X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 30 marca 2020, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woman2020 wrote:
    Witam,
    Bardzo dziękuję za to forum. Znalazalam tu dużo cennych informacji. Do tej pory nic nie pisałam ale czytam na bieżąco wszystkie wpisy.
    Dziewczyny potrzebuje rady, jestem po 4 cyklach stymulowanych Lametta. Owulacja potwierdzona monitoringiem. Progesteron 7 dpo wynosił kolejno dla każdego cyklu: 12, 17, 14,17. Lekarz powiedzial ze super jakby było 18. Zapytałam, czy w takim razie powinnam się wspomóc Luteine Ale stwierdzil, że nie ma potrzeby.
    Co o tym myślicie? Jaki progesteron miałyscie w szczęśliwych cyklach?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Przesyłam gratulacje dla wszystkich Mamusiek, życzę wytrwałości i 2 kreseczek dla Wszystkich Staraczek.
    Kochana, ja w szczęśliwym miałam ponad 19, wcześniej max ok 10 zawsze, nie wspomagałam się na początku, dopiero po pozytywnym teście dostałam luteinę i duphaston.
    Udało się w cyklu stymulowanym letrozolem.

    Powodzenia✊😉

    Woman2020 lubi tę wiadomość

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 30 marca 2020, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woman2020 wrote:
    Witam,
    Bardzo dziękuję za to forum. Znalazalam tu dużo cennych informacji. Do tej pory nic nie pisałam ale czytam na bieżąco wszystkie wpisy.
    Dziewczyny potrzebuje rady, jestem po 4 cyklach stymulowanych Lametta. Owulacja potwierdzona monitoringiem. Progesteron 7 dpo wynosił kolejno dla każdego cyklu: 12, 17, 14,17. Lekarz powiedzial ze super jakby było 18. Zapytałam, czy w takim razie powinnam się wspomóc Luteine Ale stwierdzil, że nie ma potrzeby.
    Co o tym myślicie? Jaki progesteron miałyscie w szczęśliwych cyklach?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Przesyłam gratulacje dla wszystkich Mamusiek, życzę wytrwałości i 2 kreseczek dla Wszystkich Staraczek.

    Ja to paradoksalnie w żadnym cyklu z tych, w których zaszłam w ciążę, nie badałam progesteronu. I tak serio myślę, że to nie jest tak, że jak sie ma prog na poziomie 14 czy 17 a nie 18 to ciąży nie będzie. Sądzę, że gdzie indziej trzeba szukać przyczyn, bo na pewno chwytanie się tego progesteronu jako przyczyny to takie słabiutkie jest. Albo coś więcej trzeba badać, albo szukać jakiś innych problemów.

    Jak wyglądaja u Was wyniki badania nasienia? Drożność ok? (lamettą też nie można stymulować za długo, zresztą ani clo też, mam nadzieję, że lekarz też będzie miał to na uwadze).

    Woman2020, KatWomanDo lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 30 marca 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woman2020 wrote:
    Witam,
    Bardzo dziękuję za to forum. Znalazalam tu dużo cennych informacji. Do tej pory nic nie pisałam ale czytam na bieżąco wszystkie wpisy.
    Dziewczyny potrzebuje rady, jestem po 4 cyklach stymulowanych Lametta. Owulacja potwierdzona monitoringiem. Progesteron 7 dpo wynosił kolejno dla każdego cyklu: 12, 17, 14,17. Lekarz powiedzial ze super jakby było 18. Zapytałam, czy w takim razie powinnam się wspomóc Luteine Ale stwierdzil, że nie ma potrzeby.
    Co o tym myślicie? Jaki progesteron miałyscie w szczęśliwych cyklach?
    Z góry dziękuję za odpowiedź.
    Przesyłam gratulacje dla wszystkich Mamusiek, życzę wytrwałości i 2 kreseczek dla Wszystkich Staraczek.

    Ja w szczęśliwym cyklu miałam progesteron 11,6 wiec niski ale się udało :)

    Woman2020, KatWomanDo lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2020, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja akurat w szczęśliwym olalam sprawdzanke proga, branie dupka i się udało, wczesniej przy braniu dupka miałam ok 13...więc bez szału

    Woman2020, KatWomanDo lubią tę wiadomość

  • Woman2020 Znajoma
    Postów: 22 0

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi .
    Trochę mnie uspokoiłyście.
    Ostatnio lekarz zlecił mi badanie przeciwciał przeciwjajnikowych, przeciwciał przeciw antygenom łożyska.
    Czy któraś z Was miała zlecane te badania w diagnostyce niepłodnosci ?

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 31 marca 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woman2020 wrote:
    Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi .
    Trochę mnie uspokoiłyście.
    Ostatnio lekarz zlecił mi badanie przeciwciał przeciwjajnikowych, przeciwciał przeciw antygenom łożyska.
    Czy któraś z Was miała zlecane te badania w diagnostyce niepłodnosci ?
    Tak, to jest częsta praktyka. A pytałam już, jak drożność i badanie nasienia?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Woman2020 Znajoma
    Postów: 22 0

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tak, to jest częsta praktyka. A pytałam już, jak drożność i badanie nasienia?
    Badanie nasienia ok, jeśli chodzi o drożność to miałam robione SonoHsg wszystko dobrze.
    Chociaż mój obecny lekarz powiedzial, że jest to mało miarodajne badanie i on mu do końca nie wierzy.
    Ja ma hashimoto, insulinoopornosc, policystyczne jajniki ( cykle bezowulacyjne).

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 31 marca 2020, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woman2020 wrote:
    Badanie nasienia ok, jeśli chodzi o drożność to miałam robione SonoHsg wszystko dobrze.
    Chociaż mój obecny lekarz powiedzial, że jest to mało miarodajne badanie i on mu do końca nie wierzy.
    Ja ma hashimoto, insulinoopornosc, policystyczne jajniki ( cykle bezowulacyjne).

    A bierzesz metforminę? Jak się cukry mają?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Woman2020 Znajoma
    Postów: 22 0

    Wysłany: 31 marca 2020, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    A bierzesz metforminę? Jak się cukry mają?
    Heej, biorę glucophage 1000 2xdziennie do tego staram się stosować dietę z niskim ig.
    Udało mmi się trochę schudnąć jeszcze 2 kg i bmi będzie w normie .



  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 31 marca 2020, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy praktykowalyscie mobilizacje - masowanie blizny po cesarce ? W necie jest bardzo duzo filmikow na ten temat i w ogole jest to zalecane przez fizjoterapetow...a mi w sumie ginekolog nic nie mowił na ten temat na wizycie po porodowej ? Jaka jest wasza opinia.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Dziewczyny czy praktykowalyscie mobilizacje - masowanie blizny po cesarce ? W necie jest bardzo duzo filmikow na ten temat i w ogole jest to zalecane przez fizjoterapetow...a mi w sumie ginekolog nic nie mowił na ten temat na wizycie po porodowej ? Jaka jest wasza opinia.
    Tak polozna za każdym razem mi o tym mówi, potem mogą być np bóle głowy, tyle że ja zapominam i boje się to robić tak jak ona pokazywała, po tym wszystkim muszę iść fizjo bo mam rozejście mięśni ogromne... A nie boli Cię już nic? Ja mam jakby obolała skórę, tzn wrażliwa skórę na brzuchu.

    sucharek85 lubi tę wiadomość

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 31 marca 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Dziewczyny czy praktykowalyscie mobilizacje - masowanie blizny po cesarce ? W necie jest bardzo duzo filmikow na ten temat i w ogole jest to zalecane przez fizjoterapetow...a mi w sumie ginekolog nic nie mowił na ten temat na wizycie po porodowej ? Jaka jest wasza opinia.
    Ja byłam u fizjo po porodzie, uczulała mnie na to, mówiła, żeby wstawać zawsze tylko bokiem spierając się na łokciu. I żeby dbać o bliznę 😊

    Woman2020 to super, że działasz w ten kwestii, u mnie dopiero po unormowaniu cukrów zaszłam w ciążę (pierwsza niestety nieudana, ale w kolejnej urodziłam coreczke).
    A od jak dawna się staracie? Co jeszcze badalas?

    sucharek85 lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 31 marca 2020, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Syllwia91 wrote:
    Tak polozna za każdym razem mi o tym mówi, potem mogą być np bóle głowy, tyle że ja zapominam i boje się to robić tak jak ona pokazywała, po tym wszystkim muszę iść fizjo bo mam rozejście mięśni ogromne... A nie boli Cię już nic? Ja mam jakby obolała skórę, tzn wrażliwa skórę na brzuchu.

    Nic mnie nie boli. Moj brzuch jest w całkiem niezłej formie, o jak kobieta z lekka nadwagą się czuje. 😛
    Tylko nad cięciem mam taki większy lekko odstajacy fałd co trochę jak obrzęk wygląda.
    Ja muszę moja Młoda ogarnąć bo w nocy daje nam popalić, co 2 h budzi się na jedzenie, jest strasznie marudna, i w ogóle nad ranem strasznie stęka...
    Kurcze wiecie jak wydłużyć pory karmienia ? Tak żeby człowiek się mógł coś przespać w nocy...

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 marca 2020, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Nic mnie nie boli. Moj brzuch jest w całkiem niezłej formie, o jak kobieta z lekka nadwagą się czuje. 😛
    Tylko nad cięciem mam taki większy lekko odstajacy fałd co trochę jak obrzęk wygląda.
    Ja muszę moja Młoda ogarnąć bo w nocy daje nam popalić, co 2 h budzi się na jedzenie, jest strasznie marudna, i w ogóle nad ranem strasznie stęka...
    Kurcze wiecie jak wydłużyć pory karmienia ? Tak żeby człowiek się mógł coś przespać w nocy...
    To ruszaj blizna. Ja też mam fałd z jednej strony. Mój nieraz co pół h się budzi w w dzien śpi raz 3 h i raz niecałe 2 h jak się uda i tyle

  • Woman2020 Znajoma
    Postów: 22 0

    Wysłany: 31 marca 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Ja byłam u fizjo po porodzie, uczulała mnie na to, mówiła, żeby wstawać zawsze tylko bokiem spierając się na łokciu. I żeby dbać o bliznę 😊

    Woman2020 to super, że działasz w ten kwestii, u mnie dopiero po unormowaniu cukrów zaszłam w ciążę (pierwsza niestety nieudana, ale w kolejnej urodziłam coreczke).
    A od jak dawna się staracie? Co jeszcze badalas?
    Staramy sie juz dosyc dlugo, na początku bez stresu bo pewnie sie w końcu uda, później zaliczyliśmy Parents tam na dzień dobry iseminacja, nie zdecydowalismy się.
    Ja mam Hashimoto, tsh ok 1 od kilku już lat, cały czas Euthyrox 50.
    Pozostałe hormony w porządku. Teraz wyszła mi ta insulinoopornosc. Może w tym był problem??

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Kurcze wiecie jak wydłużyć pory karmienia ? Tak żeby człowiek się mógł coś przespać w nocy...

    hehehe nie :D

    Ja jak karmiłam piersią to budziła się tak z 6 razy w nocy, nieraz częsciej niż co 2h... myślałam, że przy mm będzie spać lepiej. Otóż nie :P W tej chwili ma 15 miesięcy, a budzi sie od 2 do 5 razy czasem, często ma takie fazy, że uznaje, że się juz wyspała np o 2 czy 3 w nocy... taki urok, jedne dzieci mają 3 miesiące i śpią całą noc, a inne nie ...

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    hehehe nie :D

    Ja jak karmiłam piersią to budziła się tak z 6 razy w nocy, nieraz częsciej niż co 2h... myślałam, że przy mm będzie spać lepiej. Otóż nie :P W tej chwili ma 15 miesięcy, a budzi sie od 2 do 5 razy czasem, często ma takie fazy, że uznaje, że się juz wyspała np o 2 czy 3 w nocy... taki urok, jedne dzieci mają 3 miesiące i śpią całą noc, a inne nie ...

    To mnie pocieszyłas 😛na forum po ciążowym wszyscy się chwalą jak ich dzieci cudownie śpią w nocy..więc myslalam że moja to taki ewenement a tu widzę że tragedii nie ma 😉
    To ja mam jeszcze jeden problem...moja Młoda co rano dostaje ataku szału i drze się jak opętana nawet przez godzinę.
    A tak brzuch jej nie boli, nakarmiona, przebrana, temperatura odpowiednia w pokoju, jak ja biorę na ręce to wierzga, zabawki i kołysanki jej nie interesuja...
    Jakiś pomysł na dzieciaka ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to ja nie mogę narzekać. Karmie moja w dzień co 3,5 - 4,5 godz a na noc jak ja o 21 nakarmię to śpi do 6 rano. A wczoraj poszła spać o 22 i wstała o 7:30. Zje rano i jeszcze idzie spać. Marudna się robi tak po godz 15. Chociaż jak nic jej się nie dzieje to po prostu trzeba tylko poświęcić jej uwagę czyli śpiewam jej zajmuje zabawkami smyram po rączce robię miny itp i ona sobie spokojnie leży. No chyba że ma jakiś problem - ostatnio 3 dni kupki nie robiła no to był płacz ale masaż Brzuszka leżenie na brzuszku i nóżki do Brzuszka i termoforem i pomagało. A spacery to tylkp ja do wózka wkładam i śpi. Miałam może tylko 3 dni takie że pół dnia płacz i nic nie pomagało.
    Także nie mogę narzekać.

    A próbuj Sucharku jak tak krzyczy termoforek na brzuszek. Ja jej jak tak bardzo krzyczy to jej przykładam i trochę nim masuje i wydaje mi się że to ciepło ja uspokaja bo po jakiś 5-10 min jest spokój i zasypia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2020, 13:02

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    No to ja nie mogę narzekać. Karmie moja w dzień co 3,5 - 4,5 godz a na noc jak ja o 21 nakarmię to śpi do 6 rano. A wczoraj poszła spać o 22 i wstała o 7:30. Zje rano i jeszcze idzie spać. Marudna się robi tak po godz 15. Chociaż jak nic jej się nie dzieje to po prostu trzeba tylko poświęcić jej uwagę czyli śpiewam jej zajmuje zabawkami smyram po rączce robię miny itp i ona sobie spokojnie leży. No chyba że ma jakiś problem - ostatnio 3 dni kupki nie robiła no to był płacz ale masaż Brzuszka leżenie na brzuszku i nóżki do Brzuszka i termoforem i pomagało. A spacery to tylkp ja do wózka wkładam i śpi. Miałam może tylko 3 dni takie że pół dnia płacz i nic nie pomagało.
    Także nie mogę narzekać.

    A próbuj Sucharku jak tak krzyczy termoforek na brzuszek. Ja jej jak tak bardzo krzyczy to jej przykładam i trochę nim masuje i wydaje mi się że to ciepło ja uspokaja bo po jakiś 5-10 min jest spokój i zasypia
    Karmisz piersią? To takie dzieci tak mogą? 🤯🤯🤯 Ja mam jakiegoś demona.... Karmimy się dziennie ok 11 razy.... W ciągu dnia raz śpi prawie 3h i tyle w sumie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 kwietnia 2020, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie ciężko mi w ciągu dnia zjeść, dopóki męża nie ma czasem nie jem bo cycek a jak nie zaśnie to oderwanie cyca wiąże się z płaczem, odłożę go to potrafi tak płakać że się zachodzi.. Więc jak zaśnie to biegam po domu i ogsrniam i jem i robie naraz np 3 herbaty.... Szkoda że nie widzę tego jego ciągłego picia cycka po nim i wadze.... Za to ja lecę z wagi ciągle, kręci mi się w głowie i wymiotować mi się chce z nerwów, w nocy śpi z nami.... Poddałam się i jsk mówiłam że w życiu nie będę karmić na leżąco bo uduszę go piersią tak uwielbiam go tak karmić bo przy takiej częstotliwości bym nie dała rady siedzieć.... Przez to chociaż w nocy udaje się nam nieraz 3h przespać a czasem nawet 4 i zasypia przy piersi prawie zawsze, a jak nie on to ja i on po mnie, smoczka nie bardzo lubi, zresztą nie wpycham na siłę narwzie, dobrze że ta kwarantanna e sumie jest bo ja nie wiem jakbym miała z nim z domu wychodzić, ciągle by był płacz i musiałabym z cyckiem siedzieć.... Mam nadzieję że z 3 miesiącem się uspokoi trochę.... W ogóle on nie śpi spokojnie, ciągle się wygina, przeciąga, dziwne dźwięki nadsk wydaje, charczy, ciumka itp.

‹‹ 510 511 512 513 514 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ