Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
sucharek85 wrote:Docza,
Wklejasz tam gdzie edytujesz informacje o dzidzi, w to okienko.
Ja zawsze na samym początku sobie wklejam w pierwszej linijce.
U mnie też słodnie nie bardzo, za to woda litrami. Ale to ja zawsze tak miałam.
Zreszta ja byłam dużym dzieckiem, moj maż tez wiec moze po prostu genetyka.
Najważniejsze zeby dzidzis był zdrowy, a to czy duży czy mały to mniej istotne.
Dzięki, udało się.
No to całkiem mozliwe że to genetycznie.
Ważne żeby było zdrowe i żeby wszystko się dobrze.
Ja po prostu nie mogę uwierzyć że to wszystko się dzieje naprawdę.
A za każdym razem jak tylko czuje ruchy to aż się wzruszam.syllwia91, Palomka, alex_c lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny
-
Lucy2323 wrote:Jestem zdolowana bo w tym miesiacu sama sobie owulacje powstrzymalam zaczynając luteine w dzień owu a nie wiedząc o tym. Ale jestem na siebie wściekła!! Wczesniej miałam po niskich trzy temp wyższe i potem dzień przerwy i zaczęłam luteine. Nigdzie na monitoring się wcześniej nie dostałam. Wprawdzie byłam chora ale tylko katar i kaszel bez gorączki a potem po tych wyższych spadła temp i potem znów 3 wyższe były wraz z kluciem jajnika ale to mi jakoś nie dało do myślenia bo sądziłam że już jestem dawno po owu. A dziwiło mnie że mogłam mieć owu 11dc jak zawsze mam 15 lub 16dc.
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
sucharek85 wrote:Ja dziś byłam na wizycie kontrolnej i moja dzidzia waży juz prawie 500g.
😯 szok, a u mnie dopiero 20+3. Dr powiedziala, ze dość duże dziecko jak na ten tydzień. Najbardziej to sie boję, że mnie dopadnie cukrzyca ciażowa.
Cały czas się nastawiałam na porod Sn, ale teraz zaczynam mieć wątpliwości.
Zobaczymy co mi lekarz powie na połówkowym.sucharek85, Bardolka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak u was z L4 w pracy? Kiedy zakończyłyście pracę/kończycie?
U mnie dopiero 6 tc, a mam takie nerwy w biurze, że powoli nie wytrzymuje. Do tego dochodzą hormony ...
Wizytę u gin mam za tydzień i to będzie koniec 7tc.. i to będzie jeszcze bardzo wcześnie. Ale jednak zdrowie najważniejsze i zastanawiam się czy zapytać lekarza o zwolnienie. Czy może jeszcze za wcześnie i przesadzam?
-
katson wrote:Sucharek to faktycznie duży dzidziuś Stas w 20+1 ważył 386g ale on szedł cały czas 50 centylem a Twój widzę, ze 90. Zawsze tez może być błąd pomiaru plus minus na tym etapie jakieś 80 g. Dużo tez zależy od umiejętności lekarza. Np u Obrzuta Stas był zawsze za mały a u Janczury wychodził wg tabeli. W końcu urodził się wg jej pomiarów na 3270g a nie Obrzuta 2600 g 😜 a czy Ty już znasz płeć bo chyba ominelam wiadomość
Tak, juz od prenatalnych. Dziewczynka 😉
Wczoraj byłam u dr na zastepstwie bo moja na urlopie... wiec sie na razie nie nakrecam ta informacja, mysle ze na połówkowych pomierza dzidzie precyzyjnie.
Ja ważyłam prawie 4000 g a moj maz 3300 a jest z blizniakow 😝
Po urodzenia u nas waga stanęła ja mam 163 cm, maz 167...i oboje jestesmy drobnej budowy ciała.
Kurcze ale swoja droga, ogromna była roznica w pomiarach u Twojego Stasia, 700g!polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Alex sama musisz to przemyśleć. Ja nadal chodzę do pracy jak dobrze pójdzie chciałabym do końca roku ale mam pracę biurową względny spokój. Kierownicze ostatnio powiedziałam o ciąży by się mnie nie czepiala i tyle, że robię w swoim tempie na ile mogę.starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
alex_c wrote:Dziewczyny jak u was z L4 w pracy? Kiedy zakończyłyście pracę/kończycie?
U mnie dopiero 6 tc, a mam takie nerwy w biurze, że powoli nie wytrzymuje. Do tego dochodzą hormony ...
Wizytę u gin mam za tydzień i to będzie koniec 7tc.. i to będzie jeszcze bardzo wcześnie. Ale jednak zdrowie najważniejsze i zastanawiam się czy zapytać lekarza o zwolnienie. Czy może jeszcze za wcześnie i przesadzam?
Ja dostałam zwolnienie zaraz po pierwsze wizycie, ok 5-6 tyg. Jak tylko dr potwierdził ze zarodek jest w macicy. To zależy jaka masz pracę i jak się czujesz ?
Ja mam pracę fizyczną, z możliwościa ze z czegoś spadne albo cos mi spadnie na głowę, wiec nawet sie nie zastanawiałam. Poza tym od 6 tyg czułam sie juz mega ciążowo-wymiotowo 😝i raczej nie wyobrażam sobie wstawania o 6 rano do pracy 😝
Jakbym miała pracę biurowa to pewnie bym pracowała dalej...bo ogolnie to meczace bylo to siedzenie w domu na l4, teraz w 20 tyg mam juz chate wypucowana jak na swieta, wiekszosc seriali z netflixa ogarnięta...i o jeszcze w miedzyczasie ucze sie angielskiego 😝syllwia91, alex_c lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnyalex_c wrote:Dziewczyny jak u was z L4 w pracy? Kiedy zakończyłyście pracę/kończycie?
U mnie dopiero 6 tc, a mam takie nerwy w biurze, że powoli nie wytrzymuje. Do tego dochodzą hormony ...
Wizytę u gin mam za tydzień i to będzie koniec 7tc.. i to będzie jeszcze bardzo wcześnie. Ale jednak zdrowie najważniejsze i zastanawiam się czy zapytać lekarza o zwolnienie. Czy może jeszcze za wcześnie i przesadzam?alex_c lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja jestem w 22 tyg i cały czas pracuje. Wstępnie mam zamiar pracować do 1 tyg stycznia o ile wszystko będzie dobrze.
Ale ja pracuje w księgowości więc praca siedząca i jakiś wielkich stresów nie mam. Pani Prezes wiedziała od początku że jestem w ciąży więc trochę ulgowo mnie traktuje. Ja też nie jestem typem siedzącym w domu więc pewnie psychicznie bym się wykanczala. A dopóki dobrze się czuje to jeszcze chodzę do pracy.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny
-
Dzięki za wasze doświadczenia;) Ja patrząc na to co się dziś dzieje to chyba nie będę mieć skrupułów, żeby poprosić o to zwolnienie. Pomimo, ze to praca biurowa odpowiadam za wiele ważnych spraw i zawsze było stresująco ... ale teraz odczuwam to chyba 3 razy bardziej.
Teraz tylko mam nadzieję, że podczas wizyty wszystko będzie dobrze.
Miłego popołudnia dla wszystkich - pogoda aż chce się żyćsyllwia91, sucharek85 lubią tę wiadomość
-
hej, czy może któras mi powiedziec , czy po stymulacli lekiem CLO miała wiecej wecherzyków niz 1? byłam na USG brałam leki przez te 5dni a w 12 dniu cyklu mam 1pecherzyk i jest 1,4mm , mam podejsc jeszcze na USG w14 dniu i wtedy decyzja o inseminacji , ale czy 1 to nie za mało ?starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:hej, czy może któras mi powiedziec , czy po stymulacli lekiem CLO miała wiecej wecherzyków niz 1? byłam na USG brałam leki przez te 5dni a w 12 dniu cyklu mam 1pecherzyk i jest 1,4mm , mam podejsc jeszcze na USG w14 dniu i wtedy decyzja o inseminacji , ale czy 1 to nie za mało ?
Fiferka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnywomen wrote:hej, czy może któras mi powiedziec , czy po stymulacli lekiem CLO miała wiecej wecherzyków niz 1? byłam na USG brałam leki przez te 5dni a w 12 dniu cyklu mam 1pecherzyk i jest 1,4mm , mam podejsc jeszcze na USG w14 dniu i wtedy decyzja o inseminacji , ale czy 1 to nie za mało ?
-
women wrote:hej, czy może któras mi powiedziec , czy po stymulacli lekiem CLO miała wiecej wecherzyków niz 1? byłam na USG brałam leki przez te 5dni a w 12 dniu cyklu mam 1pecherzyk i jest 1,4mm , mam podejsc jeszcze na USG w14 dniu i wtedy decyzja o inseminacji , ale czy 1 to nie za mało ?
Ja za pierwszym razem miałam 2 pecherzyki, a pozniej juz po jednym.
Na mnie słabo działa clo, dziś poszlabym w stymulację lametta.polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
women wrote:hej, czy może któras mi powiedziec , czy po stymulacli lekiem CLO miała wiecej wecherzyków niz 1? byłam na USG brałam leki przez te 5dni a w 12 dniu cyklu mam 1pecherzyk i jest 1,4mm , mam podejsc jeszcze na USG w14 dniu i wtedy decyzja o inseminacji , ale czy 1 to nie za mało ?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Dziewczyny,
Widziałyście na stronie www.mamotoja.pl sa darmowe warsztaty dla kobiet w ciąży w Rzeszowie. Jakby się komuś nudziło po południu to info jest na stronie 😉syllwia91, Fiferka30 lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnysucharek85 wrote:Dziewczyny,
Widziałyście na stronie www.mamotoja.pl sa darmowe warsztaty dla kobiet w ciąży w Rzeszowie. Jakby się komuś nudziło po południu to info jest na stronie 😉sucharek85 lubi tę wiadomość