Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Fiferka30 wrote:Szczepiłyście się w ciąży na krztusiec, tężec i błonnicę?
Ja sie na nic w ciąży nie szczepilam
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Izape_91 wrote:Dziewczyny, wie któraś z Was co u Sylwii?? Usunęła konto jakiś czas temu i się martwię..
Syllwia wrociła i widziałam, że udzielala sie na marcowych mamusiach 🙂polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Mam pytanie do dziewczyn które prowadziły ciążę u dr U lub u innych lekarzy prywatnie. Jak to wyglądało u Was jeśli chodzi o usg prenatalne i usg połówkowe? Robił je dr U czy trzeba je robić u innych specjalistow? Jeśli u innych to czy ewentualnie wchodzi w grę zrobienie tych badań na nfz czy nie ma opcji? Prenatalne w ogóle robi się w przypadku każdej ciąży czy nie?
-
ma.rysia wrote:Mam pytanie do dziewczyn które prowadziły ciążę u dr U lub u innych lekarzy prywatnie. Jak to wyglądało u Was jeśli chodzi o usg prenatalne i usg połówkowe? Robił je dr U czy trzeba je robić u innych specjalistow? Jeśli u innych to czy ewentualnie wchodzi w grę zrobienie tych badań na nfz czy nie ma opcji? Prenatalne w ogóle robi się w przypadku każdej ciąży czy nie?
Z tego co wiem to prenatalne nie robi się w każdej ciąży.
Moja ciąże prowadzi inna lekarka prywatnie.
Żeby mieć prenatalne na nfz muszą być co do tego wskazania albo ukończone 35 lat albo.. Ja miałam że względu na 3 poronienia. Ale tylko 2 prenatalne są na nfz. Za trzecie musiałam już płacić.
I robiłam u całkiem innego lekarza niż mój prowadzący.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Z tego co wiem to prenatalne nie robi się w każdej ciąży.
Moja ciąże prowadzi inna lekarka prywatnie.
Żeby mieć prenatalne na nfz muszą być co do tego wskazania albo ukończone 35 lat albo.. Ja miałam że względu na 3 poronienia. Ale tylko 2 prenatalne są na nfz. Za trzecie musiałam już płacić.
I robiłam u całkiem innego lekarza niż mój prowadzący.
Hej, czytam teraz Twoją stopkę i widzę, że trochę masz tych chorób tam, możesz mi przypomnieć czy udało się Wam zajść naturalnie - ewentualnie przy stymulacji, czy dzięki IUI albo IVF?
Życzę szczęśliwego rozwiązania, widzę, że zaraz zaczniesz odliczanie w dniach
Ps. jeśli to zbyt osobiste pytanie to przepraszam i nie musisz odpowiadaćWiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2020, 22:54
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
elamela wrote:Hej, czytam teraz Twoją stopkę i widzę, że trochę masz tych chorób tam, możesz mi przypomnieć czy udało się Wam zajść naturalnie - ewentualnie przy stymulacji, czy dzięki IUI albo IVF?
Życzę szczęśliwego rozwiązania, widzę, że zaraz zaczniesz odliczanie w dniach
Ps. jeśli to zbyt osobiste pytanie to przepraszam i nie musisz odpowiadać
Nie jest osobiste. Po to też jestem na forum 😁
Na szczęście udało nam się zajść naturalnie.
Złożyło się na to kilka chyba rzeczy.
Po pierwsze trafiliśmy do lekarki która jako pierwsza nas nie skreslila (bo inni sugerowali że jest beznadziejny przypadek i tylko inseminacja) i powiedziała że są szanse.
Zmieniłam trochę nastawienie - przestalam się skupiać na staraniach ponieważ myślałam że dopiero rozpoczynam leczenie, badania itd. Ze to musi potrwać.
Przeszliśmy na dietę i niskim indeksie glikemicznym - nie była to dieta w 100% bo sama nie potrafiłam tego ogarnąć i planowałam iść do dietetyka ale już nie zdążyłam a jedynie wydrukowałam listę rzeczy o wysokim indeksie glikemicznym i starałam się ich unikać.
Dostałam leki Bromergon na hiperprolaktynemie i Naltrexon na endometrioze.
I zrobiłam sobie tatuaż który miał być forma terapi - tzw tatuaż Mam aniolkowych. Czyli zadziałała psychika bo sobie wmowilam że on ma mi pomóc pogodzić się z poronieniami.
I w sumie w ciągu 2 miesięcy od wizyty u Pani dr zaszlam w ciążę.
Też w to nie wierzyłam 😏 naprawdę już traciłam nadzieję a już w czwartek idę do szpitala i czekam na Córeczkę 😁pesymistyczna, elamela, Palomka, women, Lucy2323, alex_c, KatWomanDo, MalaGosia lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Nie jest osobiste. Po to też jestem na forum 😁
Na szczęście udało nam się zajść naturalnie.
Złożyło się na to kilka chyba rzeczy.
Po pierwsze trafiliśmy do lekarki która jako pierwsza nas nie skreslila (bo inni sugerowali że jest beznadziejny przypadek i tylko inseminacja) i powiedziała że są szanse.
Zmieniłam trochę nastawienie - przestalam się skupiać na staraniach ponieważ myślałam że dopiero rozpoczynam leczenie, badania itd. Ze to musi potrwać.
Przeszliśmy na dietę i niskim indeksie glikemicznym - nie była to dieta w 100% bo sama nie potrafiłam tego ogarnąć i planowałam iść do dietetyka ale już nie zdążyłam a jedynie wydrukowałam listę rzeczy o wysokim indeksie glikemicznym i starałam się ich unikać.
Dostałam leki Bromergon na hiperprolaktynemie i Naltrexon na endometrioze.
I zrobiłam sobie tatuaż który miał być forma terapi - tzw tatuaż Mam aniolkowych. Czyli zadziałała psychika bo sobie wmowilam że on ma mi pomóc pogodzić się z poronieniami.
I w sumie w ciągu 2 miesięcy od wizyty u Pani dr zaszlam w ciążę.
Też w to nie wierzyłam 😏 naprawdę już traciłam nadzieję a już w czwartek idę do szpitala i czekam na Córeczkę 😁
Cudownie czytać takie wiadomości, bardzo napełniają energią i siłą do działania
Ja po laparoskopii, jak się dowiedziałam, że mam dwa drożne jajowody i początek endometriozy to nabrałam dużo nowej nadzieiKatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
Dziewczyny, dieta czyni cuda podchodziliśmy do inv głównie z powodu złych wyników męża, koncentracja plemników w jednym badaniu była 0,5 mln, w innym 1mln, po intensywnej suplementacji skoczyła do zawrotnych 7 z kawałkiem. Przyczyny brak. We wrześniu stwierdziliśmy że przechodzimy na wegetarianizm, i wyniki dzisiaj koncentracja 36,9 mln nic oprócz diety mąż nie zmieniał, a przed wegetarianizmem i tak staraliśmy się zdrowo żyć może to zbieg okoliczności, a może faktycznie mięso które jest w sklepach jest tak złej jakości
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2020, 17:40
ma.rysia, Fiferka30, Rucola, women, KatWomanDo, MalaGosia lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
elamela wrote:Cudownie czytać takie wiadomości, bardzo napełniają energią i siłą do działania
Ja po laparoskopii, jak się dowiedziałam, że mam dwa drożne jajowody i początek endometriozy to nabrałam dużo nowej nadziei
No to nie ma się co poddawać. Mnie też takie historie trzymały na duchu i dawały nadziei.
A mam sąsiadkę która 13 lat starała się o dziecko. Wydała kupę pieniędzy i na koncu poddała się invitro. No i nawet invitro się nie udało. Wtedy stwierdziła że jak to nie wyszło to widocznie ma nie mieć dzieci. I niecały rok później zaszła naturalnie w ciążę.
Także nie ma rzeczy niemożliwych 😁KatWomanDo lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Nie jest osobiste. Po to też jestem na forum 😁
Na szczęście udało nam się zajść naturalnie.
Złożyło się na to kilka chyba rzeczy.
Po pierwsze trafiliśmy do lekarki która jako pierwsza nas nie skreslila (bo inni sugerowali że jest beznadziejny przypadek i tylko inseminacja) i powiedziała że są szanse.
Zmieniłam trochę nastawienie - przestalam się skupiać na staraniach ponieważ myślałam że dopiero rozpoczynam leczenie, badania itd. Ze to musi potrwać.
Przeszliśmy na dietę i niskim indeksie glikemicznym - nie była to dieta w 100% bo sama nie potrafiłam tego ogarnąć i planowałam iść do dietetyka ale już nie zdążyłam a jedynie wydrukowałam listę rzeczy o wysokim indeksie glikemicznym i starałam się ich unikać.
Dostałam leki Bromergon na hiperprolaktynemie i Naltrexon na endometrioze.
I zrobiłam sobie tatuaż który miał być forma terapi - tzw tatuaż Mam aniolkowych. Czyli zadziałała psychika bo sobie wmowilam że on ma mi pomóc pogodzić się z poronieniami.
I w sumie w ciągu 2 miesięcy od wizyty u Pani dr zaszlam w ciążę.
Też w to nie wierzyłam 😏 naprawdę już traciłam nadzieję a już w czwartek idę do szpitala i czekam na Córeczkę 😁
U kogo się leczylas? Ja teraz też idę na tatuaż w marcuKatWomanDo lubi tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
dziewczyny takie wlasnie historie podnosza na duchu
ja odebrałam dzis czesc badan , które zleca mi dr U , narazie wszystko w normie ( tej czesci która wybrałam) mąz tez hormony ok, ja sie dziwie bo zawsze miałam podwyzszony testosteron .
Macie jeszcze jakies porady , swoje sposoby na polepszenie wyników nasienia ? U nas z dieta to moze byc ciezkostarania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:dziewczyny takie wlasnie historie podnosza na duchu
ja odebrałam dzis czesc badan , które zleca mi dr U , narazie wszystko w normie ( tej czesci która wybrałam) mąz tez hormony ok, ja sie dziwie bo zawsze miałam podwyzszony testosteron .
Macie jeszcze jakies porady , swoje sposoby na polepszenie wyników nasienia ? U nas z dieta to moze byc ciezkoKatWomanDo lubi tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
BezchmurneNiebo wrote:U kogo się leczylas? Ja teraz też idę na tatuaż w marcu
Dr Janiszewska.
Trzymam kciuki. Ja jestem z mojego tatuazu bardzo zadowolona. Jest to dla mnie taki pomnik upamietniajacy moje aniołki.
Ja dużo czytałam wcześniej o tatuażach Mam aniolkowych.
Jaki robisz motyw?
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Dr Janiszewska.
Trzymam kciuki. Ja jestem z mojego tatuazu bardzo zadowolona. Jest to dla mnie taki pomnik upamietniajacy moje aniołki.
Ja dużo czytałam wcześniej o tatuażach Mam aniolkowych.
Jaki robisz motyw?
Motylki, z cytatem skierowany do mojego taty. Tak by było coś dla niego jak mi Bóg Go zabierze.
Ta Olimpia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 07:02
Lucy2323, KatWomanDo lubią tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Cześć dziewczyny. Czy są tu jeszcze osoby, które leczyły się u doktora Paśnika- immunologa? Potrzebny mi kontakt, bo chciałabym się umówić na wizytę. Zastanawiam się też czy umawiać się na wizytę w Lodzi, czy w Warszawie w Salve Medice.65cs, 30 lat
-
BezchmurneNiebo wrote:Motylki, z cytatem skierowany do mojego taty. Tak by było coś dla niego jak mi Bóg Go zabierze.
Ta Olimpia?
Tak dokładnie. Olimpia Moro Janiszewska.
Ja też mam motylki. Trzy - trzy poronienia. Takie odlatujące - zanikające.
Też sobie myślałam jak go robiłam że to też jest trochę dla mojej mamy, której już nie ma.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualnyDocza, sucharku trzymam mocno kciuki za wasze rozwiązania tak bliskie ❤️✊✊ czekam na info po porodzie ❤️😘😘
Innym 🤰 Tez życzę wszystkiego co najlepsze ✊❤️
Ja z chęcią bym już teraz wrocilw do szpitala..... We wtorek mam wizyte u U w szpiralu z ktg i może dalej podtrzyma swoją wersję i będziemt rozwiązywać w 38+0 żeby dłużej nie czekać ale to się okaże na wizycie a jeśli nie to ja chce iść leżeć w szpiralu za tydzień bo w domu oszaleje, liczę że samo się rozwiąże za tydzień heh.
Tatuaż też mam, ale 4 listna koniczynkę która mówi że po 2 stratach i tym guzie tarczycy już musi być tylko lepiej i los się do mnie uśmiechnie w końcu i da mi ten cud.
Ktoś pytał o prenatalne u U, dr U nie robi i nie kryje się z tym że nie potrafi za bardzo tego robić, wysyła do lekarzy z certyfikatem, ja robiłam 3 badania prenatalne prywatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 13:15
sucharek85, alex_c, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Cieszę się Sylwia że wróciłaś i że u Ciebie narazie ok. Życzę szybkiego rozwiązania. W szpitalu z jednej strony nudno ale przynajmniej czujesz się bezpiecznie i pod kontrolą.
Dziękuję Ci bardzo.
Ja jadę do szpitala w czwartek. Mam nadzieję, że mnie już zostawia będę spokojniejsza. I mogliby też zacząć wywoływać poród. Już bym chciała żeby mała była z nami.
Jak w czwartek mnie jeszcze odeślą to w poniedziałek już na 100% mam się pojawić i już mnie przyjmują.
Chce już być po. Każdy dzień jest takim dniem niepewności.
Syllwia91, KatWomanDo lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny