz. Skarpetki, podpaski i luźną bieliznę. Pizame wez 2 częściowa. Ale luźna by nie uwierala ran.
Ja histeryczka dalam rade to Ty też. Jesteś w świetnych rękach. Powodzenia. Daj znać po zabiegu
Dzięki za rady. Dam znać jak będę już w stanie coś napisaćsyllwia91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam was w mój 29 dc rozpoczęty testem ciążowym bielszym niż śnieg
Ehh wasze zdrowie właśnie pijęsyllwia91 lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy2323 wrote:Witam was w mój 29 dc rozpoczęty testem ciążowym bielszym niż śnieg
Ehh wasze zdrowie właśnie piję
Lubie Twoja wiadomość ale tak naprawdę nie lubię! Ja czekam na okres... Czuję że będzie jutro i szkoda ze nie lubie alkoholu bo pewnie bym się spila na Maxa!Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
enia80 wrote:Dzięki za rady. Dam znać jak będę już w stanie coś napisać
Kiedy ten dzień?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Syllwia91
Ładny wykres czyżby coś się szykowało? 😉katson, syllwia91, Lucy2323 lubią tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Robiłam dziś betę... <1.20
Ale nadzieję miałam.... Bo też mi się wykres spodobałsyllwia91 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualny
-
Sylwia przykro mi bardzo... .
Ja tak miałam w poprzednim cyklu że przy temp. 36, 9 miałam betę negatywną a wykres dalej bardzo wysoki i na drugi dzień po becie dalej wysoka temp dopiero później zaczęła spadać i @ przyszła.
Bardzo to przeżyłam bo bardzo się nastawilam, wręcz byłam pewna. Od tamtego czasu postanowiłam już tak nie nastawiac się i olewać wykres i objawy. Jak będzie to będzie.syllwia91 lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰