X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Ojej współczuje straty :( czyli beta i test wyszły pozytywnie ? Teraz nie przyrasta czy dostałaś krwawienia ? Z badaniami nie pomogę ale pewnie przydałby się jakiś immunolog

    Wszystko pozytywne, beta zaczyna spadać więc czekam na poronienie

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Współczuję 🙄 ja zaglądam też na forum wizażu od doktora Przybycienia. Spokojnie możesz tam zapytać. Dziewczyny są tam też po poronieniach i powiedzą Ci jakie badania miały zlecone. Sama muszę zrobić badania immunologiczne i czekam na otwarcie Prokocimia. Ja nie miałam nigdy poronienia więc moje badania pewnie nie są w tą stronę skierowane więc pewnie nic Ci to nie pomoże.

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Wszystko pozytywne, beta zaczyna spadać więc czekam na poronienie
    Trzymaj się dzielnie ❤️ Może faktycznie do Przybicienia, wiem ze on zleca dużo badań a później na konsultacje do immunologa jeżeli wychodzą jakieś nieprawidłowości. Moja koleżanka jeździła do dr Pasnika w Łodzi. Miała wlewy domaciczne, dużo leków, zaszła w ciąże po 6 latach leczenia się w Rzeszowie i Katowicach. Miała 2 nieudane procedury in vitro, w końcu na lekach zaszła w ciąże przy amh 0,1 w wieku 26 lat.



    Marzena1991 gratulacje, gdzie w końcu się leczyłas? Napisz coś więcej :)

    women lubi tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • pesymistyczna Ekspertka
    Postów: 192 69

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    Ogólnie miałam chyba wielkiego pecha we wszystkim z tym wywolywaniem. Z racji braku miejsc dali mnie na patologie i założyli balonik. Następnego dnia odrazu na sale porodowa gdzie odrazu podali oxy i spuscili wody by przyspieszyć czego efektem były mega silne skurcze. Później coś jeszcze mi dali na przyspieszenie rozwarcia ale po tym już nie mogłam siedzieć na piłce bo KTG zanikalo z bolu i resztę porodu bylam na łóżku... co jeszcze bardziej bolało. Nie jestem pewna ale wypychanie małego chyba nie było na pełnym rozwarciu bo w środku mnie też zszywali.. bardzo młody lekarz który nawet nie poczekal by znieczulenie zaczęło działać i jeśli chodzi o szycie w środku starszy lekarz go instruowal i co chwilę poprawiał... mało komfortowy czas z maluszkiem zamiast być z nim na 100%.

    Jeśli chodzi o dostawienie małego to przyszła położna dostawila i po min poszła oczywiście mały sie odczepil i nie dałam rady tego powtórzyć.
    W którym szpitalu rodziłaś?

    12.2017 poronienie

    23.06.2020 Wiktorek ❤️
  • women Przyjaciółka
    Postów: 171 35

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marzena1991 wrote:
    Cześć dziewczyny. Dawno mnie tu nie bylo. O pierwsze dziecko starałam sie ponad 3 lata. A teraz 4 miesiące i dzis zrobilam test i sa 2 kreski
    super gratuluje :) udalo sie tak syzbko naturalnie ?

    starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
    1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
    2) 2019.008- 1 IUI :(
    3) 2019.10 - 2 IUI :(
    ZMIANA lekarza 2020
    1) hiperprolaktynemia
    2) torbiel na jajniku
    3) PCOS
    4)insulinoopornosc
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Docza, Twoja je tylko 4 razy mleko ?😱 Zazdroszczę
    Szok, moja min 8-9razy. Heh czasem wpadam w taki ciąg że butla, przebieranie, noszenie, zabawa, spanie że mi ledwo czasu na kawę starcza przed kolejnym cyklem.
    Moja kluseczka ok 5900 g teraz😉 wałeczki ma tu i ówdzie.
    Ile razy ściągasz mleko ?

    Oo to fajnie sobie przybiera na wadze.
    U mnie ogólnie od początku było tak że Gabi duzo spała i wybudzałam ją na karmienie co 4 godziny. Początkowo jadła 6 x dziennie o 3,7, 11,15,19,23.
    Pozniej stwierdziłam że nie bez sensu jest budzić ją o tej 23 bo my zasypialiśmy przy jej karmieniu i ona spała na karmieniu. I spała. Okazało się że musimy dalej ja wybudzać o 3 rano. I po jakiś kolejnych 2 tyg stwierdziliśmy że nie będziemy jej budzić na siłę że jak będzie głodna to przecież się obudzi. I okazało się że śpi do 7 rano. I tak zostało idzie spać o 21 budzi się między 7 a 9. A dzisiaj wstała o 10 rano 🙈.
    A później po konsultacji z położna przestaliśmy pilnować godzin w dzień i karmić na żądanie bo np jak jesteśmy na polu ładnie śpi a ja ją wybudzałam na siłę. I ona w sumie wola sama mniej więcej co 4 godz. Karmie koło 9, 12,18,21.miedzy 12 a 18 jest na polu i śpi te 6 godzin.
    A ja odciągam 5 razy dziennie. O 3, 8,13,18,22.

    KatWomanDo, sucharek85 lubią tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Wszystko pozytywne, beta zaczyna spadać więc czekam na poronienie
    😔😔😔 Tak mi przykro...

    Jakie były poszczególne bety?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 30 kwietnia 2020, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    😔😔😔 Tak mi przykro...

    Jakie były poszczególne bety?

    Zlapalam zaś bete spadkowa, w 13dpo byłam 11, 14dpo 8.5. Resztę odpuszczam....

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 1 maja 2020, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    women wrote:
    super gratuluje :) udalo sie tak syzbko naturalnie ?
    Tak naturalnie. Jeszcze do końca nie mogę uwierzyć.

    KatWomanDo, women, Nika 124 lubią tę wiadomość

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 1 maja 2020, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    Ogólnie miałam chyba wielkiego pecha we wszystkim z tym wywolywaniem. Z racji braku miejsc dali mnie na patologie i założyli balonik. Następnego dnia odrazu na sale porodowa gdzie odrazu podali oxy i spuscili wody by przyspieszyć czego efektem były mega silne skurcze. Później coś jeszcze mi dali na przyspieszenie rozwarcia ale po tym już nie mogłam siedzieć na piłce bo KTG zanikalo z bolu i resztę porodu bylam na łóżku... co jeszcze bardziej bolało. Nie jestem pewna ale wypychanie małego chyba nie było na pełnym rozwarciu bo w środku mnie też zszywali.. bardzo młody lekarz który nawet nie poczekal by znieczulenie zaczęło działać i jeśli chodzi o szycie w środku starszy lekarz go instruowal i co chwilę poprawiał... mało komfortowy czas z maluszkiem zamiast być z nim na 100%.

    Jeśli chodzi o dostawienie małego to przyszła położna dostawila i po min poszła oczywiście mały sie odczepil i nie dałam rady tego powtórzyć.
    Rozumiem, dziękuję za odpowiedź.

    Przykre to wszystko, że tak gonią z porodami heh..
    Myślę, że brak miejsca, pewnie za mała ilość personelu to wszystko generowało Twoją sytuację, a trauma pozostanie..

    Życzę powodzenia w nowej roli, pozdrawiam 🙂

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • KatWomanDo Autorytet
    Postów: 400 328

    Wysłany: 1 maja 2020, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo, bardzo mi przykro. Wierzę, że te sytuacje dadzą Ci jeszcze większą siłę..✊🌷

    Ja po podobnej sytuacji trafiłam do dr U, ogólnie u niego robiłam też jakieś badania, które robi się przy poronieniach, ale dokładnie nie wiem które to były dokładnie. Mam listę wszystkich badań jakie w tym okresie robiłam, może będziesz miała wiedzę na ten temat i je przesortujesz, jeśli chcesz oczywiście.
    Daj znać, wyślę Ci.

    Dużo siły życzę.

    wszamanka lubi tę wiadomość

    eiktcsqv1n4ngzb4.png
    Starania o pierwsze dziecko od 10.2016 r., W lipcu 2019 r. skończyłam 36 lat.
    17.10.2019 test pozytywny🙂
    7.11.2019 jest❤️ (35 cykli starań)
    Leki: Euthyrox, Neoparin, Acard, Luteina, Prenatal duo.
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 1 maja 2020, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Ja nie kupiłam laktatora przed porodem a później mój mąż kupował na wariackich papierach. W szpitalu jest na wypożyczeniu ale był jeden na oddział i trzeba było czekać aż będzie wolny.
    Ja mam laktator babyono
    Cj0KCQjwy6T1BRDXARIsAIqCTXp_3oGBcAmyLoznn8bkT6i4FXhnDRKIo2VZWmrWn_53RgP8yHcIofQaAi8WEALw_wcB
    Jestem zadowolona jest mały i tani i spełnia moje oczekiwania. Jest na akumulatorze więc nie wiszę na kablu. Ściągam 5 razy dziennie po około 180 ml. Czasem się zdarzy 120 a czasem 240 😁 wszystko zalezy od tego ile piję wody i czy jem regularnie.
    Mam też magiczna butelkę i korzystam z niej za każdym razem. Udaje mi się z niej nieraz ściągnąć nawet 70 ml co pozwala mi skrócić czas odciągania z drugiej piersi.
    A też miałam ten problem ze z jednej odciągałam a z drugiej mi kapało.

    Sucharek ile waży Twoja mała?
    W takim razie kupuje ten laktator i się nawet nie zastanawiam, bo na pewno się przyda 😊

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 1 maja 2020, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezchmurne niebo bardzo mi przykro, musisz poszukać informacji o badaniach po ciążach biochemicznych, bo to już 2 razy taka sytuacja, na pewno coś można sprawdzić.

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 1 maja 2020, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KatWomanDo wrote:
    BezchmurneNiebo, bardzo mi przykro. Wierzę, że te sytuacje dadzą Ci jeszcze większą siłę..✊🌷

    Ja po podobnej sytuacji trafiłam do dr U, ogólnie u niego robiłam też jakieś badania, które robi się przy poronieniach, ale dokładnie nie wiem które to były dokładnie. Mam listę wszystkich badań jakie w tym okresie robiłam, może będziesz miała wiedzę na ten temat i je przesortujesz, jeśli chcesz oczywiście.
    Daj znać, wyślę Ci.

    Dużo siły życzę.

    Znajdź bardzo prosz3, sytuacja się trochę ogarnie to będę chciała porobić te badania

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 1 maja 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pesymistyczna wrote:
    W którym szpitalu rodziłaś?
    W Pf. Jak byłam na patologi to Panie wieczorem z oxy chodziły by skurcze uzyskać miały na to czas było to naturalniejsze. U mnie wszystko było na szybko wg mnie

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 1 maja 2020, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo jeśli chodzi o badania po poronieniach to robiłam takie:
    *tarczyca: TSH, ft3, ft4, anty-Tg, anty-TPO
    *progesteron i estradiol
    *ANA 1 i ANA 2
    *antykoagulant tocznia
    *przeciwciała antykardiolipinowe IgG i IgM
    *przeciwciała przeciw beta-2-glikoproteinie IgG i IgM
    *przeciwciała przeciw antygenom łożyska
    *białko C i białko S
    *antytrombina III
    *CMV IgG IgM
    *toxo IgG IgM
    *wymaz na mycoplasme, ureaplasme, chlamydie
    *pakiet badań po poronieniu, które zrobiłam w Parensie. Jest to pakiet badań z testuDNA i bada MTHFR, PAI1, czynnik II, czynnik V (R2), czynnik V (Leiden) i celiakie

    Wyszły mi mutacje więc dodatkowo zrobiłam:
    *homocysteine
    *poziom kwasu foliowego
    *Wit b12
    *d-dimery
    *czas trombinowy
    *czas protrombinowy
    *wskaźnik protrombinowy
    *INR

    Miałam jeszcze robić badanie komórek nk w szpitalu w Krakowie, ale w tedy kiedy pobierali krew na to badanie miałam zawsze okres. Ważne jest, żeby zrobić to badanie przed samym okresem. Kariotypów nie badaliśmy bo uznaliśmy z dr U, że to nie ma sensu bo nawet jeśli by coś wyszło nie tak to i tak jest szansa urodzic zdrowe dziecko. A człowiek by się tylko stresował.
    I przede wszystkim uwierz w to, że mimo, że dwa razy straciłaś swoje upragnione dziecko to jestes w stanie zajść w ciążę kolejny raz i ją donosić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 maja 2020, 13:11

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • JJ. Autorytet
    Postów: 789 405

    Wysłany: 1 maja 2020, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi doktor U zleca dużo badań, o których nawet mi się nie śniło. Moja koleżanka też do niego chodzi jest po 3 poronieniach i 2 ciążach biochemicznych i zleca jest dużo badań (immunologia i genetyka). MA już zarys leczenia.
    Do listy powyżej ja mogę dodać od siebie jeszcze:
    - przeciwciała przeciwjądrowe
    - przeciwciała przeciwko endomysium
    - przeciwciała przeciwko antygenom jajnika

    Tak jak pisały dziewczyny wcześniej polecany jest także dr Przybycień.

    JJ.

    - 13tc [*] - ciąża obumarła - 27.10.2017
    - grudzień 2020 - ciąża biochemiczna

    - Endometrioza 1 stopnia
    - Słabo drożony (niedrożny) lewy jajowód
    - MTHFR 677-C / układ heterozygotyczny
    - PAI- 1 4G / układ homozygotyczny
    - Hashimoto

    08.06.2022 - CUD !!! Ignaś

    ...Ponieważ znosiłaś chorobę z poddaniem się Woli Bożej , Bóg udzieli Ci tej łaski na Moją prośbę...
  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 1 maja 2020, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka bardzo Ci współczuję takiego porodu. Bez sensu Cię tak pospieszali.
    Ja też miałam wywoływany poród ale nikt mnie nie pospieszał.
    Z tym że ja rodziłam na Lwowskiej.
    U mnie było odwrotnie. Nie było miejsca na patologi to dali mnie na porodówkę.
    W jeden dzień miałam założone baloniki same wypadły mi w nocy. Na drugi dzień oxy o 8 rano i do godz 17 nie było postępu żadnego i nikt mnie nie pospieszał. Wręcz mówili że wrócę na salę i powtórzymy za 2 dni. Ale o 17 miałam już rozwarcie 5cm więc czekali dalej. Dopiero o 19 miałam 7 cm i zaczęła się akcja. Dopiero przy 9 cm o 20 przebili mi wody. I o 21 urodziłam.
    Nacieli delikatnie i lekarz z szyciem czekał aż zacznie znieczulenie działać. Sprawdzal i pytal czy coś czuję zanim zaczął zszywać.

    Jak słyszę o Waszych porodach to myślę sobie ze naprawdę miałam szczęście.

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 1 maja 2020, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    docza wrote:
    Fiferka bardzo Ci współczuję takiego porodu. Bez sensu Cię tak pospieszali.
    Ja też miałam wywoływany poród ale nikt mnie nie pospieszał.
    Z tym że ja rodziłam na Lwowskiej.
    U mnie było odwrotnie. Nie było miejsca na patologi to dali mnie na porodówkę.
    W jeden dzień miałam założone baloniki same wypadły mi w nocy. Na drugi dzień oxy o 8 rano i do godz 17 nie było postępu żadnego i nikt mnie nie pospieszał. Wręcz mówili że wrócę na salę i powtórzymy za 2 dni. Ale o 17 miałam już rozwarcie 5cm więc czekali dalej. Dopiero o 19 miałam 7 cm i zaczęła się akcja. Dopiero przy 9 cm o 20 przebili mi wody. I o 21 urodziłam.
    Nacieli delikatnie i lekarz z szyciem czekał aż zacznie znieczulenie działać. Sprawdzal i pytal czy coś czuję zanim zaczął zszywać.

    Jak słyszę o Waszych porodach to myślę sobie ze naprawdę miałam szczęście.
    Ja miałam zabieg na Lwowskiej w 2016 roku i super wspominam, wspaniała opieka pielęgniarska,, lekarze również bardzo zainteresowani, wssystko było w jak najlepszym porządku 😊

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 1 maja 2020, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorcza no właśnie tak czuję ze u mnie wszystko było na gwałt fakt oxy i przebicie wód było koło 9 a urodziłam o 13 ale to była masakra. Może nie potrzebnie stawilam się do szpitala bez skurczów to pytanie pozostanie ze mną. Z jednej strony bałam się by coś na koniec nie zaszkodziło małemu z drugiej takie wypychanie bezpieczne raczej nie było.

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
‹‹ 520 521 522 523 524 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ