X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Starające się z Woj. Małopolskiego A pcos
Odpowiedz

Starające się z Woj. Małopolskiego A pcos

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są dziewczyny z mojego regionu?

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sa sa a jak i to nie jedna..skad jestes dokladnie??
    Pcowiczka z Gorlic jestem hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 20:03

    hiacynta99 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się :)

    hiacynta99, kapturnica lubią tę wiadomość

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    okolice Tarnowa :)

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    robotka tez jest malopolska okolice bochni...Z tego co widze to jest nas tu troszku...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • vanessa Autorytet
    Postów: 3207 1968

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja od strony Zakopanego bardziej :)

    7 lat walki o Ciebie Kruszynko...

    201701271765.png

    (*) Aniołek Madzia 7 tc luty 2020 - w moim sercu pozostaniesz na zawsze
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam stwierdzone Pcos znikłam Laparoskopii bo dren szczelił i wysłali mnie do domu ale pewnie w przyszłym miesiącu znowu do szpitala pójdę Do Roztoki koło Zakliczyna

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vanessa wrote:
    To ja od strony Zakopanego bardziej :)
    Od strony zakopca to tak nowy targ , szczawnica, kroscienko nad Dunajcem ???

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 21 maja 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hiacynta99 wrote:
    Mam stwierdzone Pcos znikłam Laparoskopii bo dren szczelił i wysłali mnie do domu ale pewnie w przyszłym miesiącu znowu do szpitala pójdę Do Roztoki koło Zakliczyna
    laparo nie taka straszna ja mialam w marcu w moim szpitalu , mamy doscdobrze wyposazony i trakt operacujny funkiel nowka......Mi dokuczal jedynie bol po gazie..reszta byla pikusiem...A laparo zrobione mialam juz po1szym miesiacu staran i mialam nosa..Teraz wiem ze lewa strona jest niedrozna(pamiatka zrostowa po laparotomii z 2000r)skauteryzowali mi prawy jajnik , sklaryfikowali a i tak w 2gim cyklu staran znow pekl pechol po lewej stronie..zlosliwosc losu wieksza ze teraz kiedy malz nie ma to prawa strona sama owulacja byla i jajco sobie peklo....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2014, 20:38

    hiacynta99 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 maja 2014, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mieć sprawdzanie drożności przy okazji :) ale jajniki strasznie otorbione :/

  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 21 maja 2014, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to standardowo przy laparo spr droznosc , stan macicy i jajnikow..U mnie problemem jest pogrubiona oslonka na jajnikach..
    Mysle ze przy torbielowatosci skauteryzuja i szybko zaciazysz...
    Ja po laparotomii w 2000r gdzie usunieto mi dosc duza torbiel i zrobiono resekcje jajnikow(notabene usuneli po 3/4 jajnika)I za 4miesiace zaciazylam bez zbytniego wysilku...
    Mysle ze laparoskopia to dobry wybor...

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • olka30 Autorytet
    Postów: 4780 3554

    Wysłany: 21 maja 2014, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też z małopolski :)

    Jk6fp1.pngRjgsp1.png pgaCp1.pngq4sUp1.png
  • bommbelek89 Autorytet
    Postów: 384 294

    Wysłany: 21 maja 2014, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kapturnica to jestesmy sąsiadkami :) powiedz do jakiego lekarza chodzisz w gorlicach?

    kapturnica lubi tę wiadomość

    16udskjogri4r6n4.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 22 maja 2014, 05:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bommbelek89 wrote:
    Kapturnica to jestesmy sąsiadkami :) powiedz do jakiego lekarza chodzisz w gorlicach?
    Ha milo mi ;)
    Hmm a do kogo ja nie chodze heheheh
    A tak na powaznie w sumie mam 2ginekologow jeden na nfz , drugi prywatnie
    Ten na nfz to gosc z tarnowa Asztabski i przyjmuje w przychodni kolo muzeum , a drugi to Welz ordynatorek.On jak to nazywam jest od grubszych spraw i to z nim zalatwialam laparo..W sumie chodzilam do niego czesto , a jak zaczelam myslec o staraniach i powiedzialam w czym problem i jaka mam przeszlosc ginekologiczna to zalecil laparo..Wiec wrocilam do n iego po1szym cyklu i w sumie 10dni trwalo od skierowania do laparo..
    Ten gin na nfz spoko facet,,Najwazniejsze bo ma usg w gabinecie..a to priorytet i drugie to jest naprawde meeega gosc zwl jesli chodzi o podejscie do pacjentek i poczucie humoru...Wszystko z nim mozna zalatwic...
    Czasem bywalam u Sawiuka,, ale jakos tak nie do konca on mi pasuje...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 05:49

    bommbelek89 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • bommbelek89 Autorytet
    Postów: 384 294

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje za wiadomosc ja rowniez chodzilam w pierwszej ciazy do sawiuka(stracilam te ciaze) i juz nigy wiecej sie u niego nie pokazalam i niepopkaze. potem przez 2 ciaze(jedno poronienie a z drugiej mam core) chodzilam do kasprzykowej kilka razy bylam u samiulo ale to nie to. ostatnio staramy siep prawie 2 lata chodzilam do kasprzykowej ale mnie wkurzyla i poszlam do dyndy ktora z kolei spisala mnie na straty nie polecam jej napewno tak jak wiekszosc a teraz znow do kasprzykowej chodze ale wolalabym kogos na nfz a welz powiedz cos wiecej ile bierze za wizyte podobno drogi jest a ten drugi dlugo trzeba czekac aby siedo niego dostac?ja nawet nie wiedzialam ze kolo muzeum ktos przyjmuje-chyba ze chodzi ci o ten gabinet na cichej??tak co jestokulista apteka itp..??

    16udskjogri4r6n4.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 22 maja 2014, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak o przychodnie mi chodzi..ul.cicha czy waska juz nie pamietam nazwy ale dokladnie tam co jest apteka ;)
    Nie trzeba jakos dlugo czekac Moja 1sza wizyta byla w styczniu tak z ciekawosci co za gosciu i czekalam tydz na wizyte a pozniej juz on ci ustala keidy masz przyjsc i rejestrujesz sie na dole..Dobre jest to ze przyjmuje 2razyw tyg sroda i sobota wiec idealnie do monitoringu ;) Jest tez jakas baba ale nie polecam slyszalam o niej rozne opinie wiec jej nawet nie przetestowalam ;)
    Polecam spr goscia..Ztym , ze nie jest on specjalista od nieplodnosci.Ale wypisanie recept , leki jakie sie chce plus monit -niezastapiony..
    Co do Welza..Gosciu jest dosc konkretny.Nie piesci sie z pacjentkami..Zwiezle i na temat ze tak bym powiedziala odpowiada..Za pelny wywiad z usg bierze 100zl..Nie ejst łasy na kase..Jak przyszlam pogadac o laparo nie wzial nic..Za tydz jak przyszlam po skierowanie wzial 50zl wtedy ..W szpitalu placilam jedynie za grupe krwi ale mam ja na zawsze juz..On mi robil laparo./Potem przyszedl powiedzial co i jak..A potem sciagnal na nfz szwy i poszlam na pogadanke dluzsza do niego(50zl) i raz usg(50)Ale jak mi tzreba bylo zrobic dodatkowe usg w swieta to wyslal mnie na oddzial z karteczka i zrobili mi tam monitoring za free.Gosc ma ze tak Ci powiem wladze..A moja opinia??Jeden na nfz dobry do badan i czestego chodzenia-kasa zostaje w kieszeni , leki na znizke ;)
    A welza polecam jak trzeba dzialac w sensie zabiegow lub badan na oddziale..Bierze tel i ustala od reki badania..
    Mnie lata temu prowadzila samujłowa i przy niej donosilam ciaze z mlodym..Sawiuk bywalam pare razy na usg..Ale dosc drogi jest mimo ze szczegolowy :) Co do dyndowej i innych..Z doswiadczenia juz wiem , ze jednak ja tam wole gina faceta

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 maja 2014, 11:47

    bommbelek89 lubi tę wiadomość

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • bommbelek89 Autorytet
    Postów: 384 294

    Wysłany: 22 maja 2014, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziekuje bardzo ja mialam niedrone jajowody(noby) badane w listopadzie po 14miesiacach staran w krynicy oba niedrozne w bance w kwietniu bylam w lublinie na przezmacicznym udraznianiu i po dosc klopotliwym zalozeniu cewnika(podobno byly zrosty) kontras przeszedl normalnie przez oba jajowody czyli sa drozne wiec ja narazie zadnych zabiegow nie chce tylko wlasnie chodzi o badania przydaloby sie zrobic a wiadomo ze takie rzeczy drogie wiec ten na cichej daje sam skierowania na hormony i tego typu mowisz??muszer aie tam chyba przejsc

    16udskjogri4r6n4.png
  • bommbelek89 Autorytet
    Postów: 384 294

    Wysłany: 22 maja 2014, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochana i napisz prosze kto przepisal ci metformine??masz stwierdzona insulinoopornosc??

    16udskjogri4r6n4.png
  • kapturnica Autorytet
    Postów: 23855 63939

    Wysłany: 23 maja 2014, 06:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bommbelek89 wrote:
    kochana i napisz prosze kto przepisal ci metformine??masz stwierdzona insulinoopornosc??

    U mnie laparo zrobilam bo mialam przeczucie ze moga byc zrosty..Mialam laparotomie w 2000r bo mialam spora torbiel na jajniku.Podczas operacji stwierdzono pcos i zrobiono mi resekcje klinowa jajnikow..Pomoglo bo kilka mies pozniej juz bylam w ciazy bez wspomagan i nie starajac sie jeszcze , a jedynie nie zabezpieczajac..Na zasadzie bedzie to bedzie :) .(A wczesniej nie miewalam okresu i po kilka miesiecy)
    Niestety zostawila ona pamiatke w postaci dosc duzych zrostow..Wiele Z nich usunal..Sprawdzil droznosci i prawa strona funkcjonuje prawidlowo nie ma zadnych problemow ,ale lewy jajnik z jajowodem tworza konglomerat zrostow ze soba i nie dalo sie z tym zrobic nic, taka platanina...Naklul tylko prawy jajnik i go sklaryfikowal by dzialal lepiej.(Mam sklonnosc do tworzenia sie torbieli,w zwiazku z tym ze byla pogrubiala oslonka na jajniku,w cyklu styczniowym torbiel mi samoistnie pekla i zemdlalam :-/ ).
    Dlatego wiem ze w moim przypadku tylko prawostronna owulacja moze dac szanse na ciaze..2razy bylam stymulowana clo i cholera za kazdym razem piekne jajka po obu stronach a pech taki , ze mimo podania pregnylu te dojrzale nie pekaly a pekaly te , ktore w dniu podania mialy max16mm i akurat zdarzalo sie ze byly po lewej...
    Dlatego w kolejnym cyklu robimy eksperymentalnie podanie pregnylu wczesniej....a kolejny juz z ovitrella , ktora u nas jest masakrycznie droga!!Pregnyl 10zl z hakiem za jedna dawke a ovitrella 140!!!!
    Nie mam insulinoopornosci Ale u mnie pecherzyki rosly i przestawaly.W sumie starac zaczelam sie dopiero 2cykle , zarowno ze wzgl na prace meza jak i to , ze odstawilam antyki dopiero koncem listopada po prawie 12latach ich brania i przed staraniami zaczelam sie badac i wyszla tarczyca....Poczatkowo gin mi wypisal metformine, by jajniki uwrazliwic..A endokrynolog(mam niedoczynnosc i hashimoto )poparl dajac mi glucophage..Ale wole metformine mimo ze trzeba ja lykac czesciej-cenowo roznica kolosalna :)
    Nie wiem czy metformina , czy wpl clo z cyklu kwietniowego.A moze wlasnie kauteryzacja i sklaryfikacja po laparoskopii .Ale mialam w tym cyklu samoistna owulacje (monitoring) mimo , ze nie biore nic..I wlasnie z prawego jajnika...
    Co do przejscia kontrastu na hsg.,,Niestety na hsg wielokrotnie zdarza sie bledny wynik i tak naprawde tylko podczas laparo mozna dokladnie stwierdzic co z jajnikami , jajowodami , wnetrzem macicy..Mamy na naszym watku kolezanke,co miala zroione hsg wszystko pieknie ladnie a wczesniej nie mogla zajsc w ciaze......, w cyklu po nim zaraz zaszla w ciaze i niestety okazalo sie ze pozamaciczna..Wiem , ze udrazniaja dajac kontrast pod duzym cisnieniem..A pozniej okazuje sie ze zaplodniona komorka utyka w jajowodzie bo ona nie przesunie sie pod cisnieniem niestety :-/
    Dlatego nie chcialam zadnego hsg..jest slabo miarodajne..Oczywiscie wg mnie , to moje zdanie , chociaz przyznalo mi racje juz 2ginow w tym temacie...
    Jak jezdzisz do Krynicy to pewnie jestes z Ropy :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2014, 06:54

    V8GJp2.pngZtiMp1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 maja 2014, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DZiś załamka moja temp. spada i nici raczej 6865b8b0a68b7b6a2e462a9098da6f01.png

1 2 3
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ