Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja mam do Was takie pytanko. Jesteśmy po dwóch nieudanych inseminacjach, staramy się 2,5 roku. Nigdy w ciąży nie byłam, badania dobre, jajowody drożne.
Jesteśmy na etapie zbierania pieniędzy na in vitro i pewnie koło stycznia, lutego do niego podejdziemy ale zastanawiam się czy w tym czasie mogę zrobić coś więcej. Tak czytam teraz o histeroskopii, myślicie że warto to zrobić przez IVF?
Polećcie też dobrego lekarza z okolic Rzeszowa, Krosna? Chodze do Weklara, ale po dwóch inseminacjach proponuje nam trzecia albo od razu IVF, a może warto zrobić coś jeszcze? -
Marcelina poczytaj sobie na wątku opinie o twoim doktorze. Jeśli już in vitro to jedynie Kraków . Bo moim zdaniem im vitro w Rzeszowie to strata pieniędzy. Sama zaczynałam u Weklara i to była strata czasu i pieniędzy. Mi akurat pomógł dr U. ale w planach miałam in vitro w Arvimed w Krakowie. Ewentualnie dr P. w Tarnowie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 08:51
Bardolka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMakabra33 wrote:Marcelina poczytaj sobie na wątku opinie o twoim doktorze. Jeśli już in vitro to jedynie Kraków . Bo moim zdaniem im vitro w Rzeszowie to strata pieniędzy. Sama zaczynałam u Weklara i to była strata czasu i pieniędzy. Mi akurat pomógł dr U. ale w planach miałam in vitro w Arvimed w Krakowie. Ewentualnie dr P. w Tarnowie
Edit: zadzwoniłam do doktora Ulmana, nie wiem czy zawsze on obiera tel ale zapytal czy to pilna wizyta i na kiedy potrzebuje i z czym dzwonię. Więc pokrótce mu powiedziałam że zmagamy się z niepłodnością i sporo badań mamy już zrobionych i poprosił żebym zadzwoniła jutro ok 21 to porozmawiamy.
Dziewczyny mam kawałek drogi do Rzeszowa i chciałabym pojechać przygotowana. Na jakie badania dr patrzy? I ewentualnie kieruje on na laparoskopię lub histeroskopie? Jeśli tak to musiałabym to prywatnie zrobić czy jest szansa na NFZ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 11:56
-
marczelinka2112 wrote:Polećcie też dobrego lekarza z okolic Rzeszowa, Krosna? Chodze do Weklara, ale po dwóch inseminacjach proponuje nam trzecia albo od razu IVF, a może warto zrobić coś jeszcze?
Jak są dobre wyniki nasienia nie ma coś się pchać w kolejne inseminacje.
Badałaś oprócz TSH, ft3 i ft4? Amh ?
To taka podstawa.
U mnie histero, była potrzebna i konieczna bo zdiagnozowano liczne zrosty.
Tak jak dziewczyny piszą Ulman jedyny w okolicy jeśli chcesz iść w jakas dodatkowa diagnostykę, ale też z badaniami nie ma co szaleć, bo możesz wydać fortunę a nic to nie wniesie...Więc najlepiej żeby badania były zlecane przez dobrego lekarza prowadzącego.
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnysucharek85 wrote:Jak są dobre wyniki nasienia nie ma coś się pchać w kolejne inseminacje.
Badałaś oprócz TSH, ft3 i ft4? Amh ?
To taka podstawa.
U mnie histero, była potrzebna i konieczna bo zdiagnozowano liczne zrosty.
Tak jak dziewczyny piszą Ulman jedyny w okolicy jeśli chcesz iść w jakas dodatkowa diagnostykę, ale też z badaniami nie ma co szaleć, bo możesz wydać fortunę a nic to nie wniesie...Więc najlepiej żeby badania były zlecane przez dobrego lekarza prowadzącego.
Amy 2,04
Nasienie w normie, zrobiliśmy podstawę plus chronatyna, mar i hba.
Na USG lekarz nigdy nie widział żadnego problemu. Żadnych mięśniaków, torbieli itp.
Jajowody drożne.
Dlatego ciekawa jestem w jakim kierunku pójdzie to dalej. Czy faktycznie szukać przyczyny czy od razu in vitro na które nas na razie nie stać. ☹️☹️ -
marczelinka2112 wrote:No właśnie tak czytam i widzę że nie ma on zbyt dobrych opinii. Zastanawiam się czy nie zasięgnąć opinii jeszcze dr U. Może on zaproponuje jeszcze coś innego co moglibyśmy zrobić. Trochę przeraża mnie wizja wizytę Krakowie, nie wiem jak miałabym to ogarnąć. Teraz czuję się rozbita. Czy komuś wogole dr W pomógł?
Edit: zadzwoniłam do doktora Ulmana, nie wiem czy zawsze on obiera tel ale zapytal czy to pilna wizyta i na kiedy potrzebuje i z czym dzwonię. Więc pokrótce mu powiedziałam że zmagamy się z niepłodnością i sporo badań mamy już zrobionych i poprosił żebym zadzwoniła jutro ok 21 to porozmawiamy.
Dziewczyny mam kawałek drogi do Rzeszowa i chciałabym pojechać przygotowana. Na jakie badania dr patrzy? I ewentualnie kieruje on na laparoskopię lub histeroskopie? Jeśli tak to musiałabym to prywatnie zrobić czy jest szansa na NFZ?Starania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
nick nieaktualnyMalaGosia wrote:Weź ze sobą wszystkie badania dr U. przeglądnie, to co brakuje skieruje i ewetulanie każe powtórzyć. Tak jeśli widzi taką potrzebę kieruję na Laparoskopie do Profamili na NFZ. Ja jestem u niego od ok roku. Jest dość wolny, uzbrój się w cierpliwość. Np u mnie zlecał kilka badań wyniki kolejna wizyta i następna partia. Z tym że miałam przerwę tak że 3 mc przez pandemie. Pamiętaj, że to naprotechnolog słowa o in vitro i ineminacji nie usłyszysz od niego.
A czy u ciebie był widoczny jakiś problem że doktor skierował Cię najpierw na histeroskopie a później laparoskopię?
Ja to wolałabym konkret, trzeba zrobić te i te badania. Nie chcę rozwlekania w czasie bo mam wrażenie że i tak za dużo go zmarnowaliśmy.
Jeszcze słyszałam o jednym innym lekarzu z Rzeszowa. Dr Obrzut. Co o nim myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2020, 15:13
-
marczelinka2112 wrote:A czy u ciebie był widoczny jakiś problem że doktor skierował Cię najpierw na histeroskopie a później laparoskopię?
Ja to wolałabym konkret, trzeba zrobić te i te badania. Nie chcę rozwlekania w czasie bo mam wrażenie że i tak za dużo go zmarnowaliśmy.
Jeszcze słyszałam o jednym innym lekarzu z Rzeszowa. Dr Obrzut. Co o nim myślicie?
Ja chodziłam do dr Obrzuta - to bardzo dobry specjalista ginekolog-chirurg, miałam u niego laparoskopię na lwowskiej na NFZ. On również tak jak Ulman leczy w nurcie naprotechnologii - trzeba wypełniać karty z naklejkami, zleca badania hormonów, trwa to trochę - leczyłam się blisko 2 lata i w moim przypadku nie pomógł. Mimo to mam dobre zdanie o tym lekarzu.
Jeżeli zależy Ci na czasie a nie na dogłębnej diagnostyce to jednak chyba lepiej uderzyć do Krakowa do Artvimedu albo do Macierzyństwa. U mnie od pierwszej wizyty w Krk do momentu w którym byłam w ciąży minęło pół roku a po drodze miałam jeszcze 2 inseminacje. Na pierwszą wizytę trochę się czeka, ja czekałam 5 miesięcy, ale było warto.Bardolka lubi tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
marczelinka2112 wrote:A czy u ciebie był widoczny jakiś problem że doktor skierował Cię najpierw na histeroskopie a później laparoskopię?
Ja to wolałabym konkret, trzeba zrobić te i te badania. Nie chcę rozwlekania w czasie bo mam wrażenie że i tak za dużo go zmarnowaliśmy.
Jeszcze słyszałam o jednym innym lekarzu z Rzeszowa. Dr Obrzut. Co o nim myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 17:17
Starania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
nick nieaktualnyMam już straszny mętlik w głowie i nie wiem co robić. Nie chce tracić czasu i jak tylko uzbieramy pieniądze to robimy in vitro, ale do tego czasu chce mieć poczucie że coś robimy. Zadzwonię jutro do Ulmana tak jak mi kazał i zobaczę co mi powie. Może przez ten czas uda się zrobić histeroskopie lub laparoskopię tylko kto jeszcze oprócz Ulmana i Obrzuta mnie na to skieruje ? Czy wogole jest sens jeżeli na USG wszystko jest w porządku.jeszcze jedna kwestia mnie nurtuje . Stosunek lh:FSH lub odwrotnie, już nie pamiętam jak to było ale n apewno dobrze sprawdzałam wynosi 0,45 czyli świadczyłoby to niewydolności przysadki. A poza tym prolaktyna za wysoko. Ilekroć bym badała zawsze ponad norme, a dr W. Stwierdził że jak mam owulację to nie potrzebny jest bromergon. Co myślicie?
-
wszamanka wrote:Hmm, pewnie masz rację. Janiszewska raz w tygodniu tylko. Jutro zadzwonię do galena Jutro chyba też na betę pojadę, miałam zrobić około piątku, to jak nic jutro będzie najbardziej piątkowo to chyba będzie najbardziej stresująca beta jaką do tej pory robiłam.
Ja prowadziłam ciaze u Janiszewskiej. I jestem z nią w stałym kontakcie. Jest super lekarzem. Nigdy nie spotkałam lepszej lekarki na swojej drodze. Mimo że przyjmuje raz w tygodniu to nie miałam problemów bo daje swój numer telefonu i możesz do niej pisać i dzwonić. Zawsze oddzwania albo odpisuje. Więc jak miałam jakiś problem lub wątpliwości to się z nią kontaktowałam. Jak trzeba było to kazała mi do szpitala przyjechać na usg.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Hej dziewczyny,
Jestem obecnie w 17tc i zdecydowałam się prowadzić ciąże u dr Łozińskiego w Profamilii. Jestem po kilku latach starań plus 2lata w klinice kraków/katowice i nie wyobrażam sobie innego porodu niż przez cesarke.
Jeszcze nie rozmawiałam o tym z dr ale jestem ciekawa jakie on ma podejście do cesarki, chodziła może któraś z Was do niego i moglaby mi coś napisać?
Ewentualnie jakiś inny lekarz z Profamilii, dr Magoń czy np Janeczko, jeżeli sie okaże, że obecny dr bedzie miał z tym problem to bede musiała poszukać innego lekarza.
Z góry dziękuje za odp -
marczelinka2112 wrote:TSH mam unormowane. Ft3 i ft4 w normie.
Amy 2,04
Nasienie w normie, zrobiliśmy podstawę plus chronatyna, mar i hba.
Na USG lekarz nigdy nie widział żadnego problemu. Żadnych mięśniaków, torbieli itp.
Jajowody drożne.
Dlatego ciekawa jestem w jakim kierunku pójdzie to dalej. Czy faktycznie szukać przyczyny czy od razu in vitro na które nas na razie nie stać. ☹️☹️Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Bardolka wrote:on nie umie czytać usg, więc jego opinia nic nie znaczy. A mówię całkiem serio. Mi chciał operować mięśniaka 24mm, z którym ponoć nie miałam szans na ciąże. Urodziłam 2 dzieci a mięśniaka dalej mam. Nie widział z kolei polipa 15mm, którego nawet ja widziałam, jak mi inny lekarz pokazał....
Racja poszłam go sprawdzić, żeby się przekonać tak jak kiedyś pisałam celowo nic nie mówiłam o torbieli, dopiero po USG się go pytam co o niej sądzi, a on że nic tam nie ma więc mu mówię, że raczej to niemożliwe bo jest tam od zawsze - upierał się, że nie ma... aa pewnie że jest, tydzień później miałam konsultację u swojego lekarza i torbiel tam gdzie zawsze, tej samej wielkości..
W każdym razie, sprawdziłam, przekonałam się - chodzić nie będę, a tak to zawsze bym się zastanawiała, czy mi by nie pomógł.. Ponadto, stwierdził że żadnej heparyny nie trzeba w przypadku ciąży, wgl to nic nie trzeba bo jestem młoda i zdrowa... a doktor G. z kolei powiedział, że jak test będzie pozytywny to od razu wprowadzimy Clexane... -
nick nieaktualnyDziewczyny powiem Wam że to dla mnie niezły szok. Jak można nie zauważyć polipa i to nie małego a w dodatku przez lekarzA z takim doświadczeniem. Ja jakoś nie narzekałam na wizyty u niego, choć ostatnio jak mi zaproponował trzecia inseminacje, gdzie po dwóch pierwszych beta nawet nie drgnęła mimo dobrych wyników lub od razu in vitro to stwierdziłam że może wypadałoby to jeszcze z kimś skonsultować. A teraz jak jeszcze mówicie że nie do końca umie odczytać USG to może tam jest jakiś problem o którym nie wiemy.
A kogo polecacie w całym Rzeszowie? Myślę i tym Ulmanie cały czas, ale z drugiej strony boje się straty czasu . Może ktoś kto ewentualnie mógłby nas trochę zdiagnozować i ewentualnie poprowadzić do in vitro?
Natka 95 byliśmy u doktora Wiatrak z wynikami nasienia i hormonów. Okazało się że mąż miał lekko obniżone FSH . wiatr przepisał Clo i agapurin. Mąż przestał palić mimo iż nie palil regularnie ale zaprzestał całkowicie i po trzech miesiącach z 0% morfologia skończyła na 15%.MalaGosia, kasza26 lubią tę wiadomość
-
marczelinka2112 wrote:Dziewczyny powiem Wam że to dla mnie niezły szok. Jak można nie zauważyć polipa i to nie małego a w dodatku przez lekarzA z takim doświadczeniem. Ja jakoś nie narzekałam na wizyty u niego, choć ostatnio jak mi zaproponował trzecia inseminacje, gdzie po dwóch pierwszych beta nawet nie drgnęła mimo dobrych wyników lub od razu in vitro to stwierdziłam że może wypadałoby to jeszcze z kimś skonsultować. A teraz jak jeszcze mówicie że nie do końca umie odczytać USG to może tam jest jakiś problem o którym nie wiemy.
A kogo polecacie w całym Rzeszowie? Myślę i tym Ulmanie cały czas, ale z drugiej strony boje się straty czasu . Może ktoś kto ewentualnie mógłby nas trochę zdiagnozować i ewentualnie poprowadzić do in vitro?
Natka 95 byliśmy u doktora Wiatrak z wynikami nasienia i hormonów. Okazało się że mąż miał lekko obniżone FSH . wiatr przepisał Clo i agapurin. Mąż przestał palić mimo iż nie palil regularnie ale zaprzestał całkowicie i po trzech miesiącach z 0% morfologia skończyła na 15%.
Hmm.. też myślałam o tym lekarzu... bo u Nas wszystko skoczyło oprócz morfologii właśnie, a mąż nie pali, alkohol bardzo sporadycznie - ogólnie nie wiadomo o co chodzi z tą morfo ;/ Jakie badania hormonów zrobił mąż przed wizytą? -
marczelinka2112 wrote:Dziewczyny powiem Wam że to dla mnie niezły szok. Jak można nie zauważyć polipa i to nie małego a w dodatku przez lekarzA z takim doświadczeniem. Ja jakoś nie narzekałam na wizyty u niego, choć ostatnio jak mi zaproponował trzecia inseminacje, gdzie po dwóch pierwszych beta nawet nie drgnęła mimo dobrych wyników lub od razu in vitro to stwierdziłam że może wypadałoby to jeszcze z kimś skonsultować. A teraz jak jeszcze mówicie że nie do końca umie odczytać USG to może tam jest jakiś problem o którym nie wiemy.
A kogo polecacie w całym Rzeszowie? Myślę i tym Ulmanie cały czas, ale z drugiej strony boje się straty czasu . Może ktoś kto ewentualnie mógłby nas trochę zdiagnozować i ewentualnie poprowadzić do in vitro?
Natka 95 byliśmy u doktora Wiatrak z wynikami nasienia i hormonów. Okazało się że mąż miał lekko obniżone FSH . wiatr przepisał Clo i agapurin. Mąż przestał palić mimo iż nie palil regularnie ale zaprzestał całkowicie i po trzech miesiącach z 0% morfologia skończyła na 15%.Starania od 10.2018, lat 32
AMH-2.68
ANA-ujemna
Nasienie-morfologia 3%
1) 2019.12-Histeroskopia
2)2020.09-Laparoskopia(jajowody drożne, ognisko endo i cysta wycięta)
14.11 1 IUI 🍷😒
14.12 2 IUI 🍷😒
.
.
.
Naturalna
01.02 beta 1052
03.02 beta 2085 prog 26
Chwilo trwaj 🙏
*Niedoczynność
*Hiperprolaktynemia
*bakteria Chlamydia-wyleczona -
nick nieaktualnyMalaGosia wrote:Wiatrak to urolog? Nie mogę znaleźć info w necie podasz gdzie przyjmuje?
Natka jeśli chodzi o morfologię to z tego co wiem to jest wartość zmienna bo podczas badania nasienia oni badana tylko jakaś część plemników i to że tam nie ma żadnego prawidłowego nie oznacza że np w innej części jest to samo. Mąż robił TSH, FSH, lh, testosteron i prolaktynę .Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2020, 18:00
MalaGosia lubi tę wiadomość
-
Adinka18 wrote:Hej dziewczyny,
Jestem obecnie w 17tc i zdecydowałam się prowadzić ciąże u dr Łozińskiego w Profamilii. Jestem po kilku latach starań plus 2lata w klinice kraków/katowice i nie wyobrażam sobie innego porodu niż przez cesarke.
Jeszcze nie rozmawiałam o tym z dr ale jestem ciekawa jakie on ma podejście do cesarki, chodziła może któraś z Was do niego i moglaby mi coś napisać?
Ewentualnie jakiś inny lekarz z Profamilii, dr Magoń czy np Janeczko, jeżeli sie okaże, że obecny dr bedzie miał z tym problem to bede musiała poszukać innego lekarza.
Z góry dziękuje za odp
A masz jakieś wskazania do Cc ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm