X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 16 września 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie dr U to mnie zaczyna denerwować. Ciągle zleca tylko badania. Ja rozumie, że trzeba zrobić, żeby znaleźć przyczynę, ale ile można. Jakby nie mógł ich zlecić na jednej czy dwóch wizytach, a tak co wizyta i znowu zleca jakieś badanie. 4 miesiące temu pytałam czy może zrobić krzywą cukrowo- insulinową to mówił '' nie nie trzeba''. Teraz byłam na wizycie i co kazał zrobić to badanie. Mało tego, od tych badań mam problem z pobraniem krwi, może jakieś zrosty mi się porobiły. Ehh już nie wiem co mam myśleć, może się czepiam. Czasem mam wrażenie, że wyciąga pieniądze od kobiet, które mają problemy i szukają ratunku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 20:25

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 16 września 2019, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika, spróbuj moze u dr Janiszewskiej. Docza u niej zaszła naturalnie...po kilku latach starań. Wydaje się konkretna i szuka rozwiązań.
    A ten dr U, to jak dla mnie taki trochę szaman, jak komuś się udało to fuksem, albo problem leżał w podstawowych badaniach hormonalnych. Mi on osobiście nie pomógł, straciłam u niego mnóstwo czasu i nerwów.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 września 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pesymistyczna miałam dwie laparo na lwowskiej. Przychodzisz masz robione wszystkie badania, usg, krew, badanie ginekologiczne, rtg płuc, wieczorem lewatywa, tabletka na spanie. Na drugi dzień zabieg. Rano tez lewatywa, przebierasz się w piżamkę, dostajesz głupiego Jasia i zawożą Cie na sale operacyjna. Leżysz lód kroplowkami, z cewnikiem i przeważnie następnego dnia rano jest pionizacja i idziesz pod prysznic. Jeżeli przez cały następny dzień jest ok, nie gorączkujesz, dobrze się czujesz to na dzień następny wychodzisz do domu. Odpoczywasz na l4;) jakbyś chciała jakieś szczegóły pisz :)

    pesymistyczna lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Gosiek1993 Ekspertka
    Postów: 151 51

    Wysłany: 16 września 2019, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Mam pytanie co myslicie o dr Katarzynie Kalandyk- Osinko? Umowilam sie do niej na piątek i jestem bardzo ciekawa opinii o niej bo spotkalm sie z samymi pozytywami ale wy jesteście skarbnicą wiedzy.

  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 16 września 2019, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Pesymistyczna miałam dwie laparo na lwowskiej. Przychodzisz masz robione wszystkie badania, usg, krew, badanie ginekologiczne, rtg płuc, wieczorem lewatywa, tabletka na spanie. Na drugi dzień zabieg. Rano tez lewatywa, przebierasz się w piżamkę, dostajesz głupiego Jasia i zawożą Cie na sale operacyjna. Leżysz lód kroplowkami, z cewnikiem i przeważnie następnego dnia rano jest pionizacja i idziesz pod prysznic. Jeżeli przez cały następny dzień jest ok, nie gorączkujesz, dobrze się czujesz to na dzień następny wychodzisz do domu. Odpoczywasz na l4;) jakbyś chciała jakieś szczegóły pisz :)
    Lewatywa?? O matko, ja się tego boję :( miałam kiedyś operacje, ale wtedy obyło się bez lewatywy na szczęście, tylko jakaś tabletkę dostałam. Po głupim jasiu też mam niemiłe wspomnienia.. Wolałabym zasnąć na sali dopiero pod narkozą... A dawno miałaś laparoskopie?

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • Magda814 Ekspertka
    Postów: 204 54

    Wysłany: 16 września 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez zaczyna denerwować 😏 polecicie kogoś dobrego do prowadzenia ciąży na NFZ ?
    Nika 124 wrote:
    Odnośnie dr U to mnie zaczyna denerwować. Ciągle zleca tylko badania. Ja rozumie, że trzeba zrobić, żeby znaleźć przyczynę, ale ile można. Jakby nie mógł ich zlecić na jednej czy dwóch wizytach, a tak co wizyta i znowu zleca jakieś badanie. 4 miesiące temu pytałam czy może zrobić krzywą cukrowo- insulinową to mówił '' nie nie trzeba''. Teraz byłam na wizycie i co kazał zrobić to badanie. Mało tego, od tych badań mam problem z pobraniem krwi, może jakieś zrosty mi się porobiły. Ehh już nie wiem co mam myśleć, może się czepiam. Czasem mam wrażenie, że wyciąga pieniądze od kobiet, które mają problemy i szukają ratunku.

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 16 września 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez najbardziej z całej laparo bałam się lewatywy 😂 przy pierwszej w lutym 2015 obyło się bez bo był taki ohydny płyn do picia. Z perspektywy czasu jednak lewatywa jest lepsza :) ja laparoskopię miałam w październiku 2016 ale nic się tam nie zmieniło od tego czasu. A co do głupiego Jasia to przy pierwszej laparo zadziałal i jechałam półprzytomna na sale bo nic nie pamietam a przy drugiej byłam całkiem trzeźwa, sama nawet położyłam się na stole operacyjnym, wzięłam maskę z tlenem, odliczałam do 10. Tylko mnie przy drugiej nie mogli wybudzić przez długi czas :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 21:52

    pesymistyczna lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi się dzięki U udało a może bardziej dzięki laparo która szybko dosyć mi wykonał. Dalej chodzę do niego i mimo wszystko mam do niego jak narazie zaufanie chyba jako jedynego w rze. Ale kolejnej ciąży nie prowadziłabym a do kogo bym poszła nie mam pojęcia.... Chyba jestem za wybredna 🤣

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 23:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pesymistyczna wrote:
    Lewatywa?? O matko, ja się tego boję :( miałam kiedyś operacje, ale wtedy obyło się bez lewatywy na szczęście, tylko jakaś tabletkę dostałam. Po głupim jasiu też mam niemiłe wspomnienia.. Wolałabym zasnąć na sali dopiero pod narkozą... A dawno miałaś laparoskopie?
    Ja chciałam lewatywe a w PF musiałam wypić 3 litry wody o smaku glukozy? No dramat jednym słowem i lewatywa to super sprawa 😄

    katson lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2019, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Nie dziękuję. Już się pogodziłsm że tracę Tatę. Ma groźną bakterie, która zabija zdrowego człowieka nie mówiąc o chorym z cukrzycą, z rakiem i osłabiona odpornością. Czas pokaże, ale w cuda nie wierzę....
    Nie wiem co napisać. Strasznie mi przykro ale trzeba wierzyć do końca mimo że to trudne.... Trzymaj się mocno! Wierzę w Was ❤️

  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 17 września 2019, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Ja chciałam lewatywe a w PF musiałam wypić 3 litry wody o smaku glukozy? No dramat jednym słowem i lewatywa to super sprawa 😄
    Polecam w takim wypadku dodać cytryny i idzie lepiej 😁

  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 17 września 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Mi się dzięki U udało a może bardziej dzięki laparo która szybko dosyć mi wykonał. Dalej chodzę do niego i mimo wszystko mam do niego jak narazie zaufanie chyba jako jedynego w rze. Ale kolejnej ciąży nie prowadziłabym a do kogo bym poszła nie mam pojęcia.... Chyba jestem za wybredna 🤣

    O sorry Syllwia zapomniałam o Tobie...że masz ciaże z jego pomocą. Mam nadzieje, ze Cie nie uraziłam.
    Ale nie lubie typa i tyle 😝 widziałam u Ciebie na prenatalnych, że miałaś obliczone też ryzyko preeklampsji dla 37 i 42 tyg ciaży, mozesz mi napisać jaki Ci wyszedl wynik.
    Mi wczoraj dr mówiła, że jest dość duże ryzyko, kazała wrocić do acardu i kontrolować ciśnienie.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 17 września 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    Polecam w takim wypadku dodać cytryny i idzie lepiej 😁
    Piłam właśnie z cytryna i tak było ohydne😜 dodam, ze po tym specyfiku byłam w kibelku 28 razy :) a lewatywa dwa razy i poszło :)

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 17 września 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Piłam właśnie z cytryna i tak było ohydne😜 dodam, ze po tym specyfiku byłam w kibelku 28 razy :) a lewatywa dwa razy i poszło :)
    No tej przyjemności jeszcze nie miałam więc nie mam porównania 😉

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 17 września 2019, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pesymistyczna wrote:
    Witam, dostałam skierowanie do szpitala na laparoskopie. Któraś miała na Lwowskiej robioną? Jak to wygląda? W poniedziałek kazał przyjść do szpitala (nie w ten, tylko październik - listopad)
    Jak to wygląda w szpitalu? Ile dni trwa pobyt?

    Ja miałam na dwójce. W pon przyjęcie, we wtorek miałam mieć zabieg Ale miałam we środę. W pracy wyszłam.

    pesymistyczna lubi tę wiadomość

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • women Przyjaciółka
    Postów: 171 35

    Wysłany: 17 września 2019, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam , słuchajcie ja jestem po pierwszej inseminacji i mam 1 niedrożny jajowód , w tym miesiącu wyszło na usg , ze akurat prawa strona ''pracuje'' , a jest niedrożna , pęcherzyk jest na lewym i prawym jajniku jednak nieco większy na tym od strony niedrożnej, mi lekarz odradził podchodzenie do inseminacji w tym cyku, powiedzcie mi jak to wygląda ? czy faktycznie odpuścić ? czy zawsze to sie zmienia ze co drugi miesiac pracuje raz lewy raz prawy jajnik >?

    starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
    1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
    2) 2019.008- 1 IUI :(
    3) 2019.10 - 2 IUI :(
    ZMIANA lekarza 2020
    1) hiperprolaktynemia
    2) torbiel na jajniku
    3) PCOS
    4)insulinoopornosc
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 17 września 2019, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Women przecież nie ma regolu że raz z jednej raz z drugiej. Mąż ma kiepskie (nie tragiczne) nasiene bo wtedy zalecają inseminacje? I gdzie tu w Rze w Paren? Chyba na twoim miejscu nie tracilabym kasy na IuI.

    Najpierw miałaś IUI a dopiero pozniej badanie drożności ? Jak dla mnie to duży błąd w leczeniu i naciągane na kasę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2019, 14:20

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 17 września 2019, 14:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nika ja też już po roku chodzenia do Ulmana zrezygnowałam z niego bo widzę że nie ma na mnie pomysłu, badań ciągle nowych wymyśla, lamette brałam prawie rok i szuka kwadratowych jaj :)
    Nie wiem gdzie teraz uderzyć. Do Przybycienia bym chciała ale tam się zarejestrować to cud. Pozatym od Tarnowa jeździć tyle razy to mi z pracą koliduje i mężowi.
    Myślałam o tej nowej babce w Parens.

    BezchmurneNiebo trzymaj się, cuda się zdarzają!

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2019, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    Polecam w takim wypadku dodać cytryny i idzie lepiej 😁
    Nie zamierzam narazie pić tego gówna znowu 😄 w małej ilości jest ok. Pierwsza butelka jescze ale 2 już nie da się...

    Palomka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2019, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    O sorry Syllwia zapomniałam o Tobie...że masz ciaże z jego pomocą. Mam nadzieje, ze Cie nie uraziłam.
    Ale nie lubie typa i tyle 😝 widziałam u Ciebie na prenatalnych, że miałaś obliczone też ryzyko preeklampsji dla 37 i 42 tyg ciaży, mozesz mi napisać jaki Ci wyszedl wynik.
    Mi wczoraj dr mówiła, że jest dość duże ryzyko, kazała wrocić do acardu i kontrolować ciśnienie.
    Hhahha nie urazilas! Jest ciężki i sama o nim mam różne opinie 😄 ryzyko przed 34 tc 1:1651, przed 37 tc 1:438 a przed 42tc 1:67

‹‹ 428 429 430 431 432 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ